Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

violkam

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez violkam

  1. Hej! odpowiem po kolei bo mam chwilę w pracy ;) Amamen, to mój pierwszy chrześniak Oliwia w ciągy dnia też robi siusiu na nocnik, ale nie zawsze jak ją posadzę to zrobi, czasami od razu chce zejść, jak wie że zrobiła wcześniej w pieluchę. Na Nadię też przyjdzie czas, nie martw się. Ja też ubrałam swoją choineczkę i postawiłam na szafce obok telewizora i zastanawiam się jak długo postoi, albo jak często będę ją ponownie ubierać, bo Oliwii spodobały się bombeczki i dotyka je, tzn. tak wali rączkami w nie ;) Aya, Oliwia też mówi si jak ma nawalone czasami w pieuchę albo jak my idziemy do toalety ;) Na Julkę tez przyjdzie czas, przecież nic na siłe.Ja też uważam że ten pomysł z prezentami u Was Aya za bezsensowny :( Przecież wystarczyło umówić się że tylko dla dzieci i byłby spokój a tak masz nowe zmartwienie... A ja znowu zapomniałam spytać Pawła o ten nasz środek na grzyba :O:O:O A ja dziś w nocy miałam takiego nerwa, właściwie od wczorajszego wieczora. Oliwia zasnęła przy Pawle ok. 21.00 więc chciałam jej obciąc paznokcie u stóp, ale zaczęła wierzgać więc pomyślałam że nie śpi twardo i nie obcinałam tylko przeniosłam do łóżeczka, a ona się obudziła i chyba była głodna bo tak zaczęła płakać że nie mogłam jej uspokoić. Nie chciała wziąć butelki do ust przez ten płacz. No i w końcu wzięłam ją na ręcę i zaczęłam lulać, uspokoiła się ale zasnąć nie mogła, położyłam ją na nasze łóżko bo mi ręce już wysiadały i dopiero wypiła flaszkę kaszki i zasnęła. Było ok 22.00 więc położyliśmy się z Pawłem, cieszyłam się że szybko zasnę bo dziś przecież pierwszy dzień do pracy po urlopie, a tu dupa... nie mogłam zasnąć :O:O:O Paweł też nie mógł. O północy stwierdziliśmy że jesteśmy głodni i poszliśmy coś zjeść, potem się położyliśmy i jakoś zasnęliśmy w objęciach ;):P (bez normy ;) ) O 1.20 wstałam i dałam Oliwii kolejną flaszkę :O A o 4.30 ona się obudziła i stała w łóżeczku płacząc, więc Paweł wziął ją do nas ... no to po moim spaniu, bo zostawili mi 5 cm od ściany tak że głowy nie moghłam wmieścić i tak od 5.10 nie śpię bo się wkurzałam że Paweł przyzwyczaja małą za bardzo do spania z nami. Wzięłam ją spowrotem do łóżecvzka, dałam kolejną porccję kaszki :O i tak sobie poczekałam do budzika. No super... czy wam też tak nerwy puszczcają z byle powodu? Bo ja nie wiem co się ze mną dzieje, jestem nerwus do potęgi n-tej!!! :O No i nie wiem co się dzieje ostatnio z Oliwią że późno zasypia, albo się wybudza... ?
  2. Witam i zaraz znikam My używamy jeszcze 4 pampersów. Nie przeciekają, czasami są pękate po nocy a czasami w ogóle, za to jak sadzam Oliwię po przebudzeniu to nasika pół nocnika.
  3. hej! wpis 11000 należy do mnie!!! :D:D:D Miłej niedzieli!
