agoosiaa

Motka masz rację :) Więc jak widzisz Ola masz się czym chwalić :D Ja dziś byłam sama zdziwiona, mój M wyszedł na jakąś \"przedwczesną\" impreze (od 18???) a ja zostałam ze zbójem na kąpiel i całe oblucje..słuchajcie jaki on grzeczny był...w wannie jak MÓWILAM żeby usiadł (a udawał że nie kuma co to znaczy wcześniej) to pięknie siadał, co chwilę buziaki mi dawał i głeboko w oczy patrzył :P :P potem na przewijaku nie było żadnego szaleństwa jak bywa zwykle, jak mój M nie może go utrzymać bo wyciąga różne rzeczy z koszyczka, cały czas chce stać itd...a tu dziś NIC..potem zjadł i..zasnął..bez jęknięcia..a miał szeeeroko otwarte oczy jak gasiłam światło..no i śpi sobie teraz grzecznie :D SZOK... Gosiu jak się czujesz?? mam nadzieję że już lepiej.. Denim jak egzaminy?? i Tosia? już wszystko ok??

Ola mój raczej nie..ubieranie to raczej zwykle kłótnia między nami..on ma swoją wizję :P no chyba że masz coś baardzo ciekawego w łapkach :D

Dzień dobry!! ale u nas dziś pięknie...wiosna normalnie :) bylismy ponad 3h na spacerze :D a zaraz na basen :)

Alzheimer to potwornie ciężka choroba ( o ile pamiętam na to choruje teściowa prawda)...i w zaawansowanej formie doskwiera głównie opiekunom...ale dasz rade...a że czasem są gorsze dni..trzeba sobie powtarzać że to cierpiący człowiek...takie jest moje zdanie... Alex...mmm to takie słodkie..jak moje dziecko się cieszy jak wracam skądś..jak teraz do taty chodzę i wracam to jest taka radocha...dziś z radośi 2 razy ugryzł mnie w policzek :D to miał być chyba mega buziak:P Lida gratuluje zapełnienia nocnika :P my jeszcze czekamy..do wiosny :)

Wiesz co Ola ten fotelik co link wysłałaś, bardzo nam się podoba..czytałaś coś więcej na jego temat?? tylko kurcze u nas w trn chyba nie mają takich a chcialam choc malego przymierzyc do niego...

Smutne...ja nie wyobrażam sobie urodzić dziecka i go olac....ehh :( A moje dziecko nauczylo się robić halo-halo..i gada do telefonu:tatattattat :D (wiem Pigi to mało zdrowe..ale czasami....)

Ola Twój to maly inteligencik..już powtarza to co Ty zrobisz?? mój to z rzadka..w sensie w ogóle jakieś edukacyjne zabawy ma w nosie..choć nauczył się już gdzie nos, oko ale to było takie szybkie pokazanie moje przed jego ucieczką:P i teraz sam pokazuje ale nie ma szans żeby się tym komuś oficjalnie pochwalił :D wtedy to on nic a nic nie umie... Marysiu współczuję..ale co zrobić to choroba..taka kolej rzeczy najpierw my sie dziećmi zajmujemy, potem one nami...

W ogóle to dzień dobry :D

Dziewczyny gdzie są linki do tych piosenek i filmików??

No ja już też się muszę rozejrzeć, bo mały marudzi potwornie juz w swoim, ciasno mu w tym ciuchach w tym foteliku..niedlugo się zabierzemy za \"przymierzanie\" go do różnych :) Teraz spi..ale..jezu jak marudził..i wlazł do łazienki ze mną (ok..) zaczął grzebać w kontakcie, to go wyniosłam=wrzask..za chwile wpuszczam (moze wiecej tego nie zrobi) więc zaczął grzebać w kuwecie..o juz sie obudzil :(

Denim odpuść sobie wizyty w przychodni..naprawde..moje bratanice poszly tam z jednym dostaly antybiotyk a 2 dni pozniej okazalo sie ze w przychodni cos sie przyplątało...może do domu poproś lekarza??

Iwona co do rozrabiania...moj też czasem pobija wszystko..znajdzie każdy paproszek..jak otwarta łazienka to pędzi na złamanie karku..i albo kuweta..albo śmietnik..albo maszynka elektryczna M ewentualnie moje lakiery do paznokci...swoje kwaitki juz nudne ale u znajomych od razu grzebie w ziemi...wyciąga wszystko co się da z każdego kąta..a u siebie w komodzie super sie bawi..otwiera szuflade wyciąga swoją koszulkę na przykład, zamyka szuflade, znów otwiera wyjmuje..zamyka..i tak w kółko..a najlepiej bawi się teraz drewnianymi klockami..podaje nam musimy ukladac wieżę a on ją rozwala..i rozrzuca klocki zeby nie daj boze żaden obok drugiego nie leżał...:P

Witajcie:) Iwona jak miło że znów jesteś:D kurcze a podejrzewasz zęby?? ale to by przecibólowe działały..a może chce do mamusi? do piersi?? Denim..współczuję poranka..ja to jak staś przed 7 wstanie to nie ma szans..a i o 7 jak trup się czuje :P a chodzę spać między 23-24...

