soozee
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez soozee
-
a co Wy takie cichutkie dzis? zapacowane, zmeczone a moze leniuchujecie z dala od komputerow...mam nadzieje,ze to ostatnie.Ja niestety przy komuterze spedze jeszcze dobre 3 godzinki.Potem musze szybko pobiec do sklepu sportowego. Musze kupic sobie jakies spodnie3/4 na rower bo dlugie nogawki bardzo przeszkadzaja. Po zakupach szkola.Znowu bede w domu okolo 21 i bede walczyc z soba zeby czegos nie wciagnac do brzuchola. Zjadlam teraz konkretny lunch wiec mam nadzieje, ze nie bedzie tak zle. Ktoras z Was ostatnio pytala o kosmetyki, sposoby walczace z cellulitem.Niestety nie zawsze jest czas na domowe sposoby... chcialam wiec Wam polecic produkty Yves Rochera, a przede wszystkim 3D Serum. Jestem wlasnie w trakcie zamawiania kolejnej buteleczki ale juz po pierwszej widze konkretna roznice. Skora jest nawilzona, gladka, elastyczna. Zreszta jesli chodzi o kosmetyki pielegnacyjne, to wiele produktow tej marki jest godne polecenia. Jutro musze jeszcze skoczyc do miasta zeby kupic jakis puder i tusz do rzes. Zawsze koncza mi sie w tym samym czasie... jak to jest? :)Macie jakies swoje ulubione produkty. Ja w tych dwoch kwestiach cos nie moge trafic na to czego naprawde potrzebuje.
-
Witam Drogie Panie Barburko po tych lapach to przydaloby sie nastrzelac przede wszystkim kiedy siegam po cos slodkiego- znowu mam straszne do tego ciagoty i mocno przeginam. Wczoraj nagrzeszylam bo zjadlam 2 kawalki sernika z truskawkami i to o godzinie 21!! Dzis jestem zla na siebie jak cholerka, ale wczoraj sobie myslalam,, a nalezy mi sie- zreszta zrobilam go na takim chudziutkim jogurcie naturalnym\'\'. Byl pyszny, ale co z tego skoro dzis targaja mna wyrzuty sumienia. Pytasz o wage? Kilogram w gore.:(( A jesli chodzi o ciasne spodnie, to nie sadze zeby po tygodniu jezdzenia na rowerze mogly sie zrobic miesnie , zwlaszcza na tylku :) Amatorka Wiewiorka ma racje. Wybierzcie takie, ktore bedzie mozna potem powiekszyc lub pomniejszyc. To wcale nie oznacza,ze musza byc zupelnie gladkie.
-
sorki- ta czkawka to taka niezamierzona
-
Witam w poniedzialkowe popoludnie. Ostatnio tak malo czasu mam zeby do Was zagladac. Jeszcze troche i skonczy mi sie college i bedzie lepiej. Musze jeszcze tylko dac rade do konca miesiaca. Niby niedawno urlop mialam a znowu czuje sie zmeczona. Moze dlatego,ze od razu musialam wskoczyc na wysokie obroty- praca 6 dni w tygodniu + nauka i sprawy domowe. Barburko dziekuje za pamiec. Szwagier czuje sie lepiej. Jednak do calkowitego wyzdrowienia jeszcze troche czasu uplynie. Jest jeszcze w szpitalu. Mamy jednak nadzieje, ze teraz to juz tylko kwestia kilku tygodni i bedzie w domku z rodzinka. Na razie to nawet nie za bardzo mozna bylo go tam odwiedzac, co wiadomo najbardziej bolesne jest dla jego zony i dziecka. Ale teraz to juz z gorki. Wszystko bedzie dobrze :) Wiewiorko Musze sie przyznac, ze ostatnio moje odchudzanie totalnie mi nie wychodzi. Podjadam wieczorami, w ciagu dnia tez nie jestem zbyt grzeczna. Niestety trudno miescic mi sie w limicie punktow :( I