Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rebeka72

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Rebeka72

  1. No to jeszcze nowa stronke otwoze i spadam :P ....
  2. No to Wam pomoge ta stronke skonczyc :P... choc tez mam male urwanie glowy... Dzis ostatni dzien w tym roku w pracy :) i musze kilka pilnych spraw opwykanczac, lubie w nowy rok "na czysto" wejsc :) Gallardo - qrde, fajnie Ci :) tez tak chce !!!! Bawcie sie dobrze !! Mandzia - zdrowka dl Qbulka, mam nadzieje ze juz wszystko w normie. Mamo_Oli - NIE WOLNO z powodu chlopa ryczec !!! A zeby lepiej bylo..... hmmmm, do tanga trzeba dwojga, trzeba by wiedziec czy On tez chce zeby bylo lepiej... Goraco Wam zycze zebyscie sie dogadali, napewno ciezko sie zyje obok kogos w kim nie ma sie oparcia.... niech te Swiata szczegolnie beda dla Was takim okresem wyciszenia i rozmowy... SCISKAM CIE MOCNO !! Farfalle - Ala sniegu nie lubi ... tzn nie tak : jak lezy to jej nie przeszkadza, nawet sie nim bawi,ale nie znosi jak sypie jej w twaz, placze, szarpie sie w wozku :O .... najlepsze jest to ze w marcu na narty jedziemy... hehe, mam nadzieje ze jej do tego czasu przejdzie :D Urq - serdecznie wspolczuje :( i mocno tulam.... Madziulina- cos Ci z tymi oknami zeszlo :P :D Sirusho - jak Borysek ? Dalej strajkuje :( ? Mnie sie udalo jakims cudem znalezc wszystkie prezenty... U Ali kroluja ksiazeczki, puzzle i przybory do rysowanie/malowania... tradycyjne zabawki Ala olewa totalnie :D a za to uwielbia wszelkiego rodzaju ukladanki, dostala od dziadka w listopadzie Baby Puzzle z Trefla (te od 2 lat) i prawie sie z nimi nie rozstaje, skubana zaczyna je ukladac na lewej stronie :D wiec zamowilam jej jeszcze dwoje innych, do tego 2 gry typu" pierwsze memory", kilka ksiazeczek, kredki, pisaki i inne duperelki... Dla M mam tradycyjnie model Minichamps 1:18 (bo zbiera), dla taty ksiazki i rozne dziwne herbaty z calego swiata (bo bardzo lubi), dla mamy mam perfumy i parasol (bo jej Ala ostatnio polamala :P) a dla wszystkich dodatkowo jeszcze kalendarze, slodycze, alkohol :P i kilka innych duperelek :).... Teraz pozostaja mi tylko czekac i miec nadzieje ze wszystkie paczki dojda na czas, bo przez ta pogode wszystkie dostawy opoznione :O Wiecie co ....?? Wlasnie zaczyna mi sie 12 dni wolnego :) JUPIIIIIIIIII !!!!! Pozdrawiam caly sklad... postaram sie jeszcze przed Swietami zagladnac.
