Rebeka72

Melduje sie na posterunku !!! Ja tez sie nie poddam...nie bedzie pomarancz plul nam w twaz !!!! Mam takie samo podejscie jak Ty, Pomi, leje generalnie na to co inni mowia i mysla :D... i cholernie mi to zycie ulatwia :D :D :D :D :D Dziewczyny, nie poddawajcie sie !!! Przyznaje ze niektore osoby zostaly tu zbesztane jak male dzieci :O, niezadko zmieszane z blotem, zdeptane i ciezko nad czyms takim przejsc do porzadku dziennego... w dodatku sa osoby mniej i bardziej wrazliwe, a te pomaranczowe zarazy oczywiscie doskonale takie osoby wyczuwaja i wlasnie te osoby atakuja... Rozumiem, ze od czytania takich rzeczy flaki sie przewracaja, ale pomaranczom tylko o to chodzi !! I w tym miejscu nie rozumiem dlaczego... chyba dzialaja sadomasochistycznie ;), bo przeciez jak rozwala topik to nie bede nawet mialy co podczytywac... Kawa na stole : > > > > > > ... prosze sie czestowac, mam nadzieje ze nie bede jej musiala wylac ;) !!! MILEGO DNIA !!!

Witam w srodek :) !!! :D Ania - tak mi przykro :( :( ... Natura jest okrutna, a wody, niestety, nic nie zatrzymie :( ... Mam nadzieje ze ta woda szybko opadnie. Posylam duuuuuuzo sloneczka i jeszcze wiecej dobrych fluidkow !!! Trzymajcie sie !!! Dea - 10 kilo za 5 tygodni ?!? Normalnie jestem w szoku !! A u mnie waga jak zaczarowana stoi w miejscu :O, codziennie +/- .05kg ... chyba mi ta moja "dieta" nie sluzy ... No nic, moze po wakacjach sie rzeczywiscie skusze na tego Dunkana... Jednak Olence antybiotyk nie pomogl :-( ... biedna te maluszki, tyle musza przejsc. Pocieszam sie tylko tym ze pozniej nic z tego nie beda pamietac :) Rudamaxi - daj sobie czas ... to zupelnie naturalne, zycie Ci sie do gory nogami przewrocilo, nad takimi sprawami nie mozna ot tak, po prostu, przejsc do porzadku dziennego. Smutek pozostanie na zawsze, ale za jakis czas bol bedzie mniejszy i spojrzysz na to z innej perspektywy. Duze dla Ciebie i Twoich Smerfow ! Wesola - Prosze o porade, kochane :) Zna sie ktoras z Was na homeopati ? Kupilam Ali, za porada w aptece, czopki "Chamomilla vulgaris 30CH", daje jej od kilku dni na noc i pieknie mi noce przesypia, ale zebole sie dalej nie przebily :O a ja nie wiem czy moge jej to dlugo podawac ...? W sumie to tylko rumianek, ale ... Ja z homeopatia nie mialam do tej pory wiekszego kontaktu ... tylko przy karmieniu bralam na pobudzenie laktacji... Stawiam kawe : > > > > > > > > ... i zycze milego dnia !!!

Widze ze tu dalej jad sie leje :( :O.... Pomi - podstawiam talez (_______), prosze o duza porcje bom glodna straszlliwie :D Ghana - u nas jeszcze za duzo "swiezyzny" nie bylo... jak czasami jemy to wsadze malej troche pomidora czy ogorka do dzioba, ale to sa naprawde znikome ilosci... czesciej ser zolty czy plasterek szynki... Jak wrocimy z Pl to trzeba sie bedzie wziasc za urozmaianie jadlospisu ... narazie u nas kroluja talezyki i sloiczki...

Witam :) Stawiam kawe szatana : > > > > > > > .... ... i zmykam... za pol godziny ide na posiadowke :O... MILEGO DNIA zycze !

