Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

violkam

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez violkam

  1. Aya a koleżanka już wróciła? Poleczyła sobie te korzonki już?
  2. Wczoraj wieczorem wzięła mnie ochota na chleb z pomidorem i cebulą i tak się obżarłam, że do tej pory nawet sobie kawy nie zrobiłam, bo jakaś taka pełna się czuję :O Chyba nie zdążyłam wszystkiego strawić ;)
  3. Nie ma innego wyjścia ;) musi byc zadowolona :D :D
  4. Amamen a co to za pas w którym Nikola ma pływać :O ? Sylwek ja bym chyba nie zgodziła się na zabawę nożyczkami z taką dużą grupą dzieci :O:O:O Podziwiam Cię i współczuję, bo to naprawdę duża odpowiedzialność.
  5. Mąż wrócił wczoraj późnym wieczorem i pierwsze co powiedział to że jest cholernie zmęczony... Ale normę wyrobiliśmy! :D:D:D Aya a zaszczepią Cię jak jesteś przeziębiona? U nas burza była przedwczoraj, wczoraj było całkiem przyjemnie jeszcze, dziś rano super wschód słońca, jak szłam do pracy zachwycałam się czerwono-żółto-niebieskim niebem :) Ale parasol wzięłam, bo niby ma później padać :(
  6. Oliwia też lubi takie rosołki i takie gołąbki. Moja mama często jej takie robiła ;) Mcdzia to macie problema :O I pewnie sam remont się w czasie przedłużył, co?
  7. Mamo fasolki fajnie że pajacyk działa, dzieki temu linkowi pamiętam że codziennie mogę kliknąć i się dorzucić do obiadku dla dzieci ;)
  8. Żeby tak nadążyć za zmieniającą się modą w sklepach to naprawdę trzeba byłoby zarabiać fortunę. A te spódnice o których pisała Aya to mi się jakoś z cygankami kojarzą... Czy u Was tez mieszkają cyganie? Czy tylko u nas :O
  9. dzięki mamo fasolki, ogranicze się do jednej tabletki, wezme przed snem, bo dziś tez jestem autem, jeszcze mnie pokręci po nich :D
  10. a ja oczywiście zapomniałam sprawdzic ten syrop dla Ayi :( i bardzo mi przykro z tego powodu A własnie mi się przypomniało że jak byłam mała i miałam kaszel to zawsze prosiłam mamę żeby mi kupiła syrop Thymi, bo on mi tak smakował że obojętnie na jaki rodzaj kaszlu to mogłam go pić buteleczkami :D A jeszcze do butów: Jak jeszcze byłam w ciąży to kupiłam sobie takie zapierdalanki :D w ktorych do dziś biegam do pracy i są mi bardzo wygodne. Rok temu kupiłam buty w Inblu z przeceny na wesele, a drugie dostałam od ojca te różowe o których Wam pisałam. A lato tez przechodziłam w sandałkach które sobie kupiłam za urodzinowe pieniądze. Więc sie trochę nazbierało ;) Gorzej będzie z kozakami Co do badań - ja miałam tylko na papierze, nikt mi nic nie badał, nawet do dziś z przepisów bhp nikt nie przeszkolił :(
  11. ja na jesień mam buty, jak nigdy... kilka par na niskim i wysokim obcasie i wybieram: jak jadę samochodę to ubieram na obcasie, jak idę pieszo to na płaskim... Ale czeka mnie dylemat na zimę :O Bo kozaczki w tym roku muszę sobie kupić
  12. ja dopiero jem sniadanko ;) No dziewczyny, niezły numer z tymi nożyczkami :O:O:O a co do butów to mi sie dużo podoba, ale jak przychodzi do kupna, to mam dylematy nie z tej ziemi:O - zamszowe - ładne, ale na deszczowa pogodę nie za bardzo... - na ocasie - super, ale jak do pracy chodzę to niewygodne... - sportowe - zarąbiaste, ale do praCY SIĘ nie nadają.... \\ i tak jeszcze wiele wymieniać, w końcu kupuję takie z których nie do końca jestem zadowolona a na dodatek mnie cisną :O
  13. dzięki Amamen za link :) szybko dziś wstałaś ;) A Nikola nadal z Wami śpi tak? Bo jeśli tak, to nie dziwię sie że kruchutko z wyrabianiem normy :D:P:P Wydaje mi się że nie powinny zmienić się po praniu te dreski, fajne są! ;)
  14. to nieźle Aya :D:D:D i jaki wniosek - nie wierzyć facetom!!!! Acha - jak zadzwoniłam do Pawła to pierwsze co spytał - po co jechałaś??? No a jakbym musiała z dzieckiem do lekarza pojechać to już tego nie przewidział