  3. :) Nikogo jeszcze nie ma ? No to kawe stawiam : (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> .... poczekamy na Wesola :P moze jakies slodkosci dolozy, ja nie mam nic pod reka :(... Kaszubko - wytrzymiesz tak dlugo ;) ? Mnie by chyba na Twoim miejscu rozmioslo ;) :D Sciskam kciuki za poztytwne zalatwienie spraw ! Widze ze wszystkie zabiegane jestescie, przedswiateczna goraczka wszystkie dopadla....? Prezenty kupione, menu wymyslone ;) ? Wybieracie sie gdzies, bedziecie mialy gosci ? My znow w tym roku do rodzicow jedziemy. Chcialam zrobic Wigilie u nas, ale Mama sie uparla....bo pogoda, bo dojazdy, bo M w Wigilie pozno wraca i nie bedzie mogl po nich jechac.... W rezultacie prawdopodobnie pojade do nich z Ala juz w czwartek a M prosto w piatek na Wigilie dojedzie...tylko w Szczepana rodzice beda u nas i moze jeszcze znajomi wpadna wiec ze duzo przygotowan nie mam :P.... Tata wniebiwziety bo znow czekaja go 3 dni z Ala :D Moja choinka dalej nie ubrana... M przez ten snieg wczoraj nawet do domu nie wrocil :(... dzisiaj tez sie niewiele bedziemy widziec, praktycznie tylko w drzwiach sie mijamy, chyba ze mu znow trase zmienia.... eh, zycie :D Wszystkim milego dnia zycze a sama wracam do wykanczania pracy :P zeby w Nowy Rok z czystym kontem wejsc :)
  4. czary - mary i wpis sie pojawil... ale po :D :D Jednak kafe na zawsze pozostanie dla mnie zagadka i fenomenem :D :D
  5. Witam i ja po week-end'zie :) ! Paryz tez dzisiaj zasypany sniegiem :)...to znaczy juz powoli zaczyna sie to wszystko topic, ale rano bylo slicznie :), sypalo do 11h00 .... mama dojechala do nas godzine pozniej no i sila rzeczy ja tez do pracy spozniona dotarlam. Nieststy mam coraz wieksze watpliwosci czy pod choinka pusto nie bedzie, bo mi zadne przesylki nie dojada :( .... No nic, w sumie nie prezenty najwazniejsze ;) W sobote czulam sie fatalnie, nocy z soboty na niedziele spocilam sie 3 razy :O ... ale pospalam sobie do 11h00 i wczoraj juz bylo o niebo lepiej... tym bardziej ze mialam mila pobudke ;)... przyszla do mnie do lozka Ala i oznajmila "kupilismy choinke !! " ... i jak weszlam do salonu to sie przerazilam : 2,75 m i rozpietosci chyba ze 2 metry, cale popoludnie M sie z ta meczyl ale udalo mu sie ja w salonie postawic... dobrze ze mamy w salonie trzy meble na krzyz :P bo chyba by sie nie zmiescila ale i tak bez przemeblowania sie nie obeszlo :D ... no ale Swieta raz w roku :) Ania - hehe, zadne cudo :D tylko te moje nieszczesne zaslony to bawelna z lnem, sztywne i do prasowania masakra :O... ale co ja nieszczesna poradze ze takie mi sie podobaja :P.... Powodzenia i nieskonczonej ciepliwosci Ci zycze !!!! I duzo zdrowka dla wszystkich niezaleznie od dolegliwosci !!! Dea - no bo juz sie martwialam ;)... Cala Europa sie do zimy przyzwyczaja... qrde, tez mowie ze mogl ten snieg przyjsc tydzien pozniej !! Erato - oj, prozac to jak na moj gust naprawde ostatecznosc... mam nadzieje ze obejdzie sie bez. Udalo Ci sie dopasc filmiku z koncertu ?! Kaszubko - nie mozesz sie od Michasie oderwac ?! Nie dziwie sie ;) :) Praca goni :O wiec popoludniowa kawke stawiam i spadam... moze mi sie uda jeszcze Wam fotki choinki poslac ;) ... jeszcze nie ubrana bo wczoraj wieczorem sama bylam z Ala i nie mialam odwago po drabince latac :) Buziole !!!!
  6. Qrde no !!!!!!! Rozpisalam sie a mojego wpisu nie ma :(.... wiec tylko pozdrawiam serdeczenie caly sklad i moze wieczorem sie odezwie bo teraz robota goni..... Buziole !!!
