Rebeka72
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Rebeka72
-
Witam :-) Ja juz po wizycie :-)... oczywiscie przelalo mnie prawie do suchej nitki :-O... ale najwazniejsze ze Ala suchutka a przy okazji "spacer" zaliczyla :-P a ja przy okazji zalatwilam co chcialam... Dostalam recepte ne okulary ale tylko do komputera. Rudamaxi - zdrowia i spelnienia marzen ... no zeby zycie dawalo Ci okazje do przynakmniej jednego usmiechu na dzien :-) Kaszubko - mmm, kawe wlasnie pije z M bo przed chwila wrocil :-)... i na buleczki chyba sie skusze ;-) Na zakupy sie po poludniu wybieram... ale postaram sie jeszcze do Was zagladnac... MILEGO DNIA !!!
-
No to ja tak na chwile ;-)... Alice smacznie chrapie ;-), kolacje zjadlam i jeszcze tylko do Was pare slow napisze i pod prysznic uciekam... obiecalam sobie ze dzisiaj pojde wczesniej spac :-P Rudamaxi - wielkie gratki z okazji umowy :-) kochana !! Widzisz tak jak mowilam z tymi testami : widocznie tak mialo byc :-) Tylko nie wpadaj w pracoholizm ;-) bo nie wiem czy istnieja u Was kolka Anonimowych Pracoholikow ;-) Ania - no widzisz, choc raz w WE wstalas pozniej niz ja :-D Fajnie :-) Mam nadzieje ze milo spedzilas niedziele i za bardzo przy gosciach nie musialas biegac ...? A moze troche ciacha do jurzejszej kawki zostalo :-P ...? Kaszubko - ja nie wiem kiedy mialam pierwsze zabki a i tesciowej nie zapytalam... Poczekamy-zobaczymy :-) ... cos mi mowi ze to juz niedlugo ;-)... Erato - a co z tymi waszymi planami dotyczacymi Kanady ? Zrezygnowaliscie juz z tego wyjazdu na dobre ? Wesola - musze przyznac ze czasami jestem Ci baaaaaardzo wdzieczna za te rozmowy ;-)... i w dodatku widze ze sie starasz :-). Ty naprawde wierzysz ze Erato gdzies na stale osiadzie :-P ...? Mnie sie wydaje ze z Niej taki "Jas wedrowniczek" i to tylko kwestia czasu kiedy znow wyruszy w swiat :-) A u nas... no coz, bufet stoi :-) i juz nawet zapakowany... trzeba by jakas impreze zorganizowac, bo przy okazji "przeprowadzki" odkrylam ze mam w domu wiecej alkoholu niz myslalam :-P... hehe, przez okres ciazy i karmienia sie nazbieralo :-P... Teraz szukam dalszego ciagu (polek i stolika pod TV)... Niewyspana jestem dalej bo w sobote trzeba bylo wstac zeby tesciowa wyprawic, dzisiaj F1 o 7h00 byla :-) a w dodatku od kilku dni Ala sie budzi w nocy :-( ... roznie... czasami o 24h00 czasami o 2h00 czasami o 4h00... wystarczy ja poglaskac, otulic, smoczka podac i z powrotem zasypia ale mama z tata juz wybici ze snu :-O... Mam wrazenie ze cos ja boli ... :-(... brzuszek ...? dziaselka ...? Posmarowalam jej dzisiaj przed snem dziaselka zelem przeciwbolowym... zobaczymy ...No ale mam 2 tygodnie wolnego wiec juz sobie obiecalam ze ZERO wielkich porzadkow tylko WYPOCZYNEK i spedzanie czasu z rodzinka :-) Jutro rano mam wizyte u okulisty, musze jechac z mala bo M w pracy ....a zapowiadaja deszcz :-O ... Ali zaloze pelerynke na wozek i sprawa zalatwiona a ja :-O ? Parasol przy wozku nie wchodzi w gre, samochod M zabral :-O... Po raz pierwszy zaluje ze nie kupilam nosidelka ... Dea ! Chyba pierwszy raz nie posluchalam Twojej rady i zaluje !! :-D No to uciekam do lazienki ... zyczac milej nocy i slodkich snow !!!
