Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agoosiaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez agoosiaa

  1. uff maly zasnął, nadal ma temperature ok19 mial 38.1...nie wiem co to pozostaje w sumie trzydniówka bo zęby odpadają dziąsła niespuchnięte i wedlug lekarki temp \"bywa\" podczas tego a u malego jest w sumie wciąż, przegrzanie tez bo gdyby bylo tak powazne ze jeszcze by go trzymalo to mysle ze doszlyby wymioty czy cos...oby to bylo tylko to a nie nic poważniejszego.... Pigi jak po powrocie? coś lepiej z mężem? my chrzest robimy chyba 28 wrzesnia...jeżeli ksiądz sie nie rozmyśli:p
  2. To ja Wam pokrótce moj dzień....okolo 8 przyszla Tosia maly spal wiec myslalm luz jakos bedzie...wstawilam parowki dla małej na śniadanie i stas sie obudzil...mierzenie temp...tosia chce bajke i to koniecznie teletubisie...mam na plycie ale nie chca mi sie wlączyc wiec dzwonie do M (budzę go) ale poczatkowo nie odbiera maly marudzi wiec go karmie przypominam sobie o parowkach ktore juz popękaly Tosia zreszta nic nie chce zjesc...dzwonie do kumpla ktorego ojciec jest pediatra aha bo zgubilam ze jeszcze do przychodni dzwonie i nie ma Piaseckiego tylko ta glupia baba...ale okazalo sie ze ojciec kolegi wraca jutro chyba...udaje sie tosi bajke wlączyc ale musimy iść do przychodni...maly chce juz spac...wychodzimy w windzie Tosi chce sie siusiu wiec szybko na trawnik ledwie po kilku krokach stwierdza ze jest glodna i boli ja brzuszek a ja wpadam ze nie wzięlam ani jednego pampersa na zmiane....wiec do polo kupuje najtasnsze pieluchy bo pampersow mam zapas i pączka...ktory to paczek po chwili tosi spada na ziemie ale dupa nic inego nie mam niech je...w przychodni kolejka ale nawet maly nie marudzil i tosia tez nieźle...lekarka niewiele stwierdzila...nic nie ma w plucahc gardlo czyste to moze byc wiele rzeczy zęby trzydnówka przegrzanie mam nawad ibufen wiec do apteki malą bolą nogi i jeszcze sie wywalila..stasia jakos uśpilam tosie na rece kupilam co mialam i do domu..ledwie weszlam maly sie budzi wiec go bujam..tosi sie nudzi wlaczam bajke ale co chwile cos chce (biedna dzis byla bardzo) stas nie zasypia wiec mam 2 marudy tosia chce jesc karmie zupa ale stachu marudzi wiec jedzą oboje(stas cyca)...daje ibufen a ten pluje Evil or Very Mad wiec tel do mamy zeby czopki znalazla Tosia nie chce spac ale jakos klade sie obok ze stasiem i oboje usypiają....bylam tak nakrecona ze jeszcze podłoge umylam..budzą sie oczywiście oboje naraz...maly ma wciąż pdowyższoną temp teraz 37.5...nie wiem co dalej..póki co śpi....a ja jakos nie moge sie zmusic do połozenia... czuwam...
  3. jezuu laski co za noc, maly mial temerature czopki ani syrop nie pomagaly spal ze mna co chwile sie budzilam zreszta on tez mierzenie temeperatury podawanie picia....zastanawialam sie nad pogotowiem...teraz jeszcze spi jak sie obudzi zobacze jak temp i ewentualnie pojde do lekarza....czy ja go moglam az tak przegrzac...
  4. u mnie wieczorna masakra chyba malego przegrzalam dzis w sensie za duzo na dworzu choc nie na sloncu i po kapieli mialam wrzask masakryczny nie chcial jesc pic nic plus temperatura 38.2 wiec dostal czopek..teraz w koncu zasnal ale nie wiem czy na dlugo martwie sie.... z tosia dzis idealnie wymieniali sie w porach snu maly spal 3h potem tosia potem znow maly ale dzis wpadla moja mama na usypianie malej bo smutna byla i zajęla sie malym a jutro bede zupelnie sama...ale zobaczymy musze tylko cos wymyslic do zabawy w domu zeby tyle nie siedziec na dworzu...a jeszcze tosia mi przyciski w laptopie powyrywala i nie mam altu shifta i przecinka wiec sorry za bledy... lida-jezu jak on wygladal..serce mi sie scisnelo..ucaluj go mocno dobrze ze macie to za soba...