  4. Chrzciny mamy w pierwszy dzień świąt czyli 25 grudnia i to ja jestem chrzestną :) Paweł jeszcze nie jest, ale jak się jego bratu urodzi to napewno będzie. Tylko oni są na razie na etapie kota, więc nie nastąpi to szybko zapewne ;):P Amamen odpocznij sobie, wierzę ci że masz dość. W końcu jutro niedziela ;)
  5. Hej! No na zdjęcia poczekajcie trochę, please! :D Więc tak, pasemka wyszły takie jak chciałam, czyli bardziej na brązowo. Jak przyszłam do domu to Paweł stwierdził że wyglądają jak wypłowiałe :O:O i że ładniej mi było w czerwonych. A wiadomo że kobieta zmienną jest, więc nie będę znowu na czerwono się robić. Mnie się podoba i to najważniejsze. A kożuszek kupiłam sobie taki za tyłek, jasny. Prześlę Wam zdjęcia z chrzcin to zobaczycie. Nie wiem czy te pasemka będą bardzo widoczne bo ja mam ciemne włosy a nie wyszedł żaden intensywny kolor, tylko taki delikatny. Dziś zostawiliśmy Oliwię z teściową :O i pojechaliśmy do Zielonej Góry na zakupy. Nie wiedziałam że nam tak długo zejdzie, nie było nas 5,5 godziny więc wyobrażacie sobie jak się denerwowałam bo Oliwia pierwszy raz na tak długo z teściową zostawała... Okazało się że niepotrzebnie, bo mała była grzeczna i jadła babci, a jak przyjechakliśmy to spała. Kupiliśmy Pawłowi prezent, tzn. spodnie i bluzę taką fajną, zrobił się na młodziaka :D:D:D. Byliśmy w sklepie Reserved i tak daliśmy dupy że szok. Paweł wybrał sobie tylko spodnie a gdybyśmy wybrali jeszcze coś to trzecią dostalibyśmy za grosz! A my staliśmy pół godziny w kolejce do kasy nie wiedząc o tym, a pani jak nas kasowała poinformowała nas o tym ale stwierdziliśmy że już drugi raz w kolejce nie będziemy stać, zresztą tak szczerze to mi się tam nic za bardzo nie podobało :O Potem pojechaliśmy do Auchan i kupiliśmy Oliwii dziecięcy komputer (laptop) pod choinkę. Taki mówiący, naśladujący zwierzątka, pociąg, instrumenty, fajna rzecz. Kosztował prawie 50 zł, ale ja miałam taki kupon na rabat, więc zapłaciliśmy za niego 42 zł :) No i dzień prawie zleciał. Wyślę Wam fotki jak Oliwia sama je.
  6. Gratulacje mamo Zuzki zakupu! :) Ja też sobie kupiłam taki kożuszek jasny, to znaczy to prezent pod choinkę jest. Ale ja tylko utargowałam 10 zł mniej i w sumie zapłaciłam 150 zł.
  7. ja już posprzątałam. A dziś byłam na łajzach :D z Oliwią oczywiście. Ale tak zaczął padać śnieg i tak wieje, że jak małą wsadzałam do samochodu to nie mogła powietrza złapać :O Ależ wy się macie z tym grzybem, wspólczucia. No i też czekałam żeby Sylwek poświntuszyła ale chyba poszła spać ;) Sylwek, z ta kaszką to wiadomo że gęstnieje po paru chwilach, najlepiej podawać zaraz po przygotowaniu. Ja na 150 ml mleka dodaję 2-3 miarki kaszki (miarki od mleka używam) i smoczek do kaszki z NUKa no uwierz nie mam problemów z podawaniem i Oliwia sie też nie krztusi. Musi raz spróbować to się nauczy. Albo jak kupuję kaszkę mleczno-ryżową to daję na 150 ml wody 6 miarek kaszki i też konsystencja jest ok. Aha, co do statuetki to chyba żadna nie chce sie przyznać, ale jak pamiętam to Mcdzia ostatnio miała i chyba nie chce jej oddać. Dziewczyny postarajmy się ;) Ja ostatnio normy nie wyrabiam, chyba mi libido spadło :O No ale po awansie muszę się bardziej starać :P:P:P:D Idę dokończyć obiad.Byliśmy wczoraj w pizzerii i Paweł po raz drugi mi się oświadczył :D Stwierdził że nasze pierwsze zaręczyny były sztywne więc chciał bardziej romantycznie :D:D Nie miał jednak pierścionka więc mu powiedziałam że tym razem sie zastanowię ;):P Myślał że na pizzę polecę :D Zrobiłam sobie pasemka, ale żadnej to nie interesuje, bo nawet nie spytałyście Pewnie mnie nie lubicie. Jak każda zaczyna mieć żale o to nielubienie to ja też, a co! :D:):P
  8. mąż mnie właśnie zaprosił dziś do pizzerii :O nie wiem z jakiej okazji, ale dawno nie byliśmy ..