  7. Witam i ja po week-end'zie :) ! Paryz tez dzisiaj zasypany sniegiem :)...to znaczy juz powoli zaczyna sie to wszystko topic, ale rano bylo slicznie :), sypalo do 11h00 .... mama dojechala do nas godzine pozniej no i sila rzeczy ja tez do pracy spozniona dotarlam. Nieststy mam coraz wieksze watpliwosci czy pod choinka pusto nie bedzie, bo mi zadne przesylki nie dojada :( .... No nic, w sumie nie prezenty najwazniejsze ;) W sobote czulam sie fatalnie, nocy z soboty na niedziele spocilam sie 3 razy :O ... ale pospalam sobie do 11h00 i wczoraj juz bylo o niebo lepiej... tym bardziej ze mialam mila pobudke ;)... przyszla do mnie do lozka Ala i oznajmila "kupilismy choinke !! " ... i jak weszlam do salonu to sie przerazilam : 2,75 m i rozpietosci chyba ze 2 metry, cale popoludnie M sie z ta meczyl ale udalo mu sie ja w salonie postawic... dobrze ze mamy w salonie trzy meble na krzyz :P bo chyba by sie nie zmiescila ale i tak bez przemeblowania sie nie obeszlo :D ... no ale Swieta raz w roku :) Ania - hehe, zadne cudo :D tylko te moje nieszczesne zaslony to bawelna z lnem, sztywne i do prasowania masakra :O... ale co ja nieszczesna poradze ze takie mi sie podobaja :P.... Powodzenia i nieskonczonej ciepliwosci Ci zycze !!!! I duzo zdrowka dla wszystkich niezaleznie od dolegliwosci !!! Dea - no bo juz sie martwialam ;)... Cala Europa sie do zimy przyzwyczaja... qrde, tez mowie ze mogl ten snieg przyjsc tydzien pozniej !! Erato - oj, prozac to jak na moj gust naprawde ostatecznosc... mam nadzieje ze obejdzie sie bez. Udalo Ci sie dopasc filmiku z koncertu ?! Kaszubko - nie mozesz sie od Michasie oderwac ?! Nie dziwie sie ;) :) Praca goni :O wiec popoludniowa kawke stawiam i spadam... moze mi sie uda jeszcze Wam fotki choinki poslac ;) ... jeszcze nie ubrana bo wczoraj wieczorem sama bylam z Ala i nie mialam odwago po drabince latac :) Buziole !!!!
  8. Sobotnio witam i na kawke zapraszam :) : > > > > >... Kaszubko - serdeczne gratulacje dla rodzicow i pieknie witamy Michalka po tej stronie brzuszka ;) !!! Niech mu zycie niesie same radosci i usmiech !!! A co do tej roznicy 20 lat.... hmmmm, nikt nie powiedzial ze to juz koniec ;) :) moze jeszcze jakis wnuk/wnuczka sie trafi :) Wesola - nie teraz, lepiej po Swietach i po Sylwestrze ;) :D Dea [kwiat) - jak dziewczynki ? Ruda [kwiat) - co u Was ? Ania [kwiat) dalej pod folia siedzisz ;) ? Goja - u mnie dzisiaj nieposprzatane... nie oplaca sie :P, w srode albo w czwartek znow bedzie trzeba ... :D Bawcie sie dobrze na imprezkach ! A mnie wczoraj wieczor uplynal pod znakiem prasowania zaslon :O, bo M po poludniu wypral .... jakbym je zostawila do dzisiaj to bym ich w zyciu nie wyprasowala. Prawie dwie godziny ned nimi spedzilam i mam dosyc .... juz zapowiedzialam ze nastepnym razem mam to w nosie i po prostu kupie nowe :P :D Ala mi cos marudzi dzisiaj caly dzien :O.... a ja zmeczona, niewyspana i cierpliwosci brak :O..... No nic, ide obiad zapodac :) moze mi sie z pelnym brzuszkiem humor poprawi ;) ... milego dnia dla wszystkich