Oooooo, jak sie tu przyjemnie zrobilo :O.... Ludzie, Wy naprawde nie macie wiekszych problemow w zyciu jakto kto wpadke zaliczyli kto do slubu z brzuchem szedl ? :O Normalnie rece, nogi i wszystko inne opadaja :O ... Pomi - jak obiecasz ze pomidorowka poczestujesz to kawe Ci postawie ;) :D Idziemy na jedenego ? Trzeba sie dotlenic ;), czuje sie odmozdzona po przeczytaniu tych pomaranczowych inteligentnych wypowiedzi ... a za godzine mam posiadowke... Kawa : > > > > > > .... Zycze milego dnia babulce !! Ps : chcialam sobie kupic pomaranczowa bluzke do kostiumu na chrzest.... chyba zrezygnuje :D

Wesola - dobrze ze na Ciebie mozna liczyc :) Kaszubko - bedziesz miala wiecej spokoju wieczorami :P Goja - jak kobiecie fryzjer potrafi humor i samopoczucie poprawic :D... ciekawe czemu to nie dziala na facetow :P :D Dea - ale przygoda :O Dobrze sie skonczylo ale masz racje, nie zostaw tego tak ! Na zmeczenie dostaniesz jeszcze jednego i .... kawe szatana : > ... ... a tu kawa dla reszty : > > > > > ... Ja mam dzisiaj luzniejszy dzien... i dobrze :), od czasu do czasu nie zaszkodzi odrobina lenistwa :P

Ghana - daj sie skusic ;) Nie musisz palic, mozesz nam tylko towazystwa dotrzymac :D Farfalle - dobrze ze nie na kibelek... to dopiero by bylo prozaiczne :P Pomi - tez rzucam :)... bo mi sie fajki koncza a powiedzialam ze nie kupie... za 2 tydnie juz w Pl bede to bede miec za pol darmo :D Rano zapomnialam ale teraz nadrabiam .... KAWA NA STOLE !!!! > > > > > > > > > ...

Szybki meldunek :) Mama_Oli - NIKT nie powinien ze swoja druga polowka pracowac, bo zawsze sprawy zawodowe sie odbijaja na zyciu prywatnym i odwrotnie ... Buziam ! Pomi - przekichane ile te dzieciaki potrrafia dziwnych chorob zlapac... za chwile same bedziemy mogly gabinet pediatryczny otworzyc :O Buziole dla Gronostaja !! Minisia - my tylko zabazpieczylismy w kuchni szafke z chemia i szuflade ze sztuccami .. Nie wiesz jakiej frajdu Princesse pozbawiasz ;)... Ala uwielbia ze mna "gotowac obiady" :D... a wyglad ato tak ze siedzi pod moimi nogami, do garnkow wrzuca kostki rosolowe i rozne preparaty w torebkach, i miesza zawziecie cresniana lyzka... U nas troche lepiej (tfu, tfu !!) ... nocne pobudki sie skonczyly (moze homeopatia zaczela dzialac ...?) bylismy w sobote na kontroli, balam sie ze nie bedzie sie dalo zaszczepic bo Ala troche kaszle i ma lekki katar, ale pedi powiedziala ze to nic powaznego... W sumie jest zdrowa jak rybka i te wszystkie "przyjemnosci" ktore sa ostatnio naszym udzialem to zebole ktore przeswituja przez dziasla ale sie nie moga wybic, wredoty Ide na faje... Pomi, idziesz ze mna ? Daj sie skusic, z tarasu fajny widok :)

Ania - wlasnie przed chwila dostalam zdjecia od kuzyna ze Slaska... tez ich niezle podtopilo :( Trzymie za Was kciuki, mam nadzieje ze duzych strat nie bedzie.... niech sie juz wreszcie ta paskudna wiosna skonczy !!! Kawa na stol wjezdza : > > > > > > > > .... rozsylam promyki slonca na 4 strony swiata :) i zycze milego dnia ! Dea, She, Rzena, Erato !!!! Prosze chociaz lapka pomachac :( !!

