Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rebeka72

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Rebeka72

  1. Dea - Moj tez spedzil piatkowy i sobotni wieczor przy PC. A na szampana poczekamy cierliwie ! :-D. \"Co bedzie co bedzie\" ! I tak trzymac ! Po pigulce ponoc tak szybko nie \"lapie\" wiec moze coreczke zdazysz jeszcze troche odchowac ;-) :-D Annapo - oj zimno, zimno !!! Tylko w sloneczku troche cieplej, ale jak sie wejdzie do cienia to ... :-O. Rybko - szczerze mowiac to takie kilka dni \"slomianego wdowienstwa\" to by mi sie przydaly... Milosc miloscia i przywiazanie przywiazaniem ale odpoczac od siebie tez trzeba. I bardzo sie ciesze ze razem nie pracujemy i mamy rozne zawody, bo to juz jest wogole \"beret\" - w domu praca, w pracy dom :-O. Nie zazdroszcze, Annapo, no ale podobno do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic ... ;-) :-D . Ide jesc mile panie !!!
  2. Dea - ja to wogole nietypowa jakas... :-D. U nas to zawsze z ust mojego meza padaja slowa "no nie, znowu mecz !". Ale przy F1 jestesmy zgodni i oboje ogladamy z wypiekami na twarzy, od kilkunastu lat. A do boksu to sie chyba nigdy nie przekonam :-O, ale nie musze bo moj tez nie lubi... Zdaje sie ze twoje urodzinki wkrotce, nie ? To co, postawisz jakiegos szampana ? (moze kilka bo jeden moze nie wystarczyc !) Kaszuko - Szkoda tego maluszka - duze buziaki dla niego od "internetowej pseudo-ciotki" :-D. Mam nadzieje ze bedzie dobrze. A co do tego sloneczka - zawsze powtarzam ze jak sie czegos bardzo chce to wszystko jest mozliwe ;-). Ja tak z sercem wysylam to moze i te fluidy jakos do was dolatuja... Musze troche popracowac ale bede zagladac |kiss].
  3. WItam w sloneczny choc chlodny poniedzialek i posylam slonko na Kaszuby i wszedzie tam gdzie go brak ! Znow caly tydzien przed nami :-(. Zgodnie z obietnica zapraszam na kawke (bo ta od Iwy juz wypilam).
  4. Annapo - batonik Ci sie w pelni nalezy ! Mysle ze zuzylas 3 tazy tyle kalorii ;-) :-D ! Ja nie moge jesc batonikow bo nigdy nie umiem sie zatrzymac na jednym - jak zaczne jesc to zjem cala paczke :-O... Taka przepadlista jestem :-P Pustawo tu dzis to moze ja tez pojde czesniej spac... ? Do zobaczenia jutro mile panie ! Serwuje kawke ok 10 !!
  5. Ja tak na chwilke w niedzielne popoludnie zeby Wam wszystkim powiedziec \"Dzien Dobry\" ! Dzien u mnie dzis dzien zapelniony po dziurki w nosie : kosciolek, pozniej glosowanie - jeszcze nigdy nie widzialam tylu ludzi w Ambasadzie : stalismy w kolejce ponad 1.5 godziny, jak za komuny za papierem toaletowym... :-D. Ale za to w milym towazystwie bo p.A. Seweryn stal razem z nami. Obiad spozniony bo dopiero o 15.30, a teraz za kilka minut zaczyna sie F1... Dea - parafrazujac, zapytam czy wynik meczu nie zepsul Wam wieczoru ? Szkoda, bo mecz byl super ... A w dodatku znow przegralam zaklad ;-). Annapo - ta druga kolacyjke to taka \"light\" chyba, co ? 35 - milego wieczoru zycze.Czerwona bielizna, no no - obawiam sie ze juz dzis wieczorem Cie nie zastaniemy na Kafe ;-) :-D Lece na \"Grand Prix Brasil\" i postaram sie zagladna wieczorkiem. dla kazdej z osobna !!!
