Rebeka72

Oooo, Ania :).... wysciskaj odemnie tego Twojego skarba .... spokojnie, poczekam.... a moze sobie w miedzyczasie troche ze sciereczka polatam :P ... ale caly czas jestem :)

qrde, ile razy bede to wysylac :O.... Milego wieczorku Erato !! Brzusio pelny :).... hehe, na frytki mnie naszlo :D.... a pozniej sie dziwie od czego mi takie oponki rosna :O :D Teraz nie wiem co mam robic : na tyleczku na chwile usiasc czy na mopie polatac ...?

Jestem Ania :)... dom jeszcze w totalnym haosie :O, dopiero przed chwila Alice polozylam, bylam zawiezc M do pracy a korki takie ze strach sie bac ; dzisiaj wielka fala wakacyjnych wyjazdow (wyjezdzaja tzw "lipcowcy" ;) ) a w dodatku M ma baze kolo lotniska.... normalnie droga zajmuje 15 min, dzisaj jechalismy prawie poltorej godziny :O... na szczescie spowrotem juz spokojniej. Nie wiem kiedy posprzatam... pewno kolo polnocy bede na mopie latac, tylko musze sie jeszcze na bialo ubrac i bede za Biala dame robic, hehe :D.. narazie ide cos na rusta wrzucic i .... bede ti w przerwach zagladac ;)

No co jest ?!? Zaspalyscie !?!?? Ja mam dzisiaj troszke luzu to Was nie ma :(... Kawa zimna :(, zadnych slodkosci :(.... buuuuuu !!! :D :D :D :D

Pieknego posta Wam wysmarowalam i mi go zezarlo :O ... wiec jeszcze raz .... Ania - nic nie obiecuje ale postarama sie choc na chwilke zagladnac... Po awarii moj domek jeszcze troche plac budowy przypomina :O, wiec musze go dzisiaj wieczorem choc troche ogarnac..... a w dodatku wczesniej musze M do pracy zawiezc, bo auto na jutro potrzebuje. Ale wlacze 6-ty bieg i moze sie uda .... ;) Dea - dom i samochod to takie "skarbonki bez dna" :O ... mozna do tego dodac jeszcze dzieci ;) .... Nic nie mowie ;) ale zaleglosci fotkowe Ci rosna :P .... Baw sie dobrze i wracaj szczesliwie ! Erato - nasza rola to wspierac dzieci w ich decyzjach.... jakie by nie byly maja do nich prawo . Musza sie sami przekonac ze "dorosle zycie" wcale takie rozowe nie jest.... jeszcze syn za szkola zateskni ;) Mnie ostatnio znow troche praca zasypalo... no ale zaczely sie urlopy, jestesmy w mocno okrojonym skladzie a pracy niewiele mniej... Kawe stawiam : \"/> \"/> \"/> \"/> \"/> \"/>... i ucieeeeeeeeeekam :) MILEGO DNIA !!

Kawa na stol wjezdza : \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> .... a razerm z kawa lista obecnosci ;) Zadnych smakolykow dzisiaj nie mam pod reka ale moze ktos sie zlituje i dorzuci ;) zeby egzystencje troche oslodzic ;) :D Za oknem klebia sie czarne chmury, ale i slonko od czasu do czasu przeswituje wiec nie jest najgorzej :).... czego i Wam zycze. U nas zadnych nowych katastrof ;), dobrych wiadomosci tez nie ma wiec nie bede smecic ... :P MILEGO DNIA !!

* Mandzia i *przedpokOj.... bo mnie pomarancze zjedza :D :D

A CO SIE TU DZIEJE !?!?!?!?!?! DO RAPORTU MARCOWKI !!!!!! Rebekowa kawa na stole : \"/> \"/> \"/> \"/> \"/> \"/> \"/> \"/> \"/> \"/> \"/> \"/> \"/> .... prosze sie czestowac :) Ghana - byle do sierpnia ! Wytrwalosci zycze !!! Ponti - powiedz mamie ze w ciazy jestes ;) i lekarz zabronil ci narazie podrozowac :P :D Nandzia - no i jak, udalo sie ? smoczek poszedl w zapomnienie ? U nas po staremu, poza tym ze nam w sobote wieczorem przedpokuj zalalo i mamy prawdziwa "plywajaca podloge" :O .... Ali ostatnie piatki wylaza, noce troche niespokojne, ale nawet nie jest najgorzej... Gada dalej jak nakrecona, a slowo "dlaciemu" (polaczenie "dlaczego" i "czemu" :D ) jej z ust nie schodzi .... Reszta bez zmian czyli OK :) Buziole dla claego skladu !!

