Rebeka72

She - gratulacje !!! No to teraz odpoczywaj ! A tak szczerze, to dotarlo juz do Ciebie ze to KONIEC NAUKI ...? Na zawsze !!! :-) Dea - do nas te zapowiedziane na piatek burze do dzisiaj nie dotarly :-P... wiec moze i Was omina :-) DOBRANOC

Rrrrany, Maja, Nulka jest niesamowita !! Ja tez juz chce !!!! Moze za 2 tygodnie ...?

Hehe, ja tez mam czasami wrazenie ze Was wyplaszam :-D Wmawiam sobie ze to tylko zludzenie optyczne :-D Suselek - dzieki :-)... Twoja Anastasia to sliczny pulpecik, moja przy niej na dwa miesiace mlodsza wyglada :-) Maja - piecioraczki i Nula cudne... nie wiem ktore piekniejsze ;-) :-D Libra - gratki dla Julcia, zgrabnie mu to idzie :-) ... ja nie pomyslalam zeby Alice przy przewrocie uwiecznic na zdjeciach... w najbilizsym czasie to nadrobie ;-) Frafale - fajne rajty ;-) ... i zawartosc tez :-) Mandzia - sliczna z Was rodzinka :-) Ponti - Twoja Maja jak prawdziwa pszczolka wsrod tych kwiatkow :-)... i czapeczke ma przednia :-) Ide glodomorka karmic ... a pzniej jeszcze drugigo musze nakarmic (qrde, ten duzy troche bardziej wybredny, mleczko mu nie wystarczy :-D)... Narka

Po wyczerpujacym i pelnym emocji week-end’zie melduje sie na posterunku :-) Maja - bije sie w piers i obiecuje poprawe :-D Przezylismy szczepienia nawet niezle, mala goraczka sia nam przyplatala (przez 2 dni 38°C) ale teraz juz jest OK, Alice wazy 5500g i ma 60.5cm ... drobinka z niej, ale idzie idealnie w swojej siatce wzrostowo/wagowej i jest zdrowa jak rybka :-) W sobote po poludniu przyleciala moja chrzesnica ze swoim swiezutkim mezem (miesiac po slubie sa ;-) ) wiec bylismy w sobote u rodzicow, w niedziele my mielismy odwiedziny ... Trzeba bylo troche chalupe ogarnac, pogoda dopisala wiec spacerki miedzy to wszytko jeszcze powplatalimy... Jednym slowem WE mielismy wypelniony do wypeku :-D Nawet nie mialam kiedy odpoczaci porzadnie sie wyspac ... mowi sie trudno. No i wydarzenie WE—u : dostalismy pozwolenie na przesiadke do spacerowki :-) (oczywiscie na plasko rozlozonej) wiec robilismy inauguracje :-P mala zachwycona ia ja tez bo gondolka do piwnicy powedrowala :-)... jeden grat w domu mniej bo teraz sobie wozeczek zlozony w kacie stoi i nawet go nie widac :-) Ewcia – powrot do pracy... no coz nie bede ukrywac, jest ciezko :-( ale mozna sie przyzwyczaic. Ja wiem ze Alice jest w dobrych rekach wiec po tych pierwszych dniach stressu pod tytulem „czy wdomu wszytko w porzadku” juz sie nie martwie ...ale tesknie strasznie i blogoslawie te dni kiedy mam duzo pracy bo nie mam czasu na rozmyslania... Spedzamz mala caly wolny czas, specjalnie pozniej ja klade spac zeby troche wiecej tego wieczoru bylo... No i jakos tak droga do domu zajmuje mi o wiele mniej czasu niz dawniej ;-) No i week-end’y nasze !!! Suselek - Dobrze ze z malenka juz ok, wyobrazam siebie co przezywalas ... Pomi – dobrze ze sie dobrze skonczylo ... niezla traume bym chyba miala w takiej sytuacji ale bedziesz mogla Ewci opowiedziec jak dorosnie :-) Mama_Oli – Alice tez siega... a jak cos dostanie i do dziubka wsadzi to podnosi glowke do gory i rusza na boki ... jak psiak :-D Slodko to wyglada :-D Anjado – nie martw sie i nie pomagaj mu, sam zaskoczy !!! Alice baaardzo nie lubiala na brzuchu lezec (3 minuty to byl chyba jej rekord) dopoki nie nauczyla sie sama na brzuszek obracac i teraz wystarczy ze ja na matce poloze to za minutke juz jest na brzuszku i dlugo lezy ..., chwilami wysoko sie na raczkach podnosi momentami nosem w matce (odpoczywa ;-)... no bo jak nie placze to chyba nie jest jej zle ? :-D ) Wszystkim nie odpisze chocbym sie skidala :-D... wiec prosze o wybaczenie . W ramach przeprosin na poobiednia kawe zapraszam :-) ... ja ide na tars ;-) a potem na maila jeszcze wskocze... chyba ze mi znow roboty dowala jak dzisiaj rano ...