  6. Witam Wszystkie mile panie w piekna, soneczna sobote. Nie dalam rady wczoraj wieczorkiem :-( wiec nadrabiem zaleglosci … Najpierw obiecana odpowiedz dla Ciebie, Iwo : Dlaczego jeszcze nie ? Ja teraz mowie ze TERAZ TAK. Wiem ze to pozno ale u mie jakos to zycie z opoznieniem sie toczy. Juz tlumacze ... Wyjechalam z Polski po skonczeniu szkoly. Nie mialam pracy , ledwo zastepstwa na kilka miesiecy, wiec myslalam ze wyjade na rok, dwa, naucze sie jezyka i wroce... znajde prace, zaloze rodzine... Wyszlo inaczej... Po 3 latach pobytu tutaj okazalo sie ze fajnie, jezyk troche opanowalam ale z ta praca w Polsce to wcale tak lekko nie bedzie (relacje znajomych i rodziny), wiec postanowilam sprobowac tu osiasc...na jakis czas. A osiasc tu oznaczalo zdobyc jakis zawod, w miare mozliwosci miedzynarodowy, bo nie mialam ochoty cale zycie cudzych dzieci bawic a pracowac w szkolnictwie tu nie moglam (wymagane obywatelstwo). I polecialo : 6 lat studiow (bo 1 rok powtarzalam :-O), w miedzyczasie 2-letnia walka o prawo do pracy (bo niestety my, Polacy, do dzis mamy tu z tym duuuze problemy)... Przez ponad 7 lat zylismy z jednej wyplaty wiec jak juz zaczelam pracowac to trzeba bylo sie troche odbic od dna. A poza tym w moim obecnym zwodzie jak sie nie podejmie pracy 2-3 lata po dyplomie, to mozna go sobie pod tramwaj podlozyc i zaczac studia od nowa. I trzeba miec przynajmniej kilka lat doswiadczenia zeby moc sobie pozwolic na kilkumiesieczna przerwe w pracy. Nasza filozofia byla taka : chcielibysmy dziecku dac cos wiecej niz tylko nasza milosc... przynajmniej pewny dach nad glowa (wiec zakup mieszkania). Dzis stoimy stosunkowo twardo na nogach, pracuje od ponad 3 lat ( na moje 35 lat to bardzo malo!) i wiem ze nawet jak przestane pracowac na kilka czy nawet kilkanascie miesiecy to sobie poradzimy (macierzynski moze wychowawczy ?). A kiedy wroce do pracy to bedzie mnie stac na zaplacenie zlobka (jak dostane!) i opiekunki do dziecka (majatek!) co niestety bedzie raczej konieczne, bo nie mamy tu rodziny, maz ma nieregularne godziny pracy a ja daleki dojazd... a poza tym to teraz mozemy oboje, ewentualnie, nawet zmienic firme... Chcialam napisac krotko, ale sie nie udalo... Sorki... :-O. dla Ciebie Iwa, mam nadzieje ze nie zanudzilam… She, kochana - absolutnie nie chce Cie podburzac ale powiem tak : moj tez juz wyjezdzal... spakowal rzeczy, zadzwonil do pracy ze juz wiecej nie przyjdzie, zostawil klucze i wyjechal. Dojechal do polskiej granicy ... i wrocil. Nie do domu, tylko do znajomego. Nie bylo go w domu prawie 2 miesiace. Spotkalismy sie kika razy ale zawsze na neutralnym gruncie. Tez bardzo bolalo, tez tesknilam... ale staralam sie sobie powiedziec ze on wie ze go kocham i jesli on mnie tez, to powinien sie postarac ... a jesli nie, to nie chce byc w takim zwiazku gdzie jest milosc tylko z jednej strony. Jesli zgodzisz sie na jego powrot to MUSISZ dostac od niego jakas obietnice, ze cos sie zmieni i egzekwowac to bez ulg - w przeciwnym wypadku utwierdzi sie w przekonaniu moze robic z Toba co chce. Duza dla Ciebie !!! Zagladaj do Nas czesto ! 35 - cos z sexshop\'u mowisz ? A to nawet niezly pomysl... Tylko co ? Lalki nie kupie bo chyba bym byla zazdrosna ;-) :-P :-D :-D :-D Dea - “Franki” przegrali – ale Argentyna byla o wiele lepsza i w pelni na zwyciestwo zasluzyli. Trzymie dzis kciuki z “roze” ! Postawilam na nich ! Milego dzionka dla wszystkich, lece do kuchni !!
  7. Moj \"przystojniak\" jedzie do domu... wiec ja tez ! Zagladne wieczorkiem
  8. Iwa - ja Ci odpowiem, tylko teraz mam troszke pracy (kiedys w koncu trzeba :-O) i musze to koniecznie zrobic dzis, a w dodatku nie wiem o ktorej moj sympatyczny i uczynny kolega bedzie chcial wracac do domu (musze sie dostosowac, bo u nas ciagle \"galera\" z tym strajkiem...).