Czesc i czolem :) Komu sloneczko, komu ?!? U nas Ci go dostatek wiec moge sie podielic :) : :D :D Kaszubko - tylko ze ja juz nawet nic nie planuje :P... ja po prostu MARZE o spokojnym week-endzie, bez niespodzianek... :D WIdze ze wakacje w ruchu spedzasz ;) ... i tak trzymac :) Ania - rzeczywiscie czasami lepiej z drogi zejsc ;) hehe :D ... zreszta SAM sobie doskonale poradzi :P, moja asysta przeciez nie potrzebna :P :D Jak tam Wasz dach ? Wytrzymal ? Na ile R pojechal w te gory ? Moze sie jeszcze poprawi :(.... kciuki zaciskam ! Erato - gratuluje zakupu :) Zalatwilas cos w sprawie zasilku i nowej pracy ? Wesola - ja wybieram loda :) ... za oknem 30C wiec przyda sie odrobina ochlody ;) Rudamaxi - krotko ale tresciwie ;) :D .... Rudej powodzenia na obu frontach ;) a dla dzieci gratulacje i buziaki Sloncem sie dziele :), kawe stawiam : (")? (")? (")? (")? (")? (")? ... i uciekam ;) Bye, bye !!!

Czolem babeczki :) !!! Jak tam po week-end'zie ? Wypoczete ? Zadowolone ? Bo ja niestety nie :(.... Cos nie mamy ostatnio szczescia do week-end'ow :O, za nami znow kolejny, po poprzednim spedzonym w lozku, fantastyczny WE :O, zwlaszcza dla M... W sobote po poludniu M pojechal odebrac nasza kanape i cale popoludnie spedzil na jej montowaniu i pozbywaniu sie starej, uchetal sie straszliwie, nie oszczedzal sie, bo mielismy w perspektywie wieczorek na nowej kanapie z lampka wina/piwkiem w lapce :), a pozniej spokojna niedziele :).... Do osiagniecia tego szczescia braklo pol godziny, tyle ile potrzeba zeby wykapac i polozyc Ale .... Po kapieli Ali, przy wycieraniu, zauwazylam w progu lazienki mala struzke wody... nic wielkiego, moglo wychlapac z wanny, ale po wytarciu struzka nie zniknala a wrecz przeciwnie, zaczela plynac mocniej.... okazalo sie (pozniej) ze wypadla rura z odplywu z wanny i cala woda z kapieli pod wanne poszla... a ze lazienka w kafelkach i nie miala gdzie wyplynac to poszla przez scianke dzialowa za wanna do przedpokoju. Przez dwie godziny zbieralismy wode, a po pracowitej sobocie M mial jeszcze dodatkowo pracowita niedziele : rano do sklepu po potrzebne rzeczy a pozniej bawil sie w hydraulika :O... Bezwstydnie przyznaje ;), zostawilam go po obiedzie samego z tym majdanem i z Ala do mamy ucieklam :P .... O 18h00 zadzwonil ze mozemy wracac i ze bedziemy mogly sie normalnie wykapc :) W wyniku tej przygody mamy na przedpokoju prawdziwa "plywajaca podloge" :O, polamana wiszaca szafke pod umywalka (bo zaslaniala dojscie do kratki i w panice poszla na uboj :O ....) no i perspektywe wymiany parkietu w calym przedpokoju a diabli wiedza czy az do salonu nie podmoklo... Qrde, cos nas ostatnio woda lubi :O :O :O .... Rudamaxi - pewno ze pamietamy... ale pojawiaj sie czesciej bo jest ryzyko ;) Ania - kontrola zaliczona z wynikiem celujacym, prawda ;) ? Stwiam kawe : \=/> \=/> \=/> \=/> \=/> \=/> ... croissanty dokladam : http://tnij.org/mi6q ... i milego dnia zycze !!!

Wpadalam Wam week-end'owo pomachac ... i kawke postawic : \"/> \"/> \"/> \"/> \"/> :) M juz w domu, druga tura prania sie pierze, zaraz za obiad sie zabieram, a ze oknem slicznie i cieplutko :) wiec napewno po Ali siestce w plener wyskoczymy ;) Slonce rozsylam tam gdzie go brakuje i MILEGO WEEK-END'u zycze !!!