-
Ja tylko na dwa slowa ;-)... kawe stawiam i melduje ze mebel skrecony :-) a babcie szczesliwie do domow dotarly :-)... Postaram sie zagladnac po poludniu... MILEGO DNIA kochane !!
-
Witam sobotnio :-) Ala spi a ja troszke sie po domu krzatam i tylko do szybkiej kawy usiadlam ... M pojechal tesciowa odwiezc... troche sie nam wszystkim oczy przy pozegnaniu zapocily ;-)... teraz dopiero prawdopodobnie dopiero w czerwcu bedziemy sie widziec :-(... Smutasek - dobrze ze to tylko przeziebienie :-) Duza dla Lili na polrocznice !! I dzieki za torta i kawe :-) Paulamarc- swietny week-end ! Mandzia - no to Cie slicznie dopadlo :-O... duzo zdrowka zycze !! Libra - przebiagla mamusko ;-) Plan na 6-tke ;-) ... tylko to wstawanie o 5h00 mnie przeraza... Ja wstaje kolo 6h00 i to juz dla mnie o wiele za czesnie ... przez kilka poprzednich lat chodzilam do pracy na 10h00 ... Ah, jak to bylo pieknie ... :-D Maja - nie pociesze Cie , na takie zachowanie raczej nic nie pomoze :-(, tylko trzeba przeczekac i baardzo spokojnie do tego podejsc, choc wiem ze latwo stracic zimna krew... Trzymie kciuki !! Tyle narazie ... za obiad sie zabieram bo lada moment M wroci...
-
Witam sobotnio :-) M pojechal babcie odwiezc, Ala spi, a ja troszke sie po domu krzatam i postanowilam do Was na kawke wpasc ;-) Ania - no zgadza sie, takie raczej monologi ostatnio prowadze ;-) ale to nic... lepsze dni nadejda :-) A z tego ze Ala swoje pierwsz "kroki" do torebki kieruje to sie ciesze :-)... Duza dla Ciebie i jeszcze jeden dla Brianka... U nas zabkow jeszcze ani sladu a Ala za kilka dni 7 miesiecy konczy... no ale tu sie akurat nie martwie, bo jak mowi Dea , to bardzo indywidualne, zalezy od dziecka i o niczym nie swiadczy... Kaszubko - z facetami to czasami gorzej jak z dziecmi : nie da sie im przetlumaczyc a jak niegrzeczni to w przeciwienstwie do dzieci ukarac nie mozna za bardzo :-D Zapomnialam Wam wczoraj powiedziec ze Rzena dalej nie ma neta i nie zapowiada sie ze szybko bedzie miala :-(, bo obok Nich kamienice zburzyli i prze budowe odcieli internet dla wszystkich okolicznych mieszkancow :-O... W kazdym razie pozdrawia Was wszystkie bardzo serdecznie ! Babcia dzisiaj pojechala :-(... troche sie nam wszystkim oczka przy pozegnaniu zapocily ;-)... wszystko co dobre to sie szybko konczy, niestety :-(... Teraz dopiero prawdopodobnie dopiero w czerwcu bedziemy sie widziec :-(... A teraz juz za obiadek sie zabieram bo lada moment M wroci... sprobuje Go namowic na skrecenie bufetu po poludniu :-P... Papatki !!
-
Ide sie na taras "dotlenic" ;-) ... ktoras dolaczy ? Mam cieplutka, pachnaca kawe ;-) ...
-
O rrrany... zapieprzam dzisiaj jak maly helikopterek :-O... ale juz prawie skonczylam :-) Ide sie na taras "dotlenic" ;-)
-
WItam :-) Piatek :-) .. nareszcie !!! Jeszcze kilka godzin i bede ODPOCZYWAC :-) !! Kawa : {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> ... herbatka : > ... i kakalko ;-) : (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> na stole ! Prosze sie czestowac :-) ... Zycze MILEGO DNA !!
