Rebeka72

Nie wiem jak Wy, ale ja mam co chwile inny kolor... zanim sie odpreze to znow mnie pobudza ;-) :-D. Jeszcze kwadrans :-(... i do domu :-) !

u mnie tez... :-O... i w dodatku taki wiatr ze glowe urywa !

Dzieki Kaszubko ! Dea - mozna i na tarasik z paczkiem !! No to juz !

No to milego ogladania, Aniu! A 35 to faktycznie szkoda... los nam czasem figle plata...

To ja dzis po poludniu kawke stawiam. Mamy nowy automat i (co za gest ;-) :-D ) przez najblizszy tygodzien napoje za darmo ;-). Probowalam juz expresso i capuccino...troche lepsze niz wczesniej ale to jeszcze nie to :-(... no ale moze ktos sie skusi ...? Dea - no i te szerokie, \"dekatyzowane\" jeans\'y... wlozone do butow :-D Swieta prawda, Kaszubko, glupota ludzka nie zna granic. Czasami ludzie nawet nie zdaja sobie sprawy ze moga zaszkodzic nie tylko sobie ale i innym. Moj profil na \"Naszej klasie\" zawiera imie i nazwisko. Kropka. Nawet miejsca zamieskania nie podalam, bo po co to komu ? Osoby z ktorymi pisze wiedza co sie ze mna dzieje, reszta nie musi :-P.

Tak szybciutko bo glodna juz jestem ;-) Ewanisia - tak jak pisalam na poczatku, dopoki to nie dotyka mnie osobiscie uwazam ze to jest indywidualna sprawa kazdego z nas. Poniewaz nie jestem w stanie \"wejsc w skore\" innej osoby i zrozumiec do konca motywow takiego czy innego postepowania staram sie zeby jedynym kryterum oceny osoby bylo to w jaki sposob postepuje ona ze mna i z osobami w moim otoczeniu : tylko w tym wypadku, znajac w miare dobrze caly kontekst, moge ewentualnie ocenic czy jej postepowanie ma jakies podstawy i przyczyny. Wiec sie nie przejmuj, po poludniu na papieroska na tarasik wyskoczymy :-P, a Dea i Kaszubka moze tez dolacza :-)... Kaszubko Annapo - u mnie jesien szaleje... deszcz, silny wiatr... Dea - Fajnie tak wrocic do dawnych lat... jak zobaczylam ostatnio zdjecie klasowe to sie usmialam do lez :-D... to rozczochrane \"cos\" to ja !?!? Wesola A teraz juz na obiad uciekam, bo mi zoladek do kregoslupa przysycha :-P :-D...

To i ja witam i do kawki dolaczam ! Zagladne za chwilke bo mamy wlasnie odwiedziny \"big boss\'a\"... ;-)

Jestem ... na chwilke... tak po cichutku bo pewno juz wszystkie spicie... Wieczor sie udal, pyszne nalesniki i fajny film ;-)... a co mi tam, diete \"od jutra\" zaczne :-D. Dea - mam nadzieje ze nie skonczylas zbyt pozno ...? Agnieszko - fajnie ze wygraly ale w co ? Bo ja nie na biezaco jestem ;-) Annapo - chyba trafilas w sedno, moze troszke inaczej na to patrze, bo nie mamy dzieci i wiem ze w razie rozstania nikogo nie krzywdze... co nie zmienia faktu ze dla mnie podstawa zwiazku jest zaufanie. Ze sie tak wyraze : kazdy z nas ma buzie po to zeby sie nia poslugiwac i jak sa jakies problemy to nalezy o tym rozmawiac a nie isc na latwizne... Wiadomo ze nie zawsze da sie naprawic sytuacje, ale trzeba przynajmniej probowac. A w to, ze mozna oszalec na czyims punkcie do tego stopnia zeby zapomniec o Bozym swiecie i wlasnej rodzinie, to nie wierze. A teraz juz znikam... Dobranoc kochane !

Ja tez was zostawie kochane ... do kina lece ! Milego wieczoru zycze ! Jesli nie wroce zbyt pozno to zagladne...

Znow mnie kafe nie wpuszczalo ... :-O :-( Agnieszko - dzieki za kawke Dea - jak tam Twoja gimnastyka ? BT - a ty gdzie uciekasz ?! Napisz chociaz na jaki kolor paznokcie pomalowalas ?!

BT - mowilam ze dziwna jestem :-P :-D. Moze jeszcze nie doroslam ;-) ?Ale dla mnie to kwestia zaufania... chyba nie potrafilabym zostac z kims kto moje zaufanie zawiodl...

Hihi, BT, dopoki nie jest kochanka MOJEGO meza, to tak jak pisala Annapo : jesli moze spac spokojnie to jej osobista sprawa... no i tego faceta. Osobiscie znam pare (bo nie sa malzenstwem), ktora ma 3 dzieci i oboje \"dali sobie wolna reke\" w tych sprawach... niektorym widac to nie przeszkadza. Dla mnie \"skok w bok\" nawet jednorazowy z jednej lub z drugiej strony oznaczalaby bezapelacyjnie rozwod... bez wnikania w to kto kogo uwiodl... taka dziwna i \"nienowoczesna\" jestem :-P W Iranie facet ktory uwiedzie zonata kobiete jest skazywany na ... malzenstwo z ta kobieta. Nie wiem czy dziala to w druga strone ;-) A aborcja... sprawa sumienia... ale i sytuacji, bo niestety czasami jest to jedyne wyjscie. To nie dla mnie, ale jak czlowiek patrzy na te wszystkie niekochane i niechciane dzieci to troche zal...

