Rebeka72

Qrde, jeszcze przed chwila filizanki byly normalne !?!? I gdzie Wy wszystkie jestescie ?!?! :-( Zaraz wpadne w depresje, bo za oknem bezchmurne niebo i prawie 30°C, Alice zaraz na spacer pewno pojdzie, a ja w czterech scianach siedze :-(... buuuuuuu :-( :-(

Mama Oli - kwiat dla Oli za przezwrotke :-) !

Minisia - hehe, Libra mnie dzisiaj z kawa wyprzedzila i to z taka wieeeelka ;-), to juz sobie dam spokoj... po poludniu Wam postawie :-) Pomi - plan zacny :-D :-D, kilka fotek dla potomnosci przy okazji pstryknij :-D Mialam wczoraj isc wczesniej spac i co ...? Nie powiem co, bo nie bede sie wyrazac :-P... do psiapsioly zadzwonilam, poltorej godziny na telefonie przewisialam i znow dobrze po polnocy spac poszlam... a rano myslalam ze budzik zamorduje :-O... A w dodatku mala jakies fochy mi dzisiaj odstawila przy jedzeniu :-O... mamusi mleczko nie smakowalo :-O dopiero jak jej dalam mieszanke to zabrala sie porzadnie za jedzenie ... tyle ze dzieki temu i zamiast 15 minut karmienie trwalo 30 minut ... Najwyrazniej Alice nie lubi mozarelli :-D... no nic, jakos trza przezyc, jeszcze tylko (?) 4 dni i wekk-end :-D Ide luknac na poczte i zabieram sie do pracy... Milego dnia mamuski :-) !!

cos mi ostatnio te filizanki nie wychodza :-(... jeszcze raz : \\_/> \\_/> \\_/> \\_/> \\_/> \\_/> \\_/> .... :-D

Kawa na stole : \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> .... prosze sie czestowac :-)

Wieczorne szybkie ... Suselek - u nas tez Emla tylko na recepte ... nam pediatra przepisuje do kazdego szczepienia... Minisia - milego... ogladania ;-) :-P Mama_Oli - witaj w klubie :-) ... Ja sie wlasnie zastanawialam jak to wyglada w zlobku... juz tu ktos o to pytal... bo przeciez rozne dzieci o roznych porach jedza i spia ...? A co do Oli... nie probowalas jej karmic przed kapiela ? U nas jest wlasnie odwrotnie : butla, pol godzinki zabawy, kapiel i prosto do lozia... zasypia w 5 minut :-) I ja Alice po pierwszym karmieniu o 6h30 jeszcze klade spac... dosypia sobie nocke i "wstaje" (czyli przebieramy i myjemy sie) ok 9h00-9h30... moze Ola zaczyna dzien zbyt wczesnie i dlatego wieczorem taka zmeczona ? Postanowilam dzisiaj isc wczesniej spac... jeszcze male dojonko ;-) i uciekam pod prysznic i do lozeczka. DOBRANOC

Wieczorkiem na dwa slowa ... :-) Erato - noooo, widze ze wrocily stare dobre czasy i wierze ze teraz juz znow zaczniesz z nami codzienne pogaduszki... brakowalo nam tu Ciebie :-) Dziekuje za zdjecia, okolica piekna :-) bardzo lubie miec ladny widok z okna, zwlaszcza uwielbiam gory... Takie ustronie ma swoj urok : cisza, spokoj, wymarzone miejsce na odpoczynek :-)... tylko po zyciu w gwarnym miescie pewno trzeba sie do tego spokoju przyzwyczaic ? Bo nie wiem czy w Anglii mieszkaliscie na wsi czy w miescie ? Trzymie kciuki za Twoja prace. A ja, niestety, pracuje juz ponad 1,5 miesiaca :-(... jak mus to mus :-O M zasiadl przed okienkiem... jakis western oglada, wiec mnie odrzucilo :-O... i zamiast isc sie kapac i spac to jek glupia przy kompie siedze ;-)... ale zaraz sie poprawie :-) Ciekawe czy Erato zdazy jutro przedemna kawe postawic :-P ...? A moze nam Ania kawalek tortu z chrzcin i urodzin zostawila ;-) ...? I moze nowe fotki do poogladania beda :-P ..? Nowy dzien - nowe wyzwania - nowa nadzieja :-) I tym optymistycznym akcentem ... ;-) Spokojnej nocy kochane !

