mikulina80***

Mirabelciu, widzę że wpadłas dzisiaj w wir pracy labo dalej przeglądasz torebki :P??? hehehe

Hej Zakrza, ja przyznam szczerze, że jestem raczej sceptycznie nastawiona jesli chodzi o bioenergoteraputów... ale widocznie pomagają, skoro tak mówisz.

Dorotoko...rouzmiemy... bardzo dobrze rozumiemy! Trzymamy kciuki żeby w sobote wszystko wypadło super :D

Jem sobie śniadanko pyszne... piję kawę. Dzisiaj u mnie w biurze jetsem tylko ja i taki kolega. Pozostałym wymiotło! Jeden w Opolu, drugi w Krakowie...trzeci jeszcze gdzies tam....:) I cisza spokój :D Jak dotąd. Dziewczyny, wczoraj kupiliśmy bardzo ładne płtyki na podłogę. Ładna kawa z mlekiem... jasna kawa z mlekiem :) Już wczoraj zaczęli kuchnie robić :D Jestem taka szczęśliwa jak widzę postępującą pracę...:)

Cześć dziewczyny! Kamciu---> jesteśmy z Tobą kochana! Trzeba być dobrej myśli Trzymaj się!

Spać mi się chce! Teraz póki szefa nie ma, czytam sobie co ciekawego proponuje nam dzisiaj nasza telewizja :)

Ja tylko się boję tycia! Ja mam tendencje takie a nie inne, tego się boję. Mirabelciu, co z tymi torebkami, pytałam...wiesz może?

Z wypadaniem włosów wydaje mi się, że bywa róznie. Każda kibieta ma inny ogranizm i i naczej reaguje na wkoki hormonów. Są kobiety które mają straszne problemy z cerą w czasie ciązy. Moja koleżanka np. całą ciążę miala uczulanie na twarzy...wysypki jakieś łee. Wyglądała koszmarnie!

Hmmm z tego co wiem, to mojej siostrze włosy po porodzie nie wypadały...za to w czasie ciąży jej pięknie rosły....Jakie ona miała piękne włosy :)

Czy te torebki to są takie zwykłe szmatki czy są usztywnione??? Bo takich szmacianych to ja nie chce...

Ciągle je oglądasz??? he he Ty jesteś udana :D

Uff szeryf wyszedł teraz więc moge na chwile zerknąć na nasz tofik :P Tak bym zjadła coś dobrego....

Jeś.li dostaniesz mailem zdjęcia, to prześlesz do mnie też????

Kurcze, fajne te torebki....

CZEŚĆ DZIEWCZYNY!:) Ja wpadłam dopiero teraz (nawet nie wypiłam dzisiaj kawci z Mirabelcią) mam tyle parcy, że głowa mała. Na dodatek dzisiaj zgromadzenie w szeryfa na dywaniku mamy, wieć muszę się przygotować na wałkowanie :P Wczoraj byłam w mieszkanku zobaczyć jak prezentują się kafelki w kuchni...no no...ładnie, już się nie mogę doczekac kiedy skończą :) Łdnie będizemy mieli w domku :):) Tak poza tym to wszystko po staremu...nic się nie zmieniło od wczoraj :) Pozdrawiam ciepło...

Laseczki, ja będę jutro rano :) Zmykam do domkuy, zobaczyć jak kafelki wyglądaja w kuchni na ścianie i do mamy na obiadek :P Jeszcze podskoczę do drogerii. Buziale, pozdrawiam do jutra

Dziewczyny, teraz skoro jetsem u mamy musze doejżdżac do pracy ok. 10km. Więc jeżdzę do pracy z kolegą, który mieszka w miejscowości obok mojej mamy. No i dzisiaj musiałam dojśc do umówionego miejsca...była taka mgła, jak mleko, że miałam całe włosy mokre. Dlatego dzisiaj wyglądam jak obraz nędzy i rozpaczy:o

Ja mam dwa aparaty, jeden był mój a drugi męża. No to teraz juz Nasze :p Konica Minolta i Nikon

Ja mam kamerę w aparacie... i tez mam super filmiki :)

No właśnie.....zdjęcia....Jak ja lubię zdjęcia ze slubu :D

:D Oglądałaś jaką będziecie milei pogodę w ten dzień? Poza tym, powiedz mi, o której godzinie slub? Żebym mogła być myslami z Toba....

Właśnie oderwałam sie od projektów. Mirabelciu, a może po prostu KOCHAM CIĘ...??? To magiczne słowa, które mówią wszystko. Dorotko, jak tam przed weselichem???? Oj to tuż tuż :)

Oglądać możesz...ale i tak juz nigdy sukni nie ubierzemy....:( Kobieta w tym dniu czuje się naprawdę wyjątkowa.

My najprawdopodobniej w tym samym terminie się wprowadzimy :):)

Witajcie :) Cześć Mirabelciu... no niestety, znów poniedziałek. A weekend był taki fajny. Jestem juz u mamy, co mnie cieszy, bo życie w syfie jest straszne. W sobotę mój mąż cały dzień tyrał w mieszkanku o 8-23. Przyjechał zmeczony i brudny. Ale dobrze. że ma taką dobrą żonę,która czekała na niego z ciepłym jedzonkiem. Wczoraj byliśmy u cioci, fajnie było :)