  5. Co tu tak pusto?? ja napisze jak juz nie bedzie Tosi...buziakii
  6. Toaletor pokonany...kochana mama mi pomogła:) Wiesz może też inaczej jak masz dzieci z ktorymi mozesz pogadac a nie takie co gugają jedynie :P choć nie wiem...ja myslalam ze twarda jestem i co tam, nie zalezy mi..a tu dupa..smutno i tęskno..ale dam rade..a jak wroci jak bedzie fajnie na początku..:) Bólu Twojej bratowej nie jestem w stanie sobie wyobrazić..dobrze że ma Was a Kubuś jakos syn chrzestny bedzie Jej oczkiem w głowie...i też wierzę że uda Jej sie jeszcze kogoś pokochać i ułozyć sobie szczęśliwe zycie...
  7. Ja dziś cały dzień spędziłam z rodzicami. Najpierw pojechaliśmy nad jezioro do Mirakowa niedaleko nas...super tam jest, szyściutko, zadbane i dużo miejsca więc mimo że było bardzo dużo ludzi to nie dało się tego odczuć, do tego miejsca w cieniu..tylko mojego M mi brakowało... Mały dziś też kiepsko sypiał..ale to też dlatego że wózek stał a nie jeździł myślę..a zasnął głęboko o 18.30 jak wsiadać do auta trzeba bylo i miał taką minę jak go z wózka wyciągałam że jakby mógł to by mnie kopnął... No bo własnie po jeziorze pojechalismy na obiad potem moment dom na przewinięcie i myslalam ze uśpienie ale byl zbyt rozmowny :P więc w koncu po drodze na krawężniku go karmiłam i usypiałam (już w tak wielu dziwnych miejcach karmiłam że jezioro na mnie wrażenia nie robi:P) Około 19 byłam w domu i przed 20 wpadła mama żeby być w razie czego podczas kąpieli i potem żebym spokojnie się umyła i szczerze mówiąc dla mnie głównie do towarzystwa...poszła już. Ja pozabijam czas troche i spróbuje zasnąć.... w tym wielkim łóżku..z kotem :P
  8. Mój anioł Pewnego razu było dziecko gotowe, żeby się urodzić. Więc któregoś dnia zapytało Boga: –Mówią, że chcesz mnie jutro posłać na ziemię, ale jak ja mam tam żyć, skoro jestem takie małe i bezbronne? –Spomiędzy wielu aniołów wybiorę jednego dla ciebie. On będzie na ciebie czekał i zaopiekuje się tobą. –Ale powiedz mi, tu w Niebie nie robiłem nic innego tylko śpiewałem i uśmiechałem się, to mi wystarczało, by być szczęśliwym? –Twój anioł będzie ci śpiewał i będzie się także uśmiechał do ciebie każdego dnia. I będziesz czuł jego anielską miłość i będziesz szczęśliwy. –A jak będę rozumiał, kiedy ludzie będą do mnie mówić, jeśli nie znam języka, którym posługują się ludzie? –Twój anioł powie ci więcej pięknych i słodkich słów niż kiedykolwiek słyszałeś, i z wielką cierpliwością i troską będzie uczył Cię mówić. –A co będę miał zrobić, kiedy będę chciał porozmawiać z Tobą? –Twój anioł złoży twoje ręce i nauczy cię jak się modlić. –Słyszałem, że na ziemi są też źli ludzie. Kto mnie ochroni? –Twój anioł będzie cię chronić, nawet jeśli miałby ryzykować własnym życiem. –Ale będę zawsze smutny, ponieważ nie będę Cię więcej widział. –Twój anioł będzie wciąż mówił tobie o Mnie i nauczy cię, jak do mnie wrócić, chociaż ja i tak będę zawsze najbliżej ciebie. W tym czasie w Niebie panował duży spokój, ale już dochodziły głosy z ziemi i Dziecię w pośpiechu cicho zapytało: –O, Boże, jeśli już zaraz mam tam podążyć powiedz mi, proszę, imię mojego anioła. –Imię twojego anioła nie ma znaczenia, będziesz do niego wołał: "MAMUSIU".