  9. Dea - niech bedzie od wiosny, ale jak bedzie wczesniej to sie nie pogniewasz, co ? ;-) Bo my to teraz tak na zasadzie \"co bedzie to bedzie\"... A mecz byl super, ktos musial wygrac a \"wasi\" byli jednak lepsi. Przegralam 2 euro, ale i tak jestem do przodu :-D Franki, mam nadzieje ze pomszcza ten pierwszy mecz przegrany z Argentyna i choc ten braz zdobeda. Przyslali mi roboty troche...:-O wiec zagladne jak ja \"wykoncze\" ;-)
  10. Kurde, piszecie tak szybko ze nie nadazam... a przeciez prawie nie odrywam od Was wzroku !? Dea - co to za mecz jutro macie ? Ja dzis ogladam \"maly final\" rugby - jednak wasi lepsi byli ... :-O ;-)
  11. Iwa - nie ma zadnego problemu... ja nie mam zadnych oporow. Tylko ze ja dzieci nie mam... jeszcze !
  12. Dea - Mysle ze \"modelik\" vintage tez by sie mu podobal :-) A co do tego starania ... to i tak razem nic by z tego chyba nie wyszlo :-D:-D:-D:-D. To co od nowego roku ? Tak na powaznie ? Bez-torebki - przeciez my jestesmy caly czas ?! I uwazaj w pracy - szkoda by bylo sobie \"nasmarkac w papierach\" ! A wieczorkim tez sie postaram zagladnac... chyba za \"bedziemy sie bardzo starac\" ;-) :-D.
  13. Agnieszka - no to faktycznie maly problem :-O. Delikatna sprawa... Nie moze byc tak zeby twoja coreczke narzucila swoja wole, a z drugiej strony... Ja tez jestem jedynaczka (!) ale praktycznie wychowalam sie z 2 kuzynami i kuzynka (mieszkalismy w sasiednich domach), ale rodzicom tez \"trulam glowe\" o rodzenstwo. Tylko ze ja chcialam starszego brata - na to szans nie bylo zadnych ! I nie bylam nigdy prze to samotna i nieszczesliwa. Moze brak jej po prostu towazystwa innych dzieci - mysle o rodzinie : kuzynki, kuzynowie ? Moze w ten sposob moglibyscie jej rekompensowac ? Agnieszka - Hihihihih !!!
  14. Kurde, te prezenty ! Ja nigdy nie wiem co kupic... Chcialaby cos oryginalnego, ale co ? Ciuchy to on sam sobie kupuje, takie jakie chce, majsterkowicz z niego zaden ...a jak spytam co by chcial sie smieje ze nic ponizej \"porche\" go nie interesuje... W rezultacie co rok jest prawie to samo... :-( jakis model samochodu (bo ma juz niezla kolekcje ) plus jakies duperelki typu slodycze, bo straszny z niego lasuch... Dobrze chociaz ze wiem mniej-wiecej jaki model ma na oku (wystarczy zerknac do historyku stronek internetowych ;-)... Moze w tym roku znajde cos oryginalniejszego, doradzcie cos, kochaniutkie !!! PROSZE !! Ide \"papusiac\" ! Wracam za godzinke !!!
  15. Dea - ja w pierwszej chwili tez, ale pozniej przeczytalam na spokojnie komentarz Kaszubki... czyli co, ona tez taka wiecej \"kosmata\" :-D :-D ?! U nas to i ja wybuchowa i moj tez, wiec czasami jest \"fajnie\" - wlacznie z trzaskaniem drzwiami... a ze zatrzaskowe sa to trzeba pilnowac zeby miec klucz przy sobie... bo potem glupio troche na drzwi pukac ... ;-) :-D
  16. Alex - pewnie ze przyjmiemy . Dziewczyny sa SUUUUPER ! A wiek to przede wszystkim w glowie jest a nie w dowodzie ! WItaj wsrod nas
  17. 35 - jak widac na zalaczonym obrazku ! :-D
  18. Annapo - Ja zawsze mowie mojemu ze to milo ze przeprosil ale wolalabym zeby sie staral nie popelniac 2 razy tego samego bledu. Czasami skutkuje...
  19. Annapo - tu sobie mozesz poplakac, ale gwarantuje Ci ze humorek Ci sie zaraz poprawi ! Duza dla Ciebie i orgooomny \"ptys\" !
  20. Bez_torebki - chyba ze to ktoras z nas ten rodzynek :-D :-D :-D :-D . Ale w takim razie niezle sie \"kamufluje\" :-D :-D :-D
  21. Zmorko - jaki staruszek, toz 40-tka to piekny wiek ! Dopoki jezdzi jak osobowy... nie ma problemu ;-) :-D :-D :-D:-D !!!
