violkam
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez violkam
-
Amamen gratuluję statuetki, wreszcie się jej pozbyłam, bo kusiła, a ja nie mogłam nic z tym zrobić, z wiadomych powodów...
-
Jejku jaki tu mam spokój, a w księgowości co chwilę mam coś do zrobienia, ostatnio wyszłam od prezesa z takim ciężarem obowiązków że aż nie mogłam unieść :O, dopiero dziś wszystko trawię i ustalam jak się z tego wywiązać. Dziś u nas ładna pogoda, wczoraj też było ładnie, byliśmy w parku porobić zdjęcia. Ale za to miałam doła przez mojego Pawła. Bo wiecie co, jak przychodzi weekend to nie ma tak żebyśmy się nie sprzeczali o coś, no my nie możemy być razem w domu, nawet wczoraj mu powiedziałam co by było gdybyśmy razem np. pracowali??? :O:O:O On tez nie mial zadowolonej miny :O Chyba byśmy się pozabijali. Albo ja taka jestem czepialska, albo Paweł tak mi działa na nerwy. Oczywiście mam okres (tak jak Ty Małgoniu od czwartku ;) ) i zero wyrozumiałości...:O
-
Witajcie Jestem własnie na zastępstwie na miom byłym stanowisku i mogę was poczytać i napisać. Amamen, to strachu musiałaś się najeść co? Ale w końcu nie napisałaś czy dotarłaś do gina i czy dostałaś tą tabletkę? Ja jak przychodzę do mamy po małą to mama mi zdaje raport z tego co jadła, czasami to jej nie słucham, bo mama mi mówi i mówi a po Oliwii nie widać że tyle je. Tylko w domu przy mnie wybrzydza. Nawet ostatnio wzięłam się na sposób, niezbyt mądry i karmię Oliwie podczas oglądania teletubisi bo wtedy wszystko zje. Natomiast jeśli chodzi o teściową to w ogóle bym do niej zaufania nie miała, na przykład wczoraj Oliwia zjadła rosołek, nawet dużo i planowałam za jakąś godzinke dać jej drugie danie (obiad był u teściów) No i po pół godziny teściowa pyta czy może dać jej skrzydełko, na to ja, że może, ale oliwia nie bardzo chciała jeść (chyba za szybko to było) więc teściowa pyta: to mogę jej dać deserek (Monte)? tak oczywiście... Nie ważne że drugiego dania nie zjadła, żadnego owoca tylko słodki deser No i nie pierwszy raz tak było, kiedyś uszykowała jej rosół a Oliwia szybciej chwyciła cukierka z bombonierki i zaczeła jeść to teściowa się cieszyła że tak wcina a mnie nosiło bo przecież był kolej na obiad. Moja mama czegoś takiego nie robi, mogę być spokojna, powiem nawet że Oliwia nie przepada za tego typu deserkami, musi być dzień że zje
-
Hej! Ja dziś pierwsza? Raportu nie ma, bo jeszcze mam @ Ale statuetkę to ja chyba jeszcze mam, tak? Przecież mówiłam że chętnie ją oddam, a wy się nie staracie ;) Zmieniłam Oliwii kolczyki na serduszka, które dostała od dziadka, ale nie wiem czy Wy - Amamen i Sylwek wyciągałyście te pierwsze kolczyki waszym córkom? Bo ja miałam straszny problem z ich odpięciem :O Tak mocno się trzymały że podchody przez tydzień robiłam, bo Oliwia nie dała sobie tam grzebać. Ale wczoraj się udało. Moja mała dopiero od niedawna przekonła się do pomidora i ogórka kiszonego, dziś zjadła ponad połowę dużego pomidora do jajecznicy, no byłam w szoku. A za kiszonymi do obiadu przepada :) Mamuniu, to dobrze że już wszystko ok z Twoim tatą, ja też bym się martwiła, gdyby to dotyczyło mojej mamy na przykład. Wiadomo... Idziemy zaraz na spacer porobić fotki, bo słoneczko wyszło :)
