violkam
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez violkam
-
Mamo fasolki to już za 3 dni! Napisz jak będziecie obchodzić roczek, bo chyba coś pisałaś że w środę znowu wyjeżdżasz, a co z tortem? :)
-
no to podsumowałaś Amamen, teraz mamy już jasną sprawę :D My mamy imprezę w snbotę 30.07 powinniśmy zacząć o 12.55 bo o tej się Oliwka urodziła, ale to za wcześnie :O :D Tort będzie w kształcie serca z napisem. Aya, taki własnie sobie plac zabaw wyobrażałam jak napisałaś że chcesz dla Julki - jest bardzo fajny, napewno mała będzie w nim miło czas spędzać. Ja jeszcze nie wiem, podoba mi się taki garnuszek na klocuszek, ale oryginalny kosztuje 109 zł, na allegro tańszy, ale to trochę za drogo, więc nie wiem...
-
no tak mi duszno, w nocy burzy nie było, oprócz tych ulicznych ekscesów :O ale trochę pokropiło, jak szłam do pracy to było cieplutko. Potem lało, a teraz widzę że słonko sie przebija :D Pewnie znowu tylko sobie parasol ponosiłam ... :O
-
wysłałam fotki, Tobie też mamo fasolki :D
-
dobrze mamo fasolki, a masz program Outlook Express? bo ja mam skonfigurowaną skrzynkę i tylko zaznaczam zdjęcia do wysłania klikam prawym przyciskiem Wyślij do... i wysyła bardzo szybko od razu zmniejszając fotki Aya sprawdż czy masz WinRar w kompie?
-
a ja dostałam zdjęcia, tzn. rozpakowałam tego rara i jestem pod wrażeniem. Świetne zdjęcia, super tam macie na tej działce, tak zielono, Michałek już taki duuży i ładnie stoi sam :) Ale rozwaliła mnie ta jego pozycja na brzuszku w spacerówce :D:D:D słodki jest! I chyba do męża podobny. Z Ciebie taka chudzina, dawno Cie nie widziałam wreszcie mogłam sobie przypomnieć jak wyglądasz :)
-
Aya, jak idziesz dziś do gina to wszytko mu powiedz o tym długim okresie, może przepisze takie tabsy, które wszystko wyregulują, i które nie bedą powodowac spadku libido. Mam nadzieję że porozmawia z Tobą choć trochę, a nie tylko wypisze receptę i dowidzenia... :O
-
Oj to niedobrze aya :( całe szczęście że Wam auta nie ukradli, ale to znak że się czają :O A jakie macie zabezpieczenie? Ja nie mieszkam niestety w spokojnej dzielnicy :O ale auto też trzymamy pod blokiem, w sobotę w nocy wycofywał gościu autem na wstecznym i przypierdzielił w słup! Był taki huk że myślałam że to w nasze auto :O no i dużo nie brakowało.... Takie pustostany u nas mieszkają, że tylko usiąść i płakać. Dziś w nocy kolejna impreza na ulicy. Nie można spać bo dorosła niepracująca młodzież nie ma co robić więc siedzą na chodniku pod oknami piją piwo, wrzeszczą, muzyka na cały regulator, nieważne że ludzie rano do pracy idą, dzieci śpią :O ... ja już wysiadam, nie mam siły tak mieszkać... a policja jest bezradna. Wczoraj radiowóz przejechał naszą ulicą z prędkością światła, żeby przypadkiem czegoś nie zauważyć...
-
Witajcie wreszcie doszły zdjęcia, Amamen tak je pomniejszyła maksymalnie że ledwo ją widać :D:D:D Ale są fajowe. Widać że Nikola dobrze się bawiła, tyle różnych atrakcji ją spotkało :) Mamo fasolki, ja ostatnio ważyłam Oliwkę pod koniec czerwca, miała 8 kg :) No ale wcale chudziutka nie jest, tylko taka drobna :) Też czekam na fotki z Waszego wyjazdu, mam nadzieję że pobyt się udał i nie wymęczył Was za bardzo. Wszystkiego najlepszego z okazji drugiej rocznicy Ślubu :D
-
Amamen nie mam zdjęć z molo!!!!!!!!! :(:(:(:( Ale widziałam że ładnie jesteś opalona. I nie komplementuję tylko stwierdzam fakty. Uciekam już do domku, a Ty przysyłaj te zdjęcia z molo!!!
-
już sprawdzam!