Wpadlam Wam przypomniec ze dzisiaj o 10h00 She sie broni ;-) ja juz kciuka zacisnelam :-) No i kawe stawiam wiec prosze sie czestowac :-) Kaszubko - zagladne do garnka napewno ale troszke pozniej .. teraz troszke pracy mam (oczywiscie pojdzie mi to troszke wolniej, no bo jedzna reka dla She zarezewowana :-D) a tam trzeba ladna chwilke spedzic zeby wszystko dokladnie poogladac :-) Zycze milego dnia ... bede zagladac :-)

Kaszubko - dziekuje za przeslanie zdjec :-) Nasz rodzyneczek przeslodziutki ... te wszystki malenkie istotki sa takie rozczulajace !!! I wcale nie jest \"lysolek\" jak przypuszczala Ania :-D Rudawaxi - moze Ty...? ;-) Aneczko - wracaj szybciutko do formy ... i jak juz bedziesz w domku i znajdziesz chwilke to do nas tez :-) Dea - troszke zazdrosci ze strony Myszki jest calkowicie normalne ... duzo cierpliwosci Wam bedzie potrzebne, mysle ze madra z Niej dziewczynka i szybciutko sie wszystko ulozy... Dzisiaj czytalam w parku fajny artykul na ten temat... nie bede Ci mowic co masz robic bo pewno sama wiesz;-), tylko od teorii do praktyki czesto daleko :-O... Powodzenia, kochana !! U nas OK... Bylismy dzisiaj na dlugim spacerze a pozniej milelismy odwiedziny i dlatego tak pozno zagladam ... Przezylismy wczorajsze szczepienia, Alice nawet dobrze je zniosla ale dzisiaj wieczorem miala jeszcze 38°C wiec dalam jej jeszcze Dolipran ... i troszke wczesniej spac polozylam. Teraz czekam na mame, bo poszla gosci odprowadzic do metra a ona zostaje na noc :-) Zycze milego wieczoru i spokojnej nocy !!

No prosze !!! JEST !!!! Widzielam ze kompa musze chocby na minutke wlaczyc :-)... i znow rycze ;-) :-D i nawet nie moge tego juz teraz zwalic na hormony ;-) :-D Nikola - slicznie dziekujemy za wiadomosc ! Ania - serdeczne gratulacje dla Ciebie i dla M !!! Witam malenkiego i zycze mu beztroskiego i zdrowego dziecinstwa a Wam ponownego odkrywania radosci rodzicielskich ! Goja - udanych wakacji i wracaj do nas wypoczeta i z naladowanymi akumlatorami Reszcie postlam po i i bardzo przepraszam, ale padam na pyszczek po emocjonujacym (pozytywnie) dniu ... bede jutro ... DOBRANOC ... ciekawe czy tez mi sie malutki Ani przysni ;-) :-) ... bo zapomnialam Wam powiedziec ale po wiadomosci od Dea cala noc mialam przed oczami Alex :-)