Na dwa skowa, bo mnie robota goni :O... Rzena - milych i slonecznych wakacji !!!! Buzka dla Ciebie i pozdrowienia dla chlopakow !!! Ania - Wesola - moj zoladek juz ok :).... moze jakimis slodkosciami sypniesz ...? ;) Erato - hop, hop !! Dea - hop, hop !!!! Goja - hop, hop !!!!!!! Bede jak dam rade ....

Dzisiaj troche mniej zziajana sie z Wami witam :D, po nocnych burzach temperatura spadla o dobre 15C :)... od razu sie lepiej oddycha :) Kaszubko - moze zrobisz jeden sloiczek dzemu mniej i mala miseczka sie podzielisz ;) ...? Ja sie wprawdzie teraz truskawkami objadam jak tylko mam okazje, ale nie ma to jak te PRAWDZIWE, ogrodkowe :) Rzena - czlowiek to takie stworzenie ze mu nigdy do konca nie dogodzi :P.... Kawka na stol : \"/> \"/> \"/> \"/> \"/>.... i do pracy wracam.... w koncu dzisiaj sroda, trzeba rekawy zakasac ;) MILEGO DNIA !!!

Ufffff, jak goraco !!!! Ledwo do pracy doczlapalam, rano probowalam przewietrzyc i chociaz troche zchlodzic mieszkanie, ale mi sie nie udalo :O .... No ale teraz juz nigdze nie musze wychodzic, sandwich pod reka, zimna woda tez, a na dokladke jeszcze mrozona kawa od Rzeny , wiec zyc nie umierac ;) :D Rzena - "diabolo-menthe" to mietowy syrop z zimna lemoniada (tak w proporcjach 1/5) ... jest na tych fotkach co Wam wyslalam :) .... nic nadzwyczajnego, ale na upaly niezastapiony, super orzezwia !! Milego dnia wszystkim zycze !! PS : Dea - J-21 ;) Jak weselicho sie udalo ?

Wieczorne Po raz kolejny blogoslawie fakt ze nam okna w mieszkaniu na polnoc wychodza : na termometrze za oknem 38C w cieniu a w domu 25C :) Okna narazie pozamykane, otwoze chyba dopiero jak spac pojde... Rzena - zaciskam kciuki zeby Was bylo to nasze HLR po drodze ;) :) Fajne autko, bedziecie meli duuuuuzo miejsca na bagaze i .... na pamiatki z wakacji :) Na kawke juz za pozno :(....jutro sobie odgrzeje .... albo raczej zimna wypije i jeszcze kostke lodu dorzuce :D Erato - ja tez ciepelko lubie :), ale dzisiaj wymieklam :O ... na ulicy wiatr normalnie parzyl a w metrze chyba z 50C bylo, normalnie sie rece po rurkach slizgaly ;) a o pupie przyklejonej do siedzenia juz nie mowie :D :D Zalatwilas w szpitalu ? To na 7 dni aparat dostaniesz czy lezec pojdziesz ? Ide sobie "diabolo-menthe" zrobic :) .... jak ktos reflektuje to moge postawic :) :D Ala w lozeczku, M w pracy, to moze troche w zdjeciach pogrzebie i w koncu Wam cos posle ;).... MILEGO WIECZORU babeczki !!!

Poniedzialkowe :) Znow widze prze WE topik pustka swieci ;) ... jedna Ania - wiernie na posterunku trwa .... U mnie tym razem to nie tylko "efekt week-end" ;)... caly czas od piatku wieczorem do niedzielnego popoludnia w lozeczku spedzilam, na przemian z kibelkiem :O.... Powazne podejrzenia padly na piatkowego tatara, M mnie obtancowal jak Swiety Michal diabla, ze kto to wodzial w takie upaly surowe mieso jesc, sama mialam powazne watpliwosci... ale na szczescie po dzisiejszym wywiadzie srodowiskowym okazalo sie ze sposrod osob ktore ze mne tatara jadly nikt inny chory nie byl, wiec chyba raczej zlapalam jakiegos wirusa.... Ulzylo mi ;), bede mogla sie dalej bezkarnie tatarem objadac :P.... teraz tylko zaciskam kciuki zeby Ala odemnie tego paskudztwa nie zlapala (tfuuuu, tfuuuu!!) Dzisiaj nam zapowiadaja rekord temperatury : ma byc 37C, juz rano w metrze bardzo "fajnie" bylo :O .... zastanawiam sie czy wogole na obiad sie odwaze isc ;)... ale chyba jednak moj wrodzony apetyt wezmie gore :D Poniedzialkowa kawke stawiam : \=/> \=/> \=/> \=/> \=/> ... powinno wystarczyc ;), najwyzej dorobie :) Nic Wam dzisiaj wiecej nie moge zaproponowac :(, slodkosci zadnych pod reka nie mam bo moj zoladek jeszcze troche "fragile" ;) MILEGO DNIA !!

