ivoon

Miumiumiu z całego serduszka życzę Ci, żeby w końcu ta równin nstała :) Natalie fajniutko, że Wasza Fasolcia \"taka duża\" :D Ale się natarłam :D i o dziwo żadnego palucha i krwi do placków nie dodałam:D Dawać talerzyki, bo serwuję placuchy prosto z patelni:D muszę się sprężyć, bo n 19.00 muszę lecieć na próbę przedstawienia :D my durni nauczyciele zawsze z okazji dnia dziecka gramy dla dzieciaków przedstawienie....w tym roku kopciuszka :D oczwiście towarzyszy nam kupa śmiechu i zabawa po pachy (jak dzieci no) zawsze grałm durne księżniczki....a tym roku wymigałam się od roli głównej i gram damę dworu hihihihi :D

J.Lo na chandrę to tylko zakupy pomagają :D Bysiu cieszę się, że już spokojniejsza jesteś:) Despetarka oczywiście, że tęskniłyśmy:) a co z naszą Tulcią? Miumiumiu jak tam wiadome sprawy Kochana? właśnie się dowiedziałam, że kolejna moja koleżanka jest w ciąży:) z jednej strony się bardzo cieszę, a z drugiej......wiadomo:( robię na obiadek placuszki ziemniaczane....któraś chętna?? całuski z deszczowego Śląska

nie bardzo się na tym znam, ale u mnie w pracy mówi się jak najszybciej (taką umowę z dyrem mamy, bo jak wiadomo szkoła to nie maszyny, a żywe istotki) atkualnie dziewczyna, która ma umowę do końca sierpnia jest w ciąży (powiedziała dyrkowi w 5 tygodniu) i dyro powiedział jej,że do końca macierzyńskiego jest zobowiązany jej umowę przedłużyć, ale przedłuży ją na dłużej, czyli do końca przyszłego roku szkolnego:)

Hello Dziewczątka:) ja mam za sobą trudny weekend bo się zatrułąm i źle mi było:( a dzisiaj był pierwszy dzień w pracy po 4 tygodniach L4 i było miło:D dzieciaki się za mną stęskniły i miło było do nich wrócić:D lecę robić ciasto drożdzowe na paróweczki w cieście:D

ale z Was ranne ptaszki Fasolinki nasze kochane:) ja pół noc spędziłam w kinie :D byliśmy na maratonie....luknęłam se na Skarb Narodów 2 z moimi ulubionym aktorem:) i Lejdis - płakałam ze śmiechu oczywiście:) dzisiaj leciny do rodziców na małą imprezkę....jutro kolejny dzień z kolejnymi rodzicami, a od poniedziałku nareszcie do pracy:D miłego weekendziku Dziewczynki:)

Neska gratuluję :) Bysiu nic się nie martw:) na koloniach jst fajnie :D

hello Dziewczynki:) wczoraj po wizycie u ginki poszliśmy n pizzę, poem wypad do aqua parku i wróciliśmy z nocy:D najświeższe widomości:D wszystko w porządku :D według USG jest połowa cyklu....czekać na pierwszą @po poronieniu, potem3 pełne cykle i do roboty:D wynik HCV niestety wyszedł drugi raz pozytywny :( dostałam skierowanie do poradni hepatologicznej (ale na Śląsku z funduszu jest tylko jedna!!! ) - terminy na wzesień przyszłego roku :D więc oczywiście trzeba iść prywatnie i znalazł się termin na środę :) oszaleć można z tą służbą zdrowia.....fajna służba szczerze mówiąc :D idę obiadek robić - puree z warzywmi i rybeczkę:D

Bysiu napewno zjadziesz:D

Ulka pamiętam smak soku z buraków z dzieciństwa....feeeeeeeeee....dlatego do dzisiaj nie znoszę barszczu czerwonego:) co do zakupów...bo powiem Wam szczerze, że Wam zazroszczę :( myślałam, że w mairę się pozbierałam....sle z tym bywa różnie:( wkurza mnie jak słyszę, że kolejni znajomi będą mieli dzieciątko...najzwyczajniej w świecie jestem zazdrosna:( a co do wózeczków to żaden ze mnie ekspert..ale ja upatrzyłam sobie dwa:D oczywiście ze względu na ich wagę i moje 1 piętro:) więc jak tylko będzie dzidzia to będzie któryś z tych wózeczków:D http://www.allegro.pl/item352714961_wozek_chicco_trio_tour_4_diacavery_orginal_gw.html lub http://www.allegro.pl/item345957184_chicco_trio_tour_4_auto_fix_kolor_tapazzio_2008.html

hello Dziewczynki:) Tulciu prześliczny ten ciuszek:) Ulka nie przejmuj się teściową...najważniejsze, że masz zdrowego ślicznego dzidziusia:) przejdzie wszystkim jak dzieciątko się urodzi:) zabieram się za prace papierkowe, bo od poniedziałku wracam do pracy (już postanowiłam, bo mam koniec tego siedzenia w domu) miłęgo dnia dziewczynki

Bysiu ja też przespałam pół dnia :( Dziewczynki zabieram się za sałatkę owocową z galaretką i bitą śmietaną:D która ma ochotkę??

