Aniszcza

no to Wera cwiczy kondyche widze :) co do zdjec to Alku, specjalnie dla ciebie sie postaram :) aha to ze sie usmiecham to nie oznacza ze mam dzis wspanialy humor, pomimo ze pogoda super, ale po prostu po piatku jestem dobita :( znowu wracamy z mundialu nie wychodzac nawet z grupy. Co prawda nie jest to jeszcze przesadzone, ale z dojczlandami to my na pewno nie wygramy :(

czesc dziewczynki Alku a ty nie na urlopie???

czesc moje drogie Kasiulena witaj po wakacjach, teraz na wekejszyn wysylamy Alku :) co do gor Weroniczko to niestety, w moich ulubionych (czyt.okolice Zakopca) jest tylko 15 stopni. Czyli nieciekawie, poza tym byl tam snieg :( ja proponuje sie wstrzymac tym co chca na wakacje w Polsce sie wybrac. Jeszcze bedzie cieplo :) a ja dzis za dwoch bo kolegi nie ma

helollllllllllllllllllllllllllllllllllll Ide dzis do fryzjera i wlasnie odliczam godziny do 15 :) co prawda zadnych rewolucji nie bedzie, ale i tak sie ciesze bo skroca mi je troche :) a w niedziele komunia :D i w koncu wloze sandalki i sukieneczke :D

no tak :) Alku na wczasy, ja na nowe stanowisko, Meg ma bobaska, Weronika juz ma kwartalnego bobaska :) Anulka za kwartał urodzi, Anula tez cieszy sie bebiszczem, Majena za tydzien bedzie pania dr :) Kasiulena na pewno wypoczela YUHUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU ale nam sie sypie moje kochane. NIc tylko skakac do gory ale inne dziewczyny sie przestaly odzywac :( i to jest niepocieszajace :( no nie za duzo nas zostalo :(

no gratulacje Meg dla malej Julki :) aha nie ma slowa o cc wiec chyba silami natury przyszla na swiat :) Jeszcze raz gratulacje :) Meg dbaj o siebie i malutka co do mnie moje drogie, to od 19 VI zmieniam stanowisko pracy i zostane specjalista z odpowiednia gaza i juz sie ciesze. Duze mozliwosci rozwoju, nauki, szkolen i wlasciwie wszystko kreci sie wokol rachunkowosci, a co kreci sie wokol numerkow to i mnie kreci :P ale szczescie :) na nasz topik zagladnelo. PS ja tez koniecznie poprosze o zdjecia :) uwielbiam ogladac male bebiszcza :) Weronika i Ania - macie moze jakies nowe na stanie ;)

no to faktycznie szczescie :) ale pociesze cie moja droga, bo u mnie sloneczko wlasnie zaszlo parenascie minut temu :( a buuuuuuu

juhu :) moje drogie witam we wtorek Alku ale ten twoj stol jest wielkiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii :) Czizaz teraz wiem dlaczego mysleliscie o wycinaniu okna :P no to na serio niezla gimnastyka byla :) Pozdrawiam. Aha, dzis jade do siedziby i wszystko bede wiedziec co i jak. Az sie boje a mam tam byc o 11!!! Na cale szczescie zawiezie mnie kierowca, bo jak pech to pech, a maz zabral dzis samochod i mnie tylko podrzucil do pracy :( Normalnie mam stresa

jeju ta dziczyzna mnie normalnie teraz rozmarzyla i glodna sie zrobilam :P Pyszna by byla dziczyzna ze sliwkami :) mniammmm tak sobie mysle, bo przy robieniu np rolad ze sliwka, to po prostu smakuje super Ale az 17 ludzi :) matko strasznie duzo :) to najblizsza rodzina, czy kuzyni tez :) bo to jak mala komunia wyglada :)

teraz widze jaka ze mnie egoistka. Mowie caly czas ide, ile powinnam dac. nic tylko ja, ja i ja :( ehhhhh wstyd Aniszcza :P

czesc dziewczyny, od razu zycze milego dnia :) NIe wiem jak u was ale u mnie tragiczna pogoda zimno i leje, ale domyslam sie ze w prawie calej polsce tak jest wiec nie tragizuje juz wiecej :P co do mnie to cd basenowania wczoraj sie odbyl :) po prostu cudownie sie czuje po baseniku :) ale w czwartek chyba beda z tego nici, bo "cioteczka" sie zbliza wielkimi krokami. Ba siedmiomilowymi nawet. W przyszlym tygodniu idziemy na komunie do chrzesnicy meza. A za 2 tygodnie na wesele. Problem w tym ze ja mam sukieneczki na ramiaczkach a tu temperatura z okresu poznego pazdziernika :( no a do sukienek sandalki :( buuuuuuuu Mama sie smieje, ze bede miec buty na 5 sezonow jak pogoda sie nie zmieni ;) hehe bardzo smieszne Powiedzcie mi, jak ide na wesele takie jednodniowe do kuzynki, to ile powinnam jej dac pieniedzy, czy lepiej prezent im kupic???

