soozee
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez soozee
-
Ja- Ba zjadlas 200 gr SOLI??!! Nawet jesli pieczona w folii i z przyprawami, to i tak podziwiam!! :) ;) O cholercia!!
-
Forever ale juz w tym momencie jest 3359 klikniec :)
-
amatorka- ja moge pobawic sie w domowe spa, ale dopiero w niedziele. Sprobuje tego sposobu, bo czemu nie ;) Musze tylko kupic olejek cynamonowy, bo nie posiadam takiego ( mam tylko cynamon w proszku- chyba ze moge go zmieszac na przyklad z oliwa :) ) Daj znac jak sie czujesz po pierwszym razie :)
-
Witam tradycyjnie z kawka ( 0,5 P) A rano tylko jogurt z lyzka musli zdazylam wciagnac - 3P. Warzywka mi sie w domu pokonczyly, musze w poludnie wyskoczyc na ryneczek. Ciesze sie, ze dzisiaj piatek, jeszcze tylko sobota i odpoczne.
-
To apropos mojej kuracji wiosennej. :) Chce Wam polecic stary, wypróbowany środek na regenerację skóry i usunięcie z niej zanieczyszczeń: co rano wypijaj na czczo szklankę wody z sokiem wyciśniętym z połówki cytryny. Trzytygodniowa kuracja przywraca skórze świeży, estetyczny i promienny wygląd. Sposob na tusta cere: 1 łyżkę płatków owsianych zalej odrobiną gorącej wody. Papkę rozcieraj w dłoniach, aż stanie się mazista. Nanieś ją na twarz i masuj intensywnie (powinna się mydlić). Spłucz wodą zmieszaną z odrobiną octu. I jeszcze : Jeśli masz chropowata skórę na łokciach, jej wygląd bardzo się poprawi, jeśli raz w tygodniu zrobisz łokciom peeling (gruboziarnisty), a następnie nawilżysz je kremem do rąk. Można również wmasować w skórę podgrzaną oliwę z oliwek z sokiem cytrynowym (kilka kropel na lyżkę oliwy). Korzystnie działają kremy z mocznikiem. Mam tego sporo ale nie wiem czy to Was interesuje.
-
To apropos mojej kuracji wiosennej. :) Chce Wam polecic stary, wypróbowany środek na regenerację skóry i usunięcie z niej zanieczyszczeń: co rano wypijaj na czczo szklankę wody z sokiem wyciśniętym z połówki cytryny. Trzytygodniowa kuracja przywraca skórze świeży, estetyczny i promienny wygląd. Sposob na tlusta cere: 1 łyżkę płatków owsianych zalej odrobiną gorącej wody. Papkę rozcieraj w dłoniach, aż stanie się mazista. Nanieś ją na twarz i masuj intensywnie (powinna się mydlić). Spłucz wodą zmieszaną z odrobiną octu. I jeszcze : Jeśli masz chropowata skórę na łokciach, jej wygląd bardzo się poprawi, jeśli raz w tygodniu zrobisz łokciom peeling (gruboziarnisty), a następnie nawilżysz je kremem do rąk. Można również wmasować w skórę podgrzaną oliwę z oliwek z sokiem cytrynowym (kilka kropel na lyżkę oliwy). Korzystnie działają kremy z mocznikiem. Mam tego sporo ale nie wiem czy to Was interesuje.
