ivoon

ja naprawdę lubię prace domowe, prócz zmywania naczyń :) wiecie co?? ja bez fasolinki biegam siusiu średnio co chwilkę :D więc aż się boję pomyśleć co będzie potem...kiedyś:)

Laski jesooooooooooo ja umyłam wszystko....nie tylko okna;) nie wiedziałam, że w moim mieszkaniu tyle zakamarków jest ;D teraz będę jeść obiadek ;)

desperate a Twój mąż to Polak czy obcokrajowiec?? :)

Witaski Laseczki ;) a ja tzn my dopiero wstaliśmy ;D trzebabyło odespać tydzień ;) a teraz sprzątana Ciąd dalszy...postanowiłam umyć okna (do tego potrzebuję specjalnego natchnienia) zajrzę jak skończę ;)

ja też mykam lulusiać, bo trzeba odespać tydzień;) dobranoc:)

zapakowałam do paczki 10 sztuk ;) mam nadzieję, że wystarczy ;D

Bysia Kochana ja już nic nie wiem :) objawy mam @ a samopoczucie takie troszkę fasolkowe ;) na dniach się wszystko wyjaśni ;) zobaczymy ;)

a więc...wiem, że nie zaczyna się zdania od tych słów, ale co tam, mam weekend :D Bysia dzieci są wogóle urocze, przecudowne, prawdziwe i szczere do bólu, gdyby było inaczej to pewnie nie traktowałsbym swojej pracy jak powołania ;D na zakupach troszkę marnie było :( chciaam sobie kozaczki kupić jakieś fajne, ale już koniec sezonu i wogóle nie ma szans z moim numerem (przy wzroście 165 cm mój rozmiar to 35,36 :)) a co do cklu to dzisiaj 23 dzień i czuję jak wilkimi krokami nadciąga @ :(

prawie skończyłam:D teraz czekam na męża, szybki obiadek i na zakupy;)

reszta to chyba śpi:D

JLoja sprzątam i sprzątam:) ale jestem za:) pomysł mi się bardzo podoba:)

cześć Laseczki:) przepraszam za dwudniową nieobecność :( pierwsza spowodowana zmęczeniem a wczorajsza balem kanrawałowym w szkole :D jesoooooooo ile chłopaków musiałam obtańczyć i problemów miłosnych rozwiązać....2 klasa a pozakochiwani na maxa:) ja też mam konto na naszej klasie:D i też czekam na @ :( idę czynić prace porządkowo-użyteczne :) ale kręcę się w pobliżu :)

do tego, że ja po owulacji jestem to też Kochana doszłam:) bo miała ona miejsce między 11 a 15 dniem:) a czy coś wyjdzie z tego wyjdzie dobrego to zobaczymy....nastawiam się na nie...wtedy chyba łatwiej się \"pogodzić\" i \"walczyć\" dalej :D

Tula ja to się w moich też pogubiłam:D odtania miesiączka 9.01...cykle od 26 do 30 dni (różnie)... dzisiaj 22 dc :) od wczoraj się dziwnie czuję, tak jakby mi niedobrze, mdli mnie, ale w sumie nie umiem tego okreslić:) na dodatek wydaje mi się, że normalnie @ dostanę:( ehhhhhhh :(

tula:)

ja się nudzę, buszuję po necie i czytam pierdułki:) aha i daję szwagrowi \"rady\" jak zarwac laskę (na moim weselu spodobała mu się moja kuzynka, ale chłopak nieśmiały jest i nie jak się do tego zabrać :d )

dla mnie to już wogóle Wy jakieś czary mary gadacie:D nic nie kumam :)

a w której jest klasie??na szczęscie kanon lekktur jest obligatoryjnie ustalony przez ministerstwo :D i to jest jedna z niewielu rzeczy, która im się z miarę udała ;D

Bysia tej uczę klasę II i aktualnie przerabiamy \"zaczarowaną zagrodę\" :)ale do każdej klasy jest zestaw lektur :D

Tula....dzisiaj jest 22 dzień cyklu...a tak dziwnie to czuję sie od wczoraj....jak upiłam łyczek wina na kolacji z okazji upływu pierwszego miesiąca naszego małżeństwa:), ale pewnie sobi jakieś schizy montuje i włącza się \"zazdrość\" naszym dziewczynkom :)a i tak nic z tego nie będzie.....

ale strajności...J.Lo ma nową przyjaciółkę muszlę klozetową... a Emsy nic nie rusza....hihihihihi...ciekawe jakie będą nasze dalsze statystyki, co do tego faktu:D

hejka dziewczątka:) wreszcie zawitałam do domku po pracy:) troszky padnięta jestem i jakoś dziwnie się czuję fizycznie....jak jakby mi niedobrze....trudno to określić :) a na dodatek wydaje mi się, że okres dostanę :( ehhhhhhhhhh pędzę do kuchni robic obiadek mężulkowi:)

ja się do lekcji przygotowuję...jutro pierwszy sprawdzian po feryjnych dla dzieciaków przygotowałam....zołza:D idę kolację zrobić ;)

B ysia....super........ale jeszcze nie gratulujemy, żeby nie zapeszyć :D

Hejka Dziewczątka:) znów musiałam Was 10 minut czytać :P wróciłam z pracy i od razu do Was:) wczoraj padłam do 20.00 i obudziałam się rano :D ale mimo fatalnej pogody w miarę dobrze się czuję, przede wszystkim wyspana i wypoczęta :) po złej wiadomości mam dwie dobre:) wczoraj przed 24.00 moja kumpela urodziła córeczkę Zuzię, a dzisiaj o 4.00 rano przyjaciółka syna Wojtusia:) fajnie co?? musimy do nich dołączyc laseczki :) lecę do kuchni ugotować jakiś obiadek...tylko co by tu zapodać mężowi?? :D