Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rebeka72

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Rebeka72

  1. jeszcze kawa bo zapomnialam a lada moment Minisia sie pojawi ;-) : {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> ... :-D
  2. Poniedzilakowa witka :-) Meduje sie corka marnotrawna... widze ze tu nawet prze WE ruch nie zamiera... i tak trzymac :-) ! Ja nie mam nic na moje usprawiedliwienie :-P... ot po prostu week-end ;-) W sobote chcielismy sobie znow nad morze wyskoczyc... M sie poswiecil ;-) i wstal o 7h00, choc poprzedniego dnia z grilla wrocil cos ok 3h00... Wyjecahlismy z domu ok 8h30 a o 11h stalismy w przepieknym korku :-( ... 30km od domu ... no coz, polowa Paryzan tez postanowila dzien na plazy spedzic :-O... Zdecydowalismy sie juz na powrot bo w radio nam zapowiedzieli 24km korka (czyli jeszcze 10km bezposrednio przed nami ) i za 50km nastepne 26km korka... ale niestety nie bylo zadnego zjazdu z autostrady !! O 12h00 w koncu dopelznelismy do zjazdu, stanelismy na parkingu, nakarmilismy Alice i zawrocilismy ... Reszte tak milo :-O rozpoczetego dnia spedzilismy nad jeziorem kolo rodzicow... Bylo super, tylko zalowalismy ze nie pojechalismy tam od razu rano... no ale czlowiek sie uczy na bledach... szkod tylko ze zazwyczaj wlasnych :-O A wczorajszy dzien uplynal pod znakiem spaceku i ogolnego odpoczynku :-)... tyle ze wcale wypoczeta nie jestem :-O... Teraz stawiam kawe i ide poczytac coscie nasienkiewiczowaly i zagladne na poczte czy sie nowe slodkosci pojawily ;-)...
  3. Melduje sie niedzielnie :-) Dea - no to ladnego hitchcock'a mialas :-O !!! U mnie to chyba by byl zawal na miejscu !! A Ola to widze ladna kluseczka i niedlugo Alice dogoni ;-) Goja - widze ze do serca sobie wzielas slowa Rzeny i odpoczywasz ... ;-) Rzena - uwielbiam karpatke :-) !! To jest jedyne ciasto jakie w zyciu upieklam... :-) no jeszcze faworki ale to nie ciasto. Mam nadzieje ze w pracy wszystko sie wyjasni ... A co do tej nostalgii ... niedlugo nam 2 latka stuknie ;-) :-)... tez sobie niedawno stare wpisy poczytalam i tak sobie pomyslalam ile juz wydarzen (tych radosnych i tych troche mniej tez) razem przezylysmy... Szkoda ze tak duzo dziewczyn zniknelo :-(... no ale te co zostaly sa S U P E R :-)... wiec chyba jakosc wazniejsza od ilosci :-) Erato - moc pozytywnych fluidkow, kochana !! Trzymaj sie, zakop dolek, zycie jest zbyt krotkie zeby go tracic na smutki... wierze ze bedzie dobrze !!! Mocno Cie sciskam i !! Kaszubko - jak ja mam sie pozbyc mojej oponki i kluski jak Ty znow sernikiem i lodami czestujesz ?! :-) Wesola - u mnie tez leniwie ;-) Cienka - wcale nie zapomnialy :-)... Witaj z powrotem "na lonie" :-) She - nas upaly :-) wskakuj w samolot to bedziesz mogla kosci wygrzac :-)... ale plazy nie gwarantuje bo ... No wlasnie, wczoraj chcielismy sobie znow nad morze wyskoczyc... M sie poswiecil ;-) i wstal o 7h00 choc poprzedniego dnia z grilla wrocil cos ok 3h00... Wyjecahlismy z domu ok 8h30 a o 11h stalismy w monstrualnym korku 30km od domu ... no coz, polowa Paryzan tez postanowila dzien na plazy spedzic :-O... Zdecydowalismy sie juz na powrot bo w radio nam zapowiedzieli 24km korka (czyli jeszcze 10km bezposrednio przed nami ) i za 50km nastepne 26km korka... ale niestety nie ma zadnego zjazdu z autostrady !! O 12h00 w koncu dopelznelismy do zjazdu, stanelismy na parkingu, nakarmilismy Alice i zawrocilismy ... Reszte tak milo rozpoczetego dnia spedzilismy nad jeziorem kolo rodzicow... Bylo super, tylko zalowalismy ze nie pojechalismy tam od razu rano... no ale czlowiek sie uczy na bledach... zazwyczaj wlasnych :-P A dzisiaj po spacerze Alice pojadla i ... padla :-D... doslownie zasnela mi na ramieniu przy odbiljaniu :-D wiec wlasnie sobie w lozeczku kima ;-)... sama wie lepiej co jej do szczescia potrzebne... i nie wiem czy nie pojde w jej slady :-) Zycze milego niedzielnego popoludnia !!!