-
Amamen, ja sie kiedyś spytałam Pawła czy ma kogoś, bo wciąż chodził na siłownie, ale to było jeszcze przed ciążą, i też mnie prawie wysmiał. Tylko że po jakimś czasie dowiedziałam się że zawieszał oko na jakiejś lasce
-
Dziewczyny, nie rozwodźcie się! to pewnie chwilowe, zobaczycie, poprawią się wasze chłopy ;) Będzie wszystko ok! Amamen, a jak ratownik? ;) Doskonalił Cię w pływaniu? Elcik, Ty to się masz z tymi lekarzami... A jak to własciwie jest z tą fosfotazą alkaiczną, bo Oliwia też miała kiedyś na to badania i u niej było trochę ponad normę, ale to oznaczało za mało wapnia w organizmie i musiała mieć zwiększoną dawkę vit D3. Muszę poczytać w necie jak to z tym jest?... U nas pogoda do dupy, ciemno, że muszę mieć światło w domu zapalone, pada deszcz i wogóle już widzę jak mi Oliwia w dfomu dziś zaśnie, a po południe mamy gości, koleżanka z mężem i z 5-miesięczną Olą nas odwiedza
-
aha - normy nie będzie bo mam okres od wczoraj :( dziś moje panie z pokoju buszowały po internecie, tylko ja uczciwie pracowałam, bo mi prezes dużo zadał, ale miałam z nich polewkę przynajmniej i już mogę bez obaw do was pisać w wolnej chwili.
-
Amamen, pisz krótsze posty w takim razie :D żeby ci nie zżarło więcej ;):P Sylwek mam nadzieję że to tylko katarek, który jutro jej przejdzie, oby to nie było nic poważnego... Mamo fasolki ja też się cieszę że w końcu coś się wyklarowało z tą opiekunką, napisz na którą się zdecydowaliście. Aya zapomniałam Ci napisać żebyś smarowała Julce nosek kremem ochronnym po każdym wysmarkaniu, to nie będzie jej tak bolał. Albo maścią majerankową, to pomaga na katarek. Paweł wrócił :D wreszcie ;)
-
Mój Paweł wyjechał wczoraj do Opola i wraca dziś ok. 21.00 :( Rozjeżdża mi się mąż, taką ma pracę :( Ale mimo wszystko jest chyba ze mną wieczorami częściej niż Robert Aya. Samemu z dzieckiem, jak przyznacie, jest ciężko, czasami brakuje pomysłów na zabawę, albo zrobienie czegokolwiek poza nią... Mamo Zuzki gratulacje z okazji rocznicy
-
Sylwek, spóźnione życzenia imieninowe!!!!! Dużo, dużo zdrówka, szczęścia i miłości i pociechy z córuni!!!! Jak mi się chce śledzi w occie!!!!!!! No w pracy to bym nie jadła, ale w domu...... chyba se kupię!
-
Hej! Wczoraj poszalałam ;) Kupiłam Oliwii kozaczki, sobie też - czarne na szpilce, spodnie brązowe do pół łydki i sweterek :D:D Byłam wczoraj znowu sama, Oliwia późno zasnęła a zaraz potem wyłączyli prąd! Aya to Twoja sprawka, przyznaj się!!! ;) Tak się bałam, bo mnie coś straszyło, coś stukało, pukało, buuu, a Paweł przysłał mi pocieszającego smsa - śpij, nie bojaj !!! No ale jakoś wytrwałam :O
-
Oliwia nosi rozmiar jesiennych butów - 20 ale skarpetki już nie założę, więc kozaczki chyba 21 kupię. Dzięki Sylwek za odpowiedź co do tych skarpetek ;) Amamen, chyba musimy się pospieszyć, bo buciki już są tak przebrane że trudno o rozmiar, albo kolor jaki się chce. A ja chcę różowy ;) no a z firmy Kornecki tylko beżowe zostały, ale z innej firmy znalazłam ciemny róż, nawet z fajniejszym kożuszkiem i w rozmiarze 21. Biorę dziś Oliwię na mierzenie.
