Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rebeka72

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Rebeka72

  1. MamaJu - je jestem :-) i na kawe sie pisze :-) a do kawy dokladam croissant'y... kolega czestuje wiec prosze bez oporow brac :-D Nie mam za bardzo czasu na czytanie... widze ze cos o aparatach foto jest dyskusja a ja i tak sie na tym nie znam, zwyklym automatem sptrykam... Farfalle - z ciezkim sercem do pracy ide, ale chyba rzeczywiscie dobrze mi to robi takie wyrwanie sie "do ludzi".... nie nadaje sie na "kure domowa" (bez uray dla mam ktore siedza w domu bo to bardzo ciezki kawalek chleba ;-) ) ale chetnie bym sobie popracowala na pol etatu... ot, dwie sroki za ogon zlapac ;-) :-D : i z mala czas spedzac i do ludiz sie wyrwac... Dzisiaj troszke ciezej mi sie do pracy wstawalo, bo juz nie bylo tego "podminowania" zwiazanego z pierwszym dniem w pracy i w rezultacie zaspalam :-P... i ciezej tez sie z domu wychodzilo :-(... ale nic to, Alice jest w dobrych rekach, dzisiaj z babcia urzeduje :-)... a ze pogoda ladna to dlugi spacerek sie jej szykuje :-)... W sumie to nie jest najgorzej...do domu po pracy bieglam wczoraj jak na skrzydlach ;-), ale po powrocie mialam troszke czasu zeby sie z Alice jeszcze pobawic, pozniej jedzonko, kapanko i w sumie troche czasu z nia spedzam... a sa przeciez week-end'y :-) PRZEZYJEMY :-) !!! Zycze wszyskim MILEGO DNIA ... postaram sie zagladac ;-)...
  2. Witam mile panie !!! Stawiam kawe :-) : \\_/> \\_/> \\_/> \\_/> \\_/> \\_/> ... a do kawy croissant\'y... kolega czesyuje wiec prosze bez oporow sie czestowac :-D Dzisiaj troszke ciezej mi sie do pracy wstawalo :-O... i w rezultacie zaspalam :-P...Juz nie bylo tego \"podminowania\" zwiazanego z pierwszym dniem w pracy i ciezej tez sie z domu wychodzilo :-( ... ale nic to, Alice jest w dobrych rekach, dzisiaj z babcie urzeduje :-)... a ze aura dopisuje to dlugi spacerek sie jej szykuje... ZYCZE MILