Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rebeka72

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Rebeka72

  1. PaulaM - na przyklad Alice Cooper :-D :-D... U nas jak Tv wlaczone to zazwyczej na jakiejs stacji muzycznej... wiec dobry akompaniament miala :-D LUDZIE RATUNKU !!! ZARAZ ZASNE !!! Oczy mi sie same zamykaja, laze jak mucha w smole, snuje sie od biura do biura i nie wiem co mam ze soba zrobic... JA CHCE JUZ DO DOMKU !!!!
  2. MamaJu - nawet taka abym zjadla z wielkim smakiem :-) A propos : gdzie Pomi ? PaulaM - ja wlasnie sie czeresniami zjadam :-) Hehe,moja tez telewidzka :-)... Zazwyczaj tak ja ustawiam na matce albo na lezaczku zeby nie mogla zagladac, ale jak przy jedzeniu tv wlaczone to glowka od razu w jego stone sie skreca ;-) :-D. A ostatnio przeszla sama siebie bo mi przy jedzeniu zaczela ... spiewac :-D... myslalam ze sie poplacze ze smiechu :-D :-D
  3. Poobiednia kawa na stole !!!!! Co jest mile panie ?!?! Wywialo Was ?!?! :-D :-D
  4. Maja - hehe, informatykiem jestem ... a dokladniej to DBA... wiec sila rzeczy troche czasu przed kompem spedzam :-) Wlasnie przed chwila dzwonilam do tatusia ;-)... mala o 11h00 \"wytrabila\" 240ml... chyba bede zazdrosna :-P, przy mnie jeszcze tyle nie zjadla :-D Mala Kreseczka - to moze sie za te dwa lata w Calpe spotkamy ? I na Peñon d\'Ifach razem sie wdrapiemy :-) Rrrrrany, ale bym sie na takim goracym piasku rozwalila !! Przynajmniej jak pojedzimy nastepnym razem to tatus nie bedzie mialczal ze mu nudno... bedzie z corcia zamki z piasku budowal :-D Poobiednia kawa kusze ;-) : \\_/> \\_/> \\_/> \\_/> \\_/> \\_/> ... prosze sie czestowac :-)
  5. Rudamaxi - mam nadzieje ze prawdziwy ruch sie dopiero zacznie ;-)... bo troszke tu ostatnio opustoszalo :-(... Kaszubko - Twoj skype dziala na nasza niekorzysc ;-) Wesola - gdzie Twoja wena ? ;-) :-D She - jak tam postepuja prace na budowie i przygotowania do przeprowadzki ? No i jak tam pisanie pracy ? Rybko - Obiecalas ;-) !!! Amarylis - znow zniklas ... ? :-( Rzena - zapomnialas o nas ...? :-( Erato - kciuki caly czas trzymie za Was ! Isa - tez juz nie zagladasz...? Nawet goscinnie ...? ... i cala reszta .... WRACAJCIE !!!!
  6. Ponti - fajny, ale tez czasami potrafi niezle roboty przypier** :-D :-D Milej wspinaczki ;-) MamaJu- ucz sie ucz bo nauka to potegi klucz ;-) Ciekawe czy dotre w koncu na ta poczte ...?
  7. Asia - wspolczuje tesciowej... Szkoda ze nie ma nawet odrobiny zdrowego rozsadku... bo o rozumie nawet nie mowie :-O Ide na poczte foty poogladac :-) U nas w tym roku wakacje w domku... a jeszcze rok temu bylismy pewni ze Hiszpanie znow zaliczymy... Ja dopiero do pracy wrocilam wiec urolpu nie biore, moze we wrzesniu...? Zobaczymy :-) A tak na marginesie... slyszalam ze jod sie nie wchlania do organizmu przez powietrze... tylko przez przewod pokarmowy ;-) wiec kochane, rybki, rybki i jeszcze raz rybki trzeba jesc :-)... bo do picia morskiej wody nie zachecam :-D
  8. Ja usypiam tak jak MamaJu... jak zmeczona to sru do lozeczka ;-), troche ze zwoja Myszka i Krowka Matylda pogada i ladnie spi... ale na poczatku tez mi "z buzka w talezyku" zasypiala ;-)... od kiedy zaczela sie po jedzonku bawic nauczylam sie ja obserwowac (i M tez) i poznajemy kiedy jest dobra pora na odlozenie do lozeczka...