znowu spodnie jakby ciasniejsze. Pomyslalam sobie, ze moze powinnam sobie dodac jakies punkty bo niby mam teraz wiecej ruchu w ciagu dnia ( rower) i wieksze potrzeby energetyczne, ale po spodniach i wadze widze,ze nie ma co sie rozpieszczac. Musze pozostac przy swoich punktach. Tylko kopa powinien ktos mi dac i po lapach nastrzelac! Jeszcze godzinka i uciekam do domu, ale tylko na chwileczke bo szkola dzis. Wroce o 21 i jeszcze pewnie na rower wyskocze, wiec pewnie nie dam rady juz tu zajrzec.A jeszcze sterta prasowania w domu czeka... Do zobaczenia jutro Pozdrawiam
-
Witam w poniedzialkowe popoludnie. Ostatnio tak malo czasu mam zeby do Was zagladac. Jeszcze troche i skonczy mi sie college i bedzie lepiej. Musze jeszcze tylko dac rade do konca miesiaca. Niby niedawno urlop mialam a znowu czuje sie zmeczona. Moze dlatego,ze od razu musialam wskoczyc na wysokie obroty- praca 6 dni w tygodniu + nauka i sprawy domowe. Barburko dziekuje za pamiec. Szwagier czuje sie lepiej. Jednak do calkowitego wyzdrowienia jeszcze troche czasu uplynie. Jest jeszcze w szpitalu. Mamy jednak nadzieje, ze teraz to juz tylko kwestia kilku tygodni i bedzie w domku z rodzinka. Na razie to nawet nie za bardzo mozna bylo go tam odwiedzac, co wiadomo najbardziej bolesne jest dla jego zony i dziecka. Ale teraz to juz z gorki. Wszystko bedzie dobrze :) Wiewiorko Musze sie przyznac, ze ostatnio moje odchudzanie totalnie mi nie wychodzi. Podjadam wieczorami, w ciagu dnia tez nie jestem zbyt grzeczna. Niestety trudno miescic mi sie w limicie punktow :( I znowu spodnie jakby ciasniejsze. Pomyslalam sobie, ze moze powinnam sobie dodac jakies punkty bo niby mam teraz wiecej ruchu w ciagu dnia ( rower) i wieksze potrzeby energetyczne, ale po spodniach i wadze widze,ze nie ma co sie rozpieszczac. Musze pozostac przy swoich punktach. Tylko kopa powinien ktos mi dac i po lapach nastrzelac! Jeszcze godzinka i uciekam do domu, ale tylko na chwileczke bo szkola dzis. Wroce o 21 i jeszcze pewnie na rower wyskocze, wiec pewnie nie dam rady juz tu zajrzec.A jeszcze sterta prasowania w domu czeka... Do zobaczenia jutro Pozdrawiam
-
Witam :) Znowu mam gonitwe z czasem, wiec tylko krociutko. Punkty licze. Calkiem grzeczna jestem nawet. I u nas zrobilo sie cieplo, wiec nie chce sie za bardzo jesc. I dobrze. Ten notes weight watchers kupilam na angielskim ebay\'u. Jak tylko znajde chwile, to sprobuje Wam znalezc podobny. Moj to taki starszy model. Podobno w tym roku wypuscili jakis lepszy bajer :) ale nie wiem... nie widzialam. :) Na jutro sprobuje wiecej sie dowiedziec i Wam zamelduje oczywiscie :) Barburko dziekuje za podpowiedz z kuskusem. :) A teraz musze juz uciekac pa
-
a jednak nie potrafie przestac o niej myslec... taka mloda, sliczna i uatalentowana, do tego uparta. Wydawaloby sie, ze wszystko przed nia.Czy faktycznie smierci nie mozna w zaden sposob oszukac? Nie uwazam jednak,ze przegrala z choroba. Dwa miesiace temu mimo choroby urodzila coreczke .To jej wielka wygrana!
-
a ja kombinuje co dzis szybciutko na obiad zrobic. Czy wiecie moze ile punktow ma kuskus?