czesc dziewczyny wbieglam sie przywitac, ale widze cisza tu u nas jak makiem zasial. Widac choroby chyba na dobre dopadly Anie i rodzinke Weroniki :( no nie za dobrze, ale zycze im i nam wszystkim duzo duzo zdrowia. Jak widac za oknem natomiast pogoda zmienia sie na weekendowa tzn zaczyna padac deszcz :P A co do mnie cheerliderka nie zostane. Ale basen wczoraj zaliczylam, zeby choc troche zblizyc sie do wagi cheerliderek :P Za to zmiany poczynaja sie powoli w zyciu tzn rezygnuje z dniem 31 maja z pracy u taty, bo nie bede sie miala nawet jak wyrobic zeby mu pomoc. Bo ten awans jest rownoznaczny z przeniesieniem do innego budynku, ba nawet miasta :) ale nie daleko bo tylko o 20 km :) aha najwazniejsze, wszytkim młodym i starszym MAMUSIOM (i nawet tym, ktore nimi dopiero zostana) z tego topiku wszystkiego najlepszego. Pozdrowionka, gdyby mnie papiery pochlonely to zycze wszytkim milego weekendu :D

czesc z rana dziewczyny :) Ania i Wera ja bardzo prosze o zdrowienie :) Pozdrawiam i zmykam do pracusi ale naskrobie potem bo bylam wczoraj na imprezie z pracy :P heeheheheh chca mnie cheerliderka zrobic hehehehe bo mamy zawody gry w siatke :D hehehehehe no z taka waga to heheheheh to bigcheerliderka chyba :P

JUHUUUUUUUUUUU witaleczki w piatek :) Jak to dobrze ze nasza podrozniczka juz wrocila :) Majenko ciesze sie ze sie udalo :) to bylo jak pewnik. Kasiulena witaj z urlopiku :) powiem ci w sekrecie, ze moja siostra tez pisze teraz prace licencjacka i tez z nia wlasnie jezdze po bibliotekach :) np. wczoraj Dziewczyny cosik wam powiem, ano, wczoraj bylam na aerobiku w basenie :) maj gad jakie to cudowne, Godzine skakania we wodzie i wszystko jest ok. Troche miesnie ponaciagane, bo w wodzie sie az tak nie czuje jak sie szarzuje :P ale samopoczucie jest po prostu cudowne :) W ogole to postanowilam 2 razy w tygodniu isc na basen. Jak postanowilam tak realizuje. Bylam we wtorek i wczoraj. Po weekendzie ide znowu :P Basen jest to jedyna rzecz na ktora moge sobie pozwolic, bo biegac nie moge, skakac tez, tym bardziej silownia odpada. Nie mowiac juz o opalaniu, ale plywanie jak najbardziej :D W to mi graj. Uwielbiam plywac :D

Czesc zaglatam tutaj dzis ale pusto widze strasznie jest :( Nie wiem czy u was tez taka pogoda, ale przez nia za chwile rozsadzi mi glowe. Po prostu tak mnie boli ze nie mam nawet sily siedziec. Mam nadzieje, ze pojscie na basen mi pomoze choc troche i bede sie lepiej czula :( chyba mi mozg wycisnie przez oczodoly

Witaleczki kobialeczki :) Pozdrawiam wszystkie bardzo serdecznie, ale niestety, zmieniono mi zakresy obowiazkow (czyt.dowalono roboty) Uciekam zatem do papierow

Weronika ale masz cudownego syna - bobasa. Najpiękniejszy jest na tych usmiechnietych zdjeciach :D PS Bardzo szybko rosnie, jak na drozdzach :)

Alku a ty nie zamierzasz do Poznania wrocic???

