Rebeka72

* tacierzynski :-O

Malduje sie :-) Widze ze Mandzia juz o kawe i herbatke zadbala :-) to mam looz :-D Mandzia - jaki z Qby juz facet !!! Slodki jest w tej "doroslej" koszulce :-) Smutasek, Ponti - pocieszacie mnie, nie jestem wyrodna matka ktora malej snu zaluje :-D Wczoraj znow Ala spala dwa razy :-O... ale mysle za to z powodu tego kataru jest bardziej spiaca i oslabiona... ale w normalnej sytuacji bede chciala zostac przy tej jednej drzemce bo dobrze zdaje egzamin ... Ponti - powrot w wielkim stylu zrobilas :-) :-D Ja nie znosze takiej niepewnosci wiec nie zazdroszcze :-( Libra - hehe, fajna impreza sie Wam szykuje :-D Dobrze ze problem cyckowy rozwiazany :-) U nas "urlop taciezynski" jest 11 dni + 3 dni od pracodawcy ... M go bral zaraz po urodzeniu malej i nie powiem, wiez nawiazali :-D A co do tego prania to ja jeszcze piore rzeczy malej w proszku "sensitive" bo mi jeszcze pol 5-litrowej butli zostalo, ale jak sie skonczy to przejdziemy na zwykly... Nie mielismy nigdy zadnych problemow uczuleniowych, juz od dawna daje do prania malej zwykly plyn do plukanie i jest ok, wiec nie ma chyba sensu kombinowac jak kon pod gore... W koncu nasze maluch dorosleja z dnia na dzien. Melcia - ja sie tez nad parasolka zastanawiam... tyle ze nasza aktualna spacerowka (3w1) tez sie sklada na parasolke, jest lekka, malo miejsca zajmuje i nie wiem czy jest sens drugi, praktycznie taki sam wozek kupowac ... Mama_Oli - ja tez na poczatku kilka razy do pracy zaspalam bo mi sie mala nie obudzila :-D ... teraz juz przezornie budzik nastawiam :-) Suselek - fajnie ze sia wam wyjazd udal :-) no i najwazniejsze ze serduszko Lizaczka w najlepszym porzadku :-) Melcia - u nas tez walenie glowami obowiazuje, malej sie to strasznie podoba ale problem jet taki ze ona wali z calej sily :-D... nie wiem jak ja, ale mnie czolko od tego "baziu puc" boili :-D Ghana - milej kolendy... pytania ignoruj :-P Paula - jak nocka ? Juz dzisiaj lepiej bylo mam nadzieje ...? U nas juz troche lepiej : Ala dostala wczoraj na wieczor syrop na kaszel i spala ladnie : tylko jedna pobudka w nocy byla ale smoczek i kocyk wystarczyl :-) Strasznie mi malej zal jak ja widze taka zakatarzona i z zalzawionymi oczami :-( ... No ale przed nami WE to posiedzimy sobie obie w domku, wygrzejemy sie i mam nadzieje ze z dnia na dzien bedzie coraz lepiej :-) No i wczoraj sie nam wreszcie przebila druga dolna jedynka, bo mielismy juz 4 zabki na gorze a tylko jeden na dole... teraz jeszcze czekamy na dolne dwojeczki :-) i moze Ali apetyt wroci :-) Dobra, to by bylo naraziena tyle ... wracam do pracy... Zycze milego dnia !!!