-
wlasnie przeczytalam.... przykro mi
-
Amatorko wyczuwam rozzalenie w Twoim wpisie. Mhm rozumiem Cie ale wiesz... my tez robilismy sobie sami wesele, sami organizowalismy wszystko i za to placilismy. Do tego musielismy to robic na odleglosc, bo my w Anglii a slub w Polsce. Wiele zachodu to kosztowalo, troche nerwow i sporo pieniazkow. Moja Mama jedynie ( a moze az) udekorowala pieknie kosciol.Ale wiesz jaka to satysfakcja? Tanczylismy sobie przytuleni na naszym weselu i w pewnym momencie do nas to dotarlo: ,, udalo nam sie!! sami to zorganizowalismy, dopielismy na ostatni guzik i jest pieknie! :) \'\' To byla nasza zasluga, nasz dzien. O nic nikogo nie prosilismy, sami zapracowalismy na to i rozplanowalismy nasze pieniazki wg naszego uznania.Nasza pierwsza wspolna inwestycja :) Wiele zrobilismy wlasnorecznie np:zaproszenia, podziekowania dla gosci, kwiaty, wiele dekoracji itp itd Wszyscy mowili nam ze to glupota np samemu stroic sale dzien przed slubem,skoro mozna za to zaplacic, ale ja mialam swoje wizje :) poza tym zaoszczedzilismy dzieki temu sporo pieniazkow a wydaje mi sie,ze wszyscy zauwazyli ze wiele serducha wlozylismy w organizacje tego dnia. Moze dzis Cie to wkurza, ze wszytko na Waszej glowie ale potem wynagrodzi Ci to satysfakcja i zadowolenie ze to wszystko Wasza zasluga. :)
-
Dziekuje Wam bardzo za zyczenia i gratulacje! to bardzo mile... :) Forever trzymam kciuki. Nie daj sie!! Wiewioreczko kiedy Ty odpoczniesz sobie? wiecznie gdzies biegasz :) Lilka- Ty tez sie nie poddawaj. Rozumiem Cie, nie martw sie. Na pewno znajdziesz ciekawa prace. Troche cierpliwosci, samzaparcia i wiecej pozytywnego myslenia. Wiesz... ja tez powoli zastanawiam sie nad zmiana pracy. Niby mi tu dobrze, ale chcialabym robic cos zwiazanego z moim zawodem. Teraz albo nigdy!Bedzie to bardzo trudne, ale chce sprobowac. Gzie mieszkasz Lilko Ostatnio tez zaczynam wiecej o ,,brzuszku'' myslec :) Cos mi sie wydaje,ze na podobnych etapach jestesmy :) Barbureczko ja tez sie ciesze,ze tu z Wami jestem i ze Ty tu jestes. A wiesz juz jaki to ptaszek spiewa Ci tak za oknem? Faktycznie sliczny dzionek dzisiaj. :) Moglabym dzis gory przenosic. :) Znowu grzecznie licze punkciki. Waga pokazuje 63, 2. Jednak to nie ona zmobilizowala mnie do przestrzegania ww bo niby do mojego wzrostu jest adekwatna. Podczas naszego wyjazdu wskoczylam na jedno z takich magicznych urzadzonek co oblicza m.in BMI, zawartosc tluszczu itp itd. Dosc pewnym krokiem na nie wszlam :) a tu niespodzianka .Okazalo sie, ze tego tluszczyku jest troche za duzo hehe mimo ze BMI jest w porzadku. Dziwne ... Tak czy inaczej odkurzylam wiec moj elektoniczny notesik ww i wklepuje grzecznie to co zjadlam. Po raz kolejny musze sie wciagnac w to liczenie. Kilka dni pilnowania i powinno to latwiej przychodzic. Poki co jestem po sniadanku za 7 PKT ( w tym zaliczone wapno i warzywko) i wypilam dwie herbatki ziolowe. :) Milego dnia dla Wszystkich
-
Barburko ojaaaaaaaaaaa ale piekna panna mloda!!!!!!