  9. Troche luzu sobie wygospodarowalam, to wpadam na kawke :), dzieki Erato ! U nas dzisiaj w nocy spadlo troche sniegu, tak znow ladnie bylo :), niestety juz wszystko juz stopnialo... ale nie bede narzekac, bo mamy za to bezchmurne niebo :) ... wiec rozsylam promyki tam gdzie ich brakuje :) Dea - biedne malenkie skrzaciki :(.... po i duzo zdrowka dla Nich !!! Takie niestety uroki szkoly/przedszkola :O, zawsze cos dziecko "przywlecze"... a jak tam dzisiaj Twoje plecy ? Erato - tak jakby czlowiek nie mial nic innego do roboty jak tylko latac tam i z powrotem, prawda ? :O Ala nie placze jak sie ja zostawia... tylko po jakims czasie zaczyna szukac babci/taty i robi sie smutna :(... W domu potrafi sie przez chile sama ladnie bawic, ale po jakims czasie zawsze przychodzi "sprawdzic" czy mama/babcia/tata jest obok... a w ogrodku nas nie znajduje. No i tak mi sie wydaje ze tez sie czuje troche "opuszczona" bo nie rozumie za bardzo co panie do niej mowia i nie moze sobie pogadac :P... a straszna gadula sie z Niej zrobila :) normalne dyskusje juz sobie prowadzimy ;) :D :D Ale wiesz, ja sie tym nie martwie, wiem ze sie przyzwyczai, zna pare podstawowych slow po Fr, reszte szybko zalapie :) Ania - Ty masz cos szczescie do tych remontow przed Swietami :O... Jak masz ochote to zapraszamy Was do nas :) Kaszubko - oj, kochana czekamy niecierpliwie na wiadomosci !!! Wesola - zapowiadaja sie w tym roku ladne, biale Swieta :) Ja sie w koncu uporalam z prezentami :)... wszystko zamowione, nie pozostaje mi nic innego jak miec nadzieje ze wszystko dojdzie na czas ;) ... W sobote albo w niedziele jedziemy po choinke a w przyszlym tygodniu bedziemy ja ubierac itrzeba bedzie troche dom popucowac :O... musze w koncu zaslony wyprac bo juz w nich taki kurz siedzi ze strach ... a jak sobie pomysle o prasowaniu to mi ciarki po plecach lataja :P... no ale raz na rok to juz trzeba :D :D Wracam do pracy... jeszcze tylko 3 dni pracy i pozniej 12 dni laby !!!! :) MILEGO DNIA kochane !!!
  10. Ooooooo, moge Wam dzisiaj kawke postawic .... no to prosze : (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? ... :) Erato - pytalas o ten dywanik do masazu... wiesz, ja mam do takich rzeczy bardzo ostrozne podejscie. Jako cos do relaksacji moze to nie byc zle ale chyba nie polecalabym czegos takiego komus kto ma klopoty z kregoslupem, bo w tym wypadku masaz jest dobry ale niewlasciwie wykonany moze przyniesc wiecej szkody niz pozytku.... Ania - jak Ci idzie wprowadzanie nowych porzadkow w domu ? Kaszubko - zostalo 6 dni :) ... daj znac zaraz jak tylko dostaniesz wiadomosc :) Goja - i pomyslec ze czlowiek dobrowolnie tak sie meczy ;) :D Dea - dalej kacyk meczy ;) czy teraz juz prozaiczny brak czasu nie pozwala Ci zagladnac ? A do Londynu to nie tylko ze wzgledu na litchi mnie ciagnie juz od dawna... narazie odlozone na blizej niesprecyzowane "pozniej" :(... Wszystkim milego dnia zycze ... ja postaram sie wykorzystac ta odrobine luzu i moze jakies prezenty na Swieta zamowie... w koncu :D :D ... tylko dobrze by bylo jakbym jeszcze wiedziala CO zamowic :O... znow nie mam pomyslow, zdaje sie ze po raz kolejny odwolam sie do "klasykow" ;) bo na oryginalnosc nie ma czasu... i tak nie jest pewne czy prezenty dojda :P....