  9. Nie no padnę...kibel się zapchał!!!!!!!!! a M jeszcze w pociągu siedzi w Toruniu.....zwariuje....co ja mam z tym zrobić..śmierdzi kurka.........
  10. Bo mój M wybył...i się żegnaliśmy, i mały też byl na nogach....smętnie mi...oczywiście łez nie powstrzymałam...czy to już uzaleznienie?? :P
  11. Lida wydaje mi się że było ale jakos daaawno...no ładne to było...a moze to mi ktos na gg wysyłał??hmmm
  12. No własnie co do ubierania to smiesznie, mam znajoma z synkiem w tym samym wieku i mały w pajacach i spichach a mój nosi bluzy, ogrodniczki itd..ja to w ogóle po 2-3tyg ubierałam go \"na dorosło\" ale faktycznie to głownie dla rodziców...
  13. Kurcze Denim...współczuję bardzo..dużo straciliście? Jak Tośka zniosła wyjazd?? buziaki
  14. Tu masz Manulka rację..:) tak samo jak ze spaniem na brzuchu co lekarz to inna opinia :) Halo Pigi jak tam u Was?
  15. Zbijać juz od 37.5?? czyli przy mierzeniu w pupie od 38?? kurcze, ja nie zbijałam jeszcze wtedy....
  16. Dziewczyny jaką temperaturę powinny mieć niemowlęta?? tak jak dorośli czy inną? mój ma dość często 37 i nie wiem czy to prawidłowa czy np ma cxaly czas stan podgorączkowy??
  17. Hmm współczuję...a mata też nie? albo to Duo Chicco?? mój na szczęście bawi się sam, czasem całkiem długo, albo my z nim na glebie lezymy :)
  18. Wow Marysiu to wielki chłop!! A wkleisz jakieś fotki?? a jak myślałam że mój jest duży :P
  19. Laski ale się uśmiałam....postanowiliśmy zrobić ciasto...mój M chciał z galaretka wiec zeby zbytnio sie nie męczyć to kupilam sernik na zimno w proszku...spoko..wiec wczoraj zaczęliśmy go robić...wyszla mi za gęsta masa ale to pikuś..zabralismy sie za galaretke ale wstrętna nie chciała stężeć mimo ze dalam mniej wody..ale mój M postanowił ze i tak wyleje pewnie forma szczelna...dupa...nieszczelna..wiec galaretka wypłynęła...ale to nie koniec..dzis kupilismy druga...i znow nie tężała..wstawilam do lodówki i co jakis czas sprawdzałam...przegapiłam..stężała za mocno..ale i tak ją jakos zrzuciliśmy na to ciasto..i teraz wygląda to prześmiesznie...a co tam..nie umiemy najprostszego ciasta zrobić :P
  20. Mamy podłączony do zasilacza więc to nie to, ale sadze że to fałszywy alarm był..... Mój też po szczepieniach ma stan podgorączkowy tak między 37.5 a 37.8 a powiedzcie jaka temperatura jest prawidłowa u niemowląt?? No wiec mama nie martw się, spróbuj za jakiś czas go dostawić...będzie dobrze.... Suzanke a Ciebie już dawno tu nie było...żyjesz? jak noce??
  21. Mój się urodził spory ale wkrótce zrobił się dłuugi i chudy...a teraz zaczął ostro nabierać ciałka i się kluską robi...a ja najpierw sie martwiłam że na pewno niedojedzony i chudzielec a teraz odwrotnie :P :P cała ja :P
  22. Myślę że był falszywy bo mały absolutnie nie wyglądałjakby coś mu było, jak go wyrwałam z łóżka to biedak otworzył zaspane ślepka z miną \"czego ty ode mnie chcesz\" a po chwili zasnął z powortem...ale ile się stresu najadłam..jeszcze ponad godzine się trzęsłam...a jak sie obudził znów na swoją przebudkę to nie mialam sily go męczyć żeby sam zasnął i przy cycku po dwóch odłożeniach spał....cóż..moze dzis wróce do nauki...ale teraz to ma fory u mnie jeszcze większe przez ten stres...dzięki Manulka..tak sobie pomyslałam niech kilka razy nawet mnie wystraszy jeśli ma mu raz życie uratować...
×