-
Witam po 10 dniowej przerwie. Wrocilismy co prawda kilka dni temu, ale trudno bylo znalezc czas na zajrzenie do Was. Ale sie rozpisalyscie :) No wiec co u mnie....O dietkowaniu napisze pozniej. Wyjazd byl cudowny. Wiele szlakow przeszlismy, wiele miejsc odwiedzilismy i nie jednym pieknym widokiem nacieszylismy nasze oczy i dusze. :) Och... az trudno bylo wracac...Wpadlismy tam w wir aktywnego spedzania czasu. Zawsze to lubilismy, ale ostatnimi czasy jakos sie rozleniwilismy i spedzalismy wieczory w domowym zaciszu, z reguly tlumaczac to zmeczeniem po pracy i collegu.No wiec zaraz po przyjezdzie z Lake District, z okazji pierwszej rocznicy slubu kupilismy sobie rowery. Zakup bardzo udany! Ciesze sie,ze taki prezent sobie zrobilismy zamiast tradycyjnych perfum, zegarka, czy portfela ;) Oczywiscie nie doczekalismy do wczoraj, czyli do faktycznej daty rocznicy, tylko juz weekend spedzilismy na rowerach ( mimo mojego zmeczenia po pracy w kawiarni) :) hehe . 2.06 2007 podarowalismy sobie milosc i obraczki a rok po tej dacie dla kazdego po dwoch kolkach... Myslalam,ze na tym koniec atrakcji, bo troszke pieniazkow poszlo nam na nasz wyjazd rocznicowy no i te rowery. Wyszlam wczoraj z pracy o 17( dokladnie rok po tej wielkiej chwili) strasznie pada, wieje, buro tak ze psa bym nie wygnala na dwor ( tak, tak- o lecie w Anglii, to chyba pomarzyc mozemy w tym roku) . I jakos tak mi sie smutno zrobilo. Pomyslalam sobie ze zloscia nawet : Rok temu nosil mnie na rekach, obsypywal kwiatami, mowil jaka jestem dla niego cudowna... a dzis ide w deszczu, mokra cala jestem, zimno mi i mysle czy na obiad zrobic kurczaka czy indyka( tez mi prroblem kobiety rok po slubie) , o stercie prania do prasowania tez myslalam. No coz takie zycie...smutne.... \'\' I raptem co?? Moj kochany maz z parasolem i pieknym bukietem kwiatow. W domciu gotowy obiad ( nie przesadzajmy- nie gotowal, zamowil ale tak mi bylo fajnie ze pomyslal:) ) do collegu oczywiscie nie poszlam; spedzilismy super wieczor ogladajac filmy, zdjecia wspominajac jak sie dobrze bawilismy rok temu. Upieklismy ciasto...I musze stwierdzic z cala odpowiedzialnoscia, kocham tego wariata bardziej niz rok temu :)
-
kolorowych snow Wam zycze... pewnie juz wszystkie slodko spicie :) a ja wpadlam sie pozegnac, bo wyjezdzamy wczesnie raniutko. Pojawie sie dopiero w piatek. Mamy zamiar odpoczac troche od cywizilizacji, wiec nie bede wcale korzystac m.in z internetu. Wszystkiego Dobrego Dziewuszki. I do nastepnego ...