  11. Czolem babulce :) Masakrycznie malo czasu mam ostatnio :O Komp mi cos nawala, dziala ostatnio jak migacze w samochodzie ;) wiec staram sie w tych chwilach kiedy dziala przerzucic na dysk wszystkie wazne rzeczy (przede wszystkim zdjecia i faktury) zeby nie przepadly (tfuuuu, tfuuuu !!) :O.... no i wszystko co mam do zalatwienia przez kompa robie teraz w pracy ... ale tylko teoretycznie robie, bo w pracy z kolei nie wiem do czego mam rece wlozyc, od razu widac ze zbliza sie koniec roku :O... Z zakupami swiatecznymi jestem w lesie a o porzadkach w domu to juz wogole nie mowie :O.... zreszta co roku mam tak samo :D A na dokladke Ala nie chce za bardzo zostawac w Ogrodku :(... Qrde, a tak sie cieszylam, bo na poczatku bylo ok, zostawala bez problemu a teraz poplakuje nie mozna jej na dluzej zostawic ... no i mamy troszke atrakcji rowniez wieczorem przy zasypianiu, wola nas co 5 minut i za kazdym razem trzeba ja przytulic i poglaskac i zapewnic ze mamusia/tatus sa w pokoju obok ;) ... Napewno jedno jest powiazane z drugim, wiem ze to minie, wiec nie przeszkadza mi to za bardzo , ale "dzieki temu" wieczory tez zrobily sie krotkie... Spadlo u nas w zeszlym tygodniu 10 cm sniegu :P i Francja sparalizowana :D... na piechote z pracy wracalam, na szczescie nie cala droge ale i tak bylo wesolo ;) :D Zastanawiam sie kiedy mi sie komp wylaczy i czy zdarze wczesniej tego posta wyslac wiec tylko dwa slowa do Sirushko , bo widze ze sie martwisz... Skarbie, Ty mowisz ze Borysek drobny a Ala na ostatniej kontroli u pedi (koniec listopada !) miala 82 cm i wazyla ................uwaga, uwaga !!! 9,9 kg :) To dopiero kolos, nie ?! :D :D :D Ale wcale nie wyglada na drobna, pedi sie wrecz zdziwila jak zapytalam czy to troche nie za malo....pokazala mi ze idzie sobie idealnie po swojej siatce i w sumie to jest najwazniejsze. Z tego co pamietam to Borysek tez przy urodzeniu olbrzymem nie byl, a urodzony jest w tym dniu co Ala ;) Dawaj mu do jedzenia to co lubi, niech je tyle ile chce i tylko pilnuj zeby mial codziennie TROCHE warzyw, owocow, protein i mleka.... pisalas kiedys ze lubi pomidory, niech je pomidory, nawet na okraglo ! :) Ja robie przynajmniej raz w tygodniu pulpety w sosie pomidorowym bo Ala tez lubi, je przez dwa dni a przez pozostale dni brokuly, kalafior, fasolka, marchewka, dynia ... co mi pod reke wpadnie :P. Czasami zje wiecej, czasami mniej ale juz sie teraz nie fazuje... No i jak nie ma apetytu to dawaj mu moze mniej (albo nia dawaj wogole) "zapychaczy" typu chleb, makaron, ryz, posilki tylko warzywa z miesem, albo sprobuj jajecznice na pomidorach (Ala uwielbia) ... i nie dawaj mu sokow do picia tylko wode... Tyle mi do glowy przychodzi tak na szybko ... No i najwaznejsze : SPOKOJ i NIE POKAZUJ MU ZE CI ZALEZY ZEBY ZJADL... te nasze maluchy robia sie powoli dobrymi psychologami ;) Buziole dla Ciebie i Twoich skarbow !! Wysylam, zeby mnie slag przypadkiem nie trafil jak mi sie komp wylaczy :O... postaram sie dopisac reszte....
