soozee

witam Dzis moj ostatni dzien w pracy przed urlopem no i zawalili mnie robota. Wiedzialam! Snilo mi sie to nawet! Musze to dzisiaj ogarnac. Nie chce wracac do starych spraw po urlopie. Kasia a co w tym dentyscie takiego niesamowitego, ze lubisz do niego chodzic? Moj dentysta moglby wygladac jak George Clooney, miec glos jak Russell Crow, byc opiekunczy i delikatny jak wiekszosc lekarzy z Na dobre i na zle a i tak nie bylabym w stanie go polubic. :) No ale tez mnie czeka wizyta w poniedzialek u mojej Pani Doktor. Ona wie, ze jej nie lubie- pewnie dlatego czasami tak sie nade mna zneca. ;P

FilaTeo super, ze wrocilas!! :) :) :) Youngrozumiem Ciebie zupelnie. Tez gdy bylam sudentka, nie chcialam i nie bralam pieniazkow od rodzicow. Pracowalam. Bylo ciezko. Czasami bylo tak,ze pracowalam w nocy jako barmanka a rano bieglam na uczelnie, po uczelni zajmowalam sie promocjami- na poczatku sama stalam na promocjach, potem bylam koordynatorem. Praca 7 dni w tygodniu + nauka i grube tomiska do czytania -doslownie gdzie sie dalo.Czasami nie mialam sily na nic. Wkurzalam sie, ze zycie studenckie gdzies mi przez to ucieka. Teraz jak o tym mysle, to jestem z siebie dumna. Wiem, ze studia zawdzieczam tylko sobie, ze jestem silna i zaradna. A i zycia studenckiego tez zasmakowalam troszke. Mysli te dawaly mi sile po przyjezdzie do Anglii- 2,5 roku temu, moj angielski byl wtedy bardzo slabiutki. Zaczelam od pracy w fabryce chusteczek i folii :), potem jakas fabryka zywnosci sie przewinela , tak jak Ty: 12- 13 godzin na nogach, czesto w zimnie i paskudnej atmosferze. Pozniej pracowalam w przedszkolu, ukladajac zabawki i ksiazeczki po maluchach i jednoczesnie pracowalam jako kelnerka ( zreszta nadal to robie w soboty, bo lubie). Bylo ok, ale jednak chcialam pracowac bardziej w zgodzie ze swoimi kwalifikacjami. Z czasem podszkolilam jezyk. Teraz pracuje w dziale finansowym nieduzej miedzynarodowej firmy. Jestem zadowolona. To nie koniec mojej drogi, chce sie dalej powolutku wspinac do mojego celu. Z Toba tez tak bedzie. A zadowolenie,ze przeszlo sie takie trudnosci jest ogromne. :)

Kasia- widac,ze sympatyczna z Ciebie kobietka Barburko jak ja bym chciala o sobie moc powiedziec, ze jestem nadobowiazkowa. :) ja to mam zawsze tysiac pomyslow na minute wiec lepiej je pospisywac, posegregowac i po prostu realizowac. Bylam na lunchowym spacerku jak co dzien wlasciwie. Cieplo dzis trzeba przyznac- zanotowalam 14 stopni. No, ale to w poludnie. Weszlam jeszcze do sklepu i znalazlam sliczne mydelka w ksztalcie gwiazdora, aniolkow, skarpetek, balwanka, renifera. Oczywiscie nie moglam sie oprzec :)

Szalija no widzisz z tymi postanowieniami to kazdy ma inaczej. Na mnie dzialaja mobilizujaco, zwlaszcza jak sobie termin narzuce. Oczywiscie nie znaczy to, ze jak cos nowego w ciagu roku sobie wymysle, to nie robie tego bo czekam na styczen. :) to nie tak, ale przynajmniej jak mam zapisane to nie odkladam tego. Niektorych z tych postanowien nie moge reazliowac ,,od zaraz''', bo wymagaja przygotowania i sa uzaleznione od terminow innych osob, jak np. rozpoczecie jakiegos kursu, szkolenia, jakies wyjazdy itp itd. ale wtedy mam wiecej czasu na przygotowanie sie do takiego przedsiewziecia. Pozdrawiam Cie serdecznie.