-
Pierwsza :-) !!! :-D :-D :-D kawa : {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> ... herbatka : > ... i kakalko ;-) : (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> na stole ! Prosze sie czestowac :-)
-
Wieczorny meldunek ;-) Przeczytalam cala ksiazke :-)... chyba rzeczywiscie jestem ZOLZA :-D I teraz juz rozumiem czemu M tak strasznie jeczal "kiedy wroci moja zona !! " jak w ciazy mialam lzawe dni :-D :-D Mandzia - ziewam jak krokodyl :-D Libra - bedzie wyscig ;-) U nas od poniedzalku maja przyjsc deszcze :-O... logiczne i zgodne z natura : mam urlop ... Smutasek - rrrany, ale slodycz ta twoja dresiara !! Pisz zaraz jak po wizycie !! Maja - co z ta kuleczka ? A Ty uwazaj co bys se cos nie wyskakala ;-) :-D Ghana - oddam Ci za darmo 10 kg... i jeszcze doplace zebys wziela :-D Suselek - cool, jeszcze troche i warkocze bedziesz Lizaczkowi plotla :-) Mama_Oli - trzymie kciuki za nocke ! Poslalam Wam cos na poczte... jak sie nie da otwozyc to trzeba scignac do siebie do kompa a wtedy juz bez problema ;-) nie wiem dokladnie jak to z ta poczta jest a teraz juz nie mam sily sprawdzac bo padam na pysk ... Bede jutro :-) DOBRANOC !!
-
Dea - to ja tez za Twoje plany palce u rak i u nog zacisne !! A Myszka juz od przyszlego roku do szkoly ? Wczesnie... jak dla mnie to troche troche ZA wczesnie... ale szczerze mowiac to nawet nie wiem jak jest tutaj ... Buziaczki dla malenkiej ... moze bedziemy mialy zabki w tym samym czasie ;-)... to znaczy nie my tylko dziewczynki :-D Kaszubko - kto komu pomaga ...? :-D W pracy dzisiaj taki spokoj ze doszlam do polowy ksiazki :-P... Dea, masz racje jest swietna !! No moze nie trzeba wszystkiego brac doslownie ale wiele prawdy tam jest :-) Popoludniowa kawe {_]> {_]> {_]> {_]> {_]> i zielona herbatke (_)> (_)> (_)> (_)> na brzegu biurka stawiam i ide sie dotlenic ;-) ...
-
No dobry humor cytacik z ksiazki : "... W Japonii maja bardzo ciekawe powiedzenie: Madra orlica nie pokazuje swoich szponów. Amerykanki postrzegaja Japonki jako kobiety bardzo uległe, dlatego ze kłaniaja sie swoim mezczyznom i chodza po ulicy krok za nimi. Jednakze japonscy mezowie oddaja czeki z wypłata swoim zonom. To ona trzyma kase w japonskim domu i decyduje o wydatkach.I oto prawdziwy powód, dla którego Japonka idzie po ulicy za swoim mezczyzna : to te ciezkie, wypchane kieszenie spowolniaja jej chód. Biedactwo ledwie sie trzyma na nogach ..." :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D Uciekam na obiadek :-:-)
-
Kaszubko - wpadnij do mnie, my mamy dzisiaj 22°C i piekne, bezchmurne niebo :-) dla corki... wiem ze mnie nie zna, ale wszystkiego NAJ dla Niej z okazji imienin ! Dea - rozmowa w sprawie powrotu do pracy :-(....? Zaloz kolce na buty zebys na zakretach wyrabiala ;-) :-D Zdrowko juz lepiej ? A ja mam dzisiaj malo pracy :-P to sobie czytam "Dlaczego mezczyzni kochaja zolzy" ... i doszlam do wniosku ze chyba jestem ZOLZA :-D... a czy facet kocha ...? Kto wie, moze i tak :-P ...?