  12. To ja tez sie tak szybko zamelduje i liste podpisze ... widze ze dzisiaj jeszcze nikogo to Wam przy okazji kawke postawie : (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> ... :) Mam ostatnio masakrycznie malo czasu :O, w pracy nie wiem do czego mam rece wlozyc, dzisiaj zapowiada mi sie znow siedzenie do 20h00 :(... i tym razem chyba bede miala co robic i krecenie palcami w butach nie wchodzi w gre ;) ... :D Od razu widac ze zbliza sie koniec roku :P... W domu mi cos komp nawala i staram sie na szybko ponagrywac na dysk wszystkie wazne rzeczy (przede wszystkim zdjecia i faktuty) zeby nie przepadly.... no i wszystko co mam do zalatwienia przez kompa robie teraz w pracy... Mam nadzieje ze sobie z nim jednak poradze bo nie usmiecha mi sie za bardzo dodatkowy wydatek po Nowym Roku :O... Mamy tez maly klopot z Ala, jak na poczatku bylo ok tak teraz nie chce za bardzo zostawac w Ogrodku, poplakuje :( i nie mozna jej na dluzej samej zostawic :(... Qrde, a tak sie cieszylam, przez pierwsze dni bylo fajnie a tu teraz klops :O... no i mamy troszke perurbacji rowniez wieczorem przy zasypianiu, wola nas co 5 minut i za kazdym razem trzeba ja przytulic i poglaskac i zapewnic ze mama/tata sa w pokoju obok :P... napewno jedno jest powiazane z drugim... No nic, wiem ze sie przyzwyczai i to minie, wiec nie przeszkadza mi to za bardzo ;) , ale "dzieki temu" wieczory tez zrobily sie krotkie... Wybaczcie ze tak egoistycznie tylko o sobie :O... Zagladne na dluzej jak tylko czas mi pozwoli.... Narazie buziam Was wszystkie goraco
  13. Czasu mam tyle co kot naplakal :(.... wiec tylko kawke porywam i macham wam serdecznie .... no i jeszcze tylko .... Dea - spoznione ale z glebi serca zyczenia : zdrowka, radosci i nieustajacej milosci !!! Milego dnia !!!
  14. Pozno-wieczorne czesc ... Mnie zasypalo :P ... tak robota (koniec roku to u nas "cieply okres") jak i sniegiem. Z pracy jechalam 2.5 godziny i na zakonczenie mialam ponad godzinny spacer (bo autobusy nie jezdza WCALE :O ) po pieknych zwalach roztopionego sniegu , wsrod slizgajacych sie samochodow (bo te niedorajdy tutaj wogole nie potrafia jezdzic :P jak juz sie troche gorzej na drodze zrobi.... ) ... Wrocilam do domu uchetana jak kobyla :O... ale sama tych marszy ludowych nie uprawialam :D wiec przynajmniej mi nie bylo smutno ;) :D :D M dopiero przed pol godzina wrocil z pracy, choc teoretycznie powinien byc w domu o 14h00 :O ... i tak cud ze wogole dojechal. Teraz pojechal odwiezc do domu mame ktora czekala bo nie bylismy pewni czy wogole M wroci, a w takim wypadku musialaby z Ala jutro rano zostac... Narazie buziam wszystkie goraco i jak znajde chwilke to zagladna do Was na dluzej... OBIECUJE !!! :) Pa pa !!!
  15. No co jest kochane ?!?! Juz prawie 14h00 a tu ciagle nikogo ?!?!? No to nie bede swinia :P i popoludniowa kawke Wam postawie : \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> ... :) Goja - fajny prezent na Mikolaja dostalas :)... oj, cos mi sie widzi ze w tym roku przez Swieta wyjatkowo bedziecie sie rozpieszczac :P :D Rudamaxi - rzeczywiscie przydalo by Ci sie sklonowac :(... Glowka do gory, caly czas o Was mysle , bedzie dobrze .... SILA POZYTYWNEGO MYSLENIA !!! Ja wlasnie przed chwila dzien pracy zaczelam do indyjskiego jedzonka :)... hehe, nie ma to jak prosto na obiad do pracy przyjechac :). Rano z Ala troche sie przewieterzylysmy i male zakupy zaliczylaysmy, o 11h00 przyjechala mama, wypilysmy kawe i o 11h030 do pracy :( ... Teraz za oknem syyyyyyyypie snieg :) i to w dodatku platki jak talezyki :) ... wszystko dookola biale, slicznie to wyglada, ale dobrze ze narazie nigdzie nie musze wychodzic :P) ... uwielbiam taki snieg ale pod warunkiem ze w ciepelku sobie siedze ;) :D :D Wszystkim milego dnia zycze !!!
