agoosiaa

Wiecie, wczoraj byłam na spotkaniu z anestezjologiem w szkole rodzenia...super facet..i znów mam nadzieję że może się uda mieć zzo...w sobote idziemy do niego na indywidualną rozmowę..aha i ustalam teraz wersje: więc u pierworódek znieczulenie podaje się przy 5cm rozwarcia a u rodzących juz koljeny raz przy 2-3cm..jeśli kobieta cierpi można jej niewielką dawkę podac już szybciej(w obu przypadkach) i w ogole wszystko jest kwestią indywidualną stad chętne powinny wcześniej pogadać z lekarzem:) buziaki

Z tego co wiem to jest obowiązek przewożenia dzieci w foteliku..w niektórych szpitalach podobno nawet nie wypuszczą cię bez fotelika jak jesteś autem...jakby nie było to bezpieczniejsze od gondoli...foteliki od 0-9(lub13)kg można od pierwszego dnia, w większości są one (jeśli nie wszystkie) sprzedawana z taką wkładką spłycającą...ogólnie ta pozycja kołyskowa nie jest zła dla dziecka, tak jak na leżaczku..byleby oczywiście nie na ileś tam godzin...co do starej baby to olej absolutnie, nic ci do pośladków nie pęknie..teraz położnym też nie zalezy na nacięciu...tak jak mówiła nasz na szkole..z nacięciem więcej roboty..ale oczywiście jak jest ryzyko pęknięcia to lepiej naciąć...

TPM a ile ma lat Natalka? moja bratanica zostala siostrą jak miała 2lata...nie było łatwo, ale myślę że oni jeden błąd popełnili..podzielili się opieką nad dziećmi, wiadomo że mama jest bardziej(moze nie bardziej ale nie ma innego wyboru) potrzebna maluszkowi ale myślę że jak najwięcej trzeba robić we czwórkę..spacery...kąpiele...posiłki (no to może ciut później) ale to moje zdanie...z obserwacji..teraz Zosia ma 4 lata i na urodzenia Stasia bardzo się cieszy..ostatnio jak ją odbierałam z przedszkola to dowiedziałam się że się chwali że Staś się niedługo urodzi, a potem jak oglądałyśmy bajkę to zaczęła ją do brzuszka mi opowiadać i się przytulać...

Mam ten sam problem ze stanikiem, mówicie że rozmiar się już nie zmieni?? bo ja już sama nie wiem, w ciąży mi też się nie zmienił i właśnie nie wiem co kupić...co do laktatora to ja myślę że narazie poczekam a potem najwyżej wyślę faceta do apteki...mamy niedaleko całodobową:) Dziś od rana znów mnie pobolewa brzuch..ehh jeszcze 3 tygodnie wytrzymać...buziaki

gosiek69........Gośka.........38.......32.......02.0 4 . .......+9kg Dz Alex81...........Ola.............26.......35.......02. 04........+10kg..N adamisia........Asia.......... .26.......34......03.0 4.....+13 kg Karolek okol. Lublina marysia78......Justyna........29........34......03.04. .. .....+4,5kgChKępno ali-cja............Ala.............36...…...35.... . .04 .04.......+14,5 kg..Alicja......Krakow Anna_śl...........Ania............29.......33........04. 04......+9kg Kubuś Ruda Śl. Ola31............Ola..........31..….......35..... .. 07. 04........+14kg...Antoś.....Namysłów agoosiaa........Agnieszka.....22.......35........09.04. . ......+4,5kg Staś..Toruń Evika87..........Ewa.............20.......29........09.0 4 ......+14kgRobert Mysiczka30......Ola.............31......29........ 10.04.........+10,kgCH no wiec mama....Ania....25.........30..........10.04.........+10kg Ignaś echo1978.........Aneta..........29.......23........11.04 . . .....+7kgCHiDZ Motka..............Ania...........28.......31........14. 04.. ..…+12kg..Nikodem...Bytom Renia905.........Renata.......27.... .34....... 14.04.......+11kg CH Konrad Wrocław pigi15............Dorota.........28....33.......16.04... . ..+11kgDZ.Oliwia...W-wa gregia...........Justyna.......25...…..18.…. . 18.04...............+3kg 1967.............Iwona.........40......30.......18.04... ...+12kg...Lukrecja..Połcz-Zdr. mag26...........Magda..........27.... ..18........19.04.. .......+2,5kg minimisia..... ..Agnieszka.....26... . ..33.......20.04...........+12 kg Wiktoria Poznań polina80.........Ola..............27.... ..30.......20 .04.........+13kg CH viki444...........Wiolka.........29.... ..26..…..20 .04 ..........+9kgDZ to ja CC.........Anka...........25..... ..31..…...22.04...... ... +6,5 kg CH olcia00...........Ola.............26........31.......23. 04........+7,5 kg CH Adaś .... Kraków aniawd...........Ania............29......26....... 24.04......….+8,5kg DZ Isa22...........Ewa...........30......32 ....... 27.04........+11 kg DZ Maja pikpik............Kinga...........23.......31.......27. 04........+10kg Nadia Suzanke.........Iwona........ .29.......28.......30.04. .... .. ....+10kg CH Poznań Agula81.........Agnieszka.......26.......24.......23.04 .. ........+9kg CH TPM..............Asia.............34.......25........2 0 .04..........+7kg DZ Liliankas........Liliana..........28.......30........30 .04.........+14 kg DZ Laura Warszawa Brzuchata.......Baśka..........26........33........20.04 .. ......+ 12kg CH . Wrocław Asiulek81.........Asia........27.....30..........27.04.. ....+13kg CH....Kacperek... Oława k