  4. Udalo mi sie odrobic... moge zaczynac WE z czystym sumieniem :-) !!! Dea - nocek wspolczuje :-(... a wziyty w pracy zazdroszcze :-) Mnie tez molestuja zeby mala przywiezc ale jakos mi sie nie usmiecha przez cale miasto z Nia pchac :-O... Narazie tlumacze ze za cieplo :-P... Kaszubko - znow w Ciebie waleczny duch wstapil :-) Wesola - Uciekam do domu.. M dzis na grila z kuplami z pracy jedzie wiec badziemy sobie same z Ala siedzialy :-)... zrobimy sobie babski wieczor : pizza, dobre winko, poplatkujemy o facetach ;-)... ech, jeszcze troche za wczesnie :-(, ale to na to tez przyjdzie czas :-) Narazie
  5. SKONCZYLAM !!!! Az sama nie wierze ale zdazylam :-)... moge zaczac week-end z czystym sumieniem !!! Spadam do domku... postaram sie zagladnac i nadrobic zaleglosci wieczorem... M na grilka z pracy idzie wiec bede miala troche czasu ... chyba ze padne przed TV, bo niewyspana jestem strrrrrrasznie :-(... Narka
  6. Jestem z rana :-) Kaszubko - kawa i wafelki, mmmmm :-) Udanych zakupow ! Erato - widzisz ja bym juz w tym roku chetnie gdzies z mala pojechala, ale M sie zrobil strasznie.... opiekunczy (???) i twierdzi ze Alice jest jeszcze za mala na takie dlugie podroze... Mnie osobiscie sie wydaje ze latwiej sie podrozuje z polrocznym maluchem niz poltorarocznym... no ale nie bede sie z nim bila :-D... Zreszta prawdopodobnie we wrzesniu przyjedzie do nas Jego mama, wiec wszystkiego sie nie da. A jak a tak na marginesie ... jak Ja namawialismy od 15 lat zeby przyjechala nas odwiedziec to ciagle wizyte odkladala, a teraz od razu sie zdecdowala :-).... bez komentarza :-D :-D :-D :-D Dea - az tak ?! Trzymaj sie, kochana !! Ucaluj obie dziewczyki od ciotki Rebeki ;-) Zagladne pozniej... teraz juz tylko zycze MILEGO DNIA !!
  7. Ochocho, widze ze tu prawdziwa wojna... Do wiadomosci wszystkich "zyczliwych", to forum w zamysle nie ma sluzyc krytyce tylko wymianie pogladow i pogaduszkom... wiec jak ktos nie prosi o ocene to moze byscie sie takpowstrzymali do komentarzy ...? Bo naprawde momentami to az sie niedobrze robi :-O... Ciekawe co to komus pomoze to ze najedzie na postepujaca niewlasciwie (jego zdaniem) osobe ... poza ulzeniem sobie i wkurwieniem kilku osob i tak nic nie osiagnie :-O Nauczcie sie ludzie milczec (bo to podobno zloto ;-) ) ... jak sie nie ma nic milego do powiedzenia to czasami lepiej sie nie odzywac... Maja - no to tule :-D... Ciebie i Nule :-D Wrocilam od japonca :-)... znow sie objadlam jak dzika :-O, ledwo sie ruszam :-D ale co ja na to poradze ze tak to lubie !?!?! dla wszystkich ... czasu malo a robota czeka, nie ma zmiluj :-O wie c nie dam rady wszystkim napisac...
  8. No i sie zaczyna :-D... Zosiulinka - nie przejmuj sie durnymi pomaranczami... A co do Twojego M... hmmm, takie glupie gadki to czasami wiecej zamieszania wprowadzaja niz wyjasniaja... pogadajcie sobie na spokojnie, bez zartow, aluzji i niedopowiedzen... ja osobiscie wolalabym wiedziec na czym stoje, bo nie cierpie niejasnych sytuacji :-O... Muuuuua !!