Wiem,ze jeszcze sporo czasu, ale macie jakies postanowienia noworoczne? Ja zawsze przez caly grudzien robie sobie liste rzeczy, ktore chcialabym zrealizowac w nastepnym roku. Robie to caly miesiac, wiec sprawe mam dosc przemyslana i od stycznia faktycznie mam zapal. Zapisuje je w jedym miejscu w kalendarzu, za kazdym razem gdy mi sie cos przypomni. Nie wszystkie postanowienia mi wychodza, niektore z nich pojawiaja sie co roku- jak na przyklad trzymanie diety ;) ale wiekszosc z nich staram sie realizowac. Na przyszly rok juz mam bardzo dluga liste. A moze w tym roku, z racji tego ze znamy sie juz troszeczke, wypiszemy pod koniec grudnia nasze postanowienia tutaj. Jak bedzie czarno na bialym i do tego na forum, to bedzie wiekszy zapal zeby je zrealizowac. Nie chodzi tylko o diete, ale o wieksze i mniejsze sprawy. Co Wy na to? Przylaczacie sie? Nie od razu Rzym zbudowano, ale zawsze to kolejny krok w dazeniu do doskonalosci ;)

Witam z kawusia Ja tez wszystko uwaznie czytam- wlasnie okolo 10 rano nadrabiam zazwyczaj zaleglosci z poprzedniego wieczoru i z poranka. Dzis jest ich troche :) Wczoraj zaczelam nas pakowac a wlasciwie znosic wszystko w jedno miejsce, :) ciagle jednak nie mam pojecia jak ja zmieszcze te wszystkie prezenty a co dopiero nasze ciuchy. Ciagle jeszcze koncze jakies kartki, bo przypomina mi sie komu jeszcze chcialabym wyslac recznie robiona. A po powrocie z Polski nie bede miala juz na to czasu. Zawsze przed takimi wyjazdami powtarzam sobie, ze ostatni raz robie wszystko na ostatnia chwile- no i tym razem faktycznie zabralam sie za to wczesniej, zeby o niczym nie zapomniec. Ale i tak jeszcze dluga lista do zrealizowania. Nastepnym razem pewnie pojedziemy dopiero w maju, wiec musimy wiele spraw zalatwic. Nie lubie sie pakowac. Zdjecia z naszego slubu i jakies teraz aktualne przesle jak wrocimy z Polski. Chociaz podczas pobytu tam znowu moge odzyskac te stracone kilogramy, wiec nie wiem czy to beda takie aktualne fotki hehe ;) Wiecie.. to takie dziwne, za kazdym razem gdy jedziemy zobaczyc sie z Bliskimi odczuwam wielka radosc a zarazem strach przed tym, ze znowu bedzie trzeba sie rozstac. Wiec ciesze sie a jednoczesnie smutno mi troche. :) :(

a moze znacie jakies ciekawe oryginalne swiateczne zyczenia lub wiersze?? ja tez mam pajacyka jako strone startowa. Ustawilam tez kolegom i kolezankom z pracy- wytlumaczylam im o co chodzi w tej akcji i klikaja, chociaz ze stronki nie rozumieja ani slowa. Ciesza sie tylko jak rosnie liczba nakarmionych dzieci- no i w sumie o to chodzi!! :) ;)