Oooo, jest kawa, jak milo :-) Rzena - ale Ci zazdroszcze tej pelnej kieszeni ;-):-D Nie wiem jak Ty to robisz bo ja, chocbym nie wiem ile kasy miala to pod koniec miesiaca zawsze pustki :-D Dawidek napewno bedzie zadowolony... no i mysle ze wydorosleje na tym obozie :-)... To chyba nie jest jego pierwszy samotny wyjazd ? Kaszubko - mam nadzieje ze dzisiaj juz lepiej sie czujesz ? Ania - pobiegalas wczoraj ale za to jak juz kolenda przejdzie to bedziesz miala domek posprzatany i week-end :-) Twoj syn chyba po kolendzie dzisiaj nie chodzi ;-) ...? U nas juz troche lepiej : Ala dostala wczoraj na wieczor syrop na kaszel i spala ladnie : tylko jedna pobudka w nocy byla ale smoczek i kocyk wystarczyl :-) Strasznie mi malej zal jak ja widze taka zakatarzona i z zalzawionymi oczami :-( ... ale mam nadzieje ze z dnai na dzien bedzie coraz lepiej... No i wczoraj sie nam wreszcie przebila dolna jedynka, bo mielismy juz 4 zabki na gorze a tylko jeden na dole... teraz jeszcze czekamy na dolne dwojeczki :-) i moze jej apetyt wroci :-) Pozdrawiam serdecznie sle po i zycze milego dnia !!!

Kawa na stole : {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> ... U nas noc masakryczna :-O : Ala zakatarzona, ja zakatarzona... jak ona spala to ja nie moglam,a jak mnie sie udawalo zasnac to sie mala budzila :-O... ledwo na oczy patrze... Zycze milego dnia i uciekam zeby nie zarazic ;-) PS : kawe przygotowywalam w maseczce wiec nie ma ryzyka, mozecie sie spokojnie czestowac :-D

No i widac ze ledwo na oczy patrze... mialo byc dla Kaszubki i "ale" a nie "ala" :-D

Wlasnie sobie kawke popijam i piosenki od Kaszubki slucham :-) Ja zakatrzona, Ala zakatarzona :-O... ciezka noc za nami, mam tylko nadzieje ze to nic powaznego... Nie posylam zeby nie zarazic ;-)... ala zycze milego dnia !!

Pomi - nie wytrzymalam i przeczytalam Twojego posta M... wlasnie przestalismy sie smiac :-D Jestes THE BEST !!!! A teraz juz naprawde spadam...

Padam na pysk :-O... DOBRANOC !!

Minidou - fajnie ze Ci maluszek tak dobrze rosnie :-), moja raczej w dolnych partich grafiku sie miesci, ale tak bylo od poczatku i chyba juz tak zostanie :-) Przynajmniej nie bedzie miala pozniej problemow z waga i nie bedzie sie musiala katowac odchudzaniem, w przeciwienstwie do mamy :-O :-D A moj M na prace nie narzeka...w koncu znalazl prace ktora lubi (wczesniej pracowal w szpitalu i ta praca go dobijala psychicznie) a oprocz tego ma bardzo "elastyczne" godziny moze sporo czasu z mala spedzac ... oby tylko ta "zime" przetrwac :-) Margot - hehe, tez to mowie :-) Moge Wam troche soli podeslac, w piatek kupilam :-D Niedoswiadczona - mnie placa chorobowe od pierwszego dnia... ale to zalezy od firmy ... Dowiedz sie, bo szkoda by bylo ... Atam - klopp sie znow pojawil ;-) ... zostawiam Go Tobie :-D :-D ...a ja do domu biegne :-)

Nawet nie bylo tak zle ;-)... prawie na dzisiaj prace skonczylam :-) Kaszubko - poki zycia poty nadziei :-) ... Za dwa miesiace bedziesz tanczyc na weselu ;-) a pozniej... zobaczymy. Bartek super chlopak ale z Ciebie tez niezla "laska" !! :-) Rzena - napisz co wybiegalas na tym miescie :-) Ania - 42 to i tak juz piekny wynik :-D Dea - przyjdzie i mnie sie z tym pogodzic :-D Nie powiem Ci gdzie dzisiaj na obiedzie bylam zeby Ci smaka nie narobic ;-) :-P Erato - kochana, nie wracaj do domu bez skierowania !!! Zdrowko przede wszystkim, nie ma nic wazniejszego i cenniejszego !!! Trzymie za Ciebie mocno kciuki ! A co do corki i syna... przykre ze sie tak dzieje :-(, ale jak mowi Ania, to ich zycie i nic na sile ... Ja sie tak czasami zastanawiam dlaczego tyle sie ostatnio slyszy o tym ze sie malzenstwa/pary rozpadaja zaledwie po kilku/kilkunastu miesiacach... Pochopnie zawierane zwiazki ? Wygorowane wymagania w stosunku do partnera, poszukiwanie "idealu" ? Moze brak krytycyzmu wobec samego siebie, szukanie winy u partnera, duma i nieumiejetnosc przyznania sie do bledu ? A moze po prostu niecierpliwosc i brak wytrwalosci, bo przeciez malzenstwo to nie jest tak "gwizdnal-kichnal", buduje sie go we dwoje i dojscie do harmonii wymaga wysilku z dwoch stron... No nic, to tylko takie moje popoludniowe przemyslenia, wybacz :-P Popoludniowa kawa na stole... a ja sie ide dotlenic ;-)