Kaszubko - ciagle jeszcze licze na totolotka ;-) wtedy nie bedzie juz problemu :-D Wesola - wakacje pod palma odlozone na pozniej :-(...? Ide sie na taras dotlenic... bo zaraz zasne :-O

Suselek - ja w takich sytuacjach dzwonie do chinczyka albo po pizze :-P Maja - pifko boskie :-D Minisia - obiecuje poprawe :-) A posta to ja zjadlam :-P ale jak moze byc na Libre to sie nie obraze :-D Sirusho - moze na kleju niech zrobia :-P...? Nowa Alice n poczcie sie buja ;-)... a ja musze popracowac ...

Mandzia - ja mam spacerowke w zestawie 3w1 i narazie nic innego nie kupuje bo jest lekka, sklada sie jedna reka na "parasolke" i do bagaznika super wchodzi ... ale mysle na przyszla wiosne kupic "prawdziwa parasolke" McLaren'a. Dzolwik Wojtus, hehe :-D Basiagos - uwazaj bo szampan jest mlekopedny :-) Atakie "zapominanie o jedzieniu" swiatnie robi na linie :-D... tylko ze ja na to nie mam szans bo ze mna same glodomory pracuja :-O... Asia - powodzenia, cirpliwosci i wytrwalosci zycze ! Ghana - akrobacje lozeczkowe mnie tez wala na kolana ... ostatnio Alice tak sie rozpychala ze w rog sie zapedzila : na brzuszku, glowa w rogu podwinieta i mame na pomoc wola bo sobie poradzic nie umie :-D Paulamarc - chlop w chalupie to jak wrzod na dupie :-D... to tak à propos i rozregulowanego grafiku i dupy :-D Mama_Oli - faj nie ze sie wesele udalo. Ja obiadow tez nie gotuje a sprzatam dokladniej raz w tygodniu ... a tak na codzien po pracy to tylko to co widac :-P Madziulina - jak tam po rocznicy ? Prezent w drodze :-P ? Suselek - nie ma u Was tych plasterkow znieczulajacych ? Kciuki zacisniete :-) Minisia - to chyba ja bo sniadanie nie jadlam :-D Pomi - ty morderco klawiatur :-D... w pierwszej chwili przeczytalam ze nie masz shit'a ... i troche sie zdziwilam ze tak otwarcie o swoich problemach mowisz :-D :-D :-D Maja - niezly pomysl z tymi okularami ;-) I musze zapytac gina o ta wkladke bo tabsy mnie do szalu doprowadzaja :-O... Libra - na dziadkow nie ma mocnych:-)... trzeba odpuscic i pozwolic TROCHE (!) porozpieszczac :-) Ide na poczte ...

Witam serdecznie Kawulec na stole : \\_/> \\_/>\\_/>\\_/>\\_/>\\_/> ... prosze sie czestowac :-) Ja sie dzisiaj znow prawie poryczalam przy wyjsciu z domu :-(... jak widze te oczy we mnie wlepione i musze wyjsc z pokoju to az serce sciska :-(... Chyba powinnam pracowac 7 dni w tygodniu :-O bo po kazdym week-end'zie tak sie ciezko do pracy idzie :-(... Zycze milego dnia ... ja sie rzucam w wir pracy ;-) zeby nie myslec :-)... pozniej Was poczytam...

Witam serdecznie Kawulec na stole : \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> \_/> ... prosze sie czestowac :-) Goja - milo Cie widziec w lepszej formie :-)... super glue podobno jak sklei to juz nie pusci ;-)... czego zycze :-) Rzena - jak sie Portunio skonczy to UPS-em posle :-D Rudamaxi - skas to znam ;-)... mam na mysli to z niunia ;-) Ja sie dzisiaj znow prawie poryczalam przy wyjsciu z domu :-(... jak widze te oczy we mnie wlepione i musze wyjsc z pokoju to az serce sciska :-(... Chyba powinnam pracowac 7 dni w tygodniu :-O bo po kazdym week-end'zie tak sie ciezko do pracy idzie :-(... Zycze milego dnia ... ja sie rzucam w wir pracy ;-) zeby nie myslec :-)

Dobry Wieczor :-) Erato - witaj z powrotem :-) ... czekamy na obszerna relacje pt : gdzie bylam jak mnie nie bylo :-P :-D Kaszubko - bo Ci za te przepowiednie palcem pogroze :-D :-D U nas dzien pod znakiem spania ;-) i spacerow... caly dzien sie wydawalo ze lada momant bedzie padac a jednak wytrzymalo :-) wiec troche swierzego powietrza lyknelismy :-) Melduje sie jutro rano z kawa ;-)... a tymczasem zycze milego wieczoru i spokojnej nocy !