  9. Jestem z powrotem :-) Co do tego mleczka, Dea, to... chyba bedzie koniec :-( ... w niedziele i w poniedzialek sciagnelem na 2 karmienia (Alice je 4x180-210ml wiec przygotowuje jej na kazde karmienie po 220-230ml), wczoraj juz tylko na 1.5... Sciaganie raz dziennie to jednak troszke za malo na utrzymanie laktacji :-(... mowi sie trudno, nie bede walczyc z wiatrakami ... Dopiero 10h00 a ja juz glodna jestem :-)...a batoniki i inne duperelki w automacie kusza :-O...
  10. Ania - milo Cie widziec w lepszym humorzee !!!
  11. Dea - bo po lapkach bede bila !!! Jaka stara :-) !!! Zreszta to nie ma chyba nic wspolnego z wiekiem...moze to genetycznie uwarunkowane ...? Jak piszesz, co bedzie to bedzie :-) Fajnie ze mama jednak przyjedzie, przy energicznej trzylatce taka pomoc bedzie niezstapiona ! Babcia z Alicja juz w dobra komitywe weszly :-)... spaceki, zabawy, pogaduszki ... babcia jest tylko dla Niej wiec mala ma raj :-) Dzisiaj rano tatus pilnuje... zobaczymy jak sie spisze...ale jestem dobrej mysli bo w poniedzialek swietnie sobie poradzil :-) Zapomnialam wam napisac... Wczoraj po powrocie do domu zastalam niespodzianke ... list od ubezpieczalni ze nie wroca mi za szczepionki ktore kupilam dla malej bo zapomnialam na rachunku przykleic kodow z opakowan ze szczepionek :-O... Opakowania oczywiscie juz dawno poszly sie pasc... i ponad 200€ tez poszlo sie pasc Z glodu przez to nie umrzemy ;-) ale moglam za ta kase cos fajnego malej kupic :-(... A wszystko przez nich : czekalam 2 miesiace az mi Alice dopisza do mojego ubezpieczenia (2 razy im akt urodzenia wysylalam bo zgubili :-O) i musialam za wszystko plcic z wlasnej kieszeni i dopiero pozniej wyslac rachunki... i zapomnialam o tych cholernych etykietkach :-O... Szlag !!! No to mi ulzylo :-D... Ide na taras ...zapraszam : niebo bezchmurne i temp. do 25°C dochodzi :-)
  12. Witka Widze ze tu winko; fajeczki... hehe, ja sobie juz tez pozwolilam... scigam mleczko tylko wieczorem to do poludnia jest "bezpiecznie"... Hop, hop, pomaranczki, tutaj jestem ;-) :-D Wczoraj po powrocie do domu zastalam niespodzianke ... list od ubezpieczalni ze nie wroca mi za szczepionki ktore kupilam dla malej bo zapomnialam na rachunku przykleic kodow z opakowan ze szczepionek :-O... Opakowania oczywiscie juz dawno poszly sie pasc... i ponad 200€ tez poszlo sie pasc Z glodu przez to nie umrzemy ;-) ale moglam za ta kase cos fajnego malej kupic :-(... A wszystko przez nich : czekalam 2 miesiace az mi Alice dopisza do mojego ubezpieczenia (2 razy im akt urodzenia wysylalam bo zgubili :-O) i musialam za wszystko plcic z wlasnej kieszeni i dopiero pozniej wyslac rachunki... i zapomnialam o tych cholernych etykietkach :-O... Banda zlodziei i tyle !!! No to mi ulzylo :-D... Mam nadzieje ze zadna z Was nie pracuje w firmie ubezpieczeniowej :-P :-D Ale za to w pracy sobie dalej bumeluje :-P ... szaf mi dal tydzien na "przjscie do siebie" i nie daje mi narazie zadnej roboty :-)... to korzystam na calego !!! Basia - moj M tez poza domem czesto noce spedza... ale mnie to pasuje ;-)... moge sobie od Niego troche odpoczac ;-), cale 160 cm lozka dla mnie :-) i przynajmniej nie mamy kiedy sie klocic :-D I zawsze sie ciesze jak wraca :-) Ja husteczki uzywam tylko poza domem (kupilam z Mustelli do pupci i do buzi i jestem z nich baaaaaardzo zadowolona !!) ... W domu myje tylko wacikiami z czysta woda.. albo w umywalce z mydelkiem jak przebierze :-D i na pampersach na zmiane z huggis jedziemy i nigdy nie mielismy "pawianowych" broblemow ... na szczescie :-) Ide sie dalej obijac ;-)... moze ktoras na taras chetna ...?