Kaszubko - dzisiaj rano dostalam od szefa motto na tydzien : "Usmiech, tak jak wycieraczki, pozwala isc do przodu, nawet jesli nie zatrzymuje deszczu...." i przesylam Ci to zdanie ze specjalna dedykacja :) Biegne do domu.... buziaki dla wszystkich !!

Goja - trzymie kciuki i czekam na fotke ;) Popoludniowa kawa : > > > > > > > ...

Wesola ma racje, nowa stronke czas zaczac ;)...

Przyszlam sie zameldowac.... dawno mnie nie bylo, oczywiscie glowny winowajca jak zwykle ten sam : WE :D... Ania - bedzie z Brojka informatyk ;) :) Mam nadzieje ze juz u Was troche bardziej sucho ...? Goja - nie napisalas nic o meczu... jak im poszlo ? Jak poszukiwania wozu drabiniastego ;) ? Bedziesz miala czym do tego Opola przyjechac :) ? Erato - chyba troszke za duzo na siebie bierzesz, kochana :(... Kaszubko - jak sie nowa synowa sprawuje ;) ? Wesola - prosze o nowa dawke dobrego humoru, bo ta week-end'owa juz sie wyczerpala ;) Dea - jak apetyt Olenki ? U nas tez w tej kwestii maly i spadek formy :(... ale wg pedi juz niedlugo tych naszych meczarni :) bo zabki juz przeswituja.... :) W piatek mialam szczere checi zeby tu zagladnac ale mnie M do kompa nie puscil ;) a w sobote znow caly dzien biegalam.... przed poludniem pediatra, a pozniej przez kilka godzin biegalam po sklepach za sukienka.... i nie powiem co kupilam bo nie bede sie wyrazac ... cos mi sie wydaje ze pojde na to wesele jak Andersenowski Cesarz :O A wczoraj... jak to w niedziele : spacer :), obiad, F1 ;) (brawo Robert !!!), spacer :), kolacja, prasowanie mundurka :O i kolderka ... ot, dzien jakich chcialo by sie przynajmniej ze 3 w tygodniu :)... nawet to prasowanie mi nie przeszkadza :D Praca czeka... zycze MILEGO DNIA ... no i czywiscie aromatyczna kawa kusze ;) : > > > > > > > >....

Rudamaxi - naprawde brak mi slow :-(... Spieszmy sie kochac ludzi... Tule Cie mocno ! Reszta pozdrawiam i ... bede jutro... dzisiaj mialam zabiegany dzien...

Czesc i czolem... Przekazuje wszystkim pozdrowienia od Rudej... i to by bylo narazie na tyle, prosze o wybaczenie, narazie nie ma za bardzo melodii do pisania... Stawiam kawe : > > > > > > > ... i obiecuje ze zagladne pozniej ... Buziole

Dea - rzucilam okiem na Twojego straznika i.... NORMALNIE MNIE ZAMUROWALO !!!! Piekny wynik !!! Zrowka dla Ciebie i Olenki U nas tez zimno :( i ogrzewanie tez musielismy wlaczyc... Biegne do dentysty :O.... na tort sie nie doczekalam ;)