  22. No to teraz sie z Wami przywitam :-D Bez-torebki - jaki rodzynek ? A z ymi marzeniami... to swieta racja ... dlatego mowie \"na chwilke\". Mysle ze nie warto ryzykowac jesli jest sie szczesliwym. To tylko marzenia, i jak mowia \"franki\" - trawa jest zawsze bardziej zielona u sasiada... Ja tez trzymie kciuki, zeby bylo dobrze ! She - dzielna dziewczyna z Ciebie ! Po co to robisz ? Dla Twojego i dzieci dobra ! Nie wydaje mi sie ze dobrze im robi zycie w takiej atmosferze jak opisalas... Zadaj sobie moze pytanie czy jestes gotowa spedzic cale swoje zycie tak jak w tej chwili. Zmiamy sa zawsze bolesne, i ciezko podjac decyzje ale Ty przeciez mloda jestes i masz prawo do normalnego zycia. Ale to Twoje zycie i to Ty musisz zdecydowac jak ma ono wygladac. Iwa - pytaj. 35 - z tymi obiadami to u mnie tez dziwnie. Ja jem codziennie w pracy a maz nie zawsze moze isc na normalny obiad, wiec czasami robie kolacje \"na cieplo\" a czasami tylko cos \"przekasimy\". A co do tych \"kudlatych mysli\"... moze ja przewrazliwiona jakas :-D ? A tesciow nie zazdroszcze ... Zmorka Agnieszka - u mnie piekne sloneczko ale chlodno - rano bylo tylko 7°C... Przesylam kilka promyczkow dla kazdej z osobna ! Zmorka - fajnie ze masz pomoc w kuchni. Moj maz do kuchni nie zaglada i gdyby zostal sam w domu to moze jajecznice by sobie zrobil ale nic wiecej :-O O, dotarl moj kolega, bedzie razniej... Druga kawke poprosze ! I milego dnia dla Wszystkich !
  23. Dotarlam do pracy, ale jestem znow sama :-( :-O Stawiam kawe i troche popracuje ale zagladne do Was !
  24. No, jestem. Annapo - Wielkie dzieki za propozycje, Yamaha, mowisz ? Mmmm, niezle ! Musiala bym zobaczyc kierowce, bo to tez wazne ;-) :-D ? A powaznie, to ja sie juz zastanawialam, moze nie nad motorem, ale nad skuterem... takim 125c3... ale to na wiosne ewentualnie. 45 minut zamiast 1,5 godziny - to dla mnie duuuuza roznica... Kaszubko - co do tych marzen... Tak ogolnie to ja bardzo lubie moje zycie i niczego nie zaluje (jak narazie i oby tak dalej !). Ale tak przez malutka chwilke to chcialabym wrocic tak... 13 lat wstecz... ale tylko przez chwilke ! A pozniej zeby wszystko wrocilo do stanu aktualnego :-D. Myslisz ze dala bys rade tak zaczarowac ? Nie ? To nic - wspomnienia tez sa piekne ! She - jestem z toba (moze poczujesz te \"fluidy\" cy cus...) ! Dea - Pewno ze lepiej zostac w domu ale szczerze mowiac szkoda mi urlopu, mam mozliwosc dojazdu wiec korzystam. Mam w pracy naprawde fajnych ludzi : sympatycznych, niezawistnych i uczynnych . Nie jest to, niestety, regula :-( ... chyba mam po prostu szczescie. Agnieszka - zycze wygranej ! Kurde, duzo Was, nie da sie z wszystkimi rownoczesnie gadac ;-( a tak by sie chcialo !! No nic, lece pod kolderke bo jutro \"przystojniak\" bedzie o 8.00 ;-) :-D. Spokojnych snow ! HEJ, 35 - a ty mi musisz wytlumaczyc co to znaczy ze \"on ja na motorze z tylu wzial\"... To moja wyobraznia czy ty masz jakies \"kudlate\" mysli ...? :-D :-D :-D :-D :-D :-D
  25. Hihi , 35 - ano jechala :-D. I jutro tez pojedzie... :-D, bo jeszcze rano ma byc ciezko... Malenka - WIEEEEELKIE gratulacje dla Ciebie ! Nawet nie masz pojecia jak sie ciesze ! Duzy krok do przodu zrobilas ! Teraz juz powolutku, malutkimi kroczkami pojdziesz dalej do przodu ! Hrapina - fajnie ze jestes. Mam nadzieje ze ta zmiana bedzie trwala ! Kurde, telefon...
×