Melduje sie i zaraz tlumacze : WEEK-END ... i wszystko jasne :-)... wybaczcie, ale rodzinka na pierwszym miejscu... Ale taka calkiem swinia nie jestem i na dwa slowa do Was wpadlam :-) Ponti - my tez mielismy taki okres jakies 2 tygodnie temu : Alice jadla na raz ok 110-130ml i koniec reszty za cholere nie chciala dojesc... i za 4 godziny powtorka z rozrywki ... W sumie jadla ok 450-550ml na dobe i tez sie martwilam, ale pediatra mi powiedziala ze dzieci same sobie reguluja ile chca jesc (tylko oczywiscie trzeba kontrolowac wage) ... teraz juz wszystko wrocilo do normy ... czyli je ok 700-750ml na dobe... tez myslalam ze to na zeby bylo ale minal juz ponad tydzien i zebow nie widac, wiec nie wiem co to za dziwowisko bylo... Nie martw sie, bedzie dobrze, dziecko sie nie zaglodzi, ja juz wrzucilam na luz i jak mi raz zje mniej to wiem ze przy nastepnym jedzeniu jak bedzie potrzebowala to sobie to nadrobi. Pomi - hehe, mam to samo z godzinami karmien... jak troche za dlugo pospi to juz masakra :-D :-D Ja sobie dzisiaj pospalam do 10h30 :-) a pozniej tatus na spacerek :-)a mamusia do sprzatania :-O... wiec prawie taki dzien jak u Loli ;-)... No ale szybciutko to poszlo i po obiedze pojechalismy do kilku sklepow z meblami... mala zaczyna nam pelzac po macie i nasza polka zaczyna byc niebezpieczna... I wiecie co ? Gucio !! Albo brzydkie, albo byle jakie, albo cena z ksiezyca ... Qrde, ja wiem ze za dobre meble trzeba zapacic, i jakbym miala kase to chetnie bym debowy bufet za 4 tysiace euro kupila... tylko dlaczego te troche tansze wygladaja tak ze do komorki bym ich nie wstawila !?? Oj, bedzie z zakupem problem ... buszowanie po internecie sie szykuje... Macham Wam wszystkim i wracam do M... trza sie od czasu do czasu do chlopa troche poprzytulac :-P ...

Kaszubko - nie kracz, kochana ;-) ... jedna mi calkowicie wystrarcza !!! She - trzymaj sie !! Moze do jutra przejdzie ! My objechalismy kilka sklepow i ... gucio :-O : albo brzydkie, albo byle jakie, albo cena z ksiezyca ... Qrde, ja wiem ze za dobre meble trzeba zapacic, tylko dlaczego te troche mniej dobre wygladaja tak ze do komorki bym ich nie wstawila !?? Oj, bedzie z zakupem problem :-O... bedzie trzeba troche po internecie pobuszowac ... W okienku nic ciekawego... moze sie do M poprzytulam :-P ...?

Wpadalam week-end zainicjowac ;-)... wiem ze na pogaduszki tu raczej nikogo nie zastane, ale moze to i lepiej bo jakos po calym tygodniu troszke padam... moze dlatego ze poprzedni WE pod znakiem (milych ;-) ) gosci uplynal ...? No i chcialam zobaczyc czy sie nasz brunet pojawil ... a tu niestety :-(... Dea - no i zmierzylas Alex temperature ...? A Myszka poza tym ze ma goraczke to jak sie czuje ? A Ciebie nic nie zbiera ? Duza dla Was... nie dajcie sie zadnym glupim grypom !! Chociaz ... ja jak sie przeziebilam jak jeszcze Alice karmilam to nawet sie ucieszylam ze przeciwciala odemnie dostanie :-P... wiec nie ma tego zlego ;-) She - AMEN, kochana !!! Ciesze sie razem z Toba :-)... i juz sie parapetowy doczekac nie moge ;-) Poslij moze jakas aktualna fotke z budowy ...? Kaszubko - "zloty srodek" zawsze najlepszy :-) ... dla mnie idealna pogoda to 26- 28°C i slonko ... chyba ze jestem w gorach to wtedy moze byc burza sniezna ;-)... ale tylko pod warunkiem ze ogladam ja przez okno :-) Po cichu licze na to ze jutro sobie troszke dluzej pospie :-P ... bo w sumie to tylko brak snu daje mi sie we znaki... ale jak ja, glupia, siedze do nocy przed okienkiem albo przy kompie to sama sobie jestem winna :-O Pozniej bedzie trzeba domek troche ogarnac, spacer, moze zakupy...? Pewno zagladne dopiero wieczorem wiec zycze SPOKOJNEJ NOCY i MILEGO WEEK-END'U !!

