agoosiaa

Hehe Liliankas to cytat z wczorajszego SZkła kontaktowego bo bardzo lubię :) moje dziecko też ciągnie mnie za włosy i za nos i wkłada mi paluchy...i jest zbójem żadne \"nie\" na niego nie działa..już próbowałam naprawdę głos podnieść ale nic a nic nie skutkuje...ostatnio miał już wbuzi koci piasem :( a ja z gołym tyłkiem leciałam mu wyciągać..no extra po prostu....:P

Ola jak masz pyralgine to zaraz łyknij...ja miałam jako dziecko i nastolatka w sumie bardzo często zapalenie ucha...boli jak cholera..i jak czułam że zaczyna brałam i często mijało.... Gosiu też myślę że to dobry pomysł żebyś zrobiła sobie dzień przerwy...idź na basen, do kina, na zakupy...albo \"sprzedaj\" Alę komuś a Ty śpij...leń się..tylko nie tykaj porządków, zamów pizze... Mnie jest teraz baardzo ciężko małego zostawiać...on też tylko u mnie chce być, jak mnie widzi to od razu chce do mnie...na ziemi się bawimy ale co chwile zerka gdzie jestem...ale wiesz co..wczoraj musialam na kwadrans z mamą zostawić i bałam się bo był już zmęczony i jak wyszłam to był wesoły, bawił się z kuzynkami bo też byly...i jak z M zostawiłam w pon to też był luz...:)więc może one tak reagują jak mama jest to trzeba się tulić a jak nie to damy sobie rade...:) ale ostatnio też lubi się powtulać..np ssie sobie leżąc na moim brzuchu...i co jakiś czas się unosi..patrzy uśmiecha się z taką błogością i wraca do ssania...i tak kilka razy...a nie daj Boże jak schowam..uuu rozpacz.......więc widocznie jakąś potrzebę bliskości teraz mają...

Iwona to zamiast się stresować to łap małą pod pachę i podjedź jutro do lekarza...to najpewniej głupota ale po co mysleć???? Mój M bał się na początku że pacnie małego w nocy, ale jakoś zawsze jak jego ręka miała spaść na stasia to ja nie spałam..i też spi spokojnie raczej..najfajniej wyglądali jak spali razem mały na brzuchu M i on chrapał a mały wtulony spał w najlepsze...teraz czasem jak malego karmie i M zachrapie (a chrapie zabójczo) to mały spojrzy na niego takim wzrokiem że nie mogę smiechu powstrzymać...:)

To nie mam pomysłu...może faktycznie coś Ci się robi w środku...mnie natomiast ząb boli ale wierzę że sam przejdzie:P:P

Hmm kurka..dziwne...a mąż w nocy Ci nie przyłożył przez sen ??:P

Pigi a co z tym nosem???

No do roku martwić się nie trzeba...bo potem trzeba się skonsultować czy nie trzeba bedzie dziąseł nacinać..bo to jakoś tak jest że nie może zarosnąć ciemiączko dopóki nie wyjdzie pierwszy ząb..bo jak zarośnie to źle...

Liliankas no liczę na jakąś pozytywną informację w stopce zaraz po wizycie u lekarza:) Iwona mój jak zaczął "pisać" mi na laptopie to straciłam "p" i nawias...a poprzednia próba zakończyła się po utracie spacji....ale u nas jest wiecej miłośników laptopa..moje koty aż się biją o miejsce na nim..gorzej jak akurat nie jest zamknięty i wysyła jakieś wiad do ludzi...teraz własnie mam kota na szyi..układa się jak szalik tylko kurka przytyła na zime i czuję że już mi kark cierpnie...

Liliankas widzę że stopkę zmieniłaś :) Szykujesz dla nas nową :) ? Pigi no to ładnie żeśmy naskoczyły...:P:P:P i tak wiesz najlepiej co dla Oliwki dobre :)

No Antoś wygląda jak taki aniołek. Jak napiszesz kiedyś że jest niegrzeczny albo coś napsocił to Ci nie uwierzę chyba :P

Biedne dzieci..i co to długo może trwać?? Ciężko tak bez nabiału na dłużej..jednak to źródło wapnia...a podobno te preparaty mlekozastępcze to wstrętne i często dzieci nie chcą :(

No Staś to telemaniak, więc ja się cieszę że my tv mamy tylko w kompie, bo w dzień bardzo rzadko jest włączony, czasem rano na dzień dobry tvn :P ale jak rano małego biorę i tv włączone to nie mogę dziecka odkręcić w moją strone...nawet jak kołdrą przykryję to wylezie z drugiej strony :P więc tv bardzo rzadko działa i się cieszę..ja nie jestem jakoś anty, uważam że wszystko dla ludzi i jak czasem obejrzy jakąś bajkę (np u kuzynek) a za jakiś czas pewnie i my mu włączymy raz na jakiś czas...wydaje mi się że ważne żeby nie iść na łatwiznę i nie włączać dziecku na odczepnego na 2-3h dziennie...czy przy jedzeniu na przykład... Pigi a to ma być tv tylko do jej pokoju czy to jest jakiś wspólny pokój?? Staś w swoim pokoju to w sumie tylko śpi póki co :P