A ja wlasnie sobie Virgin Mojito sacze ;) .... "virgin" bo boje sie ze by mnie takie prawdziwe zcielo z nog dzisiaj :D Dea - ministrant, hehe :D :D Po pracy na to "opalanie" idziesz czy w przerwie ? Pochwal sie jaki rezultat !! A co do 19-go to prace normalnie zaczynam ok 12h00, ale pogadam z szefem ;) i mysle ze tak do 14h00 bede mogla zostac... wiec i na kawke i ewentualnie na sushi bedziemy mogly sie zalpac ;) Mowisz ze wolisz cos "tubylczego" :D ...? Qrde, ja myslalam o Dzielnicy Lacinskiej ... wprawdzie tez troche ;) turystyczna, ale mniej nie Eifelka i Louwre :D no i bardzo przyjemne klimaty :) Musze rzucic okiem gdzie wygodnie i szybko mozna dojechac z Gare Du Nord, zebys sie niepotrzebnie po miescie nie wloczyla ... :P Affaire a suivre ;) :) Milej zabawy na weselu ! Erato - no tak, w koncu sa rzeczy wazne i wazniejsze, a zdrowie nalezy do tych drugich..... qrde, mocno za Ciebie kciuki 14-go zacisne !! Bedzie dobrze, bo MUSI !!! Kawka mowisz ...? Hmmmm, nie odmowie.... a co powiesz na tarasik ;) ...?

Widze ze duzego ruchu tu nie ma ;)... ja tez sie wychylac nie bede :P Nasi gosie pojechali, bylo super, tylko oczywiscie za krotko :(... zylismy przez ten tydzien w ciaglym ruchu, lazilismy po miescie, spedzilismy jeden dzien w Wersalu ;), rodzinka zaliczyla Disneja (Ala jescze troche za mala) a razem bylismy w wesolym misteczku dla maluchow (taki park rozrywki dla 2-10 lat). Dzieciaki biegaly od jednaj atrakcji do drugiej z obledem w oczach ;), po 7 godzinach zabawy non-stop jeszcze im bylo malo i "wcale nie byli zmeczeni" po czym zasneli w fotelikach zanim jeszcze wyjechalimy z parkingu :D Wczoraj wieczorem wpadla "na chwile" kumpela, w rezultacie poszlam spac dobrze po 3h00 i jak mi o 6h00 budzik zadzwonil to myslalam ze go przez okno wyrzuce :D :D Beatka - gratki i spokojnych 9-ciu miesiecy ! Maja - helolsik ;) :) Wiecej sie nie produkuje bo myslenie mi z trudem przychodzi :P.... wiec jeszcze tylko kawe-szatana postawie : \/> \/> \/> \/> \/> \/> \/> \/> \/> ... i spadam :P

Czesc i czolem :) Nie nadaje sie dzisaj do niczego, kupela wczoraj wieczorem wpadla i troszke sie zasiedzialysmy :P ... spalam 2.5 godziny i padam na pyszczek :D Dobrze ze piatek, week-end'u poczatek :D Ania - to dobrze widzialam ;)... nie mowie o zapsutych, bo tego nie widac, tylko o "piatkach". U nas sie narazie jedna wybila, reszta jeszcze w dziaslach siedzi i troske nam zycie utrudnia :O .... Szkoda ze tak wczesnie Briankowi sie problemy z zabkami zaczynaja :(....slyszalam ze niektore dzieci tak maja, i najczesciej nic na to nie mozna poradzic :( A co do wakacji... bedziemy z Toba, kochana, przez cale lato duchem, moze Ci to troszke egystencje oslodzi ;) Erato - moze sie na pizze skusze... ale ciasto chyba jednak gotowe kupie :P nawet jesli piszesz ze kazdemu wyjdzie, mam bardzo ograniczone zaufanie do moich umiejetnosci :D .... no i, nie ma co ukrywac, leniuszek ze mnie znow wychodzi :P :D :D Do pracy chcesz wrocic ? Hehe, szczerze, to ja sie i tak dziwie ze tyle wytrzymalas !! :D A co z planami wyjazdu, narazie odlozone ? Normalnie nie nadaje sie dzisiaj do pracy :O ... wies stawiam kawe-szatana : \/> \/> \/> \/> \/> \/> \/> .... przy odrobinie szczescia moze mi sie uda dzisiaj troche "pobyczyc" ;), w piatek u nas zazwyczaj spokojnie :) MILEGO DNIA kocahne !!!