Alex-wszystkiego najlepszego-co najważniejsze zdrowego maluszka i szybkiego porodu...już niedługo będziesz miała swojego maluszka ze sobą..ja też zazdroszcze..jeszcze narazie odliczam dni do 37tc a potem to już mogę rodzić:) Tylko kiedy my się dowiemy że urodziłaś?? zanik znajdziesz chwilę na forum to my tu oszalejemy z ciekawości..coś trzeba by wymyślić żeby mieć szybciej info....

Olcia..nam na szkole odradzali, ale tego się spodziewałam..myślę ze narazie nie kupię, ale jeśli zajdzie potrzeba to nie będę walczyć tylko kupuję i daję...zobaczymy...

Aniu-wielka ulga...trzymaj się i dbaj o siebie... Ja po wczorajszym bieganiu dziś postanowiłam zwolnić tempo, dopiero wstałam, zjadłam śniadanie..wszystko na spokojnie...teraz jeszcze się trochę polenię z książką a potem na drobne zakupy..wieczorem na szkołe rodzenia..buziaki dziewczyny!!

Cześć dziewczyny! Jakoś mi z tego wypoczynku niewiele wychodzi...im bardziej mam się oszczędzać tym więcej robię:/ dziś też..najpierw zajęcia, potem przeszłam się po sklepach bo szukam stanikow i koszuli, ale nic nie znalazłam, zrobiłam zakupy, wrócilam, sprzątanie, obiad...ehha nawet jak juz wszystko zrobilam to mam jakos więcej energii dziś..chciałam jeszcze do galerii jechać, ale coś nam auto szwankuje.. tak sobie myślę, że skoro Ania się nie odzywa, to zapewne jest w szpitalu czyli że z dzidzią dobrze...jeju..mogłaby się odezwać...

Asiulek-nie szlaje dziewczyno-ja wiem że chcesz we wszystkim brac udział, ale jak np teraz dostaniesz skurczy to poleżyć już do konca..a to Ci niepotrzebne, nie chce Cię straszyc ale to niech może ktoś inny Cię nastraszy-lekarz, mama, mąż...ja swoje 2 dni w szpitalu wspominam tak niemiło ze teraz uważam dużo bardziej choc tez mi czesto brakuje ze nie moge wszystkiego zaraz załatwić... Ali-cja..przytulam mocno...Ty sie nie martw.,..tyle kobiet urodziło..to się da przeżyć...rozumiem że masz cesarke?? to chociaż jeden ból Ci odpada..i będziesz miała dzidzię już..zobaczysz jeszcze będziesz się ze swoich stresow śmiała...a powiedz mi co się stało że juz za dwa tyg?? buziaki

Ja też miałam kilka gorszych dni, myślę że to kwestia stresu, myślenia o porodzie i tej świadomości że jeszcze miesiąc-tylko i aż...ale juz jest lepiej...czekam na słoneczne dni, to od razu poprawia humor..czuję takie dziwne rozleniwienie...ale staram sie tłumaczyc ze muszę leżeć i odpoczywać ale tak mi dziwnie...jeszcze troszke zaległości studenckich przede mną i chciałabym miec juz to z głowy...od marca zaczynam pranie rzeczy bo nie wiem ile bede w stanie stać przy żelazku..poza tym musze kupic jeszcze staniki, koszule, bawełniane majtki (bo mam same stringi) i drobiazgi z apteki...no i coraz bardziej bym już chciała żeby mały był z nami cały i zdrowy...ale to już niedługo:) Aniu-czekam na wieści....

Olu-wiesz co teraz mozna malucha serce usłyszeć jak sie przyłozy ucho do brzucha..jak masz kogoś to niech posłucha uspokoisz się a jak nie to my mamy stetoskop i też słychac a taki kiepski całkiem...jak maluch jest juz główką w dół to mniej więcej w okolicy pępka powinnaś słyszec...

