Rebeka72
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Rebeka72
-
Witam w srodek ... slonecznie, mroznie ale radosnie :-) Do Kaszubkowej kawy dokladam herbatke/cacao, croissanty i buleczki z czekolada... no i podpisuje liste :-) Kaszubko - No to ja bede chyba miala blizniaki bo u mnie i jedno i drugie rosnie :-D :-D :-D A tak \"na czuja\" to mi chlopak wychodzi ;-), a M mowi o dziewczynce... nawet w tym sie nie zgadzamy :-P wiec bedziemy musieli poczekac :-) Izabelka - dobrze ze juz jestes z powrotem. Duzo zdrowka zycze i mam nadzieje ze teraz juz bedziesz tu zagladac regularnie :-). A rekina faktycznie szkoda :-(... ale nie przejmuj sie : ja wczoraj jadlam na obiad filet z rekina wiec zostal przynajmniej wykorzystany wszechtronnie ... mniejsza strata ;-) Rudamaxi - kciuki zacisniete :-) ... latwo mi bo nic nie mam do roboty tylko gadam :-D... gorzej bedzie z obiadem ale jakos sobie poradze. Masz odemnie kopniaczka w tylek :-P na szczescie :-) Zycze wszystkim milym paniom MILEGO i RADOSNEGO DNIA i niestety oddaje komputer mojemu \"czniowi\"... Postaram sie zagladnac po poludniu :-)
-
Dzisiaj wieczorem u mnie cos w stylu \"osilokowi w zloby dano...\" mam do wyboru \"Mafia Blues 2\", \"Niezniszczalnych\" i \"Szosty zmysl\"... nie wiem co mam wybrac... nawet nie moge rzucic moneta :-P, wiec chyba zrobie losowanie :-D :-D :-D :-D Kaszubko - wysle list do Mikolaja i poprosze o ogorki ... moze przyniesie ;-). Sama jestem ciekawa co mi tam w brzuszku fika;-) ... jak bede wiedziec to sie pochwale :-P, moze na nastepnym badaniu brzuszek sie ladnie do zdjecia ustawi :-D Pozdrawiam serdecznie i .... znikam :-) !!!
-
Erato - jeszcze tak troche z doskoku jestem... ale robie co moge :-). Najgorsze jest to ze moj uczen powoli sie usamodzielnia, zaczyna sam troche pracowac i dzieki temu ... zabiera mi moj komputer :-O... a ja jeszcze nie mam nowego :-(... wiec tylko do czasu do czasu moge do Was wskoczyc :-) Kaszubko - beda, beda ;-)... niedlugo Swieta to napewno jakies fotki sie pojawia :-). Narazie figurka taka jak na zdjeciach z Ellisa... czyli duza d...pa :-D i kompletny brak wciecia w pasie :-D :-D :-D. Narobilas apetytu az strach : zapach Twojej zupki bedzie mnie teraz przesladowal caly wieczor ;-)... a co najgorsze to to, ze mam zupe ogorkowa z glowy na ladnych kilka miesiecy, bo ja tutaj ogorkow kiszonych nigdzie nie kupie ... :-( Dea - fajnie ze pomimo niezbyt optymistycznych prognoz pogoda wytrzymala jeszcze podczas Waszego pobytu :-). A nowych zdjec nie ma (przeciez bym Ciebie nie pominela ;-) ) tylko te co z Ellisa... a te chyba dostalas ...? Ania - widze zes zabiegana ale zdyscyplinowana :-). Biegaj powoli ;-) i przysiadz tez od czasu do czasu na kuperku :-)... chocby tylko wieczorem :-) Mam zamiar do domu uciec a tu... zaczyna padac... Ale nic to ;-) i tak pojde :-)...nie straszny mi deszcz kiedy dom mnie wzywa :-P :-D Papatki kochane i milego wieczoru zycze !!!
-
Melduje sie jeszcze przed obiadkiem :-) Posylam po dla wszystkich milych pan i slonko tam gdzie go brak ... u nas prawie bezchmurna niebo tylko zrobilo sie baaaaaardzo zimno (brrrrr :-O )... dobrze ze zdazylam odebrac z czyszczenia moj stary, przedpotopowy :-P plaszcz (taki szerooooki ;-) ) bo na moja klusa kurteczke juz za zimno... No ale nie ma sie co dziwic : w koncu listopad juz za pasem.... Goja - wszystko co moze mi pomoc bedie mile widziane :-) Rybko - zycie wraca do mormy .. to dobry znak .... tylko tego Twojego \"nic tu po mnie\" nie przyjmuje do wiadomosci ;-) Wesola - Kaszubko - do dobrego czlowiek sie szybko przyzwyczaja :-) Czekamy cierpliwie na reszte pan... Ania pewno u laciatych, Erato w pracy, Dea nie umie sie wygrzebac spod stosu papierow po przedluzonym WE, She pilnie pracuje sluchajac Bono, Rudamaxi stressssuje (niepotrzebnie :-) ), Rzena nadrabia kulinarne i uczuciowe zaleglosci, Goja odsypia a 35-tka sie waha... ja tez juz uciekam ale moze uda mi sie jeszcze zagladnac po poludniu :-) MILEGO DNIA KOCHANE !!!!