  13. Dea - ja mam propozycje... 3x"S" : Seks, Spacery i Schody.... wiec dzisiaj przycisnij dobrze Twojego faceta do muru ;-)... u mnie ruszylo :-D, choc do konca nie jestem pewna ktore "S" pomoglo :-P Powodzenia !!! Uciekam pod kolderke :-)
  14. Ja tylko na dwa slowka, bo widze ze sie martwicie... Dea dzisiaj na badaniach byla, ale nic nie wiem zeby cos ruszylo ;-)... pojawi sie to nam wszytko wyjasni :-)
  15. Biegne do domku :-)... nie obiecuje ze zagladne bo krotkie te moje wieczory ostatnio...
  16. Dzieki za odpowiedzi w sprawie \"pojemnosci butelki\" :-)... Paulla - u nas zabkow jeszcze niet... ale mala slini sie za trzech :-D Spadam do domciu :-) jeszcze \"tylko\" 1.5 godziny:-O i bede z mala :-)... nie obiecuje ze zagladne bo malo mam jakos czasu ;-)... krotkie strasznie te wieczory
  17. Ewcia - moja sie urodzila z waga 3090g i miala 47cm... Jak miala 3 miesiace bez 3 dni to wazyla 4900g i Pani Doktor stwierdzila ze jest bardzo dobrze... idzie ze swoja \"krzywa wzrostowa\" i nie ma najmniejszych powodow do zmartwien (byla tylko na piersiowym mleczku (tylko podawanym z butelki) Dzieci na piersi przybieraja na wadze wolniej niz te \"sztucznie karmione\" wiec jesli mala jest pogodna i nie placze to wedlug mnie nie masz powodow do obaw. Paulla - za tego dostaniesz :-) Jeszcze tylko pol godzinki i do domku biegne :-)... juz sie nie moge doczekac kiedy moja myszke zobacze i przytule :-) !!!
  18. Pomi - ty nawet o zadnym prive nie mysl !!! Bo Cie wydziedzicze ;-) :-D Paulla - witamy Marcelka :-) Jak rodzice wysocy to maluszek tez maly nie bedzie :-) A tu masz stronke ... bo ja "bajdzio" lubie kwiatuszki dostawac :-P :-D http://forum.o2.pl/emotikony.php Mloda zonko - bedzie dobrze !!! Nie denerwuj sie !! Ewcia -
  19. Rudamaxi - dobre z ta obraczka :-D Oj, ci faceci ! No ale przy TAKIEJ Rudej to nie dziwi nic :-) Moze Ty sie dziewczyno ustabilizuj przy jednym, bo kupe zlamanych serc za soba pozostawisz ;-) Kaszubko, HOP HOP !!! Kicia na garnku sliczna ale Ciebie nam tutaj brakuje :-( !!
  20. Paullla - do \"gaworzenia\" zapraszam... bedzie wiecej do czytania i tym lepiej :-) Wiecej o sobie i o synku poprosze ;-)... Tasienka - nic na sile, kochana... ja tez sie tak miotalam przez kilka dni : piers-butelka, butelka-piers ... W koncu machnelam reka choc bardzo lubialm miec mala przy piersi :-(... jak mowi Maja, szkoda sie meczyc i szkoda meczyc dziecka.
  21. Jestem z powrotem ;-) Popoludniowa kawe stawiam :-) Tasienka - ja wprawdzie do tej pory podawalam moje mleko z butelki, ale tez na poczatku Alice zjadala jakies 70-90 ml n raz... pozniej sobie sama stopniowo zwiekszala az doszla do \"swojej dawki\" : dzisiaj je 170 - 210 ml na jedno karmienie... ale ona je tylko 4 razy... A tak wlasnie mi sie przypomnialo.... male pytanko mam do mam butelkowych ;-).... Moja dopiero od tygodnia mala dostaje dodatek sztucznego i nie wiem za bardzo jak mam na to patrzec... jak przygotowujecie 180ml mleczka to jest 180 ml wody plus proszek... to wychodzi w sumie jakies 200-210 ml... To jak wypije wszystko to zjadla 180 ml czy 210 ml ?
