Rebeka72

DOBRANOC

Witam sobotnio Kaszubko - no to masz pare godzin luzu :-D Stawaim kawe : \\_/ \\_/ \\_/ \\_/ \\_/ i wielki talez paczkow.... i uciekam ;-) ... dlugi i pracowity dzionek przedemna :-) Po dla kazdej z osobna !

...a teraz juz naprawde uciekam bo mi sie jeszcze M zniecierpliwi ... :-P Zycze Wam milutkich snow i do jutra

Goja - ja tez sie przywiazuje do miejsc urlopowych :-) Ania - rodzice pewno dopiero po wakacjach... moze we wrzesniu... Lato zazwyczaj spedzaja z rodzinka w Polsce... i w sumie maja racje. Troszke teskno :-( ale jestem przyzwyczajona ;-)... wiem ze na zime wroca do "cieplych krajow" :-D

Ja Was kochane pozegnam na dzisiaj :-(... M mi krazy nad glowa jak sep i chyba mi sie nie uda Go dluzej ignorowac :-P

Goja - wszyscy Chorwacje chwala... wrocisz to tez sie podzielisz wrazeniami :-)

Oj, te marzenia przez "z" z kropka :-O... wybaczcie, prosze !!

Ania - "za chwile jesien" ?!? Dopiero sie tydzien temu lato zaczelo ;-)... mazysz juz o jesieni ?! Goja - ja tez chcialam bardzo isc do szkoly... pozniej mi to przeszlo ;-) :-P

Ania - No i chyba u wszystkich zbiory z w tym samym czasie ... trzeba by sie sklonowac :-P Najwazniejsze ze chociaz w takiej podbramkowej sytuacji mozna liczyc na pomoc. Goja - zgadza sie po "urlopiku"... i to by bylo na tyle :-(. Gdzie sie wybierasz ?

Goja No jasne ze pamietamy ;-). Wakacje sie zblizaja wiec moze znajdziesz wiecej czasu :-)

Do nadwornego kucharza ;-) wlasnie dzisiaj dzwonilismy... lekko zestresssowany :-D, ale wie do czego przyjezdza wiec tylko lekko... napewno nie jest mu latwo zostawic zone i synka ... A ja Wam przez caly lipiec bede smakolyki podsylalala :-)... Jedyny minus to taki ze bede maiala utrudniony dostep do kompa :-(... zwlaszcza wieczorami... :-(

Dobrze ze macie na kogo liczyc, sami chyba byscie nie dali rady... Nie ma u Was pomocy miedzy sasiadami ...? Wiesz, na zasadzie : "...w tym tygodniu wszyscy u Ciebie, w przyszlym u mnie... " ...?

Hihi, Ania, moj nie powiedzial "nie" i nie uciekl, ale oceniajac po zdjeciu lezke uronil :-)

Ja tez mowie : "sicher ist sicher" ;-) lepiej zeby nie bylo pozniej jakichs komplikacji ... Teraz juz poleci z gorki, zobaczysz, los sie odwroci :-) Macie juz kogos do pomocy przy zniwach ?

... albo Kaszubce internet "siadl" ... ?

Hmmm, z gipsem... faceta latwiej obezwladnic :-P Nie smuc sie Ania, jak to w zyciu : raz na wozie, raz pod wozem. Po 5 tygodniach (o ile dobrze pamietam) masz juz prawo miec wszystkiego serdecznie dosyc... A jeszcze teraz mialas dodatkowych ludzi w domu... mozna oszalec przy takim nawale zajec...

... i Ania tez ...:-(

Kaszubka zniknela ... :-(...

Zartuje, Ania, ja tez dlugo nie pociagne, bo mi sie M za plecami kreci... ale jeszcze troszke :-)

Aaaaa, to juz wiem dlaczego "tylko na godzinke" ;-) :-P :-D... masz tam Twojego Morfeusza pod reka ?

Dzieci juz na wakacjach ? Pisalas cos ze chyba pojada do dziadkow...?

Ania - dziekuje, nie wazne ze spoznione, wazne ze szczere. Hoho, no to widze ze emocje siegnely zenitu ;-), chyba dobrze ze masz wprawe w zaciskaniu zebow... to juz na ten temat cicho sza :-)

Kupiliscie ten kombajn ? ;-) ... czy moze lepiej Cie nie denerwowac :-P ...?

Kaszubko -rzeczywiscie, pisalas przeciez ostatnio o siostrze. Zycze zeby spotkanie bylo udane :-) Ania - ja tez sie ciesze :-)... nie wiem jak dlugo dzisiaj dam rade ale mam nadzieje ze na chwilke posiedze :-)

Kaszubko Wlasnie leci program o rosjaninie ktory zbudowal sobie chalupnicza metoda lodz podwodna... i plywa sobie w morzu czarnym :-) Macie jutro gosci w ogrodku ?