  9. ja też podziwiam Amamen za jej pracowitość. Ja się nie mogę wyrobić ze sprzątaniem na urlopie w kawalerce i to przy jednym dziecku...
  10. no czuję się zaszczycona że objęłam stanowisko zastępcy Amaen, jeszcze mi tylko napisz co mam robić? Pilnowac składania raportów? :D Ale zapamiętałaś ten mój trójkącik ;) oliwia spi więc nie klikam...
  11. Oliwia nie pozwala mi nic pisać, więc korzystam z chwili Aya, Ty to się masz z tym grzybem, współczuję, spytam dziś Pawła o ten preparat. My choinkę będziemy mieć sztuczną ale taką malutką, zastanawiam się gdzię ją postawić żeby mała nie zwaliła? :O no i muszę kończyć :(
  12. Gratulacje z okazji pierwszego ząbka Zuzi!!! :D:D Ale zaglądaj czasami do nas Moniko :)
  13. Właśnie Amamen a pytałaś na gadu mamę Zuzi dlaczego ostatnio nie wpada do nas?
  14. Hej! Elcik współczucia z powodu śmierci dziadka :( Aya Ty to się masz z tym grzybem :( A stosujesz domestosa na to paskudztwo? Bo pamiętam że Paweł u nas smarował specjalnym środkiem na grzyba i zeszło ale nie wiem jak się nazywa, jak chcesz to się spytam. Teraz wysłałam tatę z córką do teściów a sama zamierzam dokończyć sprzątać. Ale same widzicie czym się zajmuję :O ;)
  15. Z tą pasta pomyliłam się, kupilam Oliwii Bobini różową (a nie Bobodent :O ) od pierwszego roku życia. My na zakupy prezentów idziemy w weekend. Ja dostałam bony z pracy i zawsze przeznaczamy je właśnie na prezenty dla bliskich, bo inaczej nie byłoby z czego. Tylko nie wiem co małej kupić. Aya a fajny jest ten zestaw garnków co Julce kupiłaś na Mikołaja? Ja myślałam o czymś imitującym komputer, taki co po naciśnięciu gra, nie wiem, myślę że by jej się podobało...
  16. Dziś Oliwia nie dała dłużej pospać, a ja akurat nie mogłam zasnąć i ona też :( Aya, no to Matri znowu się spisał na medal ;) Kochany z niego synuś. Sylwek cieszę się że Emilce już lepiej oby ją już nie łapało żadne choróbsko!!! ;) No i fajny prezent na święta z tą szafą :) Małgoniu, to fajnie że Ola unormowała sobie drzemkę w ciągu dnia, Oliwia tak samo ma jedną ale różnie od godziny do trzech potrafi spać. Muszę kończyć bo Oliwia mnie za nogę trzyma.
