Ryrus

Carte Blanche - kobiety dzielą się "ogonami" facetów to i chyba innym sprzętem tym bardziej mogą :D

Nie podoba Ci się mój nick ? To mój znak firmowy. Jak kółka w Audi, gwiazdki w Subaru, jak kompleksy Kaczyńskich, jak koziołki w Poznaniu. Myślałem jeszcze o nicku "oziębły casanova", albo "jurny impotet", ale były za długie i skończyło się tk jak widać. Koniecznie napisz o możliwościach "ogonka". Jeśli wrażenia będą pozytywne, może uda mi się wszczepić bateryjkę do języka :D

niedopieszczona żona - oglądałem Twój wibrator. Trudno mi ocenić sam sprzęt (nie bardzo wiem na co zwrócić uwagę, a chyba nie będę testował) - za to ma oryginalną nazwę :D

Znudzony Żoną Mąż Ma to każdy facet o temperamencie wyraźnie wyższym od swojej kobiety i vice versa. Czy to powód do zdrady - nie wiem, nie jestem wyrocznią. Wszystko zależy od posiadanych zasobów reszty sumienia. Z tymi dziwkami, jak to ktoś wspomniał może i jest jakieś rozwiązanie, ale mi bardzo przypomina historię tygrysa, który z łowczego zmienił się w padlinożercę. W życiu miałem tylko jedną kobietę, której nie mogłem nastarczyć. Nie mieszkaliśmy razem, więc po weekendowym spotkaniu miałem obolałego członka i zdrętwiały język :P Wtedy byłem przerażony, teraz tęsknię za taką kobietą :O

pomimo przyjemnego rozwoju moih emocji, by nie powiedzieć napięcia - muszę kończyć, wymarzonych snów w miejsce dobrze Ci znane

a jeśli nie mam stringów to nic nie mam, więc czuję baaaaaaardzo ciepło :D

oj czuję, czuję - zwłaszcza że znów nie mam na sobie ulubionych stringów

Józek miała być :D nie :O, sorki, w te klocki z emocjonkami akurat kiepski jestem

Józek, sam wiesz jak jest. Na razie zabawa, ale jak pozostała konkurencja do serca Ciemnookiej (że o kwiatuszku nie wspomnę) się już wykruszy, pójdziemy na noże :O. Twoje zdrowie

Wiem Ciemnooka. Tak samo jak ja zdajesz sobie sprawę z tego, że byłyby to wakacje życia. Wiesz, że byłby to flirt , lub raczej romans, którego nie zapomniałabyś nigdy. Za dobrze się znamy byśmy myśleli inaczej. Do pełni szczęścia brakuje nam tylko jednego - byś była teraz tutaj

Z tą tęsknotą nie chodzi mi o Józka :) którego gorąco pozdrawiam. Pary ludzi sprawnych inaczej są na wyspie sąsiedniej, a ponieważ obaj wzdychamy do Ciemnookiej ciemnowłosej osóbki która nas uwiodła, więc chyba wszystko gra

mi do śmiechu nie jest, upijam się dziś ze smutkiem, za Twoje zdrowie i nasze fantazje. Dobrze że je mamy, ale teraz bardzo mi Ciebie brakuje

dobrej nocy, niech nasze sny pójdą drogą tęsknoty i pragnienia

Twoja skóra prócz mojego dotyku pieszczona jest przez morską bryzę, na odsłoniętej skórze czujesz pieszczotę promyków zachodzącego słonca. Muszę walczyć znimi, by to moje pieszczoty budziły w Tobie najlepsze doznania, ale ich siła pomaga mi spotęgować Twoją rozkosz

Uwierz mi, że dziś i ja pójdę spać z żalem że Ciebie tu nie ma

usta dotykają Twoich mokrych włosów, dłonie wędrują do Twych ud zaplecionych na mnie, usta wędrują po szyi. Woda zakrada się pomiędzy nasze ciała potęgując uczucie bliskościJesteśmy jedną z wielu par harcujacych w wodzie

miałbym żartować gdzie smakowałabyś lepiej?

To wyobrażałe sobie już nie raz. Pomimo naszych zasad, w tej chwili żal mi, że moje zmysły nie mogą Ciebie pochłonąć

o czym myślę? gdybyś wiedziała jak wielka jest moja pomysłowość w czułościach jakimi hołdowałbym zmysłowości Twojego ciała, jak mój język graniczy z wyuzdaniem tylko po to by moje do moich uszu mogły dotrzeć westchnienia i jęki wychodzące w uniesieniu z Twoich ust, pewno zrobiłabyś wszystko by być tu ze mną i cieszyć się coraz to nowymi spełnieniami. Lecz nie ma takich słów którymi mógłbym objąć moje fantazje o Tobie i Twoim smaku - stąd jesteśmy w dóch różnych miejscach

siedzę na łóżeczku snuję fantazje o naszych pieszczotach na plaży i z żalem że to tylko fantazje piszę do Ciebie

bez Ciebie jest to trudne

sąsiadka zakochana jest w swoim równie nagim facecie (i równie starszym). Sąsiadka z drugiej strony jest młodsza, ale nie wraca przed 2 do pokoju

oczywiście że za Tobą. są tu takie małe zakątki na plaży i w fantazjach jakie towarzyszyły nam wcześniej rozmarzyłem się aż do zapomienia. a golasków jest tak dużo że nie robilibyśmy sensacji :P

przy oknie sąsiadka ma jakieś 65 lat i na golasa chodzi po balkonie :D

trochę stęskniony jestem