Meg a moze sie po prostu wstydzi podgladania :P hihihi a tu pani (pan) dr chcial koniecznie zobaczyc co ma :P hihi To fajnie tak wrocic na swoje smieci prawda Meg :) Teraz maz twoj bedzie nieco tesknil :( ale za to ty bedziesz miala mame "pod reka" jak dzidzius sie urodzi :)

Dziewuszka :) o maj gad ale fajowo :) ja tez bym chciala miec dziewczynke, choc jak patrze na to z mojego punktu widzenia to chyba lepiej zeby byl chlopczyk :) ale wiadomo, co czlowiek uradzi do skutku nie doprowadzi :P trza sie z \"góra\" dogadac :d

Meg kochana :) ciesze sie moc cie znowu przeczytac, i cieszy mnie ze cieszysz się dobrym zdrowiem razem z malenstwem. Nic sie nie martw Meg, masz racje co ma byc to bedzie. Nigdy jednak nie wiadomo, czy nie bedziesz wykorzystywac zdobywanej wiedzy :) roznie moze byc, w koncu dzieciak ma jeszcze ok 20 dni i moze sie przeciez obrocic odpowiednio. Wszystko jeszcze moze byc. Grunt to dobry humor i brak stresu. Jakze ja bym chciala miec 20 dni do porodu :) a tu dopiero od XI moge zaczac sie starac. Byle do konca roku :) Czekamy z niecierpliwoscia na nowiny, jakiz to bobasek (chlopczyk czy dziewczynka) zawita wsrod Mlodych Mezatek :)

Czesc dziewczynki :) Pozdrawiam wszystkie i wasze pocieszki maluckie tez :) hmmm u mnie kolejny dzien nadrabiania papierologii, wiec siedze zagrzebana po uszeczki i segreguje i opisuje i wpisuje i wpinam itd itp wydaje sie to nie miec konca Hmmmmm, ciekawe co tam u Majeny, nie wiecie kiedy ma wrocic z USA???

Alku prosze cie :) on sie po prostu zmaral, a chodzilo o zwykly szpan. Taki \"dresik\" z niego. Szpan na wsi najwazniejszy!!! hehehehe :D

Rosnie czy nie rosnie Alku, ale nie lubie przeprowadzac tego typu rozmow. Raz ze mozna kogos urazic lub zle ocenic (bo to stres jest) a po drugie nic sie z tego nie ma tylko dodatkowa robote. Poza tym gosc byl po prostu denny. Zadalam mu pierwsze pytanie a raczej zdanie wypowiedzialam, zeby sie przedstawil i powiedzial co nieco o sobie, a on mi na to zebym mu to przetlumaczyla bo koncowki zdania nie rozumie i odpowiedzial tylko My name is .... i to bylo jedyne zdanie, ktore wypowiedzial w calosci po angielsku, bo potem wyciagnal jakies kartki i ksera i tlumaczy mi ze sie uczy, na co ja jemu, ze mnie to nie interesuje co on sie uczy, bo ja mam sprawdzic jak on mowi po angielsku. Wiec kolejne pytanie mu zadaje i mowie zeby schowal te kartki, a on po tych kartkach sznupie i szuka odpowiedzi na pytanie: Jaka szkole skonczyl??? Boze jak mnie takie cos wkurza. Po co mowi ze umie angielski jak go wyczulam ze po 6-7 lekcjach jest i zgadlam. Wiec mu powiedzialam, ze mi przykro ale jego znajomosc j.ang. jest zerowa bo nawet nie podstawowa, a on mi jeszcze zebym powiedziala temu kierownikowi, ze on mowi po angielsku i bawil sie ta swoja komorka, jednym z nowszych modeli Motorolli bo tak eksponowal ten telefon, ze nie wiem. Moze myslal ze mnie na telefon zlapie albo co???

jak tam po weekendzie, bo u mnie spokojnie, ale ciągle chrypie i mowie przez nos. Widze Alku, ze tylko my na posterunku, no ale coz bywa i tak :) Powiedz no mi moja droga gdzie ty w koncu jedziesz, bo troche mi umknelo przez te moje dlugie L4. Chodzi o ten urlop oczywiscie :) Kurcze my to chyba na jakis bardzo krotki pojedziemy, no bo fundusze pojda na dach :) i dalsze prace remontowe. A w sobote kupilismy folie na dach i wlaz na dach, jeszcze tylko dwa okna dachowe i przykrycie mamy kompletne :) Postanowilam zrobic zdjecia to wam podesle i pokaze postep prac :) jak zaczniemy ten dach w koncu robic :) bo teraz to nie ma po co. Swoja droga ciekawe co tam u Majeny bo juz mnie kciuki bola :p