No u nas też zapowiadają tak w nocy..aż się boję...chciałam jutro obejść kilka lumpków ale jak będzie tak zimno to kicha zostajemy w domu... Denim ucałuj chorą Tosieńke...i mam nadzieję że nie będzie źle i miło spędzicie rekonwalescencję wspólną :)

Alex na moje nie ma co się stresować, czytałam też ostatnio że od 6 m-ca dziecko nie powinno pić z butelki, że kubki-niekapki bardzo szkodzą i że od razu ze zwykłego kubeczka...jak wiadomo nie da się zrobić wszystkiego \"jak mówią\" skoro jak mówisz używa do zaśniecia, potem wyjmuje i w ciągu dnia też nie chodzi z paluchem w buzi to myślę że daj mu spokój...ale to tylko moje zdanie....zrobisz jak uważasz za stosowne... co do temperatury to z tego co czytałam to z naszymi maluszkami do -10 można chyba że wieje wiatr no to wtedy skracać spacer...bo to gorsze niż mróz podobno..u nas rano bylo -15..ale poszliśmy dopiero ok13 jak było -6 ale też nie na długo bo ja zmarźlak :P zdjęcia super :)) a co do zazdrości to ja też zazdroszcze w tym pozytywnym sensie :) to było jedno z najpiękniejszych 9 m-cy w moim życiu...

Alex chyba Kubuś Ani ssał kciuk....ja bym dała spokój z preparatami..w tej książce też było o tym że pozwolić a potem sam zrezygnuje... Iwona polecam stolik edukacyjny :P hehe jakbym miała w tym jakiś interes bo wszystkim polecam:P:P ale u nas sprawdza sie fantastycznie!!

Dziś historyczna noc...moje dziecko przespało swoją pierwszą w życiu noc!!!!!!! :):):) a ja obudziłam się o 4 i myślałam że mnie rozsadzi..nawet sie zastanawialam czy go nie obudzić :P:P ale dotrwałam do 7.20 :)

I ja w to wierzę i o niczym innym nie wolno myśleć...:)

Liliankas PRENALEN :) trzymaj się, mam nadzieję że wszystko bedzie w porządku :) no mojej znajomej mała jak ona zaszła w ciąże (niestety poroniła:( ) to tez sama odstawiła..podobno w ciąży mleko zmienia smak...

Liliankas to kuruj sie herbata z cytryną...wiem ze jest jakis syrop na przeziębienie teraz nowy dla kobiet w ciąży...jak chcesz to znajde Ci nazwe...a powiedz nadal Laure karmisz piersią?

U nas ślicznie...śnieg i słoneczko...:) extra...

Hoho to niedługo nasze forum znów ciążowe się zrobi :)) ale fajnie...my to jeszcze poczekamy...myślę ze z 2-3lata :)

Gosia to była akcja usypianie..trwała 1.5h po czym po 30min znów...ale że to juz po 4 bylo to go nakarmilam i spał do 9 :) Właśnie wróciliśmy ze spaceru..ale pięknie sypało:) u nas -4 stopnie są...i śnieg...w końcu..szkoda tylko że już i po świętach i po Sylwestrze....

Liliankas super!!!! Gratulacje ogromne:))))) ale nowinka!!!! a małej zdrówka..no i podwójnej mamusi też:)

Heheh no tak...a próbowałaś ją kiedyś przetrzymać?? może po 30min uznałaby ze nuda?? moja znajoma mówiła że tak ze 2h walczyla z małą swoją ta wstawala i się chichrala jeszcze...w koncu sie zmęczyla zaczela marudzic i po chwili zasnęła...mój też najpierw ożywa ale po chwili zaczyna płakać..ale nawet wycwania się i staje na takiej ozdobnej poduszce co w rogu łozeczka leży...jest wyżej..lepiej go słychać :P To ja CC Aniu proszę jeszcze raz o link do tego kubeczka dla niemowlat..kiedyś wysyłałas...

Aniu kurka jak Ci tam tak dobrze to zostań tam i tyle...tylko starszaki i szkoła...ehh co do usypiania...ja nie miałabym nic przeciwko usypianiu przy piersi czy bujaniu, tuleniu itd do snu..tylko jak on wlaśnie tak zaśnie to mam min.6 pobudek w nocy..i to czasem co 30min...i tylko dlatego zaczęłam bawić się w odzwyczajanie od tego...teraz i tak łatwiej bo dawalam cyca (6 razy np) i zwykle zasypial ale mial i 2h przerwy bo juz nie chcial jesc a spac nie mógł...boje sie co by bylo gdybym teraz go nie nauczyla a chciałabym go odstawic od piersi ( a planuje tak mniej wiecej ok 1 roku) i wtedy ten płacz z pobudki i to odstawianie razem bym psychicznie nie zniosła...to teraz taki mój kochany \"Maminsynek\" :) :) a takie miny czasem wali że mozna paść :P aha a u nas ten szczebelek jest tak wciśnięty że mój M nie moze go wyciągnąć...więc myślę że póki co Stachu też nie podoła..choć..kto wie :P