Czesc i czolem :) Nie nadaje sie dzisaj do niczego, kupela wczoraj wieczorem wpadla i troszke sie zasiedzialysmy :P ... spalam 2.5 godziny i padam na pyszczek :D Dobrze ze piatek, week-end'u poczatek :D Ania - to dobrze widzialam ;)... nie mowie o zapsutych, bo tego nie widac, tylko o "piatkach". U nas sie narazie jedna wybila, reszta jeszcze w dziaslach siedzi i troske nam zycie utrudnia :O .... Szkoda ze tak wczesnie Briankowi sie problemy z zabkami zaczynaja :(....slyszalam ze niektore dzieci tak maja, i najczesciej nic na to nie mozna poradzic :( A co do wakacji... bedziemy z Toba, kochana, przez cale lato duchem, moze Ci to troszke egystencje oslodzi ;) Erato - moze sie na pizze skusze... ale ciasto chyba jednak gotowe kupie :P nawet jesli piszesz ze kazdemu wyjdzie, mam bardzo ograniczone zaufanie do moich umiejetnosci :D .... no i, nie ma co ukrywac, leniuszek ze mnie znow wychodzi :P :D :D Do pracy chcesz wrocic ? Hehe, szczerze, to ja sie i tak dziwie ze tyle wytrzymalas !! :D A co z planami wyjazdu, narazie odlozone ? Normalnie nie nadaje sie dzisiaj do pracy :O ... wies stawiam kawe-szatana : \/> \/> \/> \/> \/> \/> \/> .... przy odrobinie szczescia moze mi sie uda dzisiaj troche "pobyczyc" ;), w piatek u nas zazwyczaj spokojnie :) MILEGO DNIA kocahne !!!

Czesc i czolem :) Nie nadaje sie dzisaj do niczego, kupela wczoraj wieczorem wpadla i troszke sie zasiedzialysmy :P ... spalam 2.5 godziny i padam na pyszczek :D Dobrze ze piatek, week-end'u poczatek :D Ania - to dobrze widzialam ;)... nie mowie o zapsutych, bo tego nie widac, tylko o "piatkach". U nas sie narazie jedna wybila, reszta jeszcze w dziaslach siedzi i troske nam zycie utrudnia :O .... Szkoda ze tak wczesnie Briankowi sie problemy z zabkami zaczynaja :(....slyszalam ze niektore dzieci tak maja, i najczesciej nic na to nie mozna poradzic :( A co do wakacji... bedziemy z Toba, kochana, przez cale lato duchem, moze Ci to troszke egystencje oslodzi ;) Erato - moze sie na pizze skusze... ale ciasto chyba jednak gotowe kupie :P nawet jesli piszesz ze kazdemu wyjdzie, mam bardzo ograniczone zaufanie do moich umiejetnosci :D .... no i, nie ma co ukrywac, leniuszek ze mnie znow wychodzi :P :D :D Do pracy chcesz wrocic ? Hehe, szczerze, to ja sie i tak dziwie ze tyle wytrzymalas !! :D A co z planami wyjazdu, narazie odlozone ? Normalnie nie nadaje sie dzisiaj do pracy :O ... wies stawiam kawe-szatana : \/> \/> \/> \/> \/> \/> \/> .... przy odrobinie szczescia moze mi sie uda dzisiaj troche "pobyczyc" ;), w piatek u nas zazwyczaj spokojnie :) MILEGO DNIA kocahne !!!

A co to ?!? Nikogo ?!? Moze Was kawka zwabie ;) : \=/? \=/? \=/? \=/? \=/? \=/? .... prosze sie czestowac :) U mnie za oknem klebia sie czarne chmury (ale nie te z pulkownikiem Dowgirdem ;) :D ) ale na szczescie nie pada ... podobno od soboty wraca lato :) ... oby !!! (kiss] i MILEGO DNIA dla wszystkich !!