No i co tu takie pustki :-(....? Aaaaaaa, juz wiem ;-) kawy Wam potrzeba :-D :-D To prosze : {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> .... :-)

Czolem babulce !! U mnie dzisiaj rano zero autobusow :-O... spadla odrobina sniegu i znow paraliz na drogach :-D Wystalam sie troche na przystanku i juz stracilam nadzieje a tu znalzla sie "dobra dusza" :-)... na przystanku zatrzymal sie mily pan i zaproponowal podwiezienie :-) ... oczywiscie skorzystalam z okazji ( bylo nas trzech takich szczesciarzy ;-), hehe, reszta zostala na lodzie ;-) ) Udalo mi sie zwiedzic poczte i potwierdzam to co juz tu ktoras pisala... "millesime marzec 2009" jest wyjatkowo udany :-) Moje zdjecia ze Swiat juz nieaktualne wiec nie bede wysylac ... posle cos nowego jak bede miec czas i natchnienie... z czym ostatnio ciezko :-O Pomi - fanty pierwsza klasa :-D Jakbys jeszcze potrzebowala to zglos sie do mnie Mandzia - Ty sie nawet nie wyglupiaj !!! Wracaj tu zaraz !!! Zaraz poje poczytac co i jak... Libra - Sienkiewiczu ty nasz kochany :-) Jak tam cycorki ? Lepiej juz dzisiaj mam nadzieje ? Mama_Oli - ja po odciaganiu mleka przez prawie 6 miesiecy tez na laktator juz patrzec nie moglam :-D Maja - duuuuuzo zdrowka dla Aneczki !! Kapcioszki pierwsza klasa, narazie u nas anielsko wiec nie skorzystam ale moga sie przydac. Paula - u mnie z @ to samo : nigdy nie mialam ani obfitych ani bolacych ale teraz to mam juz zupelny raj :-) Ale podobno przy YAZ'ie to normalne ze @ jest skapa i praktycznie bezobjawowa :-) Zapomnialam Wam powiedziec ze Ala od 4 dni "przeskakuje" popoludniowa drzemke :-O... zawsze spala w dzien 2 razy : ok 13h00 i pozniej ok17h00 a teraz o 17h00 wkladamy ja do lozeczka i ... ni hu hu.... Bedzie sie bawila w lozeczku, stala patrzac na drzwi albo nas wolac ale nie zasnie :-O... wiec po godzinie ja zabieramy bo to nie ma sensu... W sumie spi w nocy od 20h30 do ok 9h00 (z przerwa na butelke ok 6h45) wiec te 12 godzin ma ale w ciagu dnia tylko ok godziny... Coz, widocznie jej to wystarcza :-) bo wcale jakas specjalnie marudna wieczorem nie jest ... Za to po kapieli robimy "dobranoc" zabawkom ;-) i po wlozeniu do lozeczke robi "uffff" i zasypia w jednej chwili :-D No i coraz dluzej sama stoi trzymjac cos w rekach i coraz lepiej sobie radzi z chodzeniem, teraz juz jak chce przejsc z salonu do kuchni to nie raczkuje tylko maszeruje trzymajac sie scian :-D... no i zaczyna nam pierwsze samodzielne kroczki stawiac :-)... narazie jest to imponujaca odleglosc ;-), potrafi przejsc szerokosc drzwi :-) ale zawsze to cos :-) A co do witamin to my mamy podawac do 18 miesiaca codziennie dawke A, D, C i E (ampulka o smaku pomaranczowym strzykawka prosto do buzi :-) ) Tyle narazie... moze mi sie uda jeszcze po poludniu na ciasto Pomi wpasc ;-) Pozdrawiam !!