-
No i znow walnelam :-O... Pomi, skarbie, to do Ciebie bylo o tej bratowej !! Mandzia - muaaa ;-) Pomi - Gronostaj cudny, mamy nastepnego stojacego malucha, no no:-) ... i cos mi sie widzi ze informatyk z Niej bedzie ...:-P :-D Malo pracy dzis :-).. ale nie bede glosnonarzekac :-D.. "zolze" se poczytam ;-)
-
Hehe, Libra, tak szybko pisalam ze Cie nie zauwazylam :-P :-D
-
Pierwsza :-) ?!?!?! Wiec kawa na stol wyjezdza : [_}> [_}> [_}> [_}> [_}> [_}> [_}> [_}> ... Maja - tez glosno nigdy nie mowie... boje sie ze nademna zla godzina lata :-D Za wykiwanie bratowki :-D Urq - dzieki za lekturke :-) ... nie mialam odwagi sie upominac bo wiedzialama ze masz "jazde" ze Stasiem ;-) Ghana - jestes bardziej obawiazkowa odemnie... u mnie M i tesciowa po knajpach jedza albo pizze zamawiaja :-D A mama jak z Ala siedzi to sobie sama radzi... hehe, jednak zolza ze mnie :-D :-D Anjado - tez stracilam troche serce do pracy ;-)... ale mysle ze to powroci. Jak sie swoja prace lubi to mozna wszystko pogodzic :-) Mama_Oli - za zabka... u nas dalej pusto :-O Gallardo - milego wypoczynku ! Zycze MILEGO DNIA... ide jeszcz poczte zwiedzic i zabieram sie do pracy...
-
Kaszubko - i wszystko na temat :-D.... nic dodac nic ujac :-) Dziekuje za przeslanie fotek do Erato Erato - po zebraniu mam dylemat:-O... hehe, "osiolkowi w zloby dano..." ale mam troche czasu do zastanowienia :-) Ciekawe gdzie sie nasze mlode mamy podziewaja... ? Kawa na stole : [_}> [_}> [_}> [_}> [_}> [_}> [_}> [_}> ... i zycze MILEGO DNIA !!
-
Dizsiaj poczta dla mnie laskawsza... dotarlam do konca :-) bajki juz z domu musze posciagac... Maja - jestes The Best !! Thx !!! Madziulinko - urocza z Was para :-) !! Ghana - Nina taka slodka rybeczka :-)... ja tez chce na basen !!! Sirusho - Borysek jak krol na tym lezaczku wyglada :-)... no i hustawka w ogrodzie to fajna sprawa :-) A Olenka to taka radosna na tych zdjeciach ze az sie serce raduje :-) Libra - ja tez sie jeszcze zastanawiam nad kombinezonem... kurteczke juz kupilam, spodenki ma... Mamy wprawdzie oslonke na wozek i zimy tutaj raczej lagodne, ale boje sie ze ta moja jaszczurka bedzie mi sie tak wiercila ze kurteczka + spodnie na dluzsze spacery nie zdaja egzaminu : bedzie sie podwijac, obsuwac... zreszta my czesto mala na spacerze wyciagamy z wozka... Chyba jednak kupie, majatku to nie kosztuje a bede spokojniejsza...
-
Melduneczek ;-) Ala dziekuje za komplementa ;-) :-)... Mandzia, Madziulina - no widzicie, mozg mi powoli przestaje funkcjonowac :-O :-D Byle do piatku !! Libra - zostaw nasza Pomi w spokoju !! :-D Maja - mialas sie odezwac :-P... Ja dzisiaj nie mam weny bo normalnie padam na pysk :-O... poszlam spac o 1h30 bo sie nam z tesciowa plotek i wspomnien zachcialo :-D... ale nie narzekam za bardzo bo sie kilku ciekawych rzeczy z dziecinstwa M dowiedzialam :-P :-D ... Nie ma to jak babskie plotki :-D Wczoraj po poludniu M powiesil Myszce hustawke... kawalek plastyku na sznurkach a tyle radosci dla naszego szkrabka :-)... A w pracy sie nam szykuje reorganizacja : ekipe nam podobno rozbijaja na dwie :-O, ale szczegolow nie znam bo szef chodzi zly jak diabli i nic nam dokladnie powiedziec nie chce... dzis po poludnou zebranie z "Big Boss'em" to moze cos konkretniejszego sie dowiem... plus jest taki ze jak mi sie nie spodoba to zawsze moge prosic o przeniesienie do innej pracy :-P Ide sprawdzic czy poczta dalej dla mnie taka nielaskawa... postaram sie jeszcze pozniej zagladnac :-) mile panie :-) !!
