agoosiaa

Do do szpitali i ludzkiego traktowania....jak przyszedł do nas anestezjolog na szkołe rodzenia to od razu mi się spodobał, mówił takie miłe rzeczy, że kobietom się należy poród bez bólu, że nie każda ma \"potrzebę\" odczuwania tego bólu, jest rózna odpornosc itd ogólnie brzmiało to \"ludzko\"..potem moja mama przekonała mnie że na pewno będzie to usługa płatna, a to spotkanie indywidualne jest w tym celu zeby ustalic warunki...nawet mnie to nie zbulwersowało...fakt faktem anestezjolodzy nie mają tak jak inni lekarze prywatnych praktyk, mają dużą odpowiedzialność a jak opisał jak to u nich wygląda z dyzurami itd to się nie dziwię że niewielu kobietom udaje się dostać zzo..więc szłam na to spotkanie z nastawieniem że zapytam po porstu kiedy te kasę należy mu dać..(szczerze mówiąc nie wiem czy opcja ze jest to usługa płatna ale dostępna dla każdego kto chce niż bezpłatna dla nikogo nie jest dużo lepsza) no i z czasem w tej rozmowie jak mówił że przyjedzie jak go nie będzie, że dzwonić, że od kwietnia ma wolne ale ze wtedy też przyjedzie jak zadzwonimy...to już byłam pewna (tym bardziej jak wyszło że dom wykańcza:P) więc pytam...a on że absolutnie nie...ze on ma taką ideę, że kobiety powinny mieć możliwość znieczulenia...i że absolutnie żadnych pieniędzy za to nie che...no laski szok..ponownie uwierzyłam w człowieka...i teraz to go uwielbiam po prostu (tym bardziej że całkiem przystojny jest choć sporo ode mnie starszy:P)

a u nas szaleństwo...mamy pólki nowe i poprzestawialiśmy w pokoju rzeczy..od dziecka uwielbiałam przemeblowania:P

No pogoda dziwna...u mnie niby dziś śnieg nie sypał ale tak na zmiane troche słonca i pochmurno...ale ja wierzę że od przyszłego tygodnia będzie ładnie..ja marzę o wiośnie..to moja ukochana pora roku!! dziś większość już poprałam i część mam wyprasowaną w szufladzie. za tydzień wizyta u lekarza, ciekawa jestem co mi powie, szczerze mówiąc chciałabym urodzic tuż po świętach ale chyba tego nie można zaplanować:/

1967 co wymyśliłaś??

gosiek69........Gośka.........38.......32.......02.0 4 . .......+9kg Dz Alex81...........Ola.............26.......36.......02. 04........+10,5kg..N adamisia........Asia.......... .26.......36......03.0 4.....+13 kg Karolek okol. Lublina marysia78......Justyna........29........36......03.04. .. .....+5kgChKępno ali-cja............Ala.............36...…...36.... . .04 .04.......+17kg kg..Alicja......Krakow Anna_śl...........Ania............29.......33........04. 04......+9kg Kubuś Ruda Śl. Ola31............Ola..........31..….......36..... .. 07. 04........+15kg...Antoś.....Namysłów agoosiaa........Agnieszka.....22.......36........09.04. . ......+4,5kg Staś..Toruń Evika87..........Ewa.............20.......29........09.0 4 ......+14kgRobert Mysiczka30......Ola.............31......29........ 10.04.........+10,kgCH no wiec mama....Ania....25.........33..........10.04.........+14kg Ignaś echo1978.........Aneta..........29.......23........11.04 . . .....+7kgCHiDZ Motka..............Ania...........28.......34........14. 04.. ..…+16kg..Nikodem...Bytom Renia905.........Renata.......27.... .35....... 14.04.......+11kg CH Konrad Wrocław pigi15............Dorota.........28....35.......8.04... . ..+11kgDZ.Oliwia...W-wa gregia...........Justyna.......25...…..18.…. . 18.04...............+3kg 1967.............Iwona.........40......30.......18.04... ...+12kg...Lukrecja..Połcz-Zdr. mag26...........Magda..........27.... ..18........19.04.. .......+2,5kg minimisia..... ..Agnieszka.....26... . ..33.......20.04...........+12 kg Wiktoria Poznań polina80.........Ola..............27.... ..30.......20 .04.........+13kg CH viki444...........Wiolka.........29.... ..26..…..20 .04 ..........+9kgDZ to ja CC.........Anka...........25..... ..31..…...22.04...... ... +6,5 kg CH olcia00...........Ola.............26........33.......23. 04........+8 kg CH Adaś .... Kraków aniawd...........Ania............29......26....... 24.04......….+8,5kg DZ Isa22.........Gosia...........30.........33 ....... 27.04......+12 kg DZ Maja pikpik............Kinga...........23.......31.......27. 04........+10kg Nadia Suzanke.........Iwona........ .29.......28.......30.04. .... .. ....+10kg CH Poznań Agula81.........Agnieszka.......26.......24.......23.04 .. ........+9kg CH TPM..............Asia.............34.......25........2 0 .04..........+7kg DZ Liliankas........Liliana..........28.......32........30 .04.........+16 kg DZ Laura Warszawa Brzuchata.......Baśka..........26........33........20.04 .. ......+ 12kg CH . Wrocław Asiulek81.........Asia........27.....30..........27.04.. ....+13kg CH....Kacperek... Oława k