No to moze sie przyczynie do przeskoczenia na nastepna strone ;) Pomi - chyba by mnie na Twoim miejscu szlag trafil !! 4 wizyty po okulary ?!? Uwielbiam takich lekarzy co to maja po 5-ciu pacjentow na jedna godzine :O.... i omijam ich szerokim lukiem :D Maja - mam nadzieje ze rzesy masz solidne ;) ... Wiesz jak to mowia : usmiech dziecka wszystko wynagrodzi ;) :D Beatka - dzieki, nie skozystam ... nawet za doplata ;) Farfalle - problem w tym ze czesto sama z Ala jestem w nocy... i wtedy nie ma "zmiluj sie" :O Ja juz nawet nic o nocach nie pisze... albo wlasnie napisze, tak sado-masochistycznie :P... szlag mnie powoli trafia, a jak sobie pomysle ze moj szanowny sobie spokojnie w hotelu spi to dostaje bialej goraczki !! Zaaplikowalam Ali wczoraj na noc czopka wyskamlanego w aptece i... nie powiem, byla poprawa : pobudki nie co pol godziny tylko co godzine :O.... Nie nadaje sie do niczego, a do pracy to juz najmniej.... dobrze ze mamy ostatnio wzgledny spokoj i CALE SZCZESCIE ze jutro wolne :) Za chiny ludowe nikt mnie z wyrka przed 10h00 nie wyciagnie !!! No to tyle narzekania... wracam do pracy... Qrde juz normalnie przed kazdym nacisnieciem klawisza musze sie trzy razy zastanowic a teraz mysle pol godziny i jeszcze mam watpliwosci :O :D .... MIlego dnia babulce !!

Ooooo, Goja mnie uprzedzila... i z kawa i z zyczeniami :) Erato - w dniu Twoich urodzin, przede wszystkim duzo zdrowka !!!! No i milosci i duzo marzen zeby nadawaly zyciu sens... Ania - sposrod tych dwoch okazji ktore wymienilas stanowczo wole wesela ;) ... ale masz racje, czasami jest tak ze ludzie ktorzy mieszkaja kilka kilometrow od siebie nie widza sie latami... :( Kaszubko - ja cieplolubna jestem ;) tez nie bede narzekac :D Wesola U nas nocnych pobudek ciag dalszy :(... chodze spac wczesniej ale i tak mam problemy z moimi zerami i jedynkami ;) bo Ala sie budzi co pol godziny a ja jakos nie umiem sie wyspac w kawalkach po 20 minut :O ... dobrze ze jutro wolne, moze troche odespie :) MILEGO DNIA kochane !!

Hehe, widze ze nie jestam sama narzekajaca .... w kupie razniej ;) :D :D :D :D

Wpadlam sie tylko zameldowac ... u nas nocna masakra :O, Ala sie budzie co pol godziny a w miedzyczasie kwili przez sen :( ... Staram sie klasc wczesniej ale i tak chodze jak zmora, bo nie umiem sie wyspac w kawalkach po 20 minut... W niedziele mielismy temperature 39.4C, zbilismy na 38.0C wczoraj juz bylo spokojniej, temperatura nie przekroczyla 38.5C... Poza temperatura nic jej nie ma, tylko nie chce sobie znow dac do dziuba zagladnac i nawet przy myciu buzi protestuje... Niech jej juz te zeby wyjda bi sie wykonczymy i my i Ona... Farfalle - po MMR goraczka moze sie pojawic nawet po 10 dniach... Mama_Oli - my mamy za miesiac wesele... zastanawiam sie jak Ala zareaguje, bo ona racej duzego ruchu nie lubi... No i mam nadzieje ze, tak jak Ola, grzecznie bedzie spac w pokoju... w ostatecznosci tez M z nia wysle spac Suselek - moze z kubka bedzie pil ? ... raz nie wypije ale jak zglodnieje to i flachy sie chwyci, dziecko sie nie zaglodzi... Gratki za nocke :) Pozdrawiam caly sklad... ja walcze z sennoscia bo nie dosyc zem niewyspana to jeszcze za oknem bryja rekordowa :O Buziam !

