agoosiaa

Brzuchata no coś Ty!!!! Jak ten spryciarz to zrobił?????? jezuuuu te dzieci są po prostu zaskakująco sprytne...aż strach się bać...

No to widze że nie tylko mój tak ma:) my też próujemy ten sposób ale póki co coraz gorsze noce...chciałabym wlasnie tak jak u Motki..do 4-5 sen potem cyc i kimka...ale póki co jeszcze ze 2 razy sie budzi...no zobaczymy...

A jeszcze sobie przypomniałam...pamiętacie jak marudziłam że bym chciała żeby moje dziecko takie bardziej \"do mamy\" było czasem, i że takie jest że do każdego a mama obojętna...no to mam...od jakichś 10dni jest TYLKO mama...czasem nawet siku ciężko mi zrobić a jak jest senny to już w ogóle...ale chciałam to mam:P:P

Hehe to kolezanka dostanie kilka wersji:L ja też wysłałam :) jak tam Nowy rok?? my zaraz na obiad do moich rodziców, robię indyka z pieczonymi ziemniaczkami i ryżem po chińsku...a moja bratowa z bratem deser:)

Dziewczyny moje kochane to ja Wam już życzę wszystkiego co wymarzone, wyśnione i wychciane..niech ten następny roczek będzie cudowny dla Was, Waszych pociech i całych rodzin...:)

Gosiu podwójne gratulacje :) a zębem się nie martw tak jak Motka pisze każde inne i nawet jak lekarza pytalam to mówil ze najczęściej dolne ale widzial i takie dzieci co np kły byly pierwsze.... Aniu dzięki będę przepis próbować..ten na gyrosa znam :) a dzis zrobilam inna zupelnie ale powiem jaką jak bedzie dobra :) zaraz jeszcze tiramisu...a mój M wymyslil ze pizze na obiad robi...jak mu sie chce...:)

hehe nie dopisalam że to piekę :P :P i wlasnie w czasie pieczenia polewam :P

A ja na nowy rok robie filet z indyka...najpierw go trzymam noc w marynancie z curry, oliwy i soku z brzoskwiń z puszki a nastepnego dnia wkladam do żaroodpornego i obkładam brzoskwiniami z puszki i polewam co jakiś czas tym sosem z oliwy, przypraw i soku...a na jutro jeszcze tiramisu chce zrobić...

na przepis czekam...:) :)

Aniu nie martw sie mój zbój mnie kilkarazy ugryzł i jesscze zbój jak wrzasnęłam gapi sie na mnie i śmieje..ale teraz w sumie juz mu sie nie zdarza...no chyba ze wyjątkowo go namawiam na cyca na ktorego akurat nie ma ochoty...

Pigi tę znam...i jak szukam na sieci to są jej wszelkie kombinacje z dodatkiem ryżu czy tunczyka...chcialam cos zupelnie innego zrobic...ale cos pomyslow mi brak ostatnio...a kiedys co chwile robilam nowe salatki...

A ja poproszę o fajny przepis na sałatke jak któraś ma...

No to u nas Sylwester taki sam :) zrobie kolacje jakąś, filmik, może na dachu popatrzymy na fajerwerki i w kimono:) w końcu od rana zabawa na całego :P Iwona Twoje dziewczyny pewnie szaleja na Sylwestra?? ostatnio wrócily wspomnienia LO, beztroski...luzu...ehhhh

Niech już przyjdzie ten mróz i powybija te zarazki bo ciągle któryś malec chory...trzymajcie się... A jak plany sylwestrowe??

Aniu, kochana...jakoś dasz sobie radę..w końcu jesteś doświadczoną mamą..a ja też mam wrażenie że te maluchy coraz sprytniejsze nam się robią...:) buziaki wielki dla Ciebie, "dorosłego" Dominika i reszty rodzinki :)

To ja się pochwalę choć boję się czy nie zapeszam...Staś zasnął już dwa razy (w ciągu dnia) sam..tzn ze smoczkiem ale bez cycka po 3-4 moich wejściach..cieszę się bo najbardziej się bałam że nie bedzie umial w dzien zasnąć bez karmienia...wprawdzie jeszcze 3-4m-ce chcę go karmić ale myślę że jeśli już teraz jedzenie nie będzie oznaczało spania to bedzie łatwiej..w ogóle on jest śmieszny, ostatnio chcialam go uspic u moich rodziców więc dałam mu cycek a on chyc na kolana i w tej pozycji ssał...gibając się i robiąc takiie \"hopahopa\" od czasu do czasu:P

a co z resztą, nadal świętujecie?? :)

Klupss na pewno wpisalaś dobry adres?? nie mogę wysłać Ci maila :( może spróbuj napisać Ty do mnie a ja skorzystam z opcji odpowiedz...

Klupss spróbuj wpisać w google \"Uśnij wreszcie\" Sylvia de Bejar powinno wyskoczyc...lub podaj maila to Ci prześle w pdf...ja wlasnie przeczytalam tylko jest jeden problem ja nie chce zrezygnować z karmienia nocnego...i nie wiem czy jak mam wtedy zrobić?? laski??

U nas też fajne święta...Staś tak się cieszył z prezentów..zreszta namiastkę macie na mailu...słodziak straszny był..ale od wczoraj wieczora mamy marude na maxa..wychodzi druga jedynka...i mamy histerie w nocy a w dzień dodatkowo lęk separacyjny na maxa..wisi tylko na mnie...a narzekałam że mam \"cygańskie\" dziecko....jestem padnieta, idę spać..buziaki

Gosiu moze przeczytaj tę książke co jest na poczcie...my tez walczymy..jak sie budzi ok 23 czy inaczej..przed 2-3 to daje wode i go przemeczam..wczoraj..2h wrzasku i histerii..ale takiej, ze szok..z tupaniem nogami, rzucaniem sie i waleniem glowa w szczebelki......masakra.....

hehe coś mi nie poszło...:) jak to było??? w kazdym razie hej :) tyle póki co...

Teraz sobie przypomniałam mam pytanie o te body co zamawiałyście...one wypadają trochę większe czy akurat?? tzn te 86 to duże są??

Motka dobry pomysł :) Mój też śpi, my popakowaliśmy prezenty, rzeczy dla Stasia na jutrzejszy dzień (na 2 wigilie) bo jak znam życie od razu się upaćka, coś na siebie wyleje albo się opluje :P szczerze Wam powiem że za szybko mi ta wigilia..może za 3-4 dni poczułam jej klimat i atmosfere..u nas ciepło o śniegu nie ma co marzyć..jeszcze do tego moja bratowa coś wymyśla i moze sie okazać że o 22 wracaja do siebie i po wszystkim...a najfajniejsze bylo to siedzenie po jedzeniu, gadanie do nocy...zobaczymy... Dziś odwiedziłam moja znajomą i jej 16-to dniową kruszynkę...ależ to maleństwo...kiedy to było....a tu już nasze pierwsze wspólne święta..z moim skarbem :):)