  17. Aha, no i mała jeszcze zaczyna sama jeść łyżeczką. Całkiem całkiem jej to wychodzi. Jak zgramy zdjęcia na kompa to wam przyślę fotki jak je jogurt i monte :O No cóż początki zawsze są trudne :D
  18. to sprzątanie ciągnie mi się jak flaki w oleju Dziś zrobiłabym więcej ale spędziłam ponad godzinę na zakupach :O a ponad pół godz. wybierałam farbę na te moje pasemka. Bo moja fryzjerka prosiła żebym wybrała sobie taka jaką będzie mi sie podobać :O A mi się dużo podobało, ale skąd mam wiedzieć jak wyjdą na włosach :O No w końcu naprowadziła mnie przez telefon i kupiłam z Welli orzech laskowy. Zobaczymy jak jutro wyjdzie :O Została mi tylko jedna szafka w kuchni do posprzątania i przedpokój. A ta laska z pomarańczowym nickiem mnie rozbawiła - że płacze bo Amamen ją wyzwała, a przecież sama zaczęła :D:D:D Niezła jest, Ala nie przejmuj sie nią, nie wdawaj się w dyskusje, jak jej się niepodobasz to niech spada na szczaw. A teraz trochę o małej, bo używa coraz więcej słówek, np. na pytanie kto ty jesteś odpowiada: \"niunia\" :D A rano jak tylko się obudzi mówi wszystko co umie, czyli mama, tata, aaaa.... na kotka, bu bu... na pieska (że niby szczeka) Normalnie słodka jest ;) Ja kupiłam pastę do zębów Bobodent, ale niestety Oliwia nie chce myć ząbków, jej zabawy szczoteczka kończą się na wygryzaniu włosia. Małgoniu, cieszę się że jesteś już zdrowa i że tęskniłaś za nami. Jeśli chodzi o szczepionki to teraz Oliwia miała 2 ostatnie w dwie rączki bezpłatne, w lutym płatna na Hiba a potem dłuższa przerwa do 5 czy 6 roku życia jeśli się nie mylę. Amamen, ty mnie pocieszyłaś jak napisałaś że Nikola też tylko kaszki piła, bo Oliwia chyba ten sam typ będzie, w dzień zje tyle co ptaszek za to w nocy nadrabia. Ale jest kochana, normalnie codziennie daje mi się wysypiać conajmniej do 9.00, choć w nocy muszę wstać do niej ze dwa razy, ale co to jest... dziś ona obudziła się wcześniej ale grzecznie się bawiła w łóżeczku a ja spałam do 10.15 :O I jak tu nie kochać takiej małej istotki :D ;)
  19. Bravo Amamen, ale jej dowaliłaś, normalnie mam wrażenie że ta osoba nas regularnie czyta, bo tyle wiadomości z tylu stron podsumowała?? Jest takie powiedzenie w Piśmie św. : widzisz drzazgę w oku bliźniego a w swoim belki nie widzisz?, albo to: jeżeli ktoś z Was jest bez winy niech pierwszy rzuci w nią kamieniem.. Kojarzycie z religii napewno. To jest moje podsumowanie do tego wszystkiego. Ja pomyłam dziś okna wyprałam i powiesiłam firanki i zasłony, no i pokój posprzątałam, zostały mi szafki w kuchni i przedpokój. Idę wypoczywać:D
  20. helo! nie chce mi się sprztać Oliwia u mamy, a deszcz pada, i nie wiem za co się wziąć. Mcdzia, to samo z Oliwią, raz ma duży apetyt a raz nic nie chce. Aya, zmieniłam Oliwii kolczyki na takie wkręcane serduszka.
  21. no proszę... wyśmiały mnie za ten poranny makijaż :D:D:D amamen masz rację, mało świntuszymy, dlatego takie braki w raportach:( :P Ciekawe jak Emilka i Mateusz czy już wyzdrowieli? Ja biorę się od jutra za porządki, jak będzie padać to chociaż w szafkach posprzątam. Amamen, napisz mi o tych płytkach z Opoczna, bo my je mamy w łazience i nie wiem od czego tak się stało czy od położenia (kładł nam fachowiec) czy od firmy, normalnie popękały nam w niektórych miejscach, są takie widoczne z bliska pajęczynki na nich, no szok, dopiero 4 lata tu mieszkamy a chyba rok temu to zauważyliśmy. Paweł chciał skuwać :O:O:O Ale nie było kasy na remont ponowny bo Oliwka była w drodze.
  22. :D:D:D A mi został tydzień urlopu i syf w domu, tz. okna, szafki itd i zero chęci na sprzątanie Kto jest chętny żeby mi posprzątał???