Witam !! U mnie dzisiaj rano zero autobusow :-O... wystalam sie troche na przystanku i juz stracilam nadzieje a tu znalzla sie "dobra dusza" :-)... na przystanku zatrzymal sie mily pan i zaproponowal podwiezienie do RER-u :-) ... oczywiscie skorzystalam z okazji ( bylo nas trzech takich szczesciarzy ;-), reszta zostala na lodzie ;-) ) Mam dzisiaj "cieply" dzien w pracy... wiec tylko bistro otworze i uciekam... zyczac MILEGO DNIA

Porywam kawe posylam po i wracam do pracy... dzisiaj "cieply" dzien... MILEGO DNA !!!

Jestem :-) Atam - bisto otwarte :-)... kawa na stol wjezdza :-) : {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> ... Minidou - M pracuje jako kierowca. Z tym planowaniem to zazwyczaj nie ma problemow, zazwyczaj ma 3-4 dni wolne w tygodniu a w dodatku zawsze dostaje rozpisany grafik na caly miesiac, ale przy takiej pogodzie i pozamykanych autostradach kierowcy to towar deficytowy ;-) :-D Jak tam w 12-tym dniu :-) ? I jak "proteinowa" .... sa juz rezultaty ? Margot - sama siebie podziwiam, tym bardziej ze z natury choleryk jestem :-D ... podobno macierzynstwo uczy cierpliwosci :-D Niedoswiadczona - ja na zwolnieniu bylam tylko raz (2 tygodnie przed maciezynskim mialam zwolnienie "grossesse patologique" ze wzgledu na dlaekie dojazdy) wiec odnosnie dlugosci zwolnienie z powodu choroby nie pomoge... A jesli chodzi o dokumenty to u nas funkcjonuje to tak ze mam obowiazek zawiadomic pracodawce i firme (bo u mnie to 2 rozne rzeczy) od razu przez telefon a pozniej mam 3 dni na doslanie zwolnienia...A do Sécurité tez wyylalam poczta w tym samym dniu i normalnie za 3 dni dojdzie ... wydaje mi sie ze tam liczy sie data stepla... Monia - buziaki dla coreczki i bedziemy z Wami :-) Zuska - nieudacznicy ? Hehe, zapraszam wszystkich zeby sobie sprobowali zycie za granica ulozyc to zobacza jak to jest... Wiadomo ze najczesciej wyjezdza sie w poszukiwaniu czegos lepszego czego w Polsce sie nie ma (choc nie w kazdym wypadku chodzi o strone finansowa) ale za granica czlowiek sie co i raz potyka o przeszkody i spotyka z problemami o ktorych nie ma pojecia i najczesciej jest zdany na samego siebie... To temat na dluga dyskusje i kazda strona ma swoje argumenty... A co do tych przecen to my sie w balona zrobic nie damy ;-)... mamy swoje marki ktore zawsze kupujemy i znamy normalne ceny :-) Nie widziala gdzies ktoras Sekretarki ? Moze ja zasypalo w tym Charenton ;-) :-D HOP HOP !!! SEKRETARKA !!! WYLAZ Z ZASPY !!! :-D Glodna jestem strasznie :-O... a tu jeszcze na obiad trzeba troche poczekac :-( ... Nie ma ktoras jakiegos ciastka zeby dziub zatkac ...?

