Ryrus

Ciemnooka, jak mogę zapomnieć, skoro nie pamiętam o niej :D

Ryrus- tylko nie zawiedź mnie- i dopełnij złożonej obietnicy O matko, Tobie też coś obiecałem ???????

mnie się dwa należą, oni niech sobie płatki drą wstązku, ale mi chodzi tylko o ten jeden jedyny ;)

oj Waldi, to chyba ja jestem najmłodszym stażem Jaka jest nasza oblubienica? Jest Ciemnooka, a głębia koloru jej oczu powoduje, że krew zaczyna płonąć, by glębię tę zgłębić, cokolwiek miałoby to oznaczać :P

Ryrus- jak i tak nie bierzesz pod uwagę reala? To co mnie drażnisz bo pragniemy tego oboje ;)

to ja zmykam do pudełeczka, jestem sprytny, niech się Ryrus z Waldim obtłuką i jak się osłabią to całe plecy Ciemnookiej będą moje będziemy walczyli o coś innego niż plecy :D

a o jakiej korzyści teraz myślisz? :d

strzelać do Was, no co Ty Waldi. Strzelałem tylko z broni sportowej i nigdy tych czynności nie łączyłem z seksem :) jeśli już skoczymy sobie do gardeł w konfrontacji sił, wolę tradycyjne obicie mordy zakończone wspólnym piciem piwa :D

kurcze, czytam, a tu na forum pełno strzelców wyborowych. też jeździłem na zawody strzeleckie (ze dwadzieścia lat temu), ale niestety niezależnie od rangi i konkurencji zawsze byłem czwarty :( Ciemnooka, odnaleźć się jest super, ale zagubić się w sobie, to dopiero frajda :D

a ja bym się do Ciebie Ciemnooka nawet nie dopchał w tym tłoku :D

chyba należycie do klubu morsów (może półmorsów). chętnie bym popatrzył z jaką rozkoszą się kąpiecie w lodowatej wodzie :P pozdrawiam wszystkich namiętnych

wstążek - ja mam Cię całować? A nie pomyliłeś orientacji? :D Ciemnooka - walka będzie pozorna, z założenia przegrana. z każdym pocałunkiem, z każdym dotykiem dłoni będziesz bardziej uległa. z każdą chwilą będziesz bardziej pragnęła bym rozkosztował się w smaku Twojego coraz większego podniecenia, a ja będę rozdrażniał Cię jeszcze bardziej. Twe uda rozchylą się w zaproszeniu do kulminacji pieszczot, a te nie nadejdą tak szybko, poczujesz mój oddech ale nie dotyk, pieszczoty zasypią wszystkie okolice, nim dotrą do celu, lecz rozkosz będzie jeszcze większa, bo bardziej wypragniona. Dzień dobry wszystkim. Wstał już dzionek. Szlachetnej pracy pracującym i błogiego lenistwa niepracującym

składam usta na swoim pępuszku Dobranoc

każdy mój pocałunek sprawia, że Twoja skóra jest coraz cieplejsza, oddech coraz głębszy, wstrzymujesz moje ruchy, to Cię podnieca. wiesz dobrzez, że za chwile rozkosztuje się w Twoich najbardziej intymnych miejscach, wiesz że ulegniesz i to podnieca Cię jeszcze bardziej

szum wody miesza się z naszymi przyspieszonymi oddechami, woda wypłukuje z moich ust smak Twojej kobiecości, smak Twojej miękkości, smak który pozostawia w ustach mężczyzny piętno na całe życie. woda wypłukując go sprawia że jest jeszcze subtelniejszy, że pragnie się go jeszcze bardziej i chce się sięgnąć po niego jeszcze głębiej

A dlaczego znowu mnie kusisz? rozpalasz i zostawiasz- Pragniesz namiętności, którą potrafię dać. Na początku naszej znajomości zapomniałem Cię ostrzec - bywam niebezpieczny.

na moje policzki wypełzły rumieńce bo wyobrażam sobie, jak Twoje ciało omywa woda, jak konkuruję w pieszczotach Twojego ciała z jej kropelkami. one posiadają całą Twoją skórę, ja posiadam twój smak i zapach

mam taki fikuśny prysznic w domu. nie zgadniesz jak mogłoby być w nim namiętnie

no proszę, jedno wystąpienie \"tak już mają\" i jaki ruch się zrobił :D Twoi adoratorzy rosną w siłę - i to w oczach :p kolorowych snów (najlepiej nieco kosmatych :D)

fan club powinien nosić Twoje imię, ale chyba zazdrośnice tego nie uczynią :)

pisaniem nikt nie zgrzeszył (chyba :) )

ja Ci na pewno odpisze :)

tylko pod tym, to podpowiedź

wiesz więcej :)

jak mogę zniknąć, znasz mój adres :)