agoosiaa

Niko jest po prostu kosmiczny...co za minki..i jakie rozsądne spojrzenie..no nie mogę :) :) :) Tośka słodko wygląda..i jak pięknie "siedzi" a samolot też uwielbia? Stas czasem tak się chichra przy tym :P Olu ale Wam fajnie było nad morzem...a Jasia gdzies nie macie?? Widzę ze Tobie też pasuje smoczek? :P a na jednej fotce to chyba sie bronil przed zdjeciem..tak się łapkami zasłonił :P

hejka! Mój tez pcha łapki do buzi...obie naraz często i tez az ma odruch wymiotny..i zaczął bardziej ulewać...nie wiem czemu...co do trzymania główki to pięknie trzyma przy noszeniu, jak lezy na brzuchu to ostatnio jedna rączkę sobie podnosi a główka to ponad wózek wychodzi :P ale jak go za rączki z leżenia podnoszę to jakoś mu tak lata..tzn mam wrazenie ze wtedy akurat zawsze woli patrzec gdzies w bok a nie trzymac prosto:/

Witajcie!! Wróciłam Very Happy Ale było fajnie, Stasiu spisał się bardzo, pierwszego dnia byliśmy w starym browarze na zakupach, mały dostał super kurtkę i skarpetki :) Spał w swoim nowym łóżeczku i chyba całkiem mu sie podobało, no i ciocia co go nosiła też fajna była :) W sobote był ten zjazd, upał straszny i ponad 60 osob...mały był bardzo grzeczny tylko nie mógł spać, bo co zasnął to po kwadransie sie budził... tam nie dość że głośno, to jeszcze nikt go nie bujał :P a moja bratanica \"pilnowała\" ciszy zaglądając co chwile do wózka...no ale jak na tak niewiele snu był cudny..wytrzymał do 20 kiedy zdecydowalismy ze skoro tak mało spał to jednak trzeba juz jechac..zasnął po drodze o dziwo nawet w foteliku i dziury go nie budziły :) ale w domu sie obudzil wiec i kapiel i karmienie bylo a potem 8-godzinny sen...a dziś bylismy u mojej kuzynki i też było bardzo miło..miał pierwsze bardzo bliskie spotkanie z psiakiem..mokre spotkanie :P a jak siedział u mojej mamy na kolanach to taka kupe walnął że i babcia i kanapa oberwały :P wracając tez bylo niexle, choc spal tylko kwadrans i ostatnie 10minut wył bo juz głodny był..teraz wlasnie mial krótką przebudke bo zasnął o 21..ale znów śpi

Cześć dziewczyny! Pozdrawiam z Poznania! Mały zniósł cudownie podróż...troche kimał ale nie wiedział co robić z łapkami :P bo on tylko na brzuchu sypia :P u kuzynki spał w wózku ponad 2h a wiecie jego kuzynka z lutego jest mniejsza od niego :P teraz jestesmy u siostry M:) buziaki upał straszliwy...jezioro mi sie marzy!

PAAA :)

Smutno będzie Aniu tu bez Ciebie..mam nadzieję że telefon będziesz miała i zasięg tam jest :) odpoczywaj sobie..nalezy Ci się.. Mój zbój zasnął a my zaczynamy pakowanie naszych rzeczy bo małego już spakowałam..

Aniu ale fajnie czyta się takie długie posty :) Ogromny buziak, mam nadzieję że Twój nastrój już lepiej a jak mama? Dobrze że ją zabierasz na trochę...co do wyprawy to nie wyobrażam sobie pakowania na 2 m-ce..zostawiłabym chyba jeden komplet ubrań na powrót :P bo to pogoda zmienna, deszcze, wiatry i upały, dobrze że masz starsze dzieci to pomogą..zęby Dominika już ok? co do rzeczy materialnych mam to samo zdanie co Ty..zresztą u mnie w domu tez tak było..zniszczyło się..no juz trudno nie ma co nad rozlanym mlekiem płakać wiadomo że celowo tego nie zrobiło...co do zakupów..ojj ja to szaleje..nawet jak weszłam do reala na sale to znalazłam kilka rzeczy dla małego...a kasa topnieje :P ale jest szansa na drugie becikowe:P Pigi jak mąż? i jak Oliwka dziś grzeczniejsza?? może te upały ją męczą...my chyba o świcie pojedziemy... HopHop Olu miałaś od lipca znów być...:) Suzanke mały nadal nienawidzi łóżeczka/? ja jestem dumna bo Staś już całe noce przesypia u siebie ale to dlatego ze budzi się w sumie raz w ogóle jest coraz słodszy... Denim czy ja dobrze zrozumiałam że Tosia od 12 do 20 nie śpi wcale??? Liliankas udanej walki...mnie się nie chce..tzn ruszać tak ale ograniczac jedzenie...wlasnie wylizałam miskę po surowym cieście na jabłecznik :P Isa ciekawe jak Ci się zabawka sprawdzi..mój dziś leżał na brzuszku przy niej :) Motka Nikoś cuuudny...i te włoski...jak słodko śpi..one takie aniołki jak spią :P Buziaki dla Was wielkie :)