Ostatnio to czytałam :P Motka jak Niko, przeszedł już na 2 nogi?? bo Stachu teraz głównie na dwóch..a czasem dokica na kolanach..i dzis nauczył się wstawać z kolan bez podciągnięcia o coś :D

Ja się melduję..moze potem zdążę wiecej.. Denim...ucałuj Antosie..mam nadzieje że to zęby... Aniu i jak Twój M?? Iwona???? Aha Denim no i gratulacje... Gosiu a Ty co? ucichłaś...jak Magda?? Buziaki dla całej reszty..mam nadzieje ze potem cos napiszę póki co idę obcinać włosy michałowi..

Ja się melduję..moze potem zdążę wiecej.. Denim...ucałuj Antosie..mam nadzieje że to zęby... Aniu i jak Twój M?? Iwona???? Aha Denim no i gratulacje... Gosiu a Ty co? ucichłaś...jak Magda?? Buziaki dla całej reszty..mam nadzieje ze potem cos napiszę póki co idę obcinać włosy michałowi..

Denim dasz rade...jeszcze troche i bedzie po sesji... Lida to ten pierwszy aniołek 28tc?? trzymaj się kochana.. Iwona właśnie co z Tobą??? Alex a Oskar już lepiej?

No faceci chyba w większości tacy są...teraz mój M umiera..ma katar..więc lezy :P:P mały śpi..zasnął dopiero przed 13.. Tata już po, lezy na pooperacyjnej, rozmawiałam z nim...rana duża, trochę będzie się goiła..a najlepszę że po 1h operacji się obudził i potem już wszystko słyszał...

Ja to mojego budzę jak już jestem padnięta bardzo, ale on siedzi dużo w nocy więc też daje mu się czasem wysoać ale wzajemność rzadko i tylko na hasło..

To dobrze Ola że już sie udało :) a Antoś już ok, dzwoniłaś?? pewnie ciężko wyjść jak płacze...ząb mu wychodzi?? My czekamy..tata na sali od 8... Staś w nocy raz się obudził..potem o 7 i myslał ze to juz koniec:P nie chciał mi zasnąć ale chyba troche przysnął jednak i ja też..

Marysiu może spróbuj jeszcze raz?

Witajcie:) Tata został odstawiony do szpitala, ciężko było go zostawiać, a jeszcze są jakieś jazdy z odwiedzinami bo grypa panuje..jutro od 8 operacja...stres wiadomo jest... Zimno u nas dziś bardzo, ale spacer zaliczony..potem zabraliśmy Mame na obiad no i dopiero przed chwilą uśpiłam małego...więc kurka za 40min bede musiala go budzic ale by mi do 19 nie wytrzymał.. W piątek byliśmy ze Stasiem w śmiecholandii i ze znajomą z jej 13 m-czną córeczką i Stachu od razu przyjął pozycję wyprostowaną :P jak to dzieci nawzajem się mobilizują :P

U nas noc ok, katar jest ale bez tragedii. Ale dziewczyny moje dziecko obudziło się jakieś niegrzeczne..ktoś mi w nocy podmienił!! od rana mnie próbuje bić...a jak mu nie pozwalam to się śmieje i dalej próbuje :( na żaden poważny ton, nawet krzyk nie pomaga...zresztą no nie będę się drzeć na dziecko...potem jak go puściłam na ziemie to zaraz wlazł za drzwi, w takie miejsce gdzie nie wchodził...juz zastanawiam sie nad wkładaniem go za kare do łozeczka ale tez bez sensu bo to nie powinno sie zle kojarzyć...poproszę o jakieś spoosby...ja wciąż czegoś szukam..

Stas też ma katar...ale nic poza tym, czasem odkaszlnie...zastanawiałam się czy iść dziś na basen z nim..ale chyba pójdziemy...u nas dziś ohydnie, byliśmy na spacerze bo wczoraj nam nie wyszło-więc dziś wyrzuty:P ale bleh..lekko nawet prószył śnieg..małemu założyliśmy osłone to mu nie wialo i nie sypało...ja chcę WIOSNE!!

Hehe Pigi...tak to jest...moj brat zaczął uczyć Zosie na nocnik jak zaczynała się zima :P a całe lato nic:P ale nieźle że tyle mleka masz..ja karmiłam o 19 a potem przed 7 i juz mnie nic nie boli..ale pierwsza noc to też :P