Wpadlam tylko na dwa slowa a tu taka niespodzianka !!! Erato - NARESZCIE JESTES !!! Troszke za Toba tesknilam, wiesz ;-) ...? No to teraz jak wiem ze wszystko OK to juz spokojnie poczekam na Cebie i na dokladna relacje :-) Kaszubko - doczekalas sie w koncu tych truskawek :-) Wesola Rudamaxi - wzorowa gospodyni z Ciebie ;-) :-) Ania - jestas calkowicie usprawiedliwiaona (reszta pan tez ale Ty szczegolnie;-), bo mimo wszystko regularnie sie meldujesz :-) ) Ja kompem w tez siedze przed ciagu dnia tylko dlatego ze musze... Jutro w ciagu dnia mnie nie bedzie... rano jedziemy do szczepienia :-(... a pozniej przylatuje tata :-) i moja chrzesnica ze swoim nowiutkim mezem ;-) wiec pewno u rodzicow troche posiedzimy :-) Ale postaram sie wieczorem zagladac... z wiadomego powodu ;-) :-) ZYCZE DOBREJ NOCKI i MILEGO WEEK-END\'U , kochane !!

Ja pracuje :-O... chociaz tez bym wolala wcieniu drzew spac ;-) ... ALe jeszcz tylko pol godzinki i zaczynamy WEEK-END !!! :-)

Dalej cieplo, slonecznie u duuuuuszno ... wiec kawa mrozona jak najbardziej na czasie :-) Zapraszam :-) She - bardzo zaszczytna pozycja :-) Zycze milego dnia !!

Maja - moze od tego upalu wyparowaly :-D Minisia - biedny Mikus, musial sie bardzo przestraszyc ... i Ty tez :-( ... Przytulam Was obu ... Mama_Oli - jak jeszcze mialam duzo pokarmu to z ciekawosci zamrozilam kilka pojemnikow (mam laktato AVENT i pojemniki VIA) i powiem Ci ze jak po tygodniu podgrzalam i sprobowalam to wydawalo mi sie lekko kwasne, wiec wszystko powylewalam... moze to przypadek byl ale wolalam nie ryzykowac... Milego seansu :-) Gaillardo - hehe, kalafior to twoj wrog !! :-D Pomi - fachura z Ciebie !! :-) Fotki pierwsza klasa ! Anjado - rrany, ale Hitchkok !!! Tez by mi chyba serce stanelo !! U nas tez spacerki w tych godzinach... ale tu dopiero ok 14 zaczyna sie robic naprawde cieplo... Antos sliczny :-) Smutasku - dla naszej Pani Pediatry stanowczo za wczesnie... ona zaleca nie podawac nic oprocz mleka do konca 5-go miesiaca ... ale co lekarz to inna teoria... Rivierka - nie uciekaj, zostan !!! Madziulina - jak tam sprawy zabkowo-dziaslowe ;-) ? Ewcia - a jak te postepy ciesza :-) Moja tez w bodziaku spi ... nozki tylko cieniutkim kocykiem jej przykrywam, ale jak juz zasnie bo wczesniej sie rozkopuje ... Basia - oj ta przedweselna goraczka :-)... brakuje mi tego troche Mala Kreseczko - trzymie mocno kciuki zeby szpital nie byl potrzebny. Mandzia - fotki sliczne... zasluga modeli :-) U nas po staremu... to znaczy w porzadku... zadnego skoku juz dawno nie bylo, chyba ze skokiem u Aice sa te pobudki o 4h00 ... A moze to tylko te upaly i skok jeszcze przed nami ...? Az sie boje bo jak mi po takiej dlugiej przerwie skoczy ...:-D Ide spac bo na pyszczek padam :-O... DOBRANOC !!!