  9. Melduje sie :-) , kawa, drinkami i , szampanem sie czestuje i za zdrowko Julka toast wznosze ! Poogladalam dzieciaczki na poczcie... wszystkie jak jeden sliczne a nasza Pomi to jeszcze kariere jako fotograf zrobi, ja Wam to mowie :-) Minisia - jest kawulec, jest, o prosze : {_]> {_]> {_]> {_]> {_]> {_]> ... spozniona dzisiaj bo mala awarie mielismy i trzeba sie bylo z marszu do roboty brac... a pozniej musialam odreagowac na tarasie :-D... ale juz jestem :-) Urq - popatrz sobie na mojego nicka ;-)... mam 37 lat i nie uwazam ze to za pozno nawet na pierwsze dziecko... Ciaze przeszlam jak malo kto : w doskonalej formie praktycznie do konca, bez ZANYCH dolegliwosci i komplikacji, porod moze nie blyskawiczny (12h) ale bezproblemowy, moja mala zdrowa jak rybka, jak dotad (odpukac !!!) najmniejszych problemow nie mielismy :-) ... Kazdemu zycze takiego "poznego" macierzynstwa !! I nie wykluczam jeszcze jednago maluszka... moze tak za 2-3 lata :-)... Zosiulinka - witaj i rozgosc sie :-) . Ja mialam termin na 8 marca ale sie mala o jedzen dzien pospieszyla ;-) A bez kawy tez nie funkconuje normalnie :-D Mandzia - za drugiego zabka :-) Libra - Alice lada momet wolna bedzie bo sie Kubus od Rozalindy gdzies stlenil :-D... daje mu jeszcze tydzien a pozniej szukam dla mojej panny nowego kawalera :-D Anjado - do rozlaki trzeba sie psychicznie przygotowac, tak z dniea na dzien sie nie da ... tez przez pierwszy tydzien dzwonilam do domu co godzine :-P... taraz juz spoko, raz dziennie dzwonie po news'y i jest ok. Nie od razu Krakow;-) zbudowano :-D . na rocznice :-) ! Suselek - nie dziwie sie mamie Jozefinki ze teraz panikuje :-O... ale mysle ze powinna mimo wszystko probowac wprowadzac nowe potrawy, tylko baaaardzo powoli i stopniowo .. Maja - za nocne pobudki i jeszcze Cie mocno przylule ;-) ... tylko nie wiem czy chcesz :-D Sirusho - maliny !!!!! Mmmmmmmm !!! U nas pamy i hugies "3" sa w sam raz ... Wracam do pracy... ale mam na Was oko ;-) :-D
  10. No prosze, i kto nam kawe dzisiaj z rana stawia ;-) ? Rzena - ciacho specjalnie dla Ciebie :-) No widziisz, mala awaria dzis rano w pracy, trzeba bylo z marszu brac sie za robote i dlatego to spoznienie :-P... ale juz nadrabiam :-) A co do Alice, to wiesz jak to jest, czlowiek to taka bestia ze sobie zawsze znajdzie powod do zmartwien... wiec sobie ostatnio ubzduralam ze za malo je, choc na ostatniej kontroli waga byla idealna i pediatra powiedziela ze mam sie nie przejmowac bo mam po prostu "ekonomiczne" dziecko :-D...Idziemy znow pod koniec miesiaca do kontroli to moze sie uspokoje... i tak od kontroli do kontroli :-D :-D Ania - pewno ze Brian wyrosnie :-)... Ja codziennie dziekuje Bogu (i partii :-D) ze Alice sobie tak ladnie jedzenia poukladala (no, troche z nasza pomoca :-P) bo przy takim rytmie jak Wasz to chyba bysmy nawet na spacer nie mogli wyjsc... a u nas sie nie da wozka przed dom wystawic :-D. Powodzenia w dalszym ciagu zniw... no i posylam duzo dla dzieci za pomoc :-) Erato - musisz koniecznie poslac zdjecia ogrodka ... najlepiej z ogrodniczka ;-) :-) Mnie strasznie brakuje slonca :-(...to znaczy takiego na plazy :-) i w blogim nierobstwie :-), bo juz w zeszlym roku mielismy tylko te 4 dni na poludniu w formie wakacji... Jak to mowia : czlowiek planuje, Pan Bog krzyzuje ;-) (choc na takie krzyzowanie jak w tym roku nie narzekam ;-) )... moze za rok wreszcie znow sloneczne Calpe odwiedzimy... ? Goja - odpoczywasz ;-) ...? To dobrze :-D, tylko od nas sobie urlopu nie zrob ;-)... Kaszubko - kciuki caly czas zacisniete ;-) ! Z ta siaostrzyczka to wolalabym zeby sobie nie wywolala :-O... przynajmniej narazie... A dlugoscia postow sie nie przejmuj... i tak Cie "tofamy" ;-) :-) Ide na tarasik ;-)... bo mnie ta intensywna praca o poranku wykonczyla :-D Ktos dolaczy ?