Jestem... poczytalam Was dokladnie, jeszcze mi poczte zostala do obskoczenia, moze dzisiaj sie uda bo zapowiada sie spokojny dzien... mam nadzieje ze zla godzina nademna nie lata :-D Obiecalam Wam epistole, ale chyba nic z tego nie bedzie... szef mi za plecami krazy... Beatris - zakupy udane :-) a my splukani :-O :-D ... ale najwazniejesze ze mala obkupiona na najblizsze pol roku, my tez conieco kupilismy dla siebie... Gallardo - co tam jedem kilogram ;-) najwazniejsze ze junior dobrze rosnie :-) Pomi - hehe, dolaczam do klubu "Brezniewow" :-D u mnie tez masakra :-O... na mani i pedi jeszcze czas znajde ale cala reszta odlogiem lezy ... Ghana - wlasnie w piatek wieczorem zamowilam ten fotelik : http://www.oclio.com/siege-auto-groupe-01-first-class-plus-nicolas-2010-r-18098.html opinie ma bardzo dobre ale zobaczymy jak sie bedzie spisywal ... zdam relacje jak juz bedzie przetestowany :-) Libra - witaj z powrotem na lonie :-) U nas WE pod znakiem zakupow byl... troche sie nam plany pokrzyzowaly, bo M musial w niedziele wieczorem do pracy isc a ja sobie na poniedzialek wolne wzielam zebysmy wszyscy mogli sie na wyprzedaze wybrac :-O... no ale udalo sie nam w sobote i w niedziele obkupic (i splukac przy okazji :-D :-D) Powiem Wam ze powalily mnie z nog ceny butow dla dzieci :-O ... ze za te 3 pary ktore kupilismy Ali i w ktorych pochodzi moze 6 miesiecy moglabym miec piekne "krokodylki" w ktorych pochodzilabym kilka lat :-O... No ale jak sie koche to sie pieniedzy nie liczy :-D :-D A czoraj sobie w domku odpoczelam :-), dobrze mi ten dzien wolnego po tych zakupowych szalenstwach zrobil no i w dodatku krotki tydzien przedemna :-P.... byle do piatku :-D A co do wagi to ja mam tyle co przed ciaza... ale jak wracalam do pracy to mialam 5 kilo mniej !!!! Pozdrawiam Was wszystkie babulce... jak dam rade to jeszcze zagladne, ale teraz do pracy wracam, bo spokojny dzien spokojnym dniem, ale mimo wszystko popracowac troche trzeba... Ciumam !!!

No to mamy kawe dubeltowo :-D :-D :-D :-D :-D :-D A z okazji nowej stronki jeszcze buleczki z czekolada dorzuce :-)..

Widze ze Ruda juzprzez topik przeleciala --D ale kawy nie zostawila ;-)... no to stawiam :-) : {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> ... Rudamaxi - G R A T U L A C J E !!!!! Zycze Ci zebys zawsze byla taka szczesliwa jak teraz !!! Ania - ja sie w sobote smialam ze za butki Ali moglabym miec piekne "krokodylki" w ktorych pochodzilabym kilka lat... a dla Niej na lato znow bedzie trzeba nowe kupic :-O. No ale coz, jak mus to mus ;-) A choinka... no coz, pewno ze szkoda, mogla by jeszcze troche postac bo nawet sie jeszcze za bardzo nie sypala, ala juz byla taka obskubana od dolu ;-) ze przestala byc dekoracja :-D Rzena - czekam cierpliwie :-) Zycze milego dnia... u nas dzisiaj narazie w miare spokojnie :-) .. i oby tak dalej :-P

Stawiam kawe : {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> ... wstawac spioszki !!! U nas dzisiaj zero slonca i jakis taki ponury dzien :-(... ale to nic, moje sloneczko po domu biega i to wystarczy :-) jeszcz dwa sowa od Ali dla internetowyh ciotek ,mqzsep;f ê*aaµZ¨RE ... i wracamy do zabawek :-D MILEGO DNIA !!