Kurcze-Ani nadal nie ma?? mam nadzieję że to nic poważnego...za dużo ma stresów kurcze.... Mnie wciąż boli dół brzucha-nie jakoś mocno no ale codziennie, martwię się że ta głupia szyjka się wciąż skraca...a jeszcze miesiąc musze wytrzymać....

Cześć dziewczyny! Wczoraj mialam jazdę bo cos mi wlazło w szyję-źle spałam no więc nasmarowałam się żelem i wieczorem tez prosze mojego kochanego żeby mi nasmarował..ale on sie uparł ze mam przeczytać w necie ulotkę..i co? nie stosować w III trymestrze-super-oczywiście stres..słuchanie co chwile czy małemu bije serce-ja to zawsze cos sobie dołożę:P co do szkoły rodzenia to nasza położna mówi madrze- mówi ze chce zebysmy my podeszły świadomie do porodu, mialy jakis swój plan jak to ma wyglądać (nawet jak nie wszystko pójdzie tak jak planowałyśmy) wiedzieć co możemy zrobic zeby sobie ulżyć i co może zrobić partner..i że to oczywiście duzy ból ale są sposoby żeby go niwelować...co do pozycji to też mówi ze mimo ze poród na siedząco lepszy, mniej bolesny, zwykle szybciej się konczy to kobiety uparcie chcą leżeć i zadna namowa nie pomaga-twierdzą że połozna robi im na złość...nie wiem moze po kilku godzinach bólu już nie myśli się do końca racjonalnie?? a z tymi lekarzami-no ja przepraszam ale jak to lekarz na Tobie się wyładował?? to zabrzmiało jak zart-zeby do łez Cię doprowadzić??? taką osobę to trzeba pożegnać!! mnie niestety zaczęła się skracać szyjka i lekarka kazała mi zwolnić tempo i więcej odpoczywać..w sumie codziennie brzuch mnie pobolewa więc coś czuję że ta szyjka to wciąż się skraca...jeszcze miesiąc muszę wytrzymać!! buziaki

Aha no co do wakacji jeszcze...bo ja chciałam Zakopane..i słyszałam już coś że w wysokie góry się nie powinno-kwestia ciśnienia...ale z drugiej strony...zapewne i tak muszę zapytać lekarza a póki co niech się mały zdrowy urodzi to bedę wakacje planować:)

Alex-trzymaj się i pamiętaj że teraz to rodzą się większe maleństwa i jest wszystko ok, ale oczywiście leż dużo bo każdy dzień do przodu to lepiej...będzie dobrze...poczytaj sobie, pooglądaj tv, wyśpij się..to ostatnia okazja..a maluch pojawi się i tak kiedy bedzie chciał:) a urósł ci nieźle....:)

Fajnie Brzuchata...to zawsze spora oszczędność!! My mamy po moich bratanicach łózeczko, wanienkę i trochę drobiazgów. Wózek kupujemy bo oni mieli też pozyczany i jest juz bardzo \"zużyty\", ale za to mamy fotelik samochodowy, wprawdzie zamierzamy kupić tez w komplecie z wózkiem żeby wygodnie mozna go bylo zamontować na wózku, ale sądzę że drugi sie przyda, jak nie do auta to jako leżaczek w domu...najpierw myślałam ze włoży się go np do auta moich rodziców ale oni palą duużo i w aucie też więc potem ten fotelik pachniałby jak popielniczka:P Słuchajcie macie jakieś wiadomości na temat wyjazdów z maluchem? tzn jak wygląda kwestia zmiany klimatu-zapomnialam zapytać kurcze a wczoraj na szkole rodzenia był pedatra:/ czy np. jak maluch ma 4-5 m-cy to można w góry jechać??

1967-serio?? po nospie?? nie wiedziałam że tak może działać...ale śpij...sen to zdrowie:)

Adamisia-też nie mogłam wejść w ten artykuł... co do wagi...miałam zapasy przed ciążą:P więc ciesze się i liczę ze moze po mi coś ubędzie:))

