Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agoosiaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez agoosiaa

  1. hejka dziewczyny! No to mamy kolejne maleństwo..i widze że kilka z Was już nieźle w pogotowiu:) u mnie cisza i spokój, pojutrze wizyta u lekarza..zobaczymy co powie..własnie zjadłam superzdrową nocną kolacje-ehh:/ wiecie co mam takie dziwne uczucie, wysoko na samym szczycie brzucha bardzo piecze mnie skóra...i nie wiem co to, tzn domyślam się że kwestia rozciągnięcia skóry, ale pieczenie? dobrej nocy kochane:)
  2. hejka dziewczyny! No to mamy kolejne maleństwo..i widze że kilka z Was już nieźle w pogotowiu:) u mnie cisza i spokój, pojutrze wizyta u lekarza..zobaczymy co powie..własnie zjadłam superzdrową nocną kolacje-ehh:/ wiecie co mam takie dziwne uczucie, wysoko na samym szczycie brzucha bardzo piecze mnie skóra...i nie wiem co to, tzn domyślam się że kwestia rozciągnięcia skóry, ale pieczenie? dobrej nocy kochane:)
  3. o kurcze, spory chłopak..jak to Michałki:P dobrze bedzie...no cc przeważa u nas...z jednej strony fajnie, bo idziesz, wiesz ze rodzisz...wydaje mi sie ze mniej stresu a tak to czekasz, nic nie wiesz...apotem i tak moze wyjść cc:/
  4. No te wody jakoś sprawdzają chociaż nie mam pojęcia jak...też uważam że głupota i jak jest tydzien po to powinni ciąć i tyle, ale cóż... Witaj Polina!
  5. no u nas kiepsko z wywołaniem, znajoma 4 tyg przenosiła i nawet leżała pod koniec ale oksytocyna na nią nie działała, ten balonik na chwile i potem skurcze przechodzily...a ciąć nie chcieli..też się tego boję....
  6. Piję właśnie herbate z liści malin...smaczne to to nie jest....
  7. Mag z tego co ja się orientuję to dokładnie tak:) ja po obiadku i spacerku:) i usłyszałam dziś że na święta miałam niżej brzuch...super...plus taki że urodzić trzeba, prędzej czy później...jak tam Pigi, nadal nic??? a seksik przy skurczach...hmm mogłoby być ciekawie:P
  8. ja mam taką poduszkę, nie wiem czy mi się przyda ale w hurtowni 30zł kosztowała i doszłam do wniosku że najwyżej będzie potem jak maluszek ciut urośnie to można go fajnie na tym układac...my zaraz na obiad do teściowej a potem może gdzieś na spacer...
  9. Olu też tak mam...wszystkim obiecałam że się odezwiemy a nawet moja mama co rano sprawdza czy auto stoi i jak sie nie odzywam dłuzej to zaraz pisze albo dzwoni...a ma obiecany telefon jak bedziemy jechać do szpitala:P
  10. Ano fakt nie było dziś Denim...a mnie tak kusi żeby może małemu coś jeszcze kupić do ubranka, albo jakąś zabawkę..ehh niech on się już urodzi...to ktoś musi moją kartę zabrać:P bo inaczej będzie krucho...
  11. Olu ja miałam tak samo..i też specjalnie jej mówiłam a ona że to normalne wlasnie że to jest elastyczne i troche moze bolec jak sie maluch wciska...i ze rozejscie jest baaaardzo rzadkie (kurka tylko u nas na forum 2 osoby) i w ogole....
  12. 1967-ja Ci zazdroszczę...mnie własnie ta bezczynność najbardziej męczy...że wstaję i właściwie nic nie muszę robić...oczywiście mogłabym porządnie mieszkanie posprzątać...ale z drugiej strony kurcze następnego dnia znów brudno i aż człowieka to zniechęca...pogoda się pospuła więc okien też nie pomyję..no nudzi mi się potwornie..pewnie zatęsknię za tym jeszcze:P
  13. Motka, ale fajnie...i macie internet w pokoju?? pełen wypas...u nas nie ma takich luksusów:P a jak się czujesz poza tym?? trzymaj się dzielnie i ucałuj Nikosia!!! Coraz trudniej wytrzymać jak kolejne z nas mają swoje maluchy...no ale co zrobić..każda na swoją kolej musi poczekać:) U nas panuje epidemia rotawirusów i wirusowego zapalenia płuc, normalnie całe oddziały tym zawalone...podobno na te rotawirusy można szczepić, ale cena niemała i do 6 m-cy z tego co pamietam..ale teraz na serio zaczynam się zastanawiać..bo moja młodsza bratanica własnie przeszła i nieźle się odwodniła a im młodsze dziecko tym gorzej to podobno przechodzi i bardziej niebezpieczne...myślałyście o tych różnych szczepionkach dodatkowych??
  14. 1967 to jestes następna..faktycznie większość cc u nas, zobaczymy jak bedzie u mnie, póki co ani nic porodu nie zapowiada ani tymbardziej cc. Gratulacje Mysiczka a my dzisiaj sobie pospaliśmy do 12 prawie!!
  15. w sumie masz rację, pewnie jesli jest duża niewspółmierność to powinni widzieć..ja wolę ufać że moja by coś zauważyła, a teraz mój chłopaczek to chyba dobrze ponad 3.5kg waży ehh...w kinie byliśmy na "Choc goni nas czas" z Morganem Freemanem i Nicholsonem..dobry, podobał mi się, nawet kilka łez mi poleciało...teraz szkło kontaktowe oglądam...
  16. wiesz co no wiec mama ja to słyszałam ze u nas to często dopiero w trakcie porodu okazuje sie że główka nie przejdzie i wtedy decydują się ciąć...moze to też kwestia rozciągliwości itd??
  17. No właśnie, one mnie się bardzo podobają te karuzele tylko ceny mają zawrotne..widziałam w komisie takie też, ale cena wcale niewiele niższa bo ludzie najczęściej nowe oddawali jak dostali dwie-szczęściarze:) no zobaczymy, rodzinka spora może ktoś będzie chętny żeby Stasiowi karuzelkę zasponsorować:P
  18. Aniu-jak to w przeddzień porodu???? coś przeoczyłam???
  19. hejka! wróciłam z kina, nadal nic:P a już myślałam...moją bratanice tak wygonili na świat:) ale mój coś niechętny...Olu a jak u Ciebie??
×