Na poczcie same slicznosci siedza ... Wiecie co, jeszcze dwa lata temu to mnie tak dzieciaczki nie rajcoawaly .. fajne, bo fajne ale nie zeby sie nad nimi rozplywac, a dzisiaj... zacalowala bym wszystkie po kolei :-) Maja - i bardzo dobrze :-). Sama siada to znazy ze gotowa... a ile wytrzymuje to wytrzymuje... za chwile po tych upadkach sama sie bedzie podnoic, hehe "Wanka Wstanka" bedzie :-D Moja sie na lezaczku lapie za wszystko co jej pod reke wpadnie ... wlacznie z wlasnymi kolanami :-D...ale jeszcze nie usiadla...ale nic to, poczekamy (nie)cierpliwie :-) Normalnie mi dzisiaj zoladek do kregoslup przysycha :-O... jakbym conajmniej od tygodnia nic nie jadla !!

Maja - no to WILKIE GRATKI dla Nuli !!! Mamy pierwszego siedzacego dzieciaczka !! Sirusho - i to jakiego lenia :-P... tylko bym doope w fotelu plaszczyla :-D Ide w koncu na ta poczte ...

... poprawie jeszcze raz bo mi jakies male te filizanki wyszly :-D :-D \\_/> \\_/> \\_/> \\_/> \\_/> \\_/> \\_/> \\_/> ... ... juz wiecej nie poprawiam chocby ie wiam co :-D

no zesz ty !!! :-D \\/> \\/> \\/> \\/> \\/> \\/> \\/> \\/> ...

hehe, Kaszubko, czyli wszystko przedemna :-P ... Bunecika nie ma :-(... pod kolderke uciekam... rychlo wczas :-O... znow bedzie jutro problem ze wstawaniem... :-O DOBRANOC !

Ania - plasterki nazywaja sie EMLA... i widzialam ze sa dostepne w Polsce, ale na recepte... popros moze pediatre albo moze masz znajomego w aptece to Ci sprzeda bez. I tylko nie wolno ich stosowac przy szczepionce na gruzlice... ale nie wiem dlaczego ... U nas (odpukac !!!) plesniawek niet ;-)... az sie dziwie bo Ala wszystko ostatnio do buzi pcha :-P... ale dobrze wiedziec o takiej metodzie :-) Kaszubko - ale mi narobilas ochoty na wypad nad morze :-)... moze sie nam uda jeszcze w ktorys WE wyskoczyc... ? Alice pojadla, wlasnie sobie piszczy na lezaczku do zabawek :-D i zaraz bedziemy kapiel przygotowywac ... Zycze milego wieczoru... dzis u nas w okienku "Abyss"... ale jeszcze tu wroce, moze nasz brunecik do nas zagladnie ;-) ...

Lola - nie chcialo sie :-) ale jak mus to mus ;-) ... zawsze chetnie tam wracam :-) A morze francuskie ale prawie jak Baltyk bo to na polnocy ( wiec tak naprawde to nawet nie morze tylko kanal :-P "La manche" ) ... wolalabym jechac nad Atlantyk ale 500km w jedna strone to troche za daleko na jednodniowa wycieczke... Mandzia - u Ciebie widze tez zniwa :-D A tablice... o gustach sie nie dyskutuje, mnie osobiscie sie to nie podoba... Na tarasik zapraszam :-) ...

Suselek - dobry dzien dzisiaj :-)... wlasnie pred chwila przy mnie tiramisu jedli a ja nie dalam sie skusic :-)

Dea - my a mamy zwykly termometr elektroniczny z miekka koncowka... i zawsze troszke zamocze koncowke w cieplej wodzie :-) przed wlaczeniem. Nie mamy z tym problemu, ta koncowka jest naprade malenka... trzeba tylko pilnowac zeby cala metalowa koncowka byla "schowana" bo jak nie to temperatura moze byc niedokladna... Ja juz po obiedzie :-)... tiramisu przy mnie jedli a ja nie wzielam :-) taka bylam dzisiaj dzielna :-D