-
Wiewiora no tak, takie sa plusy pracy. Mozna skupic sie na czyms innym, odciagnac mysli od smuteczkow. Co robisz ciekawego teraz? Ja wlasnie wcinam salatke owocowa. :) Calkiem smaczna. Gdzie one wszystkie sie podzialy? :)
-
Hej Czytam Was ale nie miala czasu sie odezwac. Robie to teraz przy czerwonej herbatce :) Szalija na pewno dobrze by bylo gdybym mogla byc na Amberif, ale na pewno nie dam rady. Bede jednak sledzic to wydarzenie w internecie. Twoj dzieciaczek na pewno bedzie cudowny. Skoro teraz taki fajniutki i nie dokucza mamie, to na pewno potem tez bedzie takim slodkim bobo. Ktoras z Dziewczyn pytala, czy wykonujesz jakies cwiczenia. Tez jestem ciekawa. Daj znac, gdy umiescisz jakies fotki w galerii. :) Barburka mi tez sie podoba,ze piszecie co jecie. Dzieki temu latwiej jest urozmaicac swoje menu, bo dostarczacie pomyslow na jedzonko. Ja- Ba ale mi ochoty na ten serek wiejski narobilas mmmm... i do tego jeszcze jagodki... nono. Ale tu niestety musze zapomniec o polskim wiejskim serku. :( A jaka szkole prowadzisz? Czym sie zajmujesz? Bo chyba mnie to ominelo. Jesli mozesz zdradzic, oczywiscie. ;) Wiewiora mam nadzieje, ze dobrze znosisz te rozlake z mezem. A jednoczesnie ze juz oboje tesknicie za soba bardzo. :) A ja dzis nie zabralam ze soba jedzenia do pracy. Nie mialam czasu przygotowac. :( Wyskocze potem do sklepu i sprobuje znalezc cos fajnego. Mam dzis ochote na kaszke z dzemem albo z jagodami.... mmmm
-
Ewizna no takie ukladnanie bukietow to super sprawa. Ja rzadko kupuje gotowe wiazanki.Nawet gdy idziemy gdzies na urodzinki to kupuje pojedynczo kwiaty- albo w kwiaciarni, albo na ryneczku i sama ukladam. Probowalas? Chcialabym sie nauczyc tego jednak tak konkretnie.Szkoda, ze tak malo dobrych ksiazek na ten temat- przynajmniej tutaj. Lubie robic roznego rodzaju ozdoby, stroiki, kompozycje.Na nasz slub rowniez wymyslilam sobie bukiecik. Wykonanie niestety nie bylo moje:( ale mam znajoma Pania kwiaciarke, ktora zrobila dokladnie tak jak to sobie wymyslilam . :) Robilam tez zaproszenie, podziekowania dla gosci, ale takze dekorowalismy sami dom weselny. To wszystko przynosi niesamowita satysfakcje, zwlaszcza gdy sie gosciom podoba :) Teraz chcialabym zeby wsytarczylo mi czasu na te kartki wielkanocne i chociaz jakies ozdobki ;) Jedyny minus takiego zajecia to to, ze nie mieszcze juz wszystkich materialow w kartonach.Robi sie tego coraz wiecej. Czasami nie moge sie opanowac, jak widze jakas ladna wstazke, papier czy inna glupotke. I po prostu musze miec, chociaz jeszcze nie wiem do czego uzyje :)Tez tak masz?
-
Witam Dzis nie wybralam sie na moj spacerek poludniowy spacerek. Siedze w biurze. Zimno paskudnie a do tego pada. To chyba najgorsza pogoda- 1 stopien na plusie do tego deszcz i wiatr. :( No ale wszytko da sie przezyc. Wczoraj wybralam sie jednak na te spotkanie. :) Mowilam, ze nie ide bo jestem zmeczona, ale nikt nie chcial mnie sluchac nawet. No i dobrze, ze poszlam- taka integracja z grupa tez jest potrzebna. Oni wszyscy juz sie znaja a ja z racji tego, ze doszlam tam niedawno- nie znalam nikogo. Moze teraz nie bede juz taka niesmiala na zajeciach. ;) Wczesniej wydawalo mi sie, ze straszna noga jestem z tym angielskim w porownaniu do nich. Ale jak tak sobie pogadalismy na luzie, to wydaje mi sie teraz ze nie jest tak zle, inni tez robia bledy i wcale tak sie tym nie przejmuja jak ja. Wyluzowalam sie wiec troche wczoraj, mimo ze alkoholu nie pilam. ;) Wrocilam