Rebeka72
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Rebeka72
-
Kaszubko - musze sie przyjrzec dokladnie czy Ci pomiedzy wlosami takie malenkie rozki nie wystaja... ;-) :-D. Ja tez zawsze mowie ze co za duzo to nie zdrowo... M sie na szczescie nie pcha do mojego topika... tylko czasami slysze : \"No i co tam slychac, Rebeka72 ? \" Agnieszko - no widzisz, kazdemu kiedys zaswieci slonko Ewanisia - no to sie rozumie samo prze sie. Zdrowie BT trzeba wypic !! Rybko - ja tez czesc wieczoru sama spedzam dzisiaj to razem sobie \"odreagujemy\", na wirtualnej imprazie. Ach te chlopy... z nimi zle, ale bez nich... :-P jeszcze gorzej :-D Annapo - M tez strasznie wybredny byl... ale trafila kosa na kamien ;-) :-D i teraz je to co dostanie... jak nie to glodny chodzi albo po pizze jedzie :-). Twoja przyszla synowa sobie poradzi... zebys tylko Ty przetrzymala Wesola - ale sie dzisiaj rozgadalas ! Czesciej bym Cie chciala widziec w takim humorze !!! Dea - no to wysokich lotow i przywiez jakas dobra butelke z tych Wloch ;-) Kawa na stole : \\_/\\_/\\_/\\_/\\_/\\_/\\_/... jakby braklo to jeszcze przyniose ;-) !
-
Witam i o zdowie pytam !! Na zebraniu bylam caly poranek :-O a teraz na obiad bo wszyscy strasznie glodni ;-). Bede czytac i odezwie sie obszerniej jak wroce... dla Wszystkich !!!
-
Nic w telewizji nie ma... a tu tez pustki :-(. Chyba pojde wczesniej spac. Dobranoc kochane ! Milych snow !
-
BT - no to czekamy :-) Ja tez uciekam, bo jeszcze przedawkuje i nie bedziecie chcialy ze mna gadac :-O... ale mysle ze wybaczycie bo to po 3 dnaich abstynencji tak ze mnie wylazi :-P ... Milego wieczoru dla wszystkich !! Piszcie duuuuzo, bo czytac tez lubie... nawet nie wiem czy nie bardziej niz pisac :-) Nara ;-) !!
-
Nigdzie nie poszly, dalej siedza tylko trzeba sie troche po klawiaturze nastukac ! Znaczy aparat w porzadku ? To ciekawe czemu tak zwlekali z oddaniem (ktokolwiek to byl) ?
-
Ewanisia - no wlasnie sie wahalm miedzy angielska i londynska ;-)... ale skoro mowisz ze to angielska, to Ci wierze na slowo :-). BT - aaaaa, czemu nie, tak to nie ma problemu ! W zeszla sobote mialismy mala imprazke... a dwa tygodnie temu imieniny u psiapsiolki : z balonami, konfetti, czapeczkami i trabkami ! Ja myslalam ze Ty o balu mowisz... :-). A jak masz ochote to wpadnij w ten WE to cos zorganizujemy ;-) :-)
-
BT - Karnawal, no cos ty ! To juz nie dla mnie... za stara jestem ;-). Acha, a to ze jutro masz urlo to nie znaczy ze do nas masz nie zagladac !
-
Ale mi sie dzisiaj udalo : przed chwila przeszla u nas wichura i ulewa ... Jak sobie pomysle ze moglabym wlasnie wracac z pracy ... :-), w welnianym plaszczu i bez parasola ... :-).
-
Dzieki Annapo ! Mniam, zglodnialam... ide sie zakrecic kolo kolacji... ;-)
-
Patrzcie co znalazlam : mila chińska = 500 metrów mila admiralska = 1855 metrów, mila morska = 1852 metry, mila angielska = 1609,34 metra, mila fińska = 10670 metrów, mila geograficzna = 7421,6 metra, mila londyńska = 5000 stóp = 1524 metry, mila niemiecka (saksońska) = 7500 metrów, mila norweska = 11299 metrów, mila polska = 7 wiorst, czyli 7146 metrów, a od 1819 roku – 8534,31 metra, mila pruska = 7532,48 metra, mila rzymska = 1000 passus (kroków podwójnych) = 1481,5 metra, mila szwedzka = 10692 metry, mila wrocławska = 10282 metrów. I badz tu madry i pisz wiersze :-O :-D !
-
No to lec ;-) ale wracaj szybko ! Z tymi milami to zawsze mam problem... zdaje sie ze to cos kolo 1.5 km... Zreszta sprawdze ;-)
-
A daleko masz ?