-
Miłego dnia dla was również
-
no ja do takich odważnych należę, ale ze względu na to że w takie upały w spodniach mi za gorąco, a nie mam wyjściowych krótkich spodenek, poza tym też lepiej czuję się w spodniach. A szpilki zakładam tylko, gdy idzie ze mną mąż a ja obok wózka ;)
-
Co Cię tak wyprowadziło z równowagi Sylwek?
-
Święta racja, jestem za! Zrób tak jak mówisz aya. Tobie też się coś należy, akurat Julka nie będzie rozumiała że omija ją właśnie super impreza, a będzie pod dobrą opieką.
-
Gratuluję sukcesu w zasypianiu, Małgoniu! Aya, z tym weselem to masz rację, bo najbardziej wymęczona byłabyś Ty. Więc jeżeli masz możliwość żeby Julkę zostawić to zostaw a Ty się przynajmniej bez stresów i dla Ciebie i dla Julki wybawisz. A teściami się nie przejmuj, rozumiem że chcieliby się wnuczką pochwalić przed rodziną, ale niech niech to zrobią za pomocą zdjęć może (?)
-
dobrze że nie jestem sama... To znaczy ja wiem, że my kobiety takie właśnie jesteśmy, z niektórymi wyjątkami, no bo jeżeli ma sie wyrozumiałego męża, to nie ma takich problemów, tylko mój mąż chyba o tym nie wie, może musiałby przekonać się na jakimś innym przykładzie... co nie omieszkałam mu powiedzieć, jednym słowem doszło do niemałej kłótni (u nas często z małej chmury duży deszcz :O) Jednakże pogodziliśmy się już w łóżku, tym razem on pierwszy wyciągnął rękę, bo ja się odwróciłam tyłem i nie chcialam gadać, ale jak już się pogodziliśmy to nieźle mi to wynagrodził ... ;) wiecie o co mi chodzi, nie wiem, ale zawsze tak mam, że po kłótni zawsze namiętnie się kochamy... :P i sprawia mi to o wiele większą przyjemność niż normalnie...
-
ten chłopak na zdjęciu od Amamen też mi się od razu rzucił w oczy i nie dosyć że on patrzy na nią to ona na niego... ;) Ale niestety żadne inne zdjęcia, które ponoć Amamen wieczorem wysyłała, do mnie nie doszły :( To fajny weekend mieliście Aya, dobrze że Julce się podobało na basenie. A co do Oliwki - tak uważasz?... że nie chucherko...? A teraz trochę z innej beczki - w sobotę pokłóciłam sie z Pawłem... bo przecież ja jestem taką złą żoną, bo jak się zdenerwuję to głos podnoszę na wszystkich, zamiast spokojnie wszystko powiedzieć... Czy Wy też po wzroście poziomu adrenaliny nie mówicie podniesionym tonem? Jak miałam zareagować jak on mi mówi że długo się szykuje przed wyjściem...a przecież ja, jak gdzieś wychodzimy to nie szykuję tylko siebie ale i małą i torbę muszę spakować i jedzonko przygotować i jeszcze wąty że głos podnoszę jak on mi coś takiego wypomina... No proszę powiedzcie mi czy tylko ja taka jestem, wy jestescie spokojniejsze?
-
tak Sylwek, w tym czasie gdy to pisałam Oliwka już spała :) Witajcie Kto się przyłącza do porannej kawy? :D
-
no jak to co? śpi ! (?) :D
-
o jesteś :D to potowarzyszysz Amamen, bo my idziemy zaraz spaciu :D
-
Aha - Sylwek, gratulacje dla Emilki że już sama wstaje. Oliwia ciągle ma tyłeczek za ciężki :D:D:D ale próbuje i próbuje! A w ogóle gdzież Ty się podziewasz?
-
Amamen jeszcze nic nie dostałam :O :( Pewnie dopiero jutro dojdzie jak nie zmniejszyłaś :D Zostaw sobie sprzątanie już na jutro ;) A powiedz dużą imprezę robisz na Roczek? Jaki tort, bo my tu już debatowałyśmy nad tym tematem. Robisz sama, czy z cukierni?
-
to jeszcze nie poprasowałaś? Oliwia się kąpie zaraz idę ją powycierać. Zaraz sprawdzę te zdjęcia ;)
-
No to Ci się udało, ale niezłe kombinacje alpejskie trzeba zastosować żeby w końcu wyszło...