  15. Aya dresiki prześliczne, napewno w rzeczywistości będą jeszcze piękniejsze! Ja godzinę pisałam posta, bo co chwilę czymś innym się zajmowałam. No i musiałam posprawdzac wyniki wyborcze, bo z naszego miasta dostał sie poseł na sejm na którego głosowałam ;) U nas choróbsko nie postepuje, Oliwia nadal ma lekki katarek ale tylko z jednej dziurki :O Mi wczoraj leciało troche z nosa, potwornie bolała mnie głowa, w stałam z zpchana kichawą ale już jest ok. Na wszelki wypadek wezmę ten gripex, mama fasolki przesyłała kiedys taki link do strony z informacjami o lekach, dawkowaniu, nie zapisałyście może? Bo nie wiem jak sie dawkuję gripex, kupiłam tylko jeden listek i oczywiście bez ulotki... Z Oliwii wczoraj sie nabrechtałam, bo chciałm jej zakropić nosek tą solą morską, która jest w sprayu i najpierw nie chciała, ale udało mi się do tej jednej dziurki jej wkropić, to potem do ręki mi włożyła tą buteleczkę, bo chciała sik sik do drugiej dziurki :D:D Potem mi zabrała i sama próbowała do noska włożyć, a jak się przy tym śmiała... a ja z nią :D
  16. Hej Biedna mama fasolki :) musiałaś się rzeczywiście nabiegać wczoraj, najgorsze jest to załatwianie formalności. A z badaniami to jeszcze dobrze że ci wszystko na miejscu zrobili. A teraz kolej na moją wczorajszą przygodę z autem :O Wzięłam do pracy samochód po potem miałam zawieźć moją babcię na cmentarz. Zabrała się ze mną koleżanka no i jedziemy. Skręciłam w jedna z głównych ulic na dodatek jednokierunkową, a tam ruch jak cholera. Przede mną zatrzymał się maluch, więc zahamowałam, patrzę a samochód mi zgasł. Przede mną samochody ruszyły, a ja kręcę, kręce i dupa! Stoję, za mną rząd samochodów, włączyłam awaryjne i debatuję co się stało. koleżanka pyta a masz paliwo? Ja jej na to że chyba tak, wskaźnik nie wszedł jeszcze na czerwoną kreskę więc chyba tak.... a może.... się popsuł? No i tak stoimy, chyba dobrze że to jednokierunkowa była bo samochody mogły mnie wyprzedzić. Podchodzi jeden gruby gościu i mówi że wygląda na to że paliwa nie ma, i zaproponował że mnie popchnie, żebym mogła zjechać z głównej ulicy na jedną z bocznych. I tak zrobił. Podziękowałam mu i zadzwoniłam po teścia żeby mi paliwo w kanistrze przywiózł :O W międzyczasie zadzwoniłam do Pawła i go opierd.....am że mnie tak urządził, bo jak mu kazałam zatankować to powiedział że jeszcze jest paliwo Sylwek, mam nadzieję że to tylko katar i przez to jestes taka obolała... Mcdzia nie zazdroszczę Ci takiej ekipy co to robi ludzi w bambuko... Ale zaliczki żadnej nie daliście im, mam nadzieję?... Aya to niezła ta lekarka, która nie nie jest pewna czy pacjent powinien brać antybiotyk czy nie.... Czyli dała mu wolna rękę... żadnej odpowiedzialności, ja panu przepiszę a pan zdecyduje czy chce pan brać czy nie... Dobre!
  17. aha - Amamen mam nadzieje, że wkrótce do nas wrócisz i że to odłączenie od sieci nie potrwa długo ? A to dziwne że czwórki wychodzą szybciej niż trójki.... Ale to tak jak u Oliwii - najpierw górna dwójka dopiero potem jedynki :) Pa pa!!!!
  18. Miłego popołudnia dla wszystkich, bo ja też niedługo idę :)
  19. My jesteśmy dopiero na etapie dwójek ;) A które ząbki gorzej wychodzą? Trójki czy czwórki? Oliwia ciężko przechodzi ząbkowanie, więc następne wyżynanie się ząbków nie będzie na pewno lepsze :(
  20. Aya a co to było z Julką jak się tak za te nóżki chwytała? Przebiły jej się jakieś ząbki?
  21. Mama fasolki poruszała temat @ - ja po porodzie tez mam obfitszy, zużywam więcej tamponów niż przedtem, na dodatek trwa on do 6 dni!!! a wcześniej 3-4 i spokój... I tak bez tabletek przeciwbólowych nie mogę się obejść :(
  22. Aya mam w domu syrop z babki lancetowatej, przeczytam na ulotce na jaki to kaszel, ale pamietam jak lekarz małej przepisał własnie na suchy
  23. My to jesteśmy znachorki... same będziemy leczyć siebie i dzieci ;) Ale jak to tak długo trwa, to rzeczywiście lepiej pójść. Mi też się nie chce łazić po lekarzach, zawsze najpierw próbuje domowych sposobów. Oczywiście nie na małej, bo jak zobaczę coś poważniejszego to też pójde. Tfuuuuu..... oby nie!!!
  24. Krople do nosa Nasivin sa jeszcze dobre, stosuje sie je od 3-5 dni, najlepiej na noc.
×