-
Justynko dziekuje Ci bardzo! Na pewno w wolnej chwili wszystko przejrze. :) W sumie nie rozumiem siebie dlaczego wczesniej nie zaczelam sama szukac, tylko uznalam ze tak po prostu musi byc, ze ksiazki trzeba z Polski przywozic jak sie chce po polsku poczytac . :) Moze dlatego, ze ostatnio staram sie czytac troche angielskiej literatury w oryginale, a gdy przyjechalismy tu i szukalam polskich ksiazek, to nikt nie slyszal o polskich ksiegarniach w Anglii. A moze siebie tlumacze... gapa ze mnie i tyle. :) ;)
-
Barburko- a jakie Ty masz plany na dzis? :) Forever super, ze udalo Ci sie przed czasem. Odpoczywaj teraz! Justyna a czy myslisz, ze te ksiegarnie moga wyslac ksiazeczki tez do Anglii? Bo ja je ciagle z Polski w walizkach woze, albo znajomi mi przesylaja lub przywoza :) Kasiu nie ma co przejmowac sie brzydka pogoda, nawet w taki dzien mozna zrobic cos wyjatkowego :) Szalija ja ciagle kciuki za Ciebie trzymam :) Amatorka a co u Ciebie? Wiewiora na jakim etapie wlasciwie jestescie z Wasza budowa? Duzo zostalo?
-
Witam Pewnie wiekszosc z Was ma dlugi weekend...ja dzis ostatni dzien w pracy i pojawie sie dopiero w przyszly piatek :) Tylko cos cholibcia pogode zapowiadaja nieciekawa na ten nasz urlop. Mam do Was pytanko. Wczoraj zrobilam taka paste na kanapki: jajko, rzodkiewka, szczypiorek, ser, majonez. Jest bardzo dobra, tylko jak policzylam za nia punkty to sie lekko podlamalam. :) Moze znacie jakies fajne przepisy, nico nizej punktowane? No mam ostatnio smaka na takie rzeczy. Czasami kupuje gotowce WW, ale potrzebuje jakiejs odmiany :) Pozdrawiam serdecznie i zycze milego dnia.
-
Mezczyzno kobiety, ktora tyje a ja tak z czystej ciekawosci pytam...jak wyglada Twoj dzienny jadlospis?
-
A to przepraszam bardzo... Faktycznie, zapomnialam o tym swiecie, ale cos mi sie zdaje ze jakos wczesniej w tym roku wypada. :) A zapomnialam dodac, ze moja waga pokazala dzis 61,7 i wlasciwie nie kosztowalo mnie to zadnych wyrzeczen :)
-
Barbureczko pracuje, pracuje i az wstyd sie przyznac ale nie wiem jakie dzis swieto. Czy to zielone swiatki? W Anglii bardzo malo jest wolnych dni. Ale dla mnie jeszcze tylko dzis i jutro i wracam do pracy dopiero w przyszly piatek :) Jedziemy na wycieczke... bierzemy misia w teczke . Lalalalaal juz nie moge sie doczekac! To jest nasz wyjazd z okazji pierwszej rocznicy slubu. Miala byc Szkocja, ale zdecydowalismy sie ostatecznie na kraine jezior w Anglii. :) Tez pikna. Wszystko byloby cudnie tylko matwia mnie te moje kosci a przede wszystkim szczeka. Mam jakies takie dziwne wrazenie, ze zab mi sie rusza. :( Robie te kuracje z olejem slonecznikowym i wyczytalam, ze po kilku dniach stosowania jej odczuwa sie pogorszenie stanu chorobowego, no ale kurcze zeby az tak? Wczesniej nic nie odczuwalam, nie widzialam. A teraz ? Sama nie wiem czy sobie to wmawiam, czy co... Wczoraj zmierzylam sobie temp. bo czulam ze mnie wszystkie gnaty bola, pomyslalam ze moze jakies grypsko mnie rozbiera. Zmierzylam i temp podwzyszona byla, nieduzo bo nieduzo ale jednak- 37.5. A poza bolem stawow i kosci nie widze u siebie objawow grypy. Ach moze powinnam forum zmienic-jakis ciekawy temat dla schorowanych marudzacych starszych pan, bo tak sie czuje. ;)
-
Nic nie szkodzi. :) W sumie, to myslalam nawet zeby zmienic ten nick, bo taki jakis chyba trudny do zapamietania. Wzial sie od mojego imienia: Zuzanna, a tutaj wiele osob nazywa mnie Suzi, a zeby to jakos bardziej do mnie pasowalo zrobilam takiego dziwolaga. :)
-
Wiewiora ja tez w to wierze :) ale wiem, ze nic nam z nieba nie spadnie, wiec musimy na to zapracowac :) Damy rade! Mamy dzis wizytacje klienta. Brrr. Nie lubie takich dni. A ja gafe strzelilam i uruchomilam alarm. Wylo jak oszlale! Cale szczescie wybawiciel pojawil sie w pore. Myslalam jednak, ze splone ze wstydu! Czym bardziej sie staram, tym cos bardziej glupiego zrobie. Brak slow. Poczulam sie jak typowa blondynka, wskazalam wiec na kolor moich wlosow, a wybawiciel odparl krotko: ,,rozumiem''.