Motka może ciśnienie..teraz podobno zwiększa się bardzo ilość krwi u nas więc może też to...lepiej sobie odsapnij..

Hehe Olu zakręciłaś się...tak własnie czytam \"macie link\"...a tu nic..ja ostatnio też często tak mam:P Minimisia jestem jak najbardziej za wymianą numerami..z gg bedzie o tyle podobnie co tutaj ze musiałybysmy byc z powrotem żeby coś napisać.... Lilinkas...nie skomentuję tej baby...dobrze że ten stres faktycznie poronienia nie spowodował..wrr ja jak bylam wlasnie raz na kase chorych to baba tez mnie tak nerwowo rozstroiła że przez kilka godzin płakałam ale jeszcze tego samego dnia poszłam gdzie indziej prywatnie i bylo ok...ja zaczęłam dziś prać ciuszki...już 2 pralki mam rozwieszone i..miejsce się skończyło:P muszę poczekać az wyschnie... Alex-cieszę się że bez stresu możesz juz rodzić!! powiedz a na usg widać np czy płuca się już rozwinęły?? bo to jest chyba ostatnie prawda? aha no i jak masz donoszoną ciążę to te liście chyba już mozesz pić...

a co pigi, jakiś drastyczny ten film był?? mnie zgaga o dziwo od jakiegoś czasu nie łapie..ale najczęściej czuję że coś się może zaraz zacząć po sokach...

Minimisia..ja ostatnio też nie miałam usg...tylko badanie oceniające szyjkę i pobranie próbki na jakieś bakterie..ja wiem że to boli jak się tyle kasy zostawia ale może z drugiej strony skoro nie mają pewności to nie szaleć z tym usg? ja też je uwielbiam zaraz wiem że wszystko jest ok, ale część lekarzy to w ogole tylko 3 robi..a co do tych 2 tyg...ja się zdziwiłam ze mam następną za 3..własnie wydawało mi się że teraz częściej muszą kontrolować... Co do bóli...jeżeli to są bóle w podbrzuszu, nad spojeniem łonowym to może to oznaczać skracanie szyjki, przynajmniej u mnie tak było...

Tak, pytaliśmy jakieś 3-4tyg temu...w Bydgoszczy w hurtowni, ale nawet na stronie jakiegoś sklepu stoi za 1400 niecałe bez fotelika, więc da się poskładać do 1700 choć fakt faktem wolałabym taniej...ale trudno, to zakup na minimum 2 lata...ja też nie zaliczyłam jeszcze apteki, dziś dokupiliśmy lampkę i poprawiamy komodę(prowadnice do szuflad) od jutra zaczynam pranie...co do torby to częściowo coś mam, i tak dorzucam od czasu do czasu jak sobie przypomne...bierzecie do szpitala własny kocyk albo rożek??

hehehehehehhehe klapki REWELA!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dzięki że mi przypomniałaś o klapkach pod prysznic....co do liści z malin...no facet w zielarskim też nie wiedział ale jak się nie mylę babka na szkole rodzenia mówiła o nich, tylko fakt pić od momentu kiedy można juz rodzić...tak samo z masażem krocza (brzmi....dziwnie) o którym czytalam juz w kilku miejscach..podobno zmniejsza ryzyko nacięcia....

Liliankas-to co kolejne za 4 lata??:) Ola wiesz że ja też miałam dziś gorszą noc? obudziłam się o 4 i nie mogłam zasnąć, niby mały spał, nic mnie nie bolało, jakoś tak po prostu, nie lubię mieć wyciętych godzin ze snu...a rano jak się obudziłam to też mnie z lewej strony tak ciągnęło że nie wiedziałam czy przekręcać się na drugi bok czy nie...ale myślę że może za długo na jednym boku spałam i dlatego...nie chce mi się akurat dzisiaj z domu wychodzic kiedy musze...normalka:)

Pigi..oddychaj głęboko i olej wszystko..polecilabym Ci gorącą kąpiel ale niestety nie wolno nam...zrób sobie coś pysznego do picia i może poczytaj?? będzie dobrze... Co do pisania prac...no na pewno maluch jest teraz rewelacyjnym wykrętem...:P

Alex..będzie dobrze...najważniejsze że operacja się udała!! Alicja...lekarze wiedzą co robić..skoro operacja jest planowa to dadzą sobie radę, najwyżej krwi Ci dopompują trochę..i już niedługo będziesz miała maleństwo na rękach, nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę.. Ja byłam na obiedzie u Rodziców, były dziewczynki i brat z bratową..oj czasem mój brat mnie nerwowo wykańcza..ehh ale nie wolno mi sie denerwować..buziaczki dziewczyny!!