  11. Libra - hehe, Jarzabek ;-) :-D Wrocilam z zebrania... siedzialam przez 2 godziny i kopalam sie po kostkach i deptalam po palcach zeby nie zasnac :-P a oczy sie same zamykaly :-O... nie bylam sama w takim stanie... jeszcze kilku takich "zapracowanych" jak ja tez tam siedzialo :-D Spadam do domku... Myszka czeka :-)
  12. Kaszubko - kciuki mocno zacisniete !! Wesola - jaki brzuch, no cos ty, paczki to w bioderka ida ;-) :-D Qrde, ale senny dzien dzisiaj :-O... siedzialam na zebraniu i kopalam sie po kostkach i deptalam po palcach zeby nie zasnac :-P a oczy sie same zamykaly... ale pocieszam sie bo nia tylko mnie... jeszcze kilku takich zapracowanych jak ja tez tam bylo :-D
  13. Ale szybko ta stronka poszla :-)... z tej okazji paczkami Was poczestuje :-) ... z czekolada, mowie Wam : palce lizac :-D
  14. She - Twojej mamie wspolczuje :-(... pewno nielatwo zachowac spokoj przy takim dziecku i jeszcze z dodatkiem dwojki chlopcow ktorzy sa w takim wieku ze musza sie wyszalec.. a Ty, slonko, jeszcze troszke i bedziesz sie cieszyc i odpoczywac U SIEBIE :-)... to juz ostatnia prosta :-) Z ksiazkami jestem daleeeeko w tyle :-O, wiec nic nie doradze...
  15. Maja - :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D ... ja wiem ze Tobie do smiechu nie bylo :-O ale "mama-krewetka" i "paluchy odbite na dupie" mnie na kolana powalily :-D :-D :-D :-D Mandzia - duuuzo zdrowka zycze ... na pocieche dotaniesz i muuua ;-) Sirusho - takim kretynom to ja zawsze mowie : http://www.youtube.com/watch?v=UheKmPY1mNw :-P Libra - gratuluje systematycznosci... to jest akurat moja baaaardzo slaba strona :-P A tak odnosnie tych chlopcow - dziewczynek to M od razu o coreczke krzyczal ... a jak sie zapytalam dlaczego to stwierdzil ze nie jest dziedzicem i nastepcy tronu nie musi splodzic :-P ... a dziewczynki to takie "coreczki tatusia" :-) Dalej na poczte nie dotaralam :-O... moze teraz sie uda ...?
  16. Jestem :-)... i kawa tez jest : {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> ... Libra - dzieki za szarlotke :-) Pomi - hehe, no to przeciez logiczne ze na swinie przerobia :-D :-D :-D ... znow sie na mnie w robocie od rana glupio patrza, bo zaczelam dzien od rechotania :-D Ja zle znosze wakacje "w stadzie" juz nawet nie z powodow o ktorych piszesz bo moj M prawie wogole "nietrunkowy", ale po kilku dniach nawet miedzy najlepszymi przyjaciolmi zawsze sa jakies zgrzyty, bo kazdy ma swoj rozklad dnia, o innych porach chce jesc, spac, isc na plaze, wybrac sie na wycieczke ... Juz sie chyba nie zdecydujemy, tak jak wczesniej, na wspolne wynajecie domku ze znajomymi ... jeden obok drugiego to tak, bo mozna sie spotkac bez problemu, jak cos nie gra to mozna sie odizolowac :-P, kazdy sobie zwiedza i oglada to na co ma ochote i kiedy ma ochote... a jak sie przez przypadek plany zgraja to mozna i razem... ale nie zeby to byl przymus... Minisia - "zalety" cyfrowek ;-)... kiedys to sie czlowiek 3 razy zastanowil zanim fotke strzelil a teraz to sie ciagnie jak z maszynowego :-D Paulamarc, Urq - oj ciezko, ciezko to idzie ...ale idzie :-)... musze sie zmiescic w ok 80 zdjeciach bo to ma byc "pierwszy rok" a nie "pierwsze 5 miesiecy" :-D Anjado - ja juz butli nie sterylizuje, od prawie 2 miechow butle w zmywarce laduja (rada pediatry), wysoka temperatura wszystko wyparzy... Streylizuje tylko laktator jak sciagam mleczko wieczorem, bo do rana w lodowce czeka... O jedzonku sobie z Wami jeszcze nie podyskutuje ... ale juz niedlugo :-) Sprobuje zagladnac na poczte ... a Wam wszystkim zycze milego dnia ... u nas bezchmurne niebo i ma byc ok 30°C... zyc nie umierac :-) tylko szkoda ze w 4-ech scianach musze siedziec :-(... Narka !!