Goja - hehe, to ty na dni juz czas liczysz ? Jak dla mnie to mozesz i wozem drabiniastym przyjeczhac, byles byla :) No jasne ze aktualne, wstepnie jestesmy umowione, detale dogadamy pod koniec miesiaca :) Fajnie ze masz pasje w zyciu :) , nie martw sie, nie anudzasz, piszesz o tym z takim entuzjazmem ze chetnie sie czyta ! Maxi - zdaje sie ze zapomnialam linka rozeslac :O... myslalam o tym, ale z glowy mi wylecialo... dzisiaj wieczorem to naprawie, obiecuje !!! Stawiam kawe : o o o o o o o ... i zycze milego dnia... u nas pada :(, bede sie musiala sprezyc zeby nie zasnac :O...

Ania - dzieki za oslodzenie wieczoru :) Widze ze niezla impreza u tesciow byla, fiu, fiu !! :) Fajnie ze Brianek tak dobrze lozeczko zaakceptowal ... gorzej widze z Toba :P ale przeciesz duza dziewczynka z Ciebie i Tobie raczej potrzebne "duze ciepelko" ;)... Ellisa - no to zapraszam juz dzisiaj :) ... mam nadzieje ze nie zmienisz ;) ... Erato - dla Ciebie !! Dzisiaj znow ide do Morfeusza wczesniej... wczorajsze nocne pobudki dalay mi troche w kosc, mam nadzieje ze dzisiaj bedzie lepiej.... Buziam wszystkie i do jutra !

Aneczko - no to moze na poprawe humoru kawka i ptasie mleczko :) ? Mam ostatnia paczke, jeszcze sie kilka uchowalo, to jak masz ochote to zerknij do barku i czestuj sie :) Ala oprocz temperatury nie ma zadnych innych objawow, wiec moze to i zabki ...? Dwie czworki sie juz przebily (ale jeszcze nie wylazly, zarazy, do konca :O ) a dwie pozostale jeszcze w dziasle i na dziaslach buly jak stodoly :O Troche mi sie ta temperatura za wysoka na zeby wydaje, ale wczesniej tez jej szlo kilka zebow na raz i tez miala wysoka temperature... Kaszubko - dzisiaj sloncem nie poratuje bo u mnie tez deficyt ;)

Stawiam kawe : \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> ... i narazie tyle, jak sie troszke odrobie to zagladna na dluzej. MILEGO DNIA !!

A co to ?!?! Dzisiaj przez caly dzien NIKOGO tu nie bylo ?!?! Na kawe juz chyba troche za pozno :P ale moge Wam goraca czekolade na dobry sen postawic, prosze : (_)o (_)o (_)o (_)o (_)o (_)o :) Ania - widzisz, na zachete napisalam a sama... no ale widze ze Ci Kaszubka towarzystwa troche dotrzymala :) Duza dla Twojego "Brojka" :D... obiecuje ze juz nie bede narzekac na nocne pobudki ... choc tej nocy tez mielismy 3 :O... Dea - chetnie bym Ci po pupci wytrzskala za to podpalanie ;)... tyle czasu wytrzymalas, nie szkoda Ci ...??? Trzymaj sie z dietka !!! Masz "kryzys" ale to przeminie, rezultaty beda Cie same motywowac, przeciez 6.5 kg to juz napewno widac, prawda ...? Ja wczoraj wieczorem na kanapie poleglam :D ... wykonczyly mnie wczorajsze zakupy (na szczescie Ala juz "ubrana" :) ) i spacer... moze dla tego ze nas na koniec deszcz zlapal :O i bieeeeeegiem do domu zmykalismy. A dzisiaj mielismy rodzicow na obiedzie (i na "formulce" :) ), myslelismy ze sie po podwieczorku do ogrodu rozanego wybierzemy a tu Ala wstala po drzemce goraca jak piec :O, temperatura 39,4C :(... po Dolipranie spadlo do 38,0C zrobilam jej dodatkowo chlodna kapiel i polozylam spac godzine wczesniej niz zwykle ... i cos mi sie wydaje ze mundurek wyprasuje i sama tez pod kolderka uciekne bo troche sie obawiam jaka noc przedemna... Buziaki dla wszystkich ... bede jutro