Ryrus

to jest już sex ,a nie flirt... dobrze,ze godzina odpowiednia..., bo by śwaitło zgasło i kurtynę spuścili, Ryrus uważaj ,bo zaraz Twój mały nie wytrzyma... chyba masz rację, spijanie esensji lepiej zostawić na real. Mój mały takie rzezcy wytrzymuje doskonale, przyzwyczajony :P

odwracam Cię i patrze na Twoje łono. zbliżam usta do łechtaczki. usta trącają ją, ale odsuwają się w bok, rozchylam Twoje nogi, całuję Twoje prawe udo, z góry na dół, kąsam je, a następnie lewe, lecz do góry. Wreszcie moje usta spoczywają na kwoatuszku. Drgnęłąś, dłonie zaciskają się na pośladkach, wysuwam język i końcem trącam łechtaczkę. czuję jak nabrzmiała. wodząc językiem w lewo i prawo usuwa się pod jego naporem

czujesz jak język wędruje coraz niżej czujesz jego wilgoć, czujesz jak w pewnym momencie delikatnie zapada się w Tobie i wędruje jeszcze niżej. Ja czuje już smak Twojego podniecenia, podnieca mnie to, delikatnie zaciskam dłonie na Twych piersiach. wbijam się pomiedzy pośladki niżej, aż język dotyka Twojej dziurki. Jest rozpalona i mogla. czuje jej delikatnie cierpki smak, czuje jak mnie pragniesz.

stojąc rozchylasz uda, chcesz oddać mi wszystko, chcesz bym mógł poznać Twój smak, ale w tym momencie Cię obracam Moje usta pazernie wbijają się w Twoje pośladni na brzuchu czujesz moje dłonie, suwają po Tobie, podrażniają piersi, to lewą to prawą. Obsypuję pocałunkami pośladki, wsuwam u góry pomiędzy nie swój język i powoli, delikatnie przesuwam go w dół

czujesz, jak mimowolnie zaciskają się dłonie na Twoich pośladkach, ja ustami z każdą chwilą zbliżam się do miejsca moich pragnien. Myśli o tym co się stanie rozpalają Cię jeszcze bardziej Czuję pod ustami Twoje włosy, obsypuję pocałunkami wydepilowwany wzgórek, czuję Twoją miękkość, czuję ciepło. i znów wylizuję wszystko co mógłbym napotkać w tym miejscu, językiem prawie trącam Twoją łechtaczkę.......

klękam przed Tobą. Moje dłonie dotykają Twojej talii, by po chwili poczuć Twoje pośladki język wędruje po Twoim brzuchu, z prawej na lewo usta poznają nowe miejsca Twojej skóry, pocałunki przesuwają się stopniowo niżej i iniżej. w pewnej chwili język zapada się w pępuszek. drązę go od środka, wiesz że już niedługo zrobię tak z Twoim kwiatuszkiem, podniecenie rośnie...

moje pragnienie Twojego ciała jest tak wielkie jak to jaką jesteś dla mnie zagadką

pocałunki przenoszą się na drugą pierś, jeszcze niepoznaną. język szybko znajduje brodawkę, usta oplatają ją. delikatnie zasysam jakbym chciał ją pochłonąć, ale tajest nabrzmiała i sprężysta. moje usta zasypują Twoje piersi pocałunkami, tak abym mógł z nich skosztować każdy smak, aby każdy ich fragment poczuł delikatnośc mojego języka. całuję je coraz niżej.....

w realność naszych rozmów? są dość namacalne (bez podtekstów)

czegokolwiek bym nie napisał, Twoje myśli i zwątpienia pozostanę. Możesz mi wierzyć lub nie. Gdzieś gdzie pojawia się zwątpienie, ginie pragnienie.

chyba jaaaaa to Twoja teściowa. Klimacik pryska.

do jaaaa, Ciemnooka mnie uwiodła

Pięknie opisujesz pieszczoty- ale doskonale wiesz,że każdej to się spodoba... pewnoo większości by się spodobało, ale piszę to dla Ciebie

to było do jaaaaaaaaaaaaaaaaa

punkt za spostrzegawczość :P

Zabrzmi to nieskromnie, ale jest niewielu facetów od których mógłbym kopiować takie fantazje

językiem :P

mam kontynuować, czy będziemy się rozpraszać :D

mam nadzieję że Cię to nie urazi, ale nie. Widziałem czasami Twój topic i wyrywkowe dialogi

Twoje piersi falują wraz z Twoim oddechem, dążę do nich ustami by zaspokoić nasze pragnienia. moje gorące wargi po raz pierwszy mogą poznać ich miękkość, a te kuszą swoimi kształtami do kolejnych pocałunków. delikatnie poddają się językowi, czuję ich delikatności, całuje powoli by nasycić się każdym milimetrem, pod językiem wyczuwam nabrzmiałą brodawkę, muskam ją delikatnie, wodzę wokół językiem, widzę jak odczuwasz moje pieszczoty, a to dopiero początek

Nie znamy się, przeczytaliśmy kilka naszych bardziej lub mniej mądrych słów. Czy jest to powód do tego byś nie była moim natchnieniem?

Mam też fantazję, przydaje się ni tylko w seksie

To przez Ciemne Oczy

delikatnie odsuwam się od Cibie, by prócz moich ust, cieszyć się Tobą mogły moje oczy. Spragnione dłonie muskają twoja skórę na rękach, na ramionach, przesuwając się uskają Twoje piersi. Moje usta są gorące, zbliżam je ku Twojej szyi, pozostawiam , delikatne muśnięcia, na czubku języka znów mogę czuć smak Twojej skóry, przesuwają się na ramię, na swojej piersi czuję dotyk Twojego biustu

moje niebezpieczeństwo jest niczym przy Twojej osobie