Zgodnie z obietnica :)... Kaszubki jeszcze nie ma to nie bedziemy sie Jej na glowe bez zapowiedzi zwalac ;).... moze do mnie na taras wpadnicie, przejasnilo sie i nawet miejscami slonko przeswituje :)... Przyznawac sie ktora wczoraj Kwiat Paproci znalazla ? ;) :D Ja niestety nie mialam sily na poszukiwania wyruszyc :D Przez ten tydzien zaliczylismy wesole misteczko, 2 razy Paryz, Zoo, w poniedzialek caly dzien w Wersalu spedzilismy, dzieci poszalaly przez ten tydzien na maxa, a my troche poplotkowalismy :).... Nad morze sie nam jednak nie udalo wyrwac, jakos nam sie nie usmiechalo po plazy w deszczu spacerowac ;).... u nas jakos sie nam udalo nie zmoknac, miedzy kroplami przebiegalismy :D :D Dawno nie mialam tak tak intensywnego a rownoczesnie tak fajnego urlopu spedzonego w domu :) Dea - hehe, kilt mowisz ;) ... no, no.... ;) :D Zaciskam kciuki za Duza, no i czekam niecierpliwie na tego 19-go :) Erato - zebys Ty wiedziala jak ja Ci tej dietki zazdroszcze ;) .... oj, przydalo by mi sie teraz troche pasa zacisnac, bo czuje po ubranich ze mi przez ten tydzien znow troche przybylo :O Nie wiem czy to atawizm ;), czy jakis instynkt stadny :D, ale zawsze jak mamy gosci albo jak sami gdzies jedziemy to jem 3 razy wiecej niz zwykle :D :D ... i pozniej musze sobie w pierwszej kolejnosci zoladek kurczyc :D :D Ania - pozdrow, prosze, corke serdecznie, bardzo fajna z Niej dziewczyna, wierze ze tak jej zostanie :) Juz dawno mialam zapytac i ciagle zapominam.... Brianek ma juz "piatki" ?? Bo tak mi sie na jednym zdjeciu wydawalo....? Pisalas ostatnio o nowej fryzurce.... moze fotka ;) ...? Wesola - troche podeschniete te buleczki ;)... ale humor i pozytywna energia dalej swieze :) :) Kaszubko - za "inspekcje" :D .... moj M tak mowi na wizyte tesciow :P :D :D Rzena - gdzie w tym roku na wakacje wyruszacie ? Nie bedziecie nas mieli czasami po drodze ....? :P Narazie tyle, bo mnie czas goni, niedobry ;) ... o zdjeciach ciagle pamietam ale ciagle jeszcze czasu nie znalazlam :P Buziaki dla wszystkich !!

Wpadlam Wam tylko pomachac bo po tym urlopie ledwo zywa jestem :D :D :D .... goscie pojechali :( wolne sie skonczylo :(, jutro juz powrot do pracy :O ... wszystko co dobre to sie szybko konczy, niestety.... ale bylo SUPER !!! Chyba stane na srodku pokoju i jak Ala powiem : "jescie tylko laz, mamusiu, plosie !!" :D Wpadne jutro na kawke jak sie troche spod roboty odkopie... Buziaki dla wszystkich !!

Wpadlam Wam pomachac , karte urlopowa podbic ;) :D ... i widze ze sie przy okazji na tarasik zalapalam :)... nawet sie nie spodziewalam ze mi sie uda chwilke wygrzebac, bo program mamy bardzo napiety ;), ale goscie dzisiaj w Disnaylandzie, Ala sobie siestke robi to mam chwilke dla siebie ... no i dla Was :) Czas nam mija bardzo szybko i bardzo milo :) ... w srode zaliczylismy wesole miasteczko, takie typowo przystosowane dla dzieci od 2 do 10 lat ... i bardzo sie nam wszystkim podobalo, maluchy z obledem w oczach biegaly od jednej atrakcji do drugiej :D, oczywiscie po 7 godzinach zabawy non-stop jeszcze im bylo malo :P :D i "wcale nie byli zmeczeni" ;) .... po czym obydwoje zasneli zanim jeszcze wyjechalismy z parkingu :D :D Wczoraj troche po Paryzu polazilismy i pewno jeszcze pojedziemy, bo dobrego nigdy za wiele ;), planujemy tez maly wypad nad morze, ale tu nam aura troche figle plata :( i na WE deszcz zapowiadaja :( wiec nie wiadomo czy cos z nam z tych planow wyjdzie.... Nie pisze do wszystkich, ale wszyskie serdecznie pozdrawiam .... no i kawke jeszcze tak na szybko z Wami chlipne :) i jak jeszcze zdaze to moze jakas fotke Wam posle.... a jak nie to nastepnym razem ;) .... Papa moje mile :) i do nastepnego !!!