-
Mamo Zuzki, ja też Ci gratuluję premii! :) A Oliwia w tamtym roku dostała paczkę na Mikołaja mimo że miała 4 miesiące ;) ale to tylko słodycze, choć dobre i to. Przynajmniej my się najedliśmy :D:D:P bo Oliwka była za mała na te słodkości ;) U mnie w pokoju uczyłam moje panie wysyłać smsy z Internetu, mówię wam jakie są zafascynowane. I gadu gadu chcą :D:D:D Niezłe laski ;) Na razie tyle... pa!
-
Hej! Dzięki za jesienne fotki, Wasze córunie są śliczne na tle żółtych liści :) Mamo Zuzki - fajnie, że opiekunka się sprawdziła w tym pierwszym dniu - zobaczysz - zawsze tak będzie ;) A Tobie mamo fasolki współczuję, obyście w końcu trafili na odpowiedzialną nianię dla Michłka. I dziękuję za komplementy, na temat włosów :) U nas w pracy też będą talony mamo Zuzki, dodatkowo dziś przyznano mi nagrodę za wzorową pracę.... i takie tam pierdoły... - 500zł brutto! Byłam w szoku, ale się trafiło ;) Aya mam nadzieję że ze zdrówkiem lepiej, ale nie spiesz się do tej pracy! Uciekam spać, dobranoc! Aha - czy do kozaczków będziecie zakładać skarpetki na rajtuzki zimą waszym dzieciom? Bo nie mogę się zdecydować na rozmiar kozaczków dla małej...
-
Mamo Zuzki trzymam za Ciebie kciuki, zobaczysz że będzie dobrze, Zuzia napewno zaakceptuje opiekunkę. Ale nie dziwię się wcale że się denerwujesz, ja jak zostawiałam Oliwkę z moją mamą też stresy przeżywałam. Będzie dobrze!!! Trzymaj się! Sylwek Ty też nie daj się grypie! Aya zdrowiej, ja bym Ci radziła nie rwać się w piątek do pracy, tylko porządnie się wykurować do końca tygodnia. Uciekam spaciu, dobranoc!
-
Byłam dziś na zakupach, kupiłam czapkę z szalikiem dla Oliwii, taką jak chciałam - całą białą. No i dwie pary ocieplanych spodenek, tzn. jedną parę moja mama kupiła Oliwii - z polaru, a drugie ja - takie sztruksy ocieplane polarkiem. Jeszcze w środę muszę kozaczki kupić, bo jak się nie pospieszę to rozmiaru nie dostanę. No i wybieram się na zakupy takie dla siebie, ale to pod koniec tygodnia. Mamo fasolki, współczuję, nieźle Was załatwiła ta opiekunka. Mam nadzieję że szybko Michałek przyzwyczai się do nowej i ta was już nie wystawi... Jeśli chodzi o pierogi to muszą być pyszne, sama bym robiła ale nie mam w domu maszynki do mielenia :( Muszę sobie jakąś sprawić, może na święta?... A gdzież się podziewa Amamen? Czyżby dziś miała basen? :D ;):P Aya byłam dziś w Rossmannie i sprawdziłam cenę pieluszek. Tych bordowych, bo są jeszcze żółte. No więc mała paczka tych od 9 kg kosztuje 17,99zł a duża (54 sztuki) - 31,99 zł. To 10 zł mniej niż Pampersy. Witam mamę Oliwii!!!