Isa olać teściowe!!!! jakby moja mi marudziła..no kurka nie z jej kasy idzie...tym bardziej że te rzeczy ułatwiaja nam zycie, nie ma co kręcic..taki leżaczek zastępuje noszenie a maluch jest blisko, widzi Cie i nie marudzi..tak samo karuzela..chwila jak polezy sobie sam..jasne ze można by zrobic samemu jakies zabawaki..może zaproponuj teściowej?? :P:P:P Mój najukochańszy syn spał dziś jednorazowo 8h :) potem papu i przewijanie i jeszcze 1.5 ale wtedy to go kupa obudziła ale znów śpi... Ja się zastanawiam jak ja się spakuje..to niby 4 dni..ale dla malego to chyba z 8 kompletów ubran musze miec..i wszystko "na wszelki wypadek"

Pigi współczuję bardzo..czasem też mam ochote wyjść i udawać że nie słyszę..dlatego bardzo współczuję samotnym matkom, ja mogę wtedy poprosić M żeby na chwile sie malym zajął a ja pooddycham i jest lepiej... Mały dziś cudny...na spacerze jak sie obudzil to z 20min lezał, potem tez byl grzeczny, gadal i śmiał się...tylko przy popoludniowym zasypianiu plakał tym bardziej ze po 1h sie obudzil i znów walka..a teraz śpi..zobaczymy :)

Isa no coś Ty..nie mieszać?? to co ja z tymi 20-30ml zrobię..hmm no ja póki co mieszałam i małemu nic nie bylo..bo ja po karmieniu odciagalam wiec nie mam wielkich szans mieć więcej..ehh zawsze pod górkę :P ja wlaśnie Medele chce kupic..moze na allegro... Co do chusteczek to wlasnie po 3 m-cu chce poszukac tanszych i chyba te wlasnie o ktorych piszesz wypróbuje jako pierwsze..:) bo mam jeszcze belli jakies ale śmierdzą mocno..a tamte maja zapach?? Pigi a co to strajk przedszkoli?? mam nadzieje nie bo co z moją bratanica?? ja za to bede miala młodszą jak chłopacy na żagle pojadą..to bedzie wesołe...2 latka i 3 miesięczniak :P już się boję :)

Denim zdolniacha z niej..bo że mój chłopas mnie osiusia to rozumiem ale dziewczynka...:P mój nie ma nic po chusteczkach..na szczęście...ale tez uzywam Nivei która chyba najdroższa....ehh co robić...

aa i jeszcze temat kupa...u nas była KUPA...ogromnaaa...po półtorej doby :P musialam go myc w zlewie..a jak go nieslismy tam :P:P ubaw po pachy..az sie poplakalam...

Mój tylko pozycja samolot i ew. w strone swiata..na przytulaka do mamusi nie ma szams...a jak sie drze to jeszcze "bźźźbźź" trzeba robic :P :P

u nas cudna noc...dzien w sumie tez prawie bo zasnął M od razu jak ja bylam na aero..teraz bylismy w urzędzie skarbowym...brrr.cala godzine no i maly wyl troche bo byl zmecozny ale przed chwila zasnął przy cycku prawie od razu..nie lubie urzedów..gubię się w nich...i te papierki.. co do slubu to niestety bez wesela wiec tak malo do wybawienia ale we wrzesniu może..jak cos z malym zrobie :P co do cycków to laski to ze flaki to juz teraz norma podobno wazne ze dzieciaki jedza ..bo mój z flaka nie chce :( i walka na calego...dzis oddaje laktator ale chyba kupie elektryczny bo zawsze lepiej zeby moje odciągane pil niz sztuczne..tzn troche sztucznego pewnie bede dawac ale bede próbowac też sciągac jak bedzie sie burzył :P

Brzuchata tez mysle ze lekarz powinien to zobaczyc jesli nie zniknie do jutra..co do kupek to u nas normą 1 na dobę..