-
Dea - to na pierwszym miejscu ! No i zapisalas sie do klubu... ja bym Ci zaraz duuzo osiagniec znalazla. Zartuje :-), tez mam z tym problemy :-O Ewanisia - udalo mi sie... szef mial dzien dobroci... dla zwierzat ? :-D
-
Annapo - ser juz kupilam... teraz musi ocieknac... ale nie wiem ile go trzeba. Jak za malo to go zjem \"inaczej\" :-P a pozniej kupie jeszcze raz :-). Rybko - ja Ci nie pomoge :-O, ale napewno ktos ma cos fajnego to ja tez przy okazji skorzystam :-P
-
WIecie co ? Wlasnie szef mi powiedzial ze mam uciekac do domu :-) ... to chyba nie dam sie dwa razy prosic :-D...? Uciekam zanim zmieni zdanie :-D Milego popoludnia Wam zycze i jak dotre do domu to do Was zagladne... Moze wstapie po drodze po ser... i zrobie oponki ;-) ? Ciao !!
-
Annapo - Jestes aniolem !!! Wygladaja tak apetycznie ze az klawiature zaslinilam :-D. Ijeszcze kawka do tego ! Jestes niesamowita !!! Dziekuje !!! Prawie na deser po obiadku ! Dawaj przepis musze sprobowac !! Nie ma u nas twarogu takiego z prawdziwego zdarzenia... ale mozna kupic cos zblizonego tylko bardzo wodnistego... i poczeeeeekac az dobrze ocieknie.
-
Rybcia - no to ide zagladnac ... albo to juz po obiadku ;-)
-
O, teraz widze :-) :- )
-
Czemu nie widze wpisow :-( :-( !?!? A na stronie glownej sie pojawiaja !!
-
Agnieszko - :-(. Kazdy ma lepsze i gorsze dni :-(. Od jutra juz bedzie lepiej, zobaczysz !! |kiss]
-
Annapo - jakich oponek ?
-
Kaszubko - tos ty tez Ania ?!?
-
Hejka kochane !! Dzis caly bukiet Wam posylam : Jestem, Ewanisia, jestem... tylko napisac sie nie dalo... nie wiem czy to nasza siec czy kafe ale mnie nie wpuszcza ? Kawke chetnie... jak jeszcze zostalo ? ZMOGLAM POTWORA !!! Dzis jeszcze trzeba przypilnowac czy wszystko w porzadku... narazie spokoj... oby tak dalej... Moze bede mogla dzis wczesniej wyjsc... :-). BT - STO LAT !! I zebys zawsze miala te 17 lat !!! Co do tego wychowywanie dzieci i klapsow... Moze nie powinnam cie wypowiadac ale co mi tam :-P. Metody wychowawcze mojej przyjacolki juz opisywalam... i powiem Wam ze to dziala - nie znam grzeczniejszego i lepiej wychowanego nastolatka. A ja dostalam lanie 3 razy w zyciu : za kazdym razem za takie \"konkretne\" przewinienie ;-) :-P i pamietam to do dzisiaj... Chyba wyszlam na ludzi... chociaz to pojecie wzgledne ;-) :-D !! Acha - i wszystkie Anie ktore znam sa SUPER !!! I jak sie tak zastanowie to chyba wszystkie piegowate :-P :-D... Milego dnia zycze i ... jestem na podgladzie :-) !
-
Jestem i uciekam... jeszcze jutro... Dobranoc serduszka
-
Witam... niemrawie :-(... ale i tak po i dla kazdej z osobna posylam. Te 5 minut musze dla Was znalezc !!! Kolega mnie zalatwil na amen :-(... W srode mial robic duza interwencje z tych co to sie przygotowuje przez 2 tygodnie i... wczoraj rano zadzwonil ze jest chory... tak przez przypadek do czwartku na zwolnieniu:-O... W rezultacie szef podrzucil mnie to \"kukulcze jajo\" i okazalo sie ze prawie nic nie jest przygotowane, dokumentacji zero, za przeproszeniem burdel taki ze az strach sie bac. Wczoraj odwalilam tydzien JEGO roboty, dzis czeka mnie drugi i w srode \"ciekawy\" dzien... :-O. Zlego slowa bym nie powiedziala, bo kazdemu sie moze zdarzyc ale w jego wypadku to juz nie pierwszy raz i zaczynam miec tego troche dosyc. Zgrzytam zebami tylko echo niesie i jedyny plus to taki ze szef mnie omija szerokim lukiem ;-)... reszta kolegow tez :-D !! Dzien bez naszego topiku to dla mnie troche dzien stacony, wiec podwojnie jestem na niego zla . Milego dnia zycze, kochane i pliz : trzymcie za mnie kciuki !!!