  16. Wpadlam Wam pomachac .... Rudamaxi - podpisuje sie pod dziewczynami !!!!! Buziaczki dla Viki i jestem z Wami !!! Ania [kwiat ] - zasypalo ale praca :O... znow spozniona dzisiaj dotarlam :O, a w dodatku chodze od 2 dni jak snieta :O, meczy mnie wstretne katarzysko, jest mi ciagle zimno :O.... jeszcze sie trzymie, mam nadzieje ze nie polegne :(... Wesola - o mnie Mikolaj zapomnial :(.... nawet rozgi nie dostalam :P :D .... ale nic to, odbije to sobie na Gwiazdke :P Dea - co dobrego planujesz zrobic ? Ja o menu na Swieta nie mysle, znow u rodzicow wiekszosc czasu w tym roku spedzimy :), zreszta u nas zawsze jest tradycyjnie i co rok te same potrawy :P (nigdy tak nie smakuja jak przez Swieta :) ), ale z prezentami kompletnie w lesie jestem... a niektore rzeczy chcielam zamowic wiec na przesylke tez sie troche czeka... qrde, to juz prawie ostatni dzwonek :O... Kaszubko - dzieku za buleczki, przydadza sie, bo dzisiaj nawet na obiad czasu nie mialam, na szybko tylko hot-doga polknelam :O... Porywam kawa i spadam.... Buziole dla wszystkich !!! Bede znow
  17. Ja zagladam Kaszubko :) ... ale chyba troche ( ;) ) sie spoznilam, prawda ? :D Zreszta wpadlam tylko po to zeby Wam "dobranoc" powiedziec... jestem wykonczona :O......... ale mieszkanie lsni :) Zaczynam WE :D :D :D Slodkich snow.... ja uciekam do Morfeusza ;) PS : Wesola - mam powazne obawy jak palma ta zime zniesie ;)
  18. Witam w piatek :) Ania - mamy snieg Ania :) Transport w P narazie nie zawodzi ;) ale za to u M w pracy lekka masakra :O....M wczoraj wieczorem wyjechal, dojechal do Chateauroux (jakies 250km), kazali mu zjechac na parking bo dalej autostrada byla zamknieta a po 2 godzinach zadzwonili ze ma zawracac :P... I tak ma szczescie, bo niektorzy kierowcy poblokowani na trasie od 2 dni :O a on przynajniej do domu mogl wrocic :) ... tyle ze prawdopodobnie dzisiaj znow wieczorem do pracy pojedzie a mial miec wolne :( ... no ale ze nie ma tego zlego ;) to moze sie uda wieczorem poklikac :) Kaszubko - ja znow sie juz nie moge doczekac litchi :) .... to moje ukochane owoce, niestety tez sezonowe i poza sezonem moge o nich zapomniec :( ... ale JUZ NIEDLUGO najem sie ich do wypeku :) Koncze bo klawiature zaslinie :P.... stawiam kawke : (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? (_)? ... i zycze milego dnia !!
  19. Kawke stawiam : \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> ... a do kawki dzisiaj buleczki rodzynkami : http://2.bp.blogspot.com/_kHIAswCIlk4/ShG6G-_DNhI/AAAAAAAAPJc/07xHLoRfj2s/s400/DSC_0002.jpg ... prosze sie czestowac :) Milego i radosnego dnia dla wzystkich !!!
  20. Nie zauwazylam Cie Ania :) Dobrze ze tylko w sniegowcach, a noga ocalala ;) :D
  21. Wesola - na otwarcie stronki sie spoznilas :P... i to nie "jakiej tam" stronki tylko 800-nej :) U nas tylko -5 ale tez marzne :O.... to co, rozgrzewajaca, poobiednia kawka ;) ? Zapraszam : (_)o (_)o (_)o (_)o (_)o (_)o ... :)
  22. Melduje sie :) Erato - no widzisz :) a ja myslalam ze tam jakas internetowa kamerka bedzie :D...tak jak na rynku u Ani ;) Ale na YT tez fajnie :) ... mam nadzieje ze nie kazesz nam dlugo czekac ;) A z tymi wydatkami na dzieci to niestety, skarbonka :O... dlatego ja z ciuszkami Ali nie szaleje. Ma zawsze 2-3 dobre zestawy ktore mozna ze soba mieszac ;) a reszta to zwykle, tanie ciuszki :P. Przynajmniej mi nie zal jak poplami i nie szkoda mi po 3 miesiacach wyrzucic :P .... Jedyne co ZAWSZE kupuje dobre to buty... przynajmniej przez te pierwsze 2-3 lata. Porywam kawke i wracam do pracy .... milego dnia dla wszystkich !