Witam Zabiegana jestem znowu, ale na duszy jakos tak lzej. Co prawda poszlam spac okolo 3 dzis,ale prawie skonczylam moje swiateczne kartki. Wyszywam je w tym roku haftem krzyzykowym- bylo z tym troche zabawy. :) Teraz jeszcze tylko zyczonka musze wypisac. Dzis po pracy musze tez zaczac sie pakowac. W piatek wieczorem lecimy. Tyle roboty jeszcze mam. Ale tak sie ciesze,ze juz za trzy dni zobacze moja rodzinke. Pewnie nagrzesze tam mocno, ale wierze ze mnie potem na dobra droge sprowadzicie. :) Wspominacie ostatnio sporo o galerii ( nawet nie mialam kiedy tam zajrzec w ostatnich dniach) i przypomnialo mi sie, ze obiecalam kiedys Barburce,ze przesle tam moje zdjecia slubne. Ostatnio nie chcialy sie przeslac- byly za duze. Sprobuje dzis po pracy, moze Szalija znajdzie troszke czasu kiedys i je tam umiesci. Szalijko rozumiem Cie- my tez ostatnio bardzo duzo roboty mamy w pracy- to chyba zawsze tak pod koniec roku. Jak przychodze do domu, to nie moge juz patrzec na komputer- nie myslalam nigdy,ze cos takiego moze mi grozic. Young trzymam kciuki. Na pewno sie uda!

Kochana Barburko serce] serce] serce] serce] serce] Z okazji imienin życze Ci: - marzeń (żeby się spałniały) -przyjaciół (żeby pamietali) -życia (żeby było kolorowe) -miłości (żeby wiecznie trwala) -szczęścia (żeby nie opuszczało) -okularów (żeby były różowe) -lata (by mogło trwać wiecznie) A poza tym: Konskiego zdrowia, szczerego usmiechu, zgrabniutkiego zadu - GENERALNIE CZADU!

Jejku... ale mam ochote na barszczyk.... z takim pasztecikiem.... o jaaaa. A juz obiadek wlasciwie za mna. Obiecalam sobie nie jesc dzis wieczorem. Uciekam zaraz do domu. Jutro sie odezwe. U mnie tez, ciemno, buro, zimno strasznie... ale ja sie nie boje!!

Justyna haha :)

Matyldo chcesz powiedziec, ze pomimo stosowania WW tyjesz? Czy jak to wyglada? Moze sa tego jakies zdrowotne przyczyny? Pozdrawiam

Ja- Ba fajny z niego tygrysek. Zauwazylam, ze ma rozciete uszko, po czym to pamiatka? Jakies boje z reszta stada?

Witam. Melduje sie po weekendzie, jednak srednio zadowolona. Moja waga podskoczyla lekko, wiec teraz widze, ze nie ma co sobie pozwalac, nawet jesli osiagnelam wage ktora chcialam. :( :( Ale juz nie odpuszcze sobie, wziwelam byka za rogi i dam mu rade. :) Wiewiora dziekuje serdecznie za porade zdrowotna. ;)Czujemy sie juz znacznie lepiej. Niestety moj maz na moje nieszczescie za glowny srodek przeciw przeziebieniu uznaje czosnek.Wtedy nawet glebokie uczucie nie jest w stanie zblizyc nas do siebie :) Omijam go szerokim lukiem z ziolowa herbatka w dloni. :) Abigel moze wiewiora cos Ci poradzi, widac zna dobre, sprawdzone sposoby. Wierze, ze znajdzie sie na to jakies antidotum. :) Na moja mame zawsze dzialalo klaskanie. ;) Kasia ja juz tez mam prezenty swiateczne kupione. Teraz zaczynam je pakowac. W piatek jedziemy do PL wiec w tym roku wszystko wczesniej. Chociaz tutaj ludzie juz od dwoch- trzech tygodni szaleja z zakupami.W centrach handlowych do kasy trzeba i czasem nawet pol godziny stac. Ciesze sie wiec,ze mam to za soba. Nie wspominajac nawet o radosci meza. Evelak oj na pewno fajnie jest miec taka Kochana Mala Przytulanke w domu, ktora do pracy nie chce puscic, a jeszcze jak do tego mowi slodko, ze kocha...chyba bym wymiekla i zostala ;) Mleczna witam na forum.Powodzenia Ja- Ba widze, ze przylaczyla sie do nas kolejna kociara;) Barburko jak tobie weekend uplynal?Jakos tak malo ostatnio piszesz.:( Forever hula- hop jeszcze nie mam, ale za to zawziecie robie brzuszki- takie normalne i po skosie- tez dobrze dzialaja na boczki. Zakwasy jak cholerka ;) Reszte dziewczynek rownie serdecznie pozdrawiam.

