mikulina80***

[kwiatek

.....i wszystkie zasnęły dzisiaj....

Dziewczyny....mam masę pracy, wiec zajrzę do was później. Na razie

Ja dzisiaj muszę skoczyć po prayc do urzędu miejskiego, potem szybciutko do domu pakować rzeczy z kuchni i mąż będzie rozwalał meble...ale będzie demolka...Brrr :o każdy chce mieć ładnie ale nikt nie lubi syfu.Przynajmniej ja! Ja lubię jak jest czyściutko i ładnie pachnie siweżością...Np. ładne wiosenne słoneczko, czyste firanki...:D

A ja od dzisiaj nie będę miała kompa w domu...czyli zero kafeterii wieczorami :(:( No niestety...musi mi starczyć tylko w pracy! :(

Mój szeryf dzisiaj bardzo nerwowy...

Tak, wiem czytałam. Tobie to dobrze :) Też bym pobawiła się na weselisku:) Oststnio byliśmy w kwietniu u przyjaciela męża, super zabawa była :D

Witajcie dziewczyny! :D:D:D:D:D Czas na poranną kawę...pobudka....

Dziewczyny... ja idę pod prysznic, jak co wieczór zabalsamować ciało i położe się spać... Poczytam jeszcze :D Mój men znów w pracy :( Trzymajcie się, odezwę się jutro z rana. Dobranoc

liania---> może poszukaj tutaj czegoś na kafe.. i znajdziesz odpowiedź. Ale tak czy tak, życzę ci powodzenia.:)

Cześć Kamciu---> mnie tez się czerwone podobają, kupię sobie do kurtki zimowej :) Bo szukam czerwonej z futerkiem :) liania----> witaj! Na Twoim miejscu to poszłabym do lekarza.

Hmmm dawno nie jadłam takich frytek domowych....:p ale mi teraz smaka zrobiłaś.... SMACZNEGO CI ŻYCZĘ :)

Właśnie!!! Tak noże stawiał kiedyś mój mąż!! Dostawałam białej gorączki!!! I to jeszcze tak stawiał te największe kosy jakie tylko w domu były! Wrrr na szczęście teraz już tak nie robi.

Wiesz co...ja juz chyba nie będę zmywać garów... Nigdy w życiu....Strajk... BASTA ANDIAMO -->jak to mówią w brazylijskich serialach he he

Boli mnie teraz mój mały paluszek lewej ręki :(:(

Super :) Fajne podoba mi się! I wymiar właśnie taki sam szukamy 140x200

Mamy cały czas to samo mieszkanko i nic nie wskazuje na to, żebyśmy się wyprowadzali. A tak w ogóle to gpa ze mnie że hej...wczoraj wbiłam sobie widelec w palec przy zmywaniu garów...:o

Dorotko, nie otwiera mi sie ten link, który mi przesłałaś :(

W ogole to kładziemy kafelki na podłodze w kuchni, co oznacza, żę jutro czeka mnie wywalanie połowy starych rzeczy z kuchni i rozbiórka mebli....:( Brrr remonty są straszne,,,syf i brud,...:o

Aga---> wysłałam Ci zdjęcie:)

Witam Nikolęoraz Iskę

Witajcie kobitki!!! Weekend minał szybko...za szybko. Dzisiaj odpoczywałam w ogródku u mamy, potem wpadła siostrzyczka z chzesniakiem. Byłam e Realu na małych zakupach, przy okazji zobaczyć łóżka - -bo rozgądamy się za nowym.

Spadam już, papapa :)