mikulina80***

Zobaczymy która ma rację... Moge się nawet załozyć :P:P

Tak mnie brzuch boli, żę coś mi się wydaje, żę dostanę @

Dorotko, a kiedy masz dostać????

Zaczekaj do dnia spodziewanej @. Wtedy zrób.

Jak tam twój nastrój? Dzisiaj masz święto z mężem.. ciesz się :):)

Ja przestałam w nie wierzyć! Może gdzieś tam się zdarzają.

Acha, test planuję zrobic jutro lub w czwartek jesli nadal nie dostanę @. Ale powiem ci, że nie wierzę w to, żebym była w ciązy. A jeśli juz tak się zdarzy, to będzie to chyba jakiś cud.

Cześć Dorotko,no zdarzyło mi się tak juz, więc nie mysle o ciąży. Nie nakręcam się w ogóle.

Cześć! Ale tu pusto od wczoraj ho ho :) Muszę sobie strzelić kawkę na pobudkę :P Dzisiaj 33dc i @ jak dotąd nie ma. Brzuch boli.

HEJ DZIEWCZYNY! Gratulacje Dasiu, żę sie udało :):):) Ja wróciłam od siostry, idę sie wykąpac i spać. Jestem trochę zmęczona. Dobranoc dziewczyny. Acha, @ póki co nie dostałam.

Dziewczyny, ja się już z Wami żegnam póki co. Zajrzę wieczorem. Trzymajcie się ciepłopapa

Dzisiaj mi net szwankuje w pracy! Wrr na szczęśćie tylko 50 min i zmiatam do siostry:)

Dorotka a ja myslałąm że ty wyszłaś bo nie mogłam wejsc na kafe i napisałam na gg

Ja zaraz umrę z głodu! Jedyny jogurt który miałam na dziś wywaliłam na wykładzinę i spodnie :(:(

Ja też tak myślałąm, że będzie więcej.

O jak tam ładnie w tej willi :) Podoba mi się!

no testówna...to by mogło być to! Fasolinka...ja tak myslę, nie wiem nigdy w ciązy nie byłam. TRZYMAM ZA CIEBIE KCIUKI...

Testowna jakie masz objawi???

Moja siostra w ciązy przytyła 9kg...wszystko juz zrzuciła.

Ja raz robiłam ten strumieniowy, parę razy paskowy. Tak przeważnie płytkowe. Ja czekam z testem do środy, albo czwartku. Chociaz chciałabym zorbić JUZ :)

Dorotko, kiedys wpadnę na kawę pójdziemy na rynek sobie albi posiedziec na ławeczce koło Wisły

:D ale na kawę to raczej bym nie wpadła :)

A tak w ogóle Dorotko, to dzisisja miałam jechac rano służbowo do Krakowa, ale kolega za mnie pojechał :)

Echhh Dorotka, nie daj się!!

Przy mnie to ta Twoja tesciowa, juz by była po 7 zawałach. Bo ja bym jej nie popusciła, takie wtrącanie się w zycie.