Young wlasnie bylam w galerii. Rozumiem, ze chodzi Ci o to zeby utrzymac Twoja figure? bo na pewno nie o to zeby tracic kilogramy...Jesli chodzi o Andrzejki, to pewnie ten wosk bede lac w domku, pod kolderka. Coraz gorzej sie czuje. Wiewiora rozumiem skad wzial sie Twoj nick- bardzo mi sie podoba Twoj kolor wlosow. A ten tort.... mhm To Twoj wypiek?? pomimo mojego zlego samopoczucia dzis gdyby ktos chcial mnie poczestowac takim, to trudno by bylo mi odmowic.

Witam Dziewczynki od rana bieganina... ale teraz mam troche czasu, to sobie do galeryjki zajrze.:) Young te produkty ww na pewno u Ciebie tez mozna kupic. U nas jest tego bardzo duzo w sieci tesco- ale nie tylko, musisz sie dobrze rozejrzec.W Anglii jest tego bardzo duzo. Sa nieco drozsze niz normalne, ale zawsze mozna wybrac cos dla siebie. Np mi nie smakuja gotowe dania lunchowe, do tego sa drogie- wole wiec sama ugotowac. Smakuja mi natomiast bardzo ich jogurty ( maja tylko 0,5 P), lubie tez deserki za 1 P, fasolke ( cos jak taka po bretonsku), mozna kupic tez chleb ww, chipsy, slodycze itp itd. U Ciebie bedzie tego na pewno jeszcze wiecej. Wczoraj wieczorem nie moglam tu wejsc, nie wyswietlalo strony :( Chcialabym pogratulowac nowym pogromcom zbednych kilogramow . Mielismy dzis isc na Andrzejki ze znajomymi ale meza wstretna grypa dorwala i mnie juz tez powoli lapie. :( Chyba dzis zostaniemy w domku, bo musimy sie wykurowac na jutrzejsze przyjecie swiateczne z Micha pracy. Tego nie wypada opuscic.

Milo Was sie czyta zwlaszcza gdy jestescie takie optymistyczne. Ciesze sie,ze wczorajszy alarm okazal sie falszywy. Dziekuje jednak bardzo za maila z informacja- to milo, ze ktos tu o mnie pamieta :P :) Justyna wzory kart bardzo ladne. Masz ciekawe pomysly. Pewnie cos podpatrze ;P ;) Ja tez sie bawie ze swoimi kartkami. Nie wiem ile zdaze zrobic, mam jeszcze tydzien do wyjazdu. Teraz robie kartke z aniolkiem -haftem krzyzykowym, ladnie to sie zapowiada, ale czasochlonne. Mam pytanko, czy robisz tez na tych kartach jakis napis ,, Wesolych swiat\'\' czy tym podobny? W tym roku poszlam z tym na latwizne i po prostu podrukowalam sobie male napisy w rameczkach, pocielam i naklejam, pod nie zlota ramka. Bardzo efektownie wyglada. Oczywiscie w srodku wypisuje juz recznie. Ja- Ba ja jeszcze hula- hop nie kupilam. Nie moge znalezc. Maja tylko takie dla dzieci. Moze dzis po pracy zdaze pojechac do centrum handlowego. Pewnie tak samo bedzie mi szlo jak Tobie. Ale damy rade!! Ostatnio czuje, ze znowu zaczelam sobie na zbyt duzo pozwlac. :( Chyba spoczelam na laurach ostatnie dni. Dzis znowu twardo licze punkciki. Nie darowalabym sobie gdybym teraz tak glupio przytyla.

