Rebeka72

Tak jak ja sie nie umiem przekonac do ostryg -:-O... troche za "sliskie" dla mnie ;-). Kazdy ma jakies swoje "nie lubie" :-)

Ania - bo juz myslalam ze zasne !!!

Widze ze strasznie rozgadane dzis jestescie :-O

Kaszubko - mysle ze sprawilo Ci duza przyjemnosc to ze rodzinka wasnie dzisiaj znalazla czas dla Was ? Wiadomo : ruch i helas w domu ale na przyjemnie sie robi ...?

Ja tez jestem ! Wesola - dawaj te bliny z kawiorem !!

Zmeczylam potwora :-) !! Hihi, wsadzilam kij w mrowisko a teraz do domu uciekam :-D. Co z tego wyniknie dowiem sie w poniedzialek :-P... Narazie kochane ! Zagladne wieczorem ...

Annapo - no co tez Ci do tej slicznej glowki przychodzi :-) ! Ja tylko w pracy taka \"zolza\" jestem, bo juz sie nauczylam ze nie mozna byc zbyt \"miekim\". Z duzo wysilku mnie kosztowalo udowodnienie tym meskim szowinistom ze nie jestem gorsza od nich zeby dac sobie teraz po glowie skakac !! Kiciulek - no to pracowity WE przed toba :-). Baw sie dobrze !! Wesola - uwielbiam wszelkiego rodzaju zupy jarzynowe !! Nie kus bo jeszcze przyjade :-D !!

Ja tez zagladam ale znow zaglada, robota sie wali na leb, na szyje... a juz myslalam ze spokojnie do WE doczekam :-O. Rybko - pewno przecielas palec na samym \"brzuszku\" i w prawej rece :-O ? Kaszubko - ano brakuje, brakuje ... A teraz mowi sie trudno : zaciskam zeby i zakasuje rekawy... I jeszcze brdzo dyplomatyczny mail musze wyslac... musze kogos zdrowo opie... ale tak zeby wygladalo na uprzejma prosbe :-P...a ze dyplomacja nie jest moja mocna strona :-O to nie wiadomo co jeszcze z tego wyniknie ...

Kubek kawy w lapke i na taras ide :-)... ktos sie dolaczy ?

Dea - jestes wytlumaczona :-) i usprawiedliwiona jakby co :-). Aktywny wypoczynek pomaga figurke utrzymac :-D. Kaszubko - nie ma nic gorszego niz rutyna. Szczypta szalanstwa od czasu do czasu jeszcze nikomu nie zaszkodzila :-).

Hihi, Annapo, no cos ty, toz to by wymagalo nieludzkiego samozaparcia :-P :-D !! Ja tez mam co ogladac ale chocby na lampke wina wpadne... Przeciez trzeba WE rozpoczac w milym towazystwie :-) ! Rybko - nie pozwol nikomu zespsuc sobie humoru !! Dea - fajnie to brzmi "stroz dzienny" :-). Ja juz tutaj na studiach na poczatku pracowalam jako "chlopiec na posylki" w kancelarii adwokackiej :-D Kaszubo - WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO I NASTEPNYCH (PRZYNAJMNIEJ !! ) 39-CIU LAT W MILOSCI I WZAJEMNYM SZACUNKU

Melduje sie i ja ! Na dworze slicznie :-), piekne slonko swieci, ani jednej chmurki na niebie, zero wiatru i co najwazniejsze caly WE ma byc taki :-) !!! duez dla wszystkich i po na dobry dzien ! Kiciulek - jesli jakies 10 kilo nadwagi uwazasz za norme :-O :-)... Ewanisia - moje pierwsza praca (na studiach) to byla w takiej malej firmie produkujacej gumowe uszczelki... trzeba bylo je \"wydlubywac\" z krazkow i czyscic z resztek gumy... paluchy mialalm poparzone przez cale wakacje :-D, ale przez 4 lata tam pracowalam dorywczo. A zarobkow nie pamietam, ale pamietam ze zarabialam prawie tyle samo co robotnicy przy prasach... :-D. Pozniej to juz przedszkole.... Dea - :-( to sa wlasnie te \"mieszanki wybuchowe\" :-(. Czy to znaczy ze z dzisiejszej imprezki nici :-( ...? Nie mozesz nam tego zrobic, przeciez wiesz ze Annapo ma dzis wolny wieczor bo M za pilka lata :-D...! Wesola - jak sie na cos dluzej czeka to pozniej lepiej smakuje ;-) :-D !