Mój zbój zasnął..ma nowy zwyczaj...usypia sobie wieczorem przy cycku i po 5 minutach jak juz chce odkladac sie budzi..i znow podziumdzia i wtedy spi na dobre:P Mój M pisze jakiś projekt zaliczeniowy jeszcze a ja sobie zerkam na mecz i odciągam..jutro oddaje laktator...a za chwile pewnie padnę do łóżka bo nic nie wiadomo co mały wymysli..w dzien był nerwowy bardzo i jeszcze chyba kupa go meczy a dokładniej jej brak...:(

Faktycznie szukalam i chyba nic nie napisałam..hmm...no bylismy ale tylko na ślubie nie na weselu..Stas jeszcze za mały a z teściową go nie zostawię..o nie!! no a moi rodzice musieli byc na weselu choc troche...we wrezsniu czeka nas kolejny i tu juz wypada nam byc na weselu.......cos wymyślę :P

Dzień dobry! Mój synek odrobił poprzednią noc :) spał od 21.30 do 4 a potem do 8 a teraz znów spi tylko ja juz się rozbudziłam :P Iwonko a Ty juz gości się pozbyłas?? mój szkrab wczoraj był bardzo grzeczny na slubie...raz tylko musielismy wyjsc zeby dac mu jesc a potem znow sie rozglądał...oo zbój się obudził...:)

Spaaaaać....padam...jeszcze laktator i sen..mmmm :)

Motka Nikodem śmieszny strasznie i ten jego irokez:P cudny :) i faktycznie w wannie chłopak siedzi :P a macie taki sam fotelik jak my tylko nasz pomaranczowy...

Dziewczyny...skonczmy ten temat...mam nadzieję że dziewczyny choć czasem tu zajrzą..mają pełne prawo do takiej decyzji..nie wiem czy na miejscu Gosi nie zrobiłabym tak samo...wiadmo dla każdej matki jej dziecko najcudowniejsze i każda nawwt minimalna uwaga boli..ale też nie chce mi sie wierzyc...dla mnie każde Wasze dzieciątko śliczne i każde inne...niewazne... Ja po fryzjerze...mam KROTKIE włosy...boję się patrzeć w lustro :P nie wiem jeszcze nawet czy mi sie podoba..póki co szok :P a mówiłam fryzjerowi: nie krótko i bez ucha na zewnątrz..i co? mam krótkie z lewym uchem odsłoniętym :P Iwona a Ty coś osttanio milczysz....jak tam Luka..i w ogóle ciągle zapominam pogratulować jej obrotu :) ja tez czekam ale mój narazie na boczek umie głównie jak jest wściekly albo buzie mu przemywam :P

Bez sensu sie porobilo z tym forum...a ja na serio myslalam ze gdzies razem:(

Laski co za noc ... takiej nie miałam od urodzenia zbója...zasnął o 20.30...bardzo ładnie...my kladliśmy się ok 24 i co?? obudził się...przez godzine usypianie.. a potem co 1h a potem i co 30min pobudka...o 4 i 6 Staś był pełen werwy do zabawy, pelen uśmiech..nawet raz zaczął chichrać i wtedy ok 1h przerwy do kolejnej drzemki no i od 7.30 koniec, nie wiem o co mu chodziło...ciekawe jak ten dzień przechodzę..

Olcia pomysł znany z autopsji?? pewnie spróbuje..nic mi nie szkodzi...a z ta siłownia to rozumiem chcesz w kompleksy mnie wpędzic?? :P Adas słodki a jaka rewelacyjna bluza :)

Isa tak to to...fajne jest...mój juz sie bawi, w sensie kopie w te stópki i patrzy sie na te swiatełka i reszte..podoba mu sie :)