Uwielbiam się malować i powiem skromnie, że robię to świetnie. Może to efekt lekcji rysunku i malarstwa za dawnych lat...może praktyka. No właśnie, praktyka przed lustrem w domu. Mam mnóstwo kosmetyków kolorowych, wydaję na nie sporo pieniędzy....
...jednak nie wyjdę z domu umalowana. Mój \"makijaż\" ogranicza się do kremu Garniera (Czysta skóra), bo matuje :P Natomiast mój makijaż \"wyjściowy\" to tusz do rzęs...kiedy siedzę w domu mogę robić makijaż nawet 10 razy - zmywam i zaczynam zabawę na nowo, Oczywiście najlepszą zabawą są oczy z wiadomych względów ;)