-
Witam Kochane Dziewuszki Barbureczko rana po ekstrakcji ladnie sie goi. :) I to nie ona mnie nie martwi. Probuje jednak znalezc jakies informacje co moge zrobic z tymi torbielami. Dowiaduje sie czy tylko chirurgiczna ingerencja jest w stanie cos zdzialac. Dowiedzialam sie, ze trzymanie w ustach oleju slonecznikowego przez pol godziny dziennie jest bardzo pomocne przy wielu schorzeniach. Wiem, ze brzmi to dosc nieprawdopodobnie, a moze nawet smiesznie ale nie mam nic do stracenia, wiec probuje. Trudno powiedziec czy dziala, bo wczesniej nie mialam zadnych dolegliwosci z tym zwiazanych. Nie mam zamiaru jednak przestawac. Na dzien dzisiejszy wydaje mi sie ten olej ostatnia deska ratunku. Chwycilam wiec sie jej mocno i wierze, ze zadziala. Pamietasz... kiedys wspominalas, ze Twoj syn ma akwarium i ze moze Wy tez sie zdecydujecie. I jak? Wiesz, to na prawde jest frajda! Nic mnie tak nie wycisza ostatnio jak spokojna muzyczka, kieliszek czerwonego winka i wpatrywanie sie w zycie moich wodnych stworow. Wiewiora alez ja Ci zazdroszcze tej budowy. Juz nie moge sie doczekac kiedy nadejdzie czas, ze i my bedziemy mogli z lopatami biegac po naszej ,, panderozie\'\'. Ziemie juz mamy, ale jeszcze troche wody uplynie zanim zdobedziemy pieniazki na budowe domu. Poki co lubimy przegladac projekty domow, ogrodow, wnetrz i ,,projektowanie\'\' tego naszego wymarzonego gniazka budzi wiele emocji. :) jakby za chwile mialo powstac :) Ostatnio gdy bylismy w Polsce, to biegalismy po naszej dzialeczce i oczyma wyobrazni widzielismy gdzie bedzie dom, kominek, kuchnia i duzy stol z cudownie pachnacym obiadkiem, gdzie beda magnolie rosly a gdzie postawimy pisakownice dla naszego brzdaca. :) Patrzac jednak na to obiektywnie, to mysle ze to raczej bedzie piskownica dla naszych wnuczat, bo wczesniej pewnie tego domu nie damy rady zbudowac. :) no ale co ja mowie... trzeba byc optymista. Marzenia sie spelniaja- wczesniej, czy pozniej. :) Wszystkiego dobrego Wiewioreczko. Bedziesz miala te cudowna satysfakcje, gdy pewnego dnia usiadziesz na ganeczku swojego domu i pomyslisz:,, wlasnymi rekoma tego dokonalismy! \'\' :) :) wlasciwie to juz ja powinnas miec... A u mnie dietkowanie idzie jako tako, unikam slodyczy, punkty licze ale nie przestrzegam wszyskich zasad. Ostatnio jadlam mniej owocow, warzyw z racji tego ze nie wszystko moglam pogryzc. :) Waga: 62,5. Chcialabym miec te swoje 60 ale nie mam zamiaru glodowac, zwlaszcza teraz, gdy wiem ze moj organizm nie jest w najlepszej formie. Wiosenny dla Wszystkich :)