-
No i mialam sie pokazac to sie pokazuje ... ale tylko na dwa slowa... Rzena - :-(... no to rzeczywiscie niewesolo :-(... ale najwazniejsze ze juz idzie na lepsze :-).. i to na obu frontach ;-) : zdrowotnym i uczuciowym :-) A teraz uciekam juz pod prysznic i pod kolderke :-) DOBRANOC KOCHANE !!
-
Ja tez sie bede powoli zbierala do domu... Wszystkim zycze rowniez MILEGO WIECZORU ... ale moze do Was dzisiaj na chwile zagladne ;-)
-
Kaszubko - obawiam sie ze bedziecie mialy serdecznie dosyc mojego narzekania ;-)... wiec jakby co to prosze glosno krzyczec to przestane :-D :-D. Slonko juz do Ciebie polecialo :-)... dzisiaj juz pewno nie zdazy ale na juto powinno doleciec ;-) :-D Ania - sliczne miejsce :-) Dziewczyno, ja sie zastanawiam czy ty wogole masz dosyc czasu zeby sie sama za siebie wyspac ale dziekuje ze szczere checi A co do tej kanapki... na te 4 dni ktore mi zostaly polozylam krzyzyk, moze nowy szef bedzie bardziej wyrozumialy i wielkoduszny ;-) :-D
-
Wpadlam do Was na chwilke :-)... Wesola - Kaszubko - fotki sliczne :-) Erato - caly czas mam mojego \"ucznia\" na glowie :-O wiec ciezko wolna chwilke wygrzebac :-( ... Teraz mu dalam czesc dokumentacji technicznej do poczytania :-P (narazie 80 stron, to troche czasu mu zajmie :-P, a jak nie wystarczu to mu jeszcze doloze :-D :-D :-D ), bo ilez mozna... juz mi w gardle zasycha od tego gadania ;-) Ania - fajnie ze choc na tyle sobie od czasu do czasu pozwolicie :-). W waszej styuacji musicie korzystac z kazdej wolnej chwili :-) Ja sie ostatnio czuje fatalnie :-( ... chodze jak zombi :-(, bezsennosc mnie dopadla... moze nie tyle bezsennosc ile problemy ze snem :-(. Przez cale zycie spie na brzuchu, a teraz niestety juz nie moge... i w nocy nie umiem sobie znalezc wygodnaj pozycji, budze sie co godzine, przez nastepne pol godziny nie moge zasnac, bola mnie wszystkie kosci ... :-O :-(. Podobno do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic... zobaczymy ;-), moze i ja sie naucze spac na boku, albo odsypiac noce w metrze :-D :-D ... szef sie dalej nie chce zgodzic na zaistalowanie kanapy w biurze :-D :-D... a przeciez powszechnie wiadomo ze wypoczeci pracownicy pracuje o wiele efektywniej :-) Stawiam popoludniowa kawe, moze sie ktos skusi ....? Wlasnie przeszla u nas ulewa ale teraz slonko slicznie przeblyskuje zza chmur... moze skorzystamy i na taras wyskoczymy troche szare komorki przewietrzyc ;-) ...???
-
Witam (kwiat] pozdrawiam, posylam po i ... uciekam na obiad... Moze po poludniu uda mi sie zagladnac ....?
-
Witam i ja :-) Rybko - Tobie rowniez milego WE ! Ania - pobudka OK ;-)... nie narzekalam ze za wczesnie :-P Kaszubko - prawie cale popoludnie jeszcze przed Toba, wiec jeszcze nic straconego :-) My juz po obiadku, dopijamy wlasnie kawe i za chwile zbieramy sie, wyjatkowo razem, na zakupy... moze uda mi sie jeszcze zgladnac do Was wieczorem :-) Pozdrawiam wszystkie fantastyczne babeczki i zycze milego popoludnia !