Wesola - u nas bylo dzisiaj 34°C w cieniu... a teraz sie troszke ochlodzilo :-P i jest \"tylko\" 29°C... Jutro zapowiadaja burze wiec ta mrozona kawa na tarasie troszke stoi pod znakiem zapytania ;-)... ale kawa bedzie napewno :-) To Twoje bikini i pareo to na wakacje juz szykujesz czy tylko pod ta Wasza palme ? :-D Mala na matce bryka a mnie sie nic nie chce robic... a gora prasowania lezy :-O... ale kto to widzial zeby w taki upal prasowac :-D Odswiezajaca kapiel dla Alice juz sie szykuje ;-) wiec zmykam ... zyczac milego wieczoru !

hehe, cos mi sie skopiowalo nie to co powinno :-D HURA !!! KLUCZE SIE ZNALAZLY !!! Zawiozlam oczywiscie mamie klucze w przerwie obiadowej, ale jak wracala do domu to wstpila do "opiekunki domu" (albo po naszemu "cieciowej" ;-) ) i... klucze byly u niej :-) mama zostawila je w zamku lokalu na smieci i sasiad oddal :-) ... ominie nas wymiana zamkow :-), dorabianie pilotow i tym podobne przyjemnosci !!! Dea - moja mama tez dwa razy ostatnio u nas zostala to oczywiscie spac poszlysmy baaaardzo pozno :-P... bo jak mowisz : trzeba sie nagadac :-) Moze mame z Alex raz na poranny spacerek wyslij a sama sie przespij ...? Powinnas odpoczywac, kochana, bo choc nie masz z tym problemow ale zmeczenie wplywa na jakosc pokarmu... A te burze do nas z zachodu ida, wiec nie miej zadnych wyrzutow sumienia bo to nie od Ciebie Ania - moj tata tez juz przechodzil po balkonach... na 5-tym pietrze... i to nawet nie dla siebie tylko sasiadce sie drzwi zatrzasnely ... She - po pracy spacerkierm do domu ... szare komorki przewietrzyc i dotlenic :-) To teraz lece do domku :-) ... a jutro na mrozona kawe na tarasie Was zaprosze :-)

NSIGDT-3650_00.PRO.20090702_14h13.log

Kaszubko - tylko ze mama je zgubila po wyjsciu z domu :-(... i teraz ma maly problem zeby do domu wrocic :-O... Dobrze ze mam klucze rodzicow przy sobie to jej podrzuce w przerwie obiadowej ale i tak chyba bedzie trzeba zmienic zamki...

Mama dzwonila przed chwila... zgubila gdzies klucze od domu i przy okazji klucze od nas... obawiam sie ze bedzie maly problem organizacyjny :-O...

Macham narazie bo nie mam czesu na czytanie i pisanie... zaspalam do pracy... Mala mi sie pd kilku dni budzi ok 4 rano... dostaje smoka w dziubek i momentalnie zasypia z powrotem ale mnie juz latwo zasypianie nie idzie :-O... Powoli zaczynam oczuwac zmeczenie... ale wzielam sobie kilka dni wolnego od 10 lipca to moze troche odpoczne... W dodatku mama dzwonila przed chwila bo gdzioes zgubila klucze od domu i przy okazji klucze od nas... Nastepna sprawa do zalatwienia... Narazie tyle... zycze milago dnia, postaram sie zagladac...