  22. Maja - cudowny srodek znalazlas :-) W razie czego dobrze wiedziec bo te wszystkie masci o ktorych piszecie tutaj sa niedostepne a kosmetyki KLORANE w aptekach sa... Spadam na obiad... wczoraj sobie u japonca pozwolilam :-)... tak mi sie juz rybki chcialo ze plate na 4 osoby we dwoje z kumplem opedzolowalismy i przyznam uczciwie to chyba ja wiecej zjadlam :-P... Ale od dzisiaj juz grzeczna bede, bo zbankrutuje :-D Narka
  23. Madziulinko - przepraszam !!!! Jeszcze nie mam \"opanowanych\" wszystkich topikowych dzieciaczkow ;-) Muaaa ! Basia - wszyskiego NAJLEPSZEGO z okazji dwoch latek :-) Ja do Ciebie chetnie na ciasto z truskawkami wpadne :-) Mamaju - my mielismy tez epizodzik kolkowy (trwalo to tylko tydzien... na szczescie bo juz mi i tak serce malo nie peklo :-( ) Pomogl Debridat... albo \"rowerki\" ... albo jedno i drugie... Powodzenia dla kolezanki ! Maja, Smutasek, Pomi - Na doby humor Wam cos wkleje... Chłop miał 200 kur i ani jednego koguta. Poszedł do sąsiada, mowi ze chcialby kupic tak ze trzy na początek. A sąsiad na to : -Mam dla Ciebie Miecia. To taki kogut, ze ci te wszystkie 200 kur spoko obsłuży. Po trzeciej wódce dobili targu, chłop wrócił z Mieciem do gospodarstwa, wypuścił go z klatki i mówi : -Słuchaj Mieciu - to jest teraz twoje gospodarstwo, 200 kur na ciebie czeka, wyluzuj się, jesteś tu jedynym kogutem, nie ma co się spieszyć, tylko mi się nie zmarnuj - kupę kasy za Ciebie dałem ! Ledwo skończył mówić, SRU ! Mieciu wpadł do kurnika. Przeleciał wszystkie kury kilka razy, tylko pierze leciało. SRU ! Poleciał do budynku obok gdzie były kaczki - to samo. Chłop krzyczy, próbuje go hamować. Ale gdzie tam! SRU ! Poszedł Miecio za stadem gęsi i zniknął w oddali. Rano chłop wstaje, patrzy - leży Mieciu na podwórku, kompletna padlina. Nad nim krążą sepy. Podbiega i krzyczy : -A widzisz Mieciu, mówiłem Ci, daj spokój ! Tyle kasy w błoto !! A Mieciu otwiera jedno oko i syczy przez zaciśnięty dziób : -Cissssi, sp***aj, bo mi sępy płoszysz... :-D
  24. Ania - specjalnie dla Ciebie, kochana, cos na poprawe humoru : Chłop miał 200 kur i ani jednego koguta. Poszedł do sąsiada, mowi ze chcialby kupic tak ze trzy na początek. A sąsiad na to : -Mam dla Ciebie Miecia. To taki kogut, ze ci te wszystkie 200 kur spoko obsłuży. Po trzeciej wódce dobili targu, chłop wrócił z Mieciem do gospodarstwa, wypuścił go z klatki i mówi : -Słuchaj Mieciu - to jest teraz twoje gospodarstwo, 200 kur na ciebie czeka, wyluzuj się, jesteś tu jedynym kogutem, nie ma co się spieszyć, tylko mi się nie zmarnuj - kupę kasy za Ciebie dałem ! Ledwo skończył mówić, SRU ! Mieciu wpadł do kurnika. Przeleciał wszystkie kury kilka razy, tylko pierze leciało. SRU ! Poleciał do budynku obok gdzie były kaczki - to samo. Chłop krzyczy, próbuje go hamować. Ale gdzie tam! SRU ! Poszedł Miecio za stadem gęsi i zniknął w oddali. Rano chłop wstaje, patrzy - leży Mieciu na podwórku, kompletna padlina. Nad nim krążą sepy. Podbiega i krzyczy : -A widzisz Mieciu, mówiłem Ci, daj spokój ! Tyle kasy w błoto !! A Mieciu otwiera jedno oko i syczy przez zaciśnięty dziób : -Cissssi, sp***aj, bo mi sępy płoszysz... Ide na tarasik, kos dolaczy ....?
  25. Madziulina - misio super :-)... tylko uwazaj zeby Kubus nie wpadl w gigantyzm :-D Julianek sliczny i jaki zadowolony... az radosc popatrzec :-) MamaJu - tez bym chcial tak wygladac :-)... hehe, w moim wypadku to marzenie scietej glowy :-O a tobie zycze powodzenia choc niewiele Ci brakuje :-) Minisia - Braciszek jaki dumny :-) Gratuluje zlobka !!! Smutasku - nie moge sie nadziwic jaka Lili jest do Alice podobna !!! Gdyby nie to ze moj M od 1.5 roku w Polsce nie byl to bym Go posadzila o \"skok w bok\", hehe... :-D :-D Ide na taras...moze ktos dolaczy ...?
×