Maryam gratrulacje kochana:) moja męża też bardzo chciał córcię:( ja byłam znów na pobraniu krwi (z pół litra mi spuścili) no i teraz czekanie na wynik (3 dni) w czwartek do ginki z histopatologią - ciekawe co orzeknie:) a teraz lecę galaretkę robić:) buziaki dla Wszystkich

robiłam morfologię, beta HCG i HCV (w szpitalu mi wyszedł dodatni i kazano mi go powtórzyć) mrfologia w porzo, beta HCG spadł prawie do zera (0,213 dokładnie) a HCV nie przysłali na wynikach z morfologii napisali ze proszą o ponowne pobranie krwi z celu kontroli HCV...ciekawe dlaczego.... niezłą schizę mam :(

Hello Dziewczynki:) ja już u lekarza byłam, niestety nie było jeszcze moich wyników, mimo, że badania robiłam we wtorek!!!skandal!!! Miumiumiu dobrze, że się odezwałaś Kochana:) potrafię sobie wyobrazić co czujesz:) potarmosilam się z moim męża w sobotę i ciszaaaaaaaaaaa...wszystko ma z nosie, nie odzywa się...swłowem cudny weekend za mną - siedziałam jak przysrana w domu...:( ale napewno siem to jakoś u Ciebie poukłada Kochana:) lecę śniadanko robić:) całuski dla wszystkich

Matwi mnie brak znaku życia od Bysi, Tulki, Miumiumiu:( nie mają czasu.....czy coś się dzieje...... mogłyby chociaż kropeczki zostawić:)

Hello Laseczki:) co siem ostanio dzieje, że tak mało piszecie?? gdzie są wszyscy?? Natalie jaki tam power....trzeba zrobić i koniec....pedantki tak już mają :D u mnie dzisiaj też cieplutko i ładniutko:) ale ogłosiłm sobie dzień lenistwa...jedzonko filmiki i łózio i takie tam:D miłego dnia Kochane

Szefowo ale z Ciebie ranny ptaszek:) ja dzisiaj kończę wczorajsze sprzątanko:) zostało mi jedno okno:) no a potem malutkie prace czyścioszkowo-porządkowe: odkurzanie, mycie podłóg i takie tam:) a Wy co Laseczki porabiacie?? Gdzie reszta Dziewczynek?? Bysia, Tulka co z Wami?? dajcie znak życia:) gorące całuski dla Wszystkich

Kamciu ćwiartka starczy????????? mam połówkę to się podzielimy :D

wpadłam z trans.....umyłam okno w kuchni, całą kuchnię wypucowałam i łazienkę:D resztę zostawię na jutro :) pewnie mnie męża jutro, jak wróci z delegacji okrzyczy...ale to już po fakcie:) więc to mi tam:) JLo wszystkie naleśniki beze mnie zjadłaś?????? buuuuuuuuuuuuuuuu :( a ja siem ciastem podzielę i arbuzem też :D która chętna??

helloooo Kochaniątka:) Tatuś mi zakupy przyniósł (nie mogę nic dźwigać po tej laparoskopii) więc zabieram się za gotowanie bigosiku:) moja męża wybiera się dzisiaj na imprezkę służbową więc mam wolny wieczór:) JLo troszkę mi złość przeszła, ale i tak napiszę skargę do izby lekarskiej i w pon idę po moją kartotekę i przenoszę się do innego lekarza-prawo pacjenta - sprawdziłąm już :) Natalie ja na początku też nie mialam żadnych objawów...później niestety nie doczekałam:( a poza tym nie wkręcaj się z jakimis niepokojami, bo to nie jest to niczego potrzebne...ani Tobie ani maluszkowi!! myśl pozytywnie, bo wszystko będzie dobrze - zobaczysz:)

Miumiumiu babeczka taka zwykła...czekoladowo-waniliowa:) ale z mleczkiem smakuje the best :)

Helllooooooooooo Dziewczyny:) ja od rana biegam po lekarzach i najchętniej bym ich wszystkich zabiła!!!:D normalnie szkoda gadać :( mam taką chandrę, że szok!!!!zaraz się na obiedzie wyżyję :) Miumiumiu jesioooo bedziesz miała swoje maleśtwo - zobaczysz :) co do CC to (oczywiście nie jestem expertką) ale opinie są różne :) moja dobra znajoma ma po cesarce takie komplikacje, że 5 lat nie mogą się o kolejną dzidzię starać, bo lekarze coś spaprali :( Desperatka bawcie się cudownie i męczcie jajeczko ;) Natalie Ty jeszcze pewnie nie wiesz, ale już kochasz swoje maleństwo, więc instynkt masz obudzony napewno :D zmykam do kuchni robić babeczkę:)

Hello Dziewczynki:) aż wstyd się przyznać, ale wstałam pół godzinki temu:) taka zmęczona byłam:) Tulka z Twoją dzidzią napewno wszystko w porządku :) nie ma co panikować, a z mdłościami i innymi dolegliwościami to jest różnie, bo każda ciąża jest inna:) ale dasz radę dziewczyno:) lecę prasować, bo ta góra nigdy nie zniknie:D

hello Laseczki:) właśnie dotarłam do domku..odebrałam wyniki histopatologii, ale oczywiście po łacinie więc się wnerwiłam :/ nic z tego nie wiem :( zamiast angielskiego i francuskiego trzeba było się suczyć łaciny no!!! wpadłam do domu jak chmura gradowa....dobrze, że nie się na kim wyżyć :D postanowiołam odreagować stres i wybieram się na zakupy, a co!!! i żeby było śmieszniutko i fajniutko to ze szwagrem i teściową:D lecę do kuchni zupkę cebulową mężusiowi zrobić:)

Tulka babki po 30stce tak mają:D a te co się seksić nie mogą to już wogóle niezużyte pokłady enegrii mają:D hihihihihihi:) Dasz sobie radę Kochana i niedługo się będziesz z tych swoich dołków rechotała:D JLo ja to poproszę pół blaszki:D Hm.....u mnie ostatnio zdecydowanie króluje arbuz:) nie chwaląc się to przed chwilką zjadłam połóweczkę takiego sredniego :D