No i dobranoc Kaszubko ... jednak ucieklas ;-) !!!

Dobranoc Ania !!! Snij slodko !! Moze jutro bedziesz maial troche wiecej czasu w ciagu dnia ...

poslubna mialo byc :-O

Ania , 3 kilo na rok, to ile mu sie do 60-tki nazbiera ?!? 90 kilo ? O nie na to to sie nie zgadzam !! Podziwiam ze tak szybko sie zdecydowalas, tym bardziej ze nie wiedzialas co to znaczy praca na gospodarce...? Ja sie wahalam dlugo... Znalismy sie 9 lat przed slubem... Kiedy macie ta rocznice? Postawimy jakiegos szampana.. a moze, tak jak She, noc poslobne powtorzycie :-P :-D ?

Ania , SUUPER !!!! Stres, nerwy i cala reszta opada w momencie !! Tylko trzeba pilnowac zeby byc po dobrej stronie drzwi albo miec przy sobie klucz ... bo pozniej glupio na drzwi pukac :-P :-D

Na mojej kuchnie nikt nie przytyje, nie ma ryzyka :-D ! Tak sie czasem zastanawiam czy moja tesciowa nie "wystawia mi oceny" za kazdym razem kiedy jedziemy w odwiedziny :-D Smieje ale M teraz nie pracowal przez 3 miesiace i ... troszke sie mu przytylo :-). No ale to tylko brak ruchu i siedzenia w domu bo teraz juz powoli wraca do normy...

Kaszubko - nie uciekaj !!! Tak nam sie fajnie rozmawia, chodz do nas !!

Masz racje Ania, malzenstwo to sztuka kompromisu... ja tez w wielu sprawach ustepuje, bo przeciez nie mozemy sie caly czas klocic. Oboje jestesmy wybuchowi i czasami byle co wystarczy zeby drzwi trzaskaly :-P :-D. Ale ostatnio juz nie pamietam kiedy ostatni raz byla "wojna"... no ale M nie bylo przez prawie miesiac wiec ...

Zawsze mowilam ze teniec najlepiej odchudza ! No, plus te 11 km na nogach :-). Ale 45 kilo to naprawde malutko ! Mnie sie nigdy nie udalo zejsc ponizej 50 kg (odkad mnie moja waga interesuje, bo jako 12-latka to pewno mniej wazyalm... a teraz to ... szkoda gadac :-O. A co najciekawsze... Jako dziecko bylam chudzielcem (!) i nawet bylam z powodu niedowagi w sanatorium :-O...

No, zdaje sie ze charaktery mamy troszke rozne :-P :-D... Ja bym sie raczej zastanowila czy Twoi tesciowie by ze mna wytrzymali :-D !

Jak Ci nie bedzie przeszkadzalo ze troche zasapana jestem to nie ma problemu ;-) :-D !! To jest jakis sposob !!

Dzieki Ania :-) ... ubranie wiele kryje :-D. Glupio to zabrzmi ale troszke Ci zazdroszcze ... Gdyby tak mozn bylo sie zamienic na pol roku... Pomysl tylko- wymiana zycia : ja bym przyjechala do Ciebie a Ty do mnie i ja bym sie troszke "poruszala" a Ty bys sobie odpoczela i zamienila troche horyzonty :-)

Ja sobie steper kupilam ... i lezy w szafie a ja (jak widac na zalaczonym obrazku :-) ) na tylku sidze :-D.