Wiem ze obiecalam ale padam na pysk :-O... poczytalam ale napisze juz jutro... tylko dwa slowa do Urq ... Zgadza sie, tutaj nie ma kaszek... daje sie wlasnie zboza do mleka, albo takie ciasteczka dla maluchow : http://picnica.ciao.com/fr/7406934.jpg http://www.e-leclerc-valreas.com/app/leclerc-19469.jpg Ala zaczela je jesc tydzien temu, daje jej 1 dziennie jako dodatek do podwieczorku i bardzo je lubi :-) No i w sloiczkach (tych od 8 miesiaca) jest ryz i makaron ... wiec jak sie samemu gotuje to chyba tez juz mozna podawac... Fajnego masz lekarza, Ala tez mleka pije ok 300- 350ml na dzin a reszta to jogurty albo deserki mleczne... Prosze o wybaczenie ale teraz juz spadam... jutro mam wolne :-) to wiecej napisz... mam nadzieje ze Ala pozwoli ... DOBRANOC !!

Obiecalam to jestem :-)... ale bedzie krotko ... Zuska - widzialam obrazki z Polski i z reszty Europy... normalnie kleska zywiolowa :-D Pochwal sie zakupami :-) Minidou - wysciakaj tego Twojego "wiadomego powoda" ;-) Za zabka Moze Ci sie jeszcze uda Mu snieg pokazac w tym roku. Margot - fiu, fiu, niezle Was zasypalo !!! No widzisz, bidoku, na kawe sie nie doczekalas :-P :-D ...? Jutro nadrobie, tyle ze nie wiem o ktorej wstaniemy :-P Monia - mam nadzieje ze ta odwolana wizyta u lekarza nie przesunie Wam daty operacji ? A ja strasznie zabiegany week-end mam za soba... Ta zima fajna jest ale strasznie nam plany pokrzyzowala ... M mial miec poniedzialek wolny, wiec ja tez wzielam sobie dzien urlopu a tu figa z makiem : dowiedzial sie w piatek po poludniu ze w niedziele bedzie musial wieczorem do pracy isc, wiec trzeba bylo plany na szybko skorygowac... w piatek po pracy zakupy "mniam" ;-), a w sobote wyruszylismy wszyscy do sklepow... dokonczylam juz sama dzisiaj po poludniu... Jak sobie przypomne co sie w w sklepach dzialo to jeszcze do tej pory mnie otrzepuje :-O :-D, ale najwazniejsze ze kupilismy co chcielismy :-) Jestesmy wszyscy obkupieni :-) (i splukani, ale to juz male piwo :-D :-D :-D) Ciesze sie przede wszystkim ze udalo sie nam kupic 3 pary butow dla malej :-), bo juz jej sie na spacerach w wozku nudzi i chce za wszelka cene kolo wozka dreptac :-) ) No i nowy fotellik do samochodu zamowiony w piatek w nocy (stad to moje "dobranoc" ;-) nam przywioza w przyszla sobote :-) KONIEC SOLDOW !!! UFFFFF !!! A dzisiaj wieczorem mnie napadlo i rozebralam choinke i tylko jeszcze M wyniesie wraka i bedzie ok... Jutro juz postanowilam ze poza spacerem nigdzie sie nie ruszam i odpoczywam po tych wszystkich wysilkach i emocjach ... o ile mala pozwoli :-P Oko mi juz leci ;-)... wiec tylko zycze wszystkim dobrej nocy i lece do Morfeusza (z braku laku ... ;-) ) DOBRANOC !!