Wow, Kaszubko , spadlas dzisiaj z lozka ;-) :-D Dzieki za kawke :-). U nas tez burze ida... dzisiaj zapowiadaja w Bretanii a od jutra maja do nas dojsc :-O Rudamaxi (kwiat] - prawie jak \"podroz za jeden usmiech\" :-O ! Podziwiam Cie ze masz odwage z dwojka dzieci tak podrozowac, do pracy nie mam wyjscia i musze transportem miejskim jezdzic ale nigdzie indziej ... tak sie rozleniwilam :-P :-D Ania - cierpliwosc jest cnota ;-)... ja tam cnotliwa nie jestem :-P i ciesze sie ze moja corcia na czas sie pojawila :-) Trzymaj sie, kochana, jeszcze troszke !! Goja - wakacje wszystko ladnie scementuja i przestanie sie sypac, zobaczysz !! Przytulam Cie mocno !! Upalow ciag dalszy... Alice dalej nie ma apetytu i dalej nie chce pic wody... ale jest grzeczna i fajna : nie placze, nie marudzi, ladnie sie bawi i usmiecha i tylko maly spioszek sie z Niej zrobil : duzo spi w ciagu dnia i juz kolejna noc z rzedu budzi sie ok 4h00... Dostaje smoczek do dziubka i zaraz z powrotem zasypia ale mamusia nie ma tyle szczescia... zasniecie z powrotem zajmuje mi troszke wiecej czasu... i dzisiaj do pracy zaspalam :-P. Ale to drobiazg, sa przeciez rzeczy o wiele wazniejsze w zyciu :-) Zycze milego dnia, kochane... i jestem na podgladzie ;-)

Libra - no to gratki za ta gorna jedynke !!! Asia - malego pod pache i do wyrka wskakuj !! Moze jak sie oboje przespicie to bedzie lepiej ...? Spadam na obiad...

WSTAWAC SPIOSZKI !!!! Tak czekam i czekam ze moze sie ktos pojawi i w porannej kawie mnie wyreczy a tu niet :-P No to macie : \\\\_/> \\\\_/> \\\\_/> \\\\_/> \\\\_/> \\\\_/> \\\\_/> .... ciassto czekoladowe \"à la murzynek\" ;-) tez jest, wiec prosze sie czestowac :-) Rzena - cala przyjemnosc po mojej stronie :-) Tez mam nadzieje ... ;-) Wesola - zostalo Ci tego wina ? Bo u nas znow taki upal ze chyba bym sie skusila na mala lampeczke ... rozcienczona z woda i kostkami lodu :-), bo nic innego tak dobrze nie gasi pragnienia :-) She - jak sie pojawiasz regularnie to latwiej pamietac ;-)... Ty jestes pewna ze ten Twoj facet ma sie rozebrac ? Bo ja zadnego postepu nie widze a powinien chyba powoli ciuszkow sie pozbywac ...? :-D Kaszubko - zdjec juz mam setki, jesli nie tysiace :-)... Jak tu teraz wybrac te najladniejsze do albumu !?!?!? Kazde zdjecie inne i na kazdym cos innego fajnego... oj te aparaty numeryczne, czlowiek pstyka tych fotek jak szalony :-D Goja -juz teraz zycze SLONECZNYCH ;-), radosnych i spokojnych wakacji !! Jak cie znam to na tyleczku nie posiedzisz, ale napewno i tak wypoczniesz :-) BAW SIE DOBRZE !!! Hehe, no i pochwalilam sie ze Alice sie juz ladnie obraca... i mamy z tym teraz Krzyz Panski :-D ... bo w lozeczku tez juz przy zasypianiu spokojnie nie polezy, malpka jedna :-)... a poniawaz potrafi sie narazie kulac tylko w jedna strone to jak sie obroci na brzuszek to na dalsze przekulanie na plecki juz miejsca nie ma :-P ...i doopa zbita :-D, trzeba do niej chodzic co 3 minuty :-D ... Posylam slonko i ciepelko bo u nas dzisiaj znow ponad 30°C i bezchmurne niebo :-)... wiem ze jeszcze bede na upaly napewno narzekac, ale narazie sie ciesze bo jestem chyba gadem i uwielbiam jak jest cieplo ;-) :-D

Hehe, Pomi, rzeczywiscie ciasniutko juz Ewcia ma ... Moja jeszcze ma luzik ale cholernie sie jej nudzi a w foteliku przy tych upalach strasznie cieplo :èO... w sobote bede pytac pediatre o spacerowke, moze pozwoli sie przesiasc ...? Basia - Alice ma taki sam kocyk :-) ... bo to chyba nie szpitalny ...? Mandzia - moja tez na mnie pluje :-D... a jeszcze lepiej jak sie chwyta za moja skore na twazy jak ja trzymie do odbicia ... podrapana i z siniakami po pysku chodze :-D :-D