-
i jeszcze takiego byka na koniec walnelam :-O... prosze o wybaczenie ... to juz "zmeczenie materialu" :-D :-D
-
dobranoc Ania tak tylko podpuszczalam ;-) ... wiedzialam ze bez porzegnania nie uciekniesz :-) Do jutra
-
... ale widze ze chyba juz sama poszlas ...?
-
Dobra Ania, godzina duchow za nami... ja Cie do lozka wygonie bo nie chce Cie miec na sumieniu ...
-
She - dobranoc ... jak dasz rade i bedziesz tylko miala ochote to badz :-)
-
Ania - nie smiej sie, bo nawet przy glupocie mam taka plakietke w domu ... zakosilam przy okazji wakacji w jakims hotelu :-D :-D ... Ale jak milo obudzi to nie bede za bardzo narzekac :-P ...
-
She - nowy komp tez trzeba "podlac";-) zeby sie dobrze spisywal :-) ... moze pifkiem ...? Ale jak juz kolysanka leci to chyba w koncu do lozeczka trafisz ? Ania - ja tez sie nie nadaje do zadnych diet... moze dlatego ze nie cierpie zakazow i przewrotna istota ze mnie : im bardziej cos zakazame tym bardziej mam na to ochote :-P :-D
-
She - do uslug :-) ... lubie Robercika :-) Ania - z tym wyspaniem to mozesz na mnie liczyc :-D... mam tylko nadzieje ze mnie M zbyt wczesnie nie obudzi :-)
-
No no , 5 kilo to niezle :-) !!! Gratulacje, choc nie mialam wrazenia zebys je maiala wczesniej "za duzo". Teraz juz rozumiem : ja od Ciebie wzielam 4 a jedno sie gdzies sie w naturze zgubilo :-P ... pewnie po drodze, bo jednak troche daleko od siebie mieszkamy ;-) :-D
-
Kazde narodziny sa warte kielicha :-). Co tym razem : cielik czy jaloweczka ?
-
Aneczko, ja Cie nie wyganiam, ale jak masz ochote do lozia uciekac to sie nie krepuj tylko powiedz... Mnie sie nie spieszy, ja sobie wlasnie odpoczywam i fajnie mi sie siedzi a w dodatku jutro sobie pospie, ale ty musisz wstac a nie chcialabym zebys przezmnie niewyspana chodzila ...?
-
Hoho, jak Twoj M zauwazyl zmiane to musialo Ci niezle tych kilogramkow ubyc :-)... faceci raczej drobnych zmian nie widza... no chyba ze Twoj M jest wyjatkiem ...? A ja jeszcze moge wziasc... byle nie za duzo bo pozniej bede sie miesiacami ich pozbywac ... :-O
-
Ja tez juz bym chciala wrocic do Was w nieco wiekszym wymiarze ... jeszcz troszke i mam nadzieje ze wszystko wroci do normy :-) Ze zmiany sie ciesze :-)... Wracam do ekipy z ktora pracowalo mi sie super 2 lata temu (tyle ze praca byla troszke nudna) ale tym razem na stanowisko na ktorym bylam 3.5 roku temu w innym miejscu (skad odeszlam ze wzgledu na paskudna atmosfere). Teraz bede miala dwa w jednym : super ekipe i ulubiona prace :-), wiec powinno byc niezle :-) ... dopukac zeby nie zapeszyc ;-)
-
Wow, gratuluje !!! To chyba ja od Ciebie te kilogramki wzielam :-O... ale jak od Ciebie to niech bedzie, moge wziasc jeszcze wiecej :-). Widzisz, a ja tych wafelkow w rezultacie nie zrobilam... nigdzie nie ma takich zwyklych wafli :-( ... ale nam za to jutro w planach zakup tortu truskawkowego :-) .... bedzie wyzerka :-), choc jak znam zycie (i mojego M) to napewno 3/4 w jego brzuszku wyladuje ... :-O... ale z drugiej strony to milo z jego strony ze dba o moja (nieistniejaca na dzien dzisiejszy :-D ) linie :-D :-D
-
Ania - no widzisz :-)... ci nasi panowie... jak chca to potrafia :-). Jutro juz bedziesz miala jedna podopieczna (lub podopiecznego) wiecej :-) Swietna sprawa !! A moj uczen.... beda z niego ludzie :-P... te 2 tygodnie powinny wystarczyc :-) a jak bedzie jeszcze czegos potrzebowal to jest reszta ekipy ktora moze mu to i owo wytlumaczyc ... no i ja tez nie bede daleko bo tylko o 4 pietra sie przenosze :-)... choc wolalabym juz miec spokojna glowe i zajac sie moim wlasnym szkoleniem :-)