No wiec mama-też tak się pocieszam..będzie grzeczny, dużo spał, da mamusi i pospać i popracować:P się okaże..hehe:)

Ola...nie jestem jeszcze mamą ale wyobrażam sobie że można pokochać nieswoje dziecko..więc Ci się nie dziwie..fakt szkoda że akurat teraz to wszystko musisz robić, powinnaś odpoczywać i nie stresować się...ale wierzę że już niedługo.... Olcia co do ruchów...mój mnie od wczoraj wieczora stresuje..jakiś mniej ruchliwy się zrobił...wczoraj słuchaliśmy tętna, a jeszcze się przekręcił i było w innym miejscu i tez stres...dziś od rana też nie szaleje..teraz połozyłam się i trochę tańcuje więc się uspokajam... Co do znieczulenia Orchideaa(chyba..) to ja pisałam niedawno nawet o spotkaniu z anestezjologiem na szkole rodzenia, a dziś byliśmy u niego na rozmowie więc jak masz pytania to wal:) ja jestem bardzo za...jak się uda..bo u nas w szpitalu nie jest łatwo ale ten lekarz jest bardzo miły i jest dużo wieksza szansa teraz:) co do tej piochtaniny to własnie słyszałam ze brudzi bardzo ale jeżeli to dla Ciebie nie problem to sądzę że działają tak samo. a...apropos pracy mgr..:P ja też miałam coś już porobić..ale ostatnio jakoś czas mi przez palce przelatuje..trudno...bede pisać później..w końcu niecodziennie oczekuje się na maluszka:)

będe miała też w razie czego nawilżacz do pokoju..podobno jak katar złapie to ulgę przynosi...

a pępka nie można wacikami? albo patyczkami? ten bepanthen na odparzenia jest?

ejj laski ale ta sól jest w jakimś dozowniku?? jak ją do noska wstrzykiwać i w jakich ilościach? ja słycszałam ze do oczu tę sól...dobra...mam pytanie..co o kosmetyków z apteki: sól fizjologiczna, spirytus, tantum rosa..co jeszcze??? aa sudocrem..

Olcia no to faktycznie..łobuz...a może ma jakieś pory aktywności to wtedy idź??

hehe ale numer...bosh że też ludziom się chce....cóż..żal tylko

Ola..uważaj i się nie przemęczaj...po co potem leżeć w szpitalu... olcia podobno są sposoby na to ktg...np sprawdz gdzie więcej jest malucha i kładź się na ten bok, spróbuj trochę pokręcić brzuchem jak się nie rusza a przed samym badaniem wetnij batonika słodkiego...jedna laska na izolacyjnym lezala ze mną i 3 dni jej nie chcieli wypuśić bo złe ktg :( ehh aha jak ktos umie może by ten wpis pomarańczki usunąć??

Marysiu..ja też się dziwiłam, jak ostatnio lekarka mi powiedziała że szyjka mi się skraca..do zobaczenia za trzy tyg :P ale może ona się powoli skraca i nie ma to znaczenia? w sumie chyba i tak jedyną metodą leżenie..ja mam wizyte teraz 12 marca i juz nie mogę się doczekać bo będę miała usg:) Ja siedzę z bratanicą..w ogóle śmiesznie, zaczełam wrzucać powolutku rzeczy do torby i wzięłam kilka pieluch (niby dają ale na wszelki wypadek) i jak je wyjęłam z paczki to myślałam że są złożone na pół!! Takie maleńkie są...w porównianiu z bratanicy to w ogóle 1/3:P az sie boje takiego maluszka..czy dam sobie radę...

ola..sprawdź maila..

Obudziłam się dziś z bólem gardła a cały dzień chodzę i kicham i mam katar..mam nadzieję że dalej to się nie rozkręci...ta pogoda jest taka dziwaczna..raz ciepło i słonecznie a następnego dnia siąpi albo śnieg pada..no masakra...ja już myślałam że takiego polarowego kombinezoniku mały nie ubierze a teraz to nie wiem czy mu w nim zimno nie będzie...