Young zgodnie z Barburka uwazam, ze czas zebys przelamala sie z tym wazeniem, bo niepotrzebnie sie dolujesz. Musisz uwierzyc w dzialanie WW a wtedy wszystko idzie latwiej.Wiesz, ja zawsze mialam problem ze slodyczami. Teraz zastapilam je baaaaardzo duza iloscia warzyw i owocow. Czesto cos chrupie. Schudlam. Jestem zadowolona. Teraz pilnuje sie tylko zeby to utrzymac. Podobnie jak Tobie bardziej chodzi mi o styl zdrowego zycia,zbilansowanego jedzenia. I to sie udaje- skutkiem ubocznym jest ubytek kilogramow :) Pozdrawiam

witam Dzis troche pozniej jestem W pracy urwanie glowy! Ewizna gratulacje!! idz uparcie do celu :) na pewno dasz rade. Zreszta wszystkie osiagniemy cel. W kupie razniej :) :) Barburko piszesz,ze byla taka sytuacja, ze musialyscie sie juz szukac w sieci. Macie jakis plan awaryjny w razie ,,w\'\' ?? :) Dlaczego Abigel wychodzi tylko 18 P? Nie mozna nic tam dodac za cwiczenia? Bo wspominala, ze cwiczy...ale to ja tak tylko niesmialo wtracam. To Wy tu jestescie ekspertami. Prosze sie wiec nie denerwowac na mnie :) Niunia odzywaj sie czesciej i pisz wiecej :) Forever mnie tez namowilas na hula- hop. Dzis po pracy jade kupic. Mysle, ze 90 cm bedzie ok. Moze uda mi sie zwlaczyc moje boczki. ;) Od jak dawna krecisz i ile na to czasu dziennie poswiecasz?

Abigel a ile masz wzrostu? AAaaaaa a u mnie zimno w biurze. Siedze w kurtce i swetrze a i tak marzne, paluchow nie czuje. Jesli bedzie tak dalej to na lunchu przespaceruje sie do sklepu kupic termometr i jesli bedzie mniej niz 18 to ide do domu. :P buuuuu uuu

Witam wszystkie laski Kasia, Forever gratulacje!!

Wiewiora wieeeeelkie gratulacje!!! super!! jestes niesamowita. Tempo zawrotne. :) :) :) A jesli chodzi o te pogode, to u mnie tez pochmurnie, ale przeciez zawsze mozna sobie wyobrazic, ze gdzies taaam sloneczko jasno swieci i szkoda taki dzien zmarnowac :) ;)

Oj spiochy... Sloneczko wysoko swieci, nowy cudny dzien mamy a Wy spicie??!! Ja nie bede tak jak Ja- Ba cichutko na paluszkach chodzic, zeby was nie zbudzic.Wstawac Śpiochy !! Szkoda dnia. :P . :) Ja juz od rana dzialam. Posprzatalam troszke, dobre sniadanko zrobilam. Jedziemy dzis do centrum handlowego na zakupy swiateczne.Chialabym dzis kupic wszystko co trzeba i juz wiecej tam nie wracac. :) Zobaczymy jak dlugo maz to wytrzyma. Milego dnia. :)

Witam Ja dzis tak nietypowo- w weekendowa noc pozdrawiam. Niedawno wrocilismy z urodzin, wlaczylam jeszcze komputer bo ciekawa bylam co u Was. Sprawdzalam w organizerze WW sushi- niestety nie znalazlam . Trzeba by bylo osobno te produky policzyc. :( Szkoda, bo sama ciekawa jestem. Witam rowniez nowa odchudzaczke :) Powodzenia Spijcie slodko.

I znowu stronka prawie cala moja- sorki... :( Ale dobrze, ze sie bardziej nie rozpisalam :) :P jak to ja zwykle lubie ;)