do domu bardzo pozno. Az ze strachem, po cichutku przekrecalam klucz w drzwiach zeby meza nie obudzic, ale okazalo sie ze czekal steskniony.I wcale nie marudzil, ze pozno - tylko zasnac biedak beze mnie nie mogl. :) Zaraz jak sie polozylam obok i chcialam mu opowiadac jak bylo i kogo poznalam toprzytulil sie i zasnal jak niemowle :) Mezczyzni...Pobudke mialam jednak trudna. :) Kilka razy przestawialam drzemke. Sniadanie zjadlam wiec w pracy. Mam juz 11 punktow wyjedzonych, wiec kombinuje co by tu za obiadek wymyslec za 8 P. Rano zdazylam wyjac z zamrazalki wieprzowine, ale teraz sama nie wiem co by tu z nia wykombinowac ciekawego i niskopunktowego. Dzieki za wsparcie w moich malych pomyslach biznesowych. Szalija mam znajomych w Gdansku- sprobuje sie wiec dowiedziec czegos wiecej na temat tego sklepu. Wogole musze zdobyc wiele informacji. W maju jade do Polski, wiec moglabym w drodze powrotnej przywiezc juz cos ze soba i nawiazac kontakty. A do tego czasu mam zamiar uczyc sie dzielnie angielskiego, przygotowac stronke, i rozeznac sie na rynku :) Ojejku- ale ja tez sie najadlam. :) Moze nam sie zoladki zmniejszaja? :)
-
Zaraz koncze prace.Pewnie nie dam rady juz tu zajrzec, no chyba ze poznym wieczorem. Nie wiem jeszcze co z tym wyjsciem do pubu. Moja grupa miala juz takie spotkanie dwa razy, a ja mialam cos innego do roboty. Moze nie powinnam sie tak alienowac? Zawsze moge tam posiedziec przy soku pomidorowym albo grejfrutowym. ;) No ale moze poslucham Barburki i po zajeciach pojde grzecznie do domu. Tyle, ze w domu tez moze mnie kusic. :)
-
Forever na pewno masz racje. Wiem,ze musialabym byc bardzo ostrozna. Raz zeby nie pasc ofiara jakiegos oszusta a dwa chodzi o to zeby bursztyny byly originalne. No ale gdyby nawiazac kontakt z wlascicielami sklepow jubilerskich chociazby w moim rodzinnym miescie mialabym na pewno wieksza pewnosc. Mhm. Porownywalam ceny polskie i angielskie - i to i tak sie oplaca.No musze o tym pomyslec. Wiecie, ja po prostu mam ochote zajac sie czyms takim raz zeby sobie dorobic, a dwa dla przyjemnosci. Na razie musi mi wystarczyc dodatkowe zajecie, bo glupota by bylo zrezygnowac z tej pracy. Ale chcialabym miec tez swoja kwiaciarnie, a to juz wieksza inwestycja i wiecej czasu potrzeba. Myslalam tez o studiu fotograficznym- no z tym na pewno musze sie jeszcze wstrzymac.Ale jak tylko skoncze moj kurs jezykowy to chce zrobic kurs fotograficzny, a moze i florystyczny :) Nawet jesli nie bede miala studia, czy kwiaciarni to umiejetnosci i wiedzy nikt mi nie odbierze. Prawda? Oj pomyslow mam duzo. Nosi mnie niesamowicie. Kiedys jednak bede miala szkole jezykowa albo agencje PR ;) Boze, tylko czy mi czasu na to wystarczy!!?? :) Bo tak sobie mysle, ze filolog pracujacy w finansach jest jak swinka morska. Ani swinka, ani morska. ;)
-
a ja wlasnie wymyslilam sobie biznesik. :) Moze sprowadzalabym bursztyn z Polski. Angielki go uwielbiaja i jest tu znacznie drozszy. Maz zrobilby mi stronke i zalozylabym sobie taki internetowy sklepik.Moglabym sie tym zajmowac wieczorkami, ale tez i w pracy ;)Przesylki nie wychodzilyby mi drogo. Musialabym jednak znalezc sklep, czy jubilera ktory chcialby to wysylac do mnie [ciagle mysli, kombinuje, az sie pod czacha gotuje]. :) Co o tym myslicie? Justyna, ja dzis na spacerku przebieglam sie po papierniczych i znalazlam calkiem fajne papiery. W weekend zaczne robic. Pomysly juz jakies mam. Abinie ogladaj sie za siebie, tylko idz do przodu!!