Obiecalam to jestem :-)... moze jak sobie troche do Was popisze to ochlone i bedzie mi sie lepiej spalo :-D Dea - rodzinka sie nie przejmuj, latwo sie mowi "nie dawaj dziecka do zlobka" a jak sie nie ma wyjscia to co zrobic ? Szczerze powiedziawszy to ja sama bym chetnie Ala dala do zlobka chociaz na kilka godzin tygodniowo bo to swietna szkola wspolzycia w grupie rowiesnikow. A jak masz sprawdzony zlobek i w dodatku obie beda w tym samym miejscu to juz sama radosc :-)... nie bedziecie musieli po calym miescie latac zeby dziewczyki zaprowadzac i odbierac :-) Ania - hmmmm, kulig :-)... ale bym sie chetnie wybrala :-) ... nawet bez ogniska :-) kaszubko [kwiat) - pieknie ta skuta lodem zatoka wyglada :-) Podobno kiedys byla na zatoce droga na lodzie i normalnie samochodami po niej jezdzili ...? Erato - powiem Ci ze ja tez lubie takie imprezy organizowac :-) Bedziemy mieli prawdopodobnie impreze w knajpie ... mysle ze to rozsadna decyzja przy moich talentach kulinarnych ;-) :-D :-D :-D :-D A tak na powaznie to bedzie prawdopodobnie ok 25-30 osob wiec raczej w domu sie nie da... Odpoczelas dziesiaj troszke ? Ruda - narazie zadnego wyjasnienia nie dostalam ;-)... Rzena - hehe, ladnie zabiegana mials sobote ! Mam nadzieje ze dzisiaj juz tylko odpoczywalas ? Wesola A ja strasznie zabiegany week-end mam za soba... Wszystko zaczelo sie od tego ze wzielam sobie na poniedzialek urlop zebysmy mogli spokojnie jechac wszyscy do sklepow na zakupy (glownie chodzilo nam o to zeby kupic buty dla Ali bo zaczyna juz fajnie deptac i na spacerkach w wozku sie jej nudzi ;-) ) I w piatek po poludniu sie dowiedzialam ze M w piatek do pracy juz nie idzie (bo wrocil za pozno) a za to bedzie musial isc w niedziele :-O...i wszystkie plany wziely w leb ... W razultacie w piatek po pracy trzeba bylo zrobic zakupy "mniam mniam" ;-), wieczorem zamowilam fotelik do samochodu przez internet i nie mielismy wyjscia i musielismy w sobote jechac "na lowy"... Nie bede opisywac co sie w sklepach dzialo (pierwsza sobota wyprzedazy :-O) bo jeszcze do tej pory mnie na samo wspomnienie otrzepuje :-O :-D ale najwazniejesze ze kupilismy co chcielismy :-) Dzisiaj jeszcze wyskoczylam na 2 godzinki po poludniu uzupelnic zakupy i jest ok : jestesmy obkupieni :-) (i splukani :-D :-D :-D) no i przede wszystkim Ala na zapas ciuszkow na najblizsze pol roku i 3 pary butow :-) a fotellik przywioza w piatek :-) Uffffff !!! Wieczorem rozebralam choinke a jutro sobie przynajmniej po tych wszystkich wysilkach spokojnie odpoczne :-)... o ile Ala pozwoli :-P A jesli chodzi o diete to polecam proteinowa... sama kiedys tam 5 kilo w 2 miesiace w ten sposob stracilam i planuje to powtorzyc w najblizszym czasie... narazie "dojrzewam" do tej decyzji;-) :-D Widze ze na poczcie dalej pusto :-(... to nic, zagladne jutro. DOBRANOC !!

Tylko Wam teraz pomacham a wieczorem jak juz gwiazde poloze spac to zagladne ne dluzej...

Narazie tylko Wam pomacham ze zyje , ale za te 2 dni dnieobecnosci wieczorem Wam epistole walne ;-) ... Pozdrowki !!

Wlasnie przed chwila kupilam Ali nowy fotelik do samochodu (bo cosy juz troche ciasne, zwlaszcza w zimowych ciuszkach ;-) ) ... znalazlam oferte na wyprzedazy i zaoszczedzilam ponad 70€ :-) Takie zakupy to lubie :-) Prosze o wybaczenie ale nie odpisze Wam dzisiaj... teraz juz spac uciekam, bo rano nie ma zmiluj sie i przed 7h00 trzeba butelke podac...i tak juz bede nieprzytomna :-O DOBRANOC