BT - wiek jest w glowie à nie w dowodzie ! Annapo - dzielna dziewczyna z Ciebie . Wiem ze ja nie dalabym rady przebywac z M 24 godziny na dobe...dobry chlop z niego :-P, ale co za duzo to nie zdrowo;-). Tak sie czasem zastanawiam czy moglabym zyc nawet z kims kto tylko wykonuje ten sam zawod co ja... ale chyba tez nie. Jak przychodze do domu to nie chce slyszec slowa na temat pracy...no, czasami zdarza sie nam troche pozalic, ale jesli to dwie odrebne dziedziny to jakos latwiej sie pocieszyc nawzajem... W ramach Dnia Pikantnych Przypraw ;-) do chinczyka ide... Melduje sie z powrotem za godzinke... moze z malym hakiem :-P

Annapo - dobra klotnia czasami nie jest zla, pozwala oczyscic atmosfere :-). A z dolka wychodz szybciutko, kostka czekolady podobno moze zastapic dobry seks :-P. Ja osobiscie wole seks ;-)... kalorie ubywaja a nie przybywaja :-D :-D. Agnieszko - mamy dokladnie odwrotne upodobania, bo ja moge , sprzatac i prasowac ... ale gotowanie doprowadza mnie do szalu ;-) :-D ! Moze do kina sie wybiore wieczorkiem...

BT - zycie mi ta kawa ratujesz :-) :-D. Ciastek nie mam... ale chyba mozemy po cichu liczyc na Annapo : u niej czesto cos sie trafia :-). A "dzien pieknosci" jak sama nazwa wskazuje powinno sie robic w dzien ;-), wiec zadnych wyrzutow sumienia nie miej !

Witam serdecznie ! i (kwiat] dla kazdej z osobna ! Na kawe sie wpraszam do kogos, bo nam automat zabrali :-O a nowy dopiero jutro bedzie... nie wiem w jakim stanie doczekam przerwy obiadowej :-O... Ewanisia - zwolnij troche, dziewczyno, wrzuc na luz... roboty jeszcze nikt nie przerobil ! Trzeba pracowac zeby zyc, ale absolutnie nie zyc zeby pracowac ! BT - moze znajdziesz troche wiecej czasu dla nas, co ? No i na obiecane ... wiadomo co... czekamy ! Rybcia - szkoda ze bez meza bo na bolace nogi swietnie robi masaz... a wiem z autopsii ze maz do tego najlepszy ;-) Milego dnia dla wszystkich !

Pusto sie tu zrobilo... chyba do domu uciekne... Milego wieczorku mile panie (dla tych, ktore do nas dzisiaj nie zagladnely :-( tez ;-) )

Agnieszko - masz szczescie ze nie lubisz slodyczy :-). Chyba Ci troszke zadzroszcze :-) (ale tylko troszke i tak nieszkodliwie ;-) ) Annapo - domu pilnuje !! Nawet mysz nie przeleci bez mojej wiedzy ;-) ! Kaszubko - dzieki za wirtualne sloneczko... wirtualne, bo obawiam sie ze na nasza dzisiejsza \"bryje\" na polu to nawet Twoje czary nie zadzialaja... i nawet moj optymizm nic tu nie pomoze ;-). Najwazniejsze ze juz do wieczora nigdzie nie musze wychodzic, chyba nawet popoludniowago papieroska sobie daruje :-O.

Annapo - ceny sa bardzo niskie, wrecz smieszne, bo to cos tak jak dom kultury a nie prywatny klub. Tylko pewno liczba miejsc bedzie ograniczona wiec bede dzisial do nich dzwonic, i moze po pracy pojade sie zapisac :-). Nawet nia macie pojecia jak sie ciesze ze bo choc raz organizuja cos w takich godzinach ze moge isc (a nie tak jak basen otwarty do 19.30 :-O). Kawke z Wami popijam, ciasteczko "wtracam" i co mi wiecej do szczescia potrzeba :-) ?

* bardzo

Dzieki Agnieszko, to juz bardzi duzo... :-D

Annapo - chcialam powiedziec "aura"... zapomnialam sie :-O, wybaczysz ? :-D

Witam we wtorek ! i dla kazdej z osobna ! Znow niewyspana jestem bo \"Usual Suspects\" lecial i ugrzezlam jeszcze po kafe na kanapie :-(. A w dodatku pogoda taka ze tylko spac ... Mam nadzieje ze jakos ten dzien przezyje...:-) Ewanisia - strasznie zabiegana jestes... :-( Trzymaj sie cieplutko ! Agnieszko - lecz corcie zeby na ferie bylo OK. Ja gleboko wierze w sile pozytywnego myslenia... szkoda tylko ze nie umiem tego przekazac innym... w kazdym razie M strasznie oporny :-P :-D. Dzis ma rozmowe kwalifikacyjna... wiec jakby ktoras mogla kciuka zlapac... ? Milego dnia dla wszystkich !!!

Dobranoc Kaszubko - ja tez uciekam nadgonic zarwane noce ;-)

Cicho sza Kaszubko - kazdy ma jakis swoj "tajny ogrodek" gdzie pielegnuje swoje marzenia i pragnienia... Kotka ? To czarne malenstwo ? Biedactwo :-( To z powodu wieku ? Nie potrafie patrzec na cierpienie innych... nawet jesli to zwierze... :-(. Wyglada na to ze to ona Ciebie pociesza :-).