-
Ktora z Was Dziewczyny bedzie robic kartki wielkanocne albo jakies ozdoby? Dobra herbatka. Czerwona duzo lepsza od zielonej. :) przynajmniej w smaku ;)
-
to ja z ta czerwona herbatka sie przylacze :)
-
Witam Jestem juz po lunchowym spacerku. Mrozno i orzezwiajaco u nas.brrr Wiewiora glowa do gory. Zobaczysz jak bedzie fajnie, jak tak porzadnie stesknicie sie za soba. Z miloscia jak z maslem, od czasu do czasu potrzebuje nieco ochlodzenia. ;) Tylko z tym odchudzaniem nie przesadzaj, nie zrzucaj zbyt szybko bo potem rownie szybko wroci. Same mi to pisalyscie ;P ;) Barburko dobrze napisalas wczoraj, masz racje ale mi jeszcze daleko do takiego wieszaka i wcale nie chce takim byc. Nie martw sie, wszytko jest pod kontrola. Zostaly mi jeszcze 4 godziny pracy a ja juz zmeczona jestem. Potem lece do collegu. Po zajeciach moja grupa chce isc do jakiegos pubu, ale nie wiem czy dam rade. Poza tym nie mam zadnych punktow zaoszczedzonych- do konca dnia zostalo mi 5 P. Przeciez nie bede siedziec z woda mineralna :) No wracam do pracy. Za jakis czas zrobie sobie czerwona herbatke i tu zajrze.
-
ja tez sie wlasnie zastanawiam gdzie te kobiety ;) Zaraz lece dalej do domku i chwile pozniej na zajecia. Do jutra.
-
Ewizna Ty to chociaz pogrzeszylas sobie troche w piatek. To bardziej wyrzuty sumienia byly ;) A ja jestem ostatnio calkiem grzeczna dziewczynka ;)
-
Barburko dzisiaj ja szaleje z wpisami :)
-
Tez sobie to powtarzam. Nie wiem ile dokladnie wazyla ta moja kolezanka, ale roznica miedzy nami moze byc max 5 kg. To nie tak, ze ja jej zazdroszcze. Bo skoro stracila te kilogramy i czuje sie z tym dobrze, to jest to wylacznie jej zasluga. Z tego co mi mowila o swoim wyzywieniu teraz, to wydaje mi sie ze robi to w granicach zdrowego rozsadku. Po prostu calkowicie zrezygnowala ze slodyczy i ograniczyla bardzo tluszcze. Je jednak sniadanie podobne do mojego a pozniej obiad zlozony zazwyczaj z warzyw i gotowanego miesa. Poza tym calkowicie zrezygnowala z kolacji. Codziennie liczy kalorie. Mowi, ze tez jej juz to w nawyk weszlo. Mnie wkurza to, ze swoj cel w ciagu ostatniego roku osiagnelam juz dwa razy. Ale co z tego, skoro potem waga wraca znowu do 65. Nie wiem, moze po prostu to juz jest moja waga. :( taka optymalna, tzn taka wydaje sie byc dla mojego organizmu. Tylko, ze ja sie zle czuje z ta oponka na brzuchu, tlustymi boczkami i zbyt duzymi udami. Przyjdzie wiosna, to troszke wiecej sie poruszam, bedzie latwiej. Ta siedzaca praca tez mi na pewno nie sluzy. W sumie jakby nie patrzec od poniedzialku do srody siedze na tylku po 12 godzin dziennie( bo do tego jeszcze college). Czwartke i piatek nie wygladaja wcale duzo lepiej. :( I tak wykorzystuje kazda wolna chwile zeby ruszyc sie zza biurka, ale to nie wystarcza. Ostatnio zastanawialismy sie z mezem nad kupnem rowerow. Nowe sa tutaj dosc drogie ( i nie chcialabym wydawac na to zbyt duzo pieniedzy teraz), ale moze uda nam sie znalezc jakies uzywane w dobrym stanie. :) Och juz sobie wyobrazam te rowerowe wycieczki. :) Barburko no wg tych obliczen wychodzi, ze dobrze mam obliczone punkciki. PS Wczoraj wcale nie wchodzilam na wage zeby sie nie denerwowac. Moze po dwoch tygodniach jak zobacze wynik, to zrobi to na mnie lepsze wrazenie :)
-