  17. Poranne, radosne "DZIEN DOBRY" :-)... i kawa : {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> ... dzis juz nie kombinuje ;-) bedzie jeden rodzaj filizanek a te leworeczne sobie tylko odwroca :-P Zycze milym paniom wszystkim milego dnia ... u nas bezchmurne niebo i ma byc ok 30°C... zyc nie umierac :-)
  18. Wieczorna witka... Nie czytam i nie pisze bo juz nie mam czasu ...nie chce nocy przy kompie spedzic ;-) nadrobie jutro... Wzielam sie za sortowanie zdjec ... i zgodnie z oczekiwanaiami syzyfowe prace :-O... sprawdzilam : mam 1096 zdjec samej Alicji i najchetniej bym WSZYSTKIE do albumu wsadzila :-D Bedzie duuuuzy problem bo do albumu "tylko" ok 180 -200 wchodzi ... Teraz jeszcze dojonko, prysznic i kolderka ... bede jutro ;-)
  19. No isame widzicie !!! Chcialam Wam tylko pokazac jakiego znaku kafe nie lubi i znow ucielo... tylko ze ja taka sprytna ;-) :-D ze posta sobie skopiowalam, hehe ... Wiec ciag dalszy :-) : Wesola - rrrany na placki sie spoznilam :-( !!! Mam taka ochote a tak mi sie nie chce ziemniakow trzec !!! Erato - No to Twoj M mial raj :-) A Ty widze wreszcie odpoczywasz za te poprzednie lata, kiedy biegalas na przyspieszonych obrotach (moze bys tam nasza Goje wziela na kilka dni ...? ;-) ) Robactwa nieznosze, brrr :-O ... i chyba dlatego nigdy do prawdziwie "cieplych krajow" nie wyemigruje. Zabkow jeszcze u nas niet :-P... choc zwiastunow juz duzo :-) Wszyscy rodzice tak tych zabkow wypatruja, a w sumie to nie ma sie do czego spieszyc bo im wczesniej wyrosna tym wczesniej wypadna :-D Kaszubko - nie wierze ze ta burza tak dlugo :-P ;-) Wzielam sie za sortowanie zdjec ... syzyfowe prace :-P... sprawdzilam : mam 1096 zdjec i najchetniej bym wszystkie do albumu wsadzila :-D Bedzie problem :-D :-D bo do albumu "tylko" ok 180 -200 wchodzi :-D Zycze milej nocy ... mam nadzieje ze nie spedze jej przy kompie :-D PS : ciekawe jak tam u Ani... mam nadzieje ze pogoda ;-) Im dopisuje i szybko i sprawnie wszystko idzie ...
  20. No no, ale sie rozpisalyscie... az serce rosnie :-) Dea - rrrany, 31 kilo !?! Wiec kupilas jednak ten podwojny ...? Ja tez nie potrafie sluchac jak Alice placze :-(... a M to juz wogole tragedia :-O... Mielismy na poczatku taki "placzliwy okres"... na szczescie krotko i teraz juz dawno prawdziwego placzu nie slyszalam, tylko takie "mialczenie" ;-) i marudzenie od czasu do czasu sie zdarza, wiec mysle ze i Olence to przejdzie. Duza dla trzech slicznych dziewczynek :-) PS : az sprawdzilam w goglach co to jest CiccioBello :-D Niesamowita ta Twoja Myszka :-) Rzena - "ciocia" jeszcze nie mowi ale chyba przedwczoraj z lezaczka dolecialo mnie "amama"... wiem ze to calkowicie nieswiadome i zbieg okolicznosci ale i tak sweeeet :-) Choc tak do konca nie jestem pewna czy zbieg okolicznosci :-P bo M ciagle do Alice nawija i podpowiada jej "mama"... smialam sie ze juz Ja uczy kogo ma wolac jak sie obudzi rano :-D Goja - no i co ... juz po pifku ;-) ? Ulzylo ...? :-D A nad filizankami nadal pracuje :-D, ale kafe nie lubi "
  21. Oooo, udalo sie :-)... moze jeszcze nowa stronke otworze przy glupocie :-P ...?
×