  23. A ja dopiero prace teraz zaczynam :O... dzisiaj do 20h00 bede siedziec... i jak wszystko pojdzie dobrze i nie bedzie zadnych problemow to prawdopodobnie tylko siedziec i palcami w butach kiwac .... wrrrrr !!! Nie cierpie tego !!!! Ale wyjscia nie mam :(.... Ale ze nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo to rano pojechalismy do centrum (w sklepach PUSTO :) ) i w koncu zimowe butki Ali kupilismy :) Wprawdzie znow 70E mniej w portfelu :O ale teraz moze spokojnie po mokrych trawnikach i ewentualnym sniegu tuptac :)... mam tylko nadzieje ze na cala zime wystarcza :) ...w gory jej jeszcze na wyprzedazach takie prawdziwe sniegowce kupimy i bedzie git :) No i wyjasnila sie zagadka wczorajszej nocy... Ala zakatarzona :(... ale poza katarkiem nic jej nie ma, wiec mysle ze spokojnie przeczekamy ten "ustawowy" tydzien i bedzie ok.... OBY !!! Ania - mmmmmm, zazdroszcze kogutka :) ale to sa wlasnie te plusy gospodarstwa :), ktore Wam troszeczke rekompensuja niedogodnosci. A co do Ali to ja Ja w Ogrodku zostawialam, ale tylko na kilka minut... powolutku beda ten czas wudluzac, ale wczoraj byla troche "nieswoja" i mama nie wychodzila, tym bardziej ze pierwszy raz z Nia sama byla. Erato - na koncert juz sie ciesze i zaklepuje wieczor :) Kaszubko [kwiat) - ale Mika urosla !!! No, moze nie tak, nie tyle urosla ile "wydoroslala" ;) ... widac ze to juz nie szczeniak :) Erato - mam nadzie ze te awarie to tak "na dobry poczatek" i teraz juz bedzie bezproblemowo i bedzie sie Wam milo mieszkac :) No nic, porywam ta sniezke :) (dzieki dea ) i zabieram sie do pracy.
  24. A jednak na obiad poszlam :) ... i dogodzilam sobie tartiflette :) :D ... mam nadzieje ze bez przygod do domu dotre :D :D Dea - no to widze ze Olenka mniej-wiecej tak jak Ala z zabkami idzie :) Jak dla mnie to tez troche za wczesnie na "piatki", choc teoretycznie od 20 miesiaca moga byc no i od kilku dni znow paluchy i wszystko co pod reke wpadnie w buzi laduje :O .... Erato - melduj jak po przeprowadzce !! ;) Goja - hop, hop !!
  25. Wywialo was ?! Zamarzlyscie wszystkie ?! Ciepla, aromatyczna kawa na zachete : \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> .... Meldowac sie, nie ma tak dobrze !!! :D :D Ja sie z w pracy spod maili odkopuje po tygodniowej nieobecnosci .... rano mialam ich prawie 900 :O ... teraz zostalo juz "tylko" 300 :) Do 16h00 powinnam sie odrobic :D :D Od 5h00 na nogach jestem bo mi sie Mysza rozplona i z placzem obudzila :(.... dostala Doliprane i wstala o 8h30 swieza jak poranek... zadnego kataru, zadnego kaszlu... Zeby ???? Ktoremus maluchowi juz "piatki" wychodza ? U nas znow od kilku dni paluchy i wszystko co pod reke wpadnie w buzi laduje.... :O MILEGO DNIA !! Wracam do mojej dzisiajszej pasjonujacej pracy :O....
×