Tez sobie to powtarzam. Nie wiem ile dokladnie wazyla ta moja kolezanka, ale roznica miedzy nami moze byc max 5 kg. To nie tak, ze ja jej zazdroszcze. Bo skoro stracila te kilogramy i czuje sie z tym dobrze, to jest to wylacznie jej zasluga. Z tego co mi mowila o swoim wyzywieniu teraz, to wydaje mi sie ze robi to w granicach zdrowego rozsadku. Po prostu calkowicie zrezygnowala ze slodyczy i ograniczyla bardzo tluszcze. Je jednak sniadanie podobne do mojego a pozniej obiad zlozony zazwyczaj z warzyw i gotowanego miesa. Poza tym calkowicie zrezygnowala z kolacji. Codziennie liczy kalorie. Mowi, ze tez jej juz to w nawyk weszlo. Mnie wkurza to, ze swoj cel w ciagu ostatniego roku osiagnelam juz dwa razy. Ale co z tego, skoro potem waga wraca znowu do 65. Nie wiem, moze po prostu to juz jest moja waga. :( taka optymalna, tzn taka wydaje sie byc dla mojego organizmu. Tylko, ze ja sie zle czuje z ta oponka na brzuchu, tlustymi boczkami i zbyt duzymi udami. Przyjdzie wiosna, to troszke wiecej sie poruszam, bedzie latwiej. Ta siedzaca praca tez mi na pewno nie sluzy. W sumie jakby nie patrzec od poniedzialku do srody siedze na tylku po 12 godzin dziennie( bo do tego jeszcze college). Czwartke i piatek nie wygladaja wcale duzo lepiej. :( I tak wykorzystuje kazda wolna chwile zeby ruszyc sie zza biurka, ale to nie wystarcza. Ostatnio zastanawialismy sie z mezem nad kupnem rowerow. Nowe sa tutaj dosc drogie ( i nie chcialabym wydawac na to zbyt duzo pieniedzy teraz), ale moze uda nam sie znalezc jakies uzywane w dobrym stanie. :) Och juz sobie wyobrazam te rowerowe wycieczki. :) Barburko no wg tych obliczen wychodzi, ze dobrze mam obliczone punkciki. PS Wczoraj wcale nie wchodzilam na wage zeby sie nie denerwowac. Moze po dwoch tygodniach jak zobacze wynik, to zrobi to na mnie lepsze wrazenie :)
-
Melduje sie, jak w kazdy poniedzialek o tej porze. Zazdroszcze Wam tego sniegu bardzo. Tu chociaz mrozno sie zrobilo, to nie mam co liczyc na te puszysta pierzynke.Zauwazylam juz kwiaty na drzewach. Wszystko pomarznie pewnie:( Niedziela uplynela mi spokojnie, mielismy gosci. Punktow pilnowalam, choc pozwolilam sobie na kawalek ciasta. Jednak wszystko w granicach razsadku. :) Punkty zachowane. Pije teraz czerwona herbatke (polubilam ja dzieki Wam :) ) i delektuje sie chwila spokoju. Jestem juz po malym przemeblowaniu w biurze. Calkiem ladnie to wyglada, a na pewno jest duzo bardziej funkcjonalnie. Musze kupic jakies roslinki. :) Bedzie przytulniej. W sobote po pracy zrobilam sobie domowa maseczke. To na prawde dziala. Szkoda wydawac pieniadze na jakies ,, codowne\'\' specyfiki z drogerii skoro tyle pomocnych produktow mozna zawsze znalezc w swojej kuchni. No wiec moja wiosenna odnowa biologiczna rozpoczeta. :) Spisuje sobie te ksiazki, ktore tu wymieniacie. Zaraz po egzaminach wezme sie za czytanie. A teraz probuje przebrnac przez Ostatniego Mohikanina w angielskiej wersji jezykowej. Ale przyznam szczerze, ciezko mi to idzie. Wkurzam sie troche, bo ostatnio wcale nie czuje zebym rozwijala sie tu jezykowo. Mam nadzieje, ze to chwilowy zastoj, takie jakie sie miewa przy odchudzaniu. Po prostu musze to przeczekac, a efekty zobacze troche pozniej, o ile bede realizowac plan. ;) Spotkalam sie ostatnio z kolezanka, ta ktora rowniez zastanawiala sie nad WW. Przeszla jednak na diete 1000kcal. I juz w ciagu 4 tygodni schudla 5 kg. Widac spora roznice. Ciesze sie z jej sukcesu bardzo, ale jednoczesnie sie wkurzam ze mi idzie to tak opornie. Moze tez powinnam ograniczyc jedzenie do 1000 kcal? Moze po prostu te 19 punktow to dla mnie za duzo? Pozdrawiam Was serdecznie i zycze udanego tygodnia.