Urq - moja ma 16 tygodni i 2 dni temu jej sie pierwszy raz udalo... wczesniej tez tylko probowala i na boczki sie kulala... Moja tez malo placze, ale mnie tam to cieszy :-) Pomi - lada moment opanuje obrot w druga strone... mojej to pol dnia zajelo :-)

Kawa na stole :\\_/> \\_/> \\_/> \\_/> \\_/> \\_/> ... Pozniej dzisiaj, ale robote z rana mialam, teraz juz luzik ;-) ... tfu, tfu zeby nie zapeszyc :-D Asia - jak nie urok to ... wybieraj :-D Mandzia - Ty samolubna ?!? Daj spokoj dziewczyno !! Ja tam nie lubie byc \"na swieczniku\" i ciesze sie ze moja chrzesnica jest teraz w ciazy bo to wlasnie troche odwrocilo uwage rodziny od nas :-P, ale rozumiem Twoja reakcje... A do kumpeli zycze duuuuuuuzo cierpliwosci :-)... w takich przypadkach dobrze ze ciaz trwa \"tylko\" 9 miesiecy !! Libra - tez bylam ostatnio przeziebiona i tak samo sobie pomyslalam ze to nawet dobrze bo Alice dostanie przeciwciala :-) Kuruj sie kobito ;-), szybkiego powrotu do zdrowia zycze !! Mama_Oli - tez nie mialam zadnych zachcianek i pracowalam prawie do konca (tzn obowiazkowe 6 tygodni przed porodem poszlam na macierzynski) ) i M twierdzi ze nie bylam upierdliwa :-P ... tylko bez skrupulow zajmowalam wieczorami kanape :-D Pomi - ja tez folika nie bralam ani zadnych witamin... Pani Doktor kazala mi sie tylko dobrze odzywiac . Ale cisnienie, wage, morfologie i inne badania regularnie robila... Ludzie czasami nie maja wstydu ... ja sie ciesze ze sie ciuchow pozbede (dla cherzesnicy zbieram :-) choc podobno chlopak ma byc, to rozowe pojda sie pasc) ale sama to zaproponowalam ... a takie wyciaganie na sile doprowadza mnie do szalu :-O i zazwyczaj wtedy specjalnie i wrednie mowie \"nie\"... taka swiania ze mnie :-D Urq- jak widac na zalaczonym obrazku dlugo... :-O. Slonko posylam :-) Hehe, no i pochwalilam sie ze Alice sie juz ladnie obraca... i mamy z tym teraz Krzyz Panski :-D... bo w lozeczku tez juz przy zasypianiu spokojnie nie polezy, malpka jedna... a poniawaz potrafi sie narazie kulac tylko w jedna strone to jak sie obroci na brzuszek to na dalsze przekulanie na plecki juz miejsca ni ma ;-) :-D i doopa zbita :-D :-D Ide poogladac gronostaja i reszte bandy :-D

Mama_Oli - spoko, spoko :-D, Ciebie napewno chroni jak karmisz albo sciagasz co 3.5 godziny nawet jesli masz przewe w nocy. Ja sciagam pokarm tylko raz dziennie i niewiale tego (tylko ok 200ml) wiec pani doktor kazala mi mimo wszystko troszke uwazac... bo dopoki choc ta odrobine sciagam innych tabletek mi dac nie moze ... Ide na taras... ktos dolaczy ...?

Madziulina - mnie sie tez troche blokada wlaczyla odkad sie dowiedzialam ze Cerazette nie chroni na 100% jak sie malo karmi... wiec ostatnimi czasy "wygibasy" u nas jak u jezy ... ostrozne, hehe :-D