Byłam dziś u lekarza-zaczęła mi się trochę skracać szyjka..mam zwolnić tempo i ewentualnie łykać No-spe...ale poza tym ok, choć usg nie miałam, dopiero za miesiąc:) ale mam zgode na jeszcze jeden wyjazd-do Poznania do rodzinki:) Adamisia...wagą się nie przejmuj...zlecisz szybko..ja też już przekroczyłam:/

gosiek69........Gośka.........38.......32.......02.0 4 . .......+9kg Dz Alex81...........Ola.............26.......32.......02. 04........+8,5kg..N adamisia........Asia.......... .26.......34......03.0 4.....+13 kg Karolek okol. Lublina marysia78......Justyna........29........32......03.04. .. .....+3kgCh ali-cja............Ala.............36...…...32.... . .04 .04.......+13 kg..Alicja Ola31............Ola..........31..….......34..... .. 07. 04........+14kg...Antoś.....Namysłów agoosiaa........Agnieszka.....22.......34........09.04. . ......+4,5kg Staś..Toruń Anna_śl...........Ania............29.......33........09. 0 4......+9kg Kubuś Ruda Śl. Evika87..........Ewa.............20.......29........09.0 4 ......+14kgRobert Mysiczka30......Ola.............31......29........ 10.04.........+10,kgCH no wiec mama....Ania....25.........30..........10.04.........+10kg Ignaś echo1978.........Aneta..........29.......23........11.04 . . .....+7kgCHiDZ Motka..............Ania...........28.......31........14. 04.. ..…+12kg..Nikodem...Bytom Renia905.........Renata.......27.... .32....... 14.04.......+9kg CH Konrad Wrocław pigi15............Dorota.........28....31.......16.04... . ..+10kgDZ.Oliwia...W-wa gregia...........Justyna.......25...…..18.…. . 18.04...............+3kg 1967.............Iwona.........40......30.......18.04... ...+12kg...Lukrecja..Połcz-Zdr. mag26...........Magda..........27.... ..18........19.04.. .......+2,5kg minimisia..... ..Agnieszka.....26... . ..27.......20.04...........+8,5 kg DZ polina80.........Ola..............27.... ..30.......20 .04.........+13kg CH viki444...........Wiolka.........29.... ..26..…..20 .04 ..........+9kgDZ to ja CC.........Anka...........25..... ..26..…...22.04...... ... +3 kg CH olcia00...........Ola.............26........31.......23. 04........+7,5 kg CH Adaś .... Kraków aniawd...........Ania............29......26....... 24.04......….+8,5kg DZ Isa22.............Ewa............30......30 ....... 27.04.........+10 kg DZ pikpik............Kinga...........23.......19 .......27. 04........+3kg Suzanke.........Iwona........ .29.......28.......30.04. .... .. ....+10kg CH Poznań Agula81.........Agnieszka.......26.......24.......23.04 .. ........+9kg CH TPM..............Asia.............34.......25........2 0 .04..........+7kg DZ Liliankas........Liliana..........28.......30........30 .04.........+14 kg DZ Laura Warszawa Brzuchata.......Baśka..........26........33........20.04 .. ......+ 12kg CH . Wrocław Asiulek81.........Asia........27.....30..........27.04.. ....+13kg CH....Kacperek... Oława k. Wrocławia

Wiesz co Pigi, ludzie to mają czasem nasra...przecież jesteś w ciąży i średnio tak latać co chwile do lekarza bo babie cos odbilo..nie lubie czegoś takiego...ehh ale co zrobić, tacy są ludzie i już...a jak włoski? duza zmiana? ja chce jakos przed wielkanocą pójść...potem pewnie czasu nie będzie a podobno przy maluszku na początku lepiej szalonych zmian nie robić:P bo nie pozna:)

Witajcie w niedzielne przedpołudnie! U mnie w sumie niewiele się dzieje..od kilku dni nadrabiam zaległości czytelnicze, aktualnie czytam Heban Kapuścińskiego. Od jutra II semestr, ja na szczęście mam raptem 2 zajęcia i jakoś się ugadam że pochodze dopóki będę mogła...za to mój kochany ma tyle zajęć, że ehhh marzyło mi się wspólne siedzenie w domu z maluszkiem..ale na to bede musiała czekać do wakacji...no cóż, miłego dzionka:)

1967:P dobre...Ty to masz sposoby..ale przynajmniej mężowi nie jest przykro..ale że w nocy się nie budzi:) ja mam twardy sen, mój kochany chrapie jak motopompa, ale mnie to nie rusza...ostatnio miałam mojego psiaka na tydzień (normalnie mieszka z rodzicami bo ma juz 13 lat i nie chciałam go ciągać na nowe) i on też chrapie..więc miałam koncert na dwa chrapania:P Kurcze, zima wróciła...ehh ale dobrze że choć słońce jest, przynajmniej u mnie...

Motka..masz mój wymarzony wózeczek:P my ostatnio go oglądaliśmy w całości, z każdą częście i jesteśmy pewni że go chcemy..liczę poki co na komis lub allegro ale jak nie to kupujemy nowy...mnie sie podoba pomarańczowy albo taki niebieski..czy turkusowy..