-
Witam porannie i na kawe zapraszam :-) : {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> ... Kaszubko - widac ze lubisz Twoje miasto ... piekne klimaty :-) Erato - dlugie wakacje mowisz, hmmm... szkoda ze tak wyszlo i ze ze miejsca w slonecznej Italii nie zagrzejecie :-(..... Mozna wiedziec gdzie sie wybieracie ? A moj mebel dalej w paczkach :-O... M do pracy wrocil i ma mniej czasu a sa rzeczy wazniejsz niz trzy kartony w przedpokoju :-P ... Ciekwe jak tam Goja po week-end'zie integracyjnym :-P ...? No ale dzisiaj sroda to pewno pracuje... moze jutro jak bedzie odpoczywac ;-) to cos napisze... :-D Wczoraj po poludniu M zawiesil Ali hustawke... taki zwykly kawalek plastyku na sznurkach a ile radosci dla naszego szkrabka :-) :-D... jak znajde chwilke wieczorem to posle wam jakas fotke :-) No i jestem dzisiaj kompletnie skasowana bo poszlam spac o 1h30 ... ale wcale nie narzekam, a wrecz przeciwnie, bo tesciowej sie na wspomnienia zebralo ;-)... hehe, dowiedzialam sie kilku ciekawych rzeczy z dziecintwa M :-P... Nie ma to jak dwie plotkujace baby : nawet nie wiem kiedy czas przelecial :-D :-D A tak z innej beczki... dzisiaj mamy zebranie z "Big Boss'em" bo szykuje sie w pracy powazna reorganizacja : prawdopodobnie nasza ekipa bedzie rozbita na dwie :-O ... szef nic nam nie chcial dokladnie powiedziec ale widac ze zachwycony tym nie jest :-O... dowiem sie dokladniej co i jak po poludniu... I tym optymistycznyma akcentem ;-).... MILEGO DNIA kochane !!
-
Noooo, mam chwile to cos napisze.... Ja sie w koncu doczekalam i Ala sama sobie usiadla :-)... i jak sama raz usiadla to teraz nie przestaje i co chwile siada :-)... i po kilkunastu sekundach zajaczka lapie :-D... ale wytrwala z niej bestyjka bo znow probuje :-P W sobote mielismy wszyscy jechac nad morze ale Ala byla cos niewyrazna :-P, zakatarzona wiec zrezygnowalismy i w rezultacie pojachal sam M z tesciowa... a je troche dom ogarnelam i zaliczylam spacer z mala... Niedziela uplynela pod znakiem obiadu u mamy i spaceu nad jeziorem :-) Pogoda na u nas od 2 tygodni jak marzenie, istne babie lato :-)... jak znam zycie to od przyszlego tygodnia przyjdzie "cudowna" jesien ktora tutaj jest synonimem deszczu, witru i ogolnej bryi :-O... zreszta logiczne bo ja bede na urlopie :-O... Cos mi poczta dzisiaj zle dziala:-( po kazdym zdjeciu mnie wyrzuca wiec doszlam tylko do Julcia z zabkami (boski !!!) Qbus widac ze w chodziku zachwycony (sama bym byla zachwycona bo chodzik pierwsza klasa :-) ) a Nula jak zwykle usmiechnieta i zadowolona... Reszte poogladam juz w domu przy okazji bo nie mam cierpliwosci sie co minute logowac :-O... Madziulina - za zabka :-)... i drugi na zachete dla drugiego ;-) ... i jeszcze jeden na poprawe humoru... nie mam rodziny w Holandii jak Mandzia ale tez se moge pozwolic, a co :-D ;-) Urq - te 460g to nagroda dla mamy za wytrwalosc ! Ala spi narazie pod cieniutkim kocykiem... i tak jak u Farfalle, spiworek czeka na pierwsze jesienne chlody :-) Mandzia - my sie smiejemy ze Ali sie juz pokoj znudzil i teraz oglada go do gory nogami... zawsze to cos nowego :-D Mama_Oli - marchewki sie najadlas ze tak brzusio boli :-P :-D... ? U nas po drzmce mala na czworaka w lozeczku waruje az sie drwi otworza :-D... ale za to przy zasypianiu to juz ja znajduje najczesciej wcisnieta glowa w ochraniacz w kacie lozeczka :-O :-D Suselek - maz mial szczere checi :-D ...i tylko mu nie wyszlo :-P Ghana - tez momentami padam na pysk :-O... zyje od week-end'u do week-end'u... Sirusho - za przemoczenie : Reszte kobitek przepraszam... na wiecej nie mam czasu... moze wieczorem jeszcze zagladne jak tesciowa spac pojdzie... Narazie !!