-
Witajcie! Ja dziś pospałam że ho ho - już przed 7.00 Oliwia sie obudziła, pewnie przez to przesunięcie godziny... Cieszę się że zdjęcia się podobały, mnie też, dlatego szybko wam wysłałam. Oliwia jadła ptasie mleczko i tak się umazała ;)
-
u mnie chyba też nici z normy bo Pawel zasnął w kuchni...:O:O:O dlatego wysłalam zdjęcia już dziś ;) objadlam sie i wali ode mnie czosnkiem, bo zapiekanki byly z sosem czosnkowym ;)
-
hej! chyba godzinę usypialam malą jutro wysle Wam nowe fotki Oliwii Aya te pieluchy z Rossmanna duża paczka ok 31 zł kosztuje, jeśli dobrze pamiętam Amamen a jak z Twoją normą? :P To ci ten ratownik fest zawrócil w głowie, co??? ;););) uciekam bo Paweł zrobił zapiekanki :D a mi się dziś normy chce!!!!!! :P
-
Aya pieluchy z Rossmanna używałam i są podobne do tych Dada.
-
Witajcie! Dzięki za życzonka! Imieniny się udały, nie mogłam wczoraj zajrzeć, bo od rana goście, dosłownie od rana! Widzę że mi komputer sam czas przestawił, a ja całkiem zapomniałam o zmianie godziny :( Paweł wrócił w piątek i od razu wyrabialiśmy normę ;) Wczoraj już nie, bo po sprzątaniu po gościach położyliśmy się i zaczęliśmy oglądać Skarb Narodów. Doszłam do połowy i zasnęłam, Oliwia tylko raz w nocy domagała się mleka. Ja też muszę sobie kupić kozaki i oczywiście mam wielki problem, bo zamszowe odpadają, no i zastanawiam się nad spilami :O:O:O Bo na niskim mam z tamtego roku, a mam zostać chrzestną na święta więc chciałabym ładnie wyglądać. Może się skuszę na te szpile bo bardzo mi się podobają, najwyżej będę autem do pracy jeżdzić :D:D Mam urlop jeszcze jutro, dzwoniła do mnie koleżanka z pracy, ta z pokoju mojego i powiedziała że mi jakąś nagrodę przyznali, tylko nie chciała powiedzieć za co - no i mam problem, bo mnie ciekawość zżera za co, dopiero w środę się dowiem. Może wy mi powiecie, no bo za staż mi się nie należy, dopiero 2 lata pracuję w tej firmie, za tą inwentaryzację? no bo nic wyjątkowego nie zrobiłam... tak mi się wydaje. Napiszę Wam w środę jak już będę wiedziała...
-
nic mi sie nie chce ale chociaż firanki wyprałam i zawiesiłam. Co jaki czas zmieniacie pościel dzieciom?
-
Hej! Gratulacje Elcik dla Miłoszka że już chodzi no i fajnie że się odezwałaś. Ja wczoraj jak na złość od wieczora nie miałam dostepu A dziś byłam w mieście, ale załapałam doła i nic nie kupiłam zostawiłam oliwię u mamy i przyszlam coś zrobić w domku ale najpierw muszę zrobić listę zakupów, i iść ją zrealizować. Chętnie oddam platynowego penisa w inne ręce, ja już się nacieszyłam, mimo abstynencji od 3 dni, ale od jutra mam nadzieję że będę nadrabiać. Bo Paweł dziś późnym wieczorem wraca. No to uciekam
-
Cześć Super Małgoniu! Gratulacje! Widzę że czekałyście na mnie wczoraj :) a u mnie wieczorkiem była mama, potem wykąpałam małą i położyłam ją spać i jeszcze trochę sprzątałam bo w sobotę mam gości. Przyrzekam poprawę dziś wieczorem. Oliwia przykleiła mi sie do kolan i woła \"mi mi\" na mnie ;) Muszę się nią zająć
-
amamen - gdzie ty to mieścisz????? I taka laska z ciebie :) chyba mnie coś straszy:O - zerwał się silny wiatr, zaczęło lać, że tak powiem: piździ jak na Uralu, na dodatek coś stuka mi w parapet, chyba ten deszcz, ale nigdy tak nie stukało A ja tu sama , Oliwia śpi w najlepsze, pewnie ją zaraz to stukanie obudzi ...Chyba wskoczzę do wyrka i zasnę pod kołdrą zlana potem :O:O:O