  23. poprzynudzam jeszcze... dwóch pijanych wrzeszczy na ulicy i mnie wkur..... I spać nie będę Co do tych zdjęć jeszcze - tam na jednym leżę w łóżku w makijażu :O nie pomyślcie że ja tak zawsze, po prostu to był pierwszy dzień mojego urlopu, ale o 7.00 byłam jeszcze w pracy oddać klucze i jak wróciłam to się położyłam jeszcze do łóżka.. No...poszli sobie... ci spod okna na szczęście...! Mamo fasolki a Ty mogłabyś rzeczywiście jakieś raporciki zostawić komisji, przyznam że fajnie było jak o tych pozycjach pisałyśmy :D:D:P ławica to już dawno zapomniana jest, ja nie próbowałam...
  24. Amamen, ja jeszcze Oliwii włosków nie podcinałam, bo jej tak powoli rosną. Ale powiem Ci że Nadia na tym swoim tronie wygląda ślicznie. Rośnie Ci druga modelka. A z tym napisem to nie wiedziałam o co chodzi, myślałam że to na czas remontu ;) A to Nikola nie pozwalała do swojego wyremontowanego pokoju wchodzić, tak? To ci aparatka... :D A jeszcze co do Oliwii, to ona tylko na przewijaku jest spokojna, jak bym ją miała ubierać na łóżku to też musiałabym ją ganiać :) Aha - jestem sama właśnie bo koleżanka zadzwoniła żeby Paweł przyjechał po nią do Zielonej Góry, bo była na jakimś kabarecie i teraz nie ma połączenia z Nową Solą :O I pojechał po nią... Upiekłam snikersa to mogę iść spać. Nie wiem jak będzie dziś z normą bo jak Paweł wróci to chyba będę spała... A wiecie co... wczoraj poszłam drugi raz do solarium i chyba przesadziłam, bo sobie tak tyłek przypiekłam :O:O:O No niby po 10 min. ale pupa po lecie przecież biała, więc ją najbardziej wzięło... robiłam więc wczoraj okłady z lodówki :O tzn. opieralam się tyłkiem o lodówkę i chłodzilam i jeszcze smarowalam Bepantenem ;):P trochę pomogło... Ale jeszcze raz pójdę, tylko za tydzień ;)
  25. Hej! Sylwek wspólczuję tej kłótni, ale Amamen ci dobrze doradziła, ja tez się obrażam jak mi coś nie pasuje a potem rozmawiamy. Mam nadzieję że Robert zrozumie że nie tylko on pracuje ale ty też i masz prawo czuć się zmęczona. Ja teraz na urlopie też miałam kryzys, byłam nerwowa i też pokłóciłam się z Pawłem, ale już jest dobrze. Nawet normę wczoraj wyrobiliśmy a dzisiaj mam zakwasy. Mamo fasolki my Cię wszystkie lubimy, naprawdę, Ty nas uprzedzałaś że dłużej pracujesz i że odpuszczacie trochę komputer, żeby Michałek nie uzależnił się tak jak Wy ;) Dlatego to rozumiałyśmy. Ja też żałuję że nie mam na tyle czasu żeby móc każdej z Was odpowiedzieć na każdego posta jak to robi większość z Was a już najbardziej Aya i Amamen. A wczoraj zauważyłam że Oliwii wyszedł z tyłu do góry ząbek, nawet nie wiem kiedy to się stało i czy to jest 5 czy 6 bo napewno nie 3 ani 4. Oliwia ma dopiero jedynki i dwójki a trójek nawet nie widać. A tu wczoraj zauważam że ma bardzo spuchnięte tylne dziąsła i do góry i na dole i jeden ząbek już jest. Amamen zdjęcia świetne, pokój jak marzenie ;) bardzo mi się podoba. I Ty super wyglądałaś w tej sukience, ładny rozporek, naprawdę bardzo fajna, nie wiem dlaczego tak narzekałaś że wyjdzie brzydko. Pozdrawiam Was, może uda mi się wysłać jakieś aktualne fotki Oliwii.
×