-
No to jestem :-)... z popoludniowa kawa do Was wpadam :-P Dea - Ala tez na brzuszku nie lubila lezec dopoki sie sama nie nauczyla na niego przewracac ;-)... i tez jej na brzuszek nie kladlam na sile bo po co niepotrzebnie meczyc... na wszystko przyjdzie pora :-) Jak tam zdrowko ? Lepiej dzisiaj ? Ania - ja moze niedokladnie napisalam... moj problem jest wlasnie taki ze mala od ZAWSZE spala na pleckach... pozniej zaczela sie ukladac na boczku ale i tak jak zasnela gleboko to sie na plecki przewracala :-)... a teraz przy tym katarze to sie jej zle oddychalo na pleckach i sama sie kladla na brzuszku... Niby nie ma w lozeczku poduszki, materac ma twardy wiec powinno byc bezpiecznie... a jednak sie troszke obawiam ja tak zostawic :-O... Kaszubko - nie wie kuzynka co stracila... :-) Dla wszystkich zakatarzonych i kaszlacych pozytywne fluidki posylam... u nas juz lepiej, Ali juz w nosku nic nie przeszkadza ... odpukac !! Ide sie "dotlenic" ;-) na taras... ktos dolaczy ?
-
Melduje sie ;-) ... i melduje ze swiezutka Ala na poczcie sie buja... a ja po obiedzie postaram sie nadrobic zaleglosci... i napisac co wiecej..
-
Czas na drugie sniadanie :-) ... hmmm, plackiem sliwkowym nie pogardze... choc zaraz na obiad ide :-D...? Dzisiaj tesciowa pierwszy raz sama z Alice zostala i troche na szpilkach caly poranek siedzielam ale zadzwonilam przed chwila i w domu wszystko OK :-)...Ala ladnie zjadla i teraz sie bawi.. za chwile pojdzie sobie "komarka przyciac" :-D a o 14 juz M wraca... wiec spoko :-P Teraz sie na obiad zabieram... ale zamelduje sie po poludniu to napisze cos wiecej... Narazie zycze milego dnia !
-
Witam :-) i na kawe sie pisze :-) Wesola - ktos musi byc pierwszy ;-) Ania - wiecej takich imprez Ci zycze, kochana !! Rudamaxi - buziak i i dobre fluidki dla Viki !! Kaszubko - milych odwiedzin ! Wczoraj zgodnie z planami pojechalismy do mamy i spedzilismy tam caly dzien :-)... bylo cudnie :-) : pogoda dopisala, bylo slonecznie i cieplutko wiec zaliczylismy dluuuugi spacer nad jeziorem a M wyskoczyl z tesciowa na 2 godzinki do ogrodu botanicznego. Teraz juz koniec zwiedzania, tesciow uziemiona bedzie do konca tygodnia :-P bo M po urlopie do pracy wraca ... a skrecenie mojego bufetu prawdopodobnie na lepsze czasy (czytaj WE) bedzie musialo poczekac :-O... Ala zakatarzona :-(... w nocy sie budzila, spala na boczku i na brzuszku bo na pleckach jej sie zle oddychalo... a ja co chwile do niej zagladalam... Dea , Ania - jak spia wasze kruszynki ? Ja sie Ale boje na brzuszku w nocy zostawic... :-( A dzisiaj od rana, z przerwami na prace ;-), pisalam listy w sprawie tej "stluczki" ktora mielismy pod koniec marca na parkingo u rodzicow... dostalismy pisemko :-O i najwyrazniej facet sobie postanowil wymienic zderzak na koszt ubezpieczalni a w dodatku jeszcze robi wzystko zeby cala wina byla z naszej strony... wiec zolza ze mnie wylazla :-P i powiedzialam ze nie popuszcze bo swinstwa nie lubie. A teraz juz uciekam na obiad... bo mnie te pisemka urzedowe wyssaly z energii :-D... ale po poludniu sie znow zamelduje ;-)...