-
Wiewiorko staram sie, ale sa takie daty w kalendarzu na ktorych widok czlowiekowi chce sie po prostu plakac, mimo uplywu lat. Pewne rany sie nie goja. I nic nie mozna na to poradzic. Trzeba po prostu zyc dalej. Wiec to robie. I staram sie cieszyc swiatem, ile wlezie ;) Pozdrawiam Cie serdecznie. Dziewczyny, gdzie ja moge znalezc dobry przepis na to Rafaello?Nigdy nie jadlam a w niedziele gosci bedziemy miec. Moze sprobowalabym zrobic to cudo.
-
Dzien dobry Wszystkim Pieknym Paniom Witam Mame Amatorki. Powodzenia Dudka ja ten notesik WW kupilam z e-baya. Poszukaj tam, lub na allegro. Poza tym na pewno w klubach WW to maja. Amatorka nie chce Cie martwic, ale ostatnia miare to najlepiej kilka dni przed slubem brac.Tzn sukienka powinna byc gotowa wczesniej, ale zostawiona z mozliwoscia zwezenia lub poszerzenia. Ja jechalam po sukienke 4 dni przed slubem, a tu okazalo sie, ze ona jest co najmniej rozmiar za duza i sukienka byla zwezana- cale szczescie w salonie sukien gdzie szylam sukienke byli przygotowani na taka ewentulanosc. Gdyby nie to, nie wiem co bym zrobila, bo po prostu na mnie wisiala. Stresowalam sie mocno z ta sukienka, bo ja ja sobie sama wymyslilam i nie bylam pewna do samego konca jak bedzie wygladac, jak ja uszyja, czy dobry material wybralam itp No i suknie odbieralam dzien przed slubem! No ale co sie dziwic, nie wiadomo czemu przed samym slubem schudlam 7 kg chociaz apetyt mialam i zadnej diety nie stosowalam. Tez nie wiesz jak zachowa sie Twoj organizm. Szalija[ kwiatek] zdjecia koniecznie zamiesc- bede ich wypatrywac ;) Barburko jak Twoje papierochy? Ja o tym pamietam ;) Ja- Ba czy Twoje Dzieci zdazyly sie juz zaklimatyzowac w Anglii? Jak sie tu czuja? A ja dzis dzien mam taki byle jaki. Smutna data to dla mnie. Ale Wam jak najbardziej udanego dzionka zycze.
-
Barburko uzywam. Tylko czesto zapominam zabrac ze soba do pracy. Jestem z tego calkiem zadowolona. Ten organizer ma zapisanych wiele produktow. Mozna tez dolaczyc wlasna liste. Mozna obliczac punkty znajac kcal i tluszcz. Za kazdym razem gdy cos sie zje nalezy wklepac punkty- nie jest to trudne. Notesik ten ,, prowadzi''' bilans jedzenia i jednoczesnie pomaga w kontrolowaniu plynow. Co tydzien przypomina mi o wazeniu. Mozna dodawac punkty bonusowe. Wrocic do menu z poprzednich dni. Oprocz tego typu bajerow ma normalny organizer. Problem w tym, ze nie wszystko miesci sie w mojej torebce- komorka, mp3, portfel, mnostwo damskich duperelkow, oczywiscie bez normalnego kalendarza sie nie ruszam, itp itd. Moja torebka= moja twierdza. Czasami tylko mam problem ze znalezieniem tego co potrzebuje. Wtedy wyrzucam wszystko na biurko, chodnik, lade- zalezy gdzie dany problem wystapil i zguba sie znajduje. A przy okazji jakies inne zapomniane skarby. Maz zawsze za glowe sie lapie jak widzi takie akcje. :) Ale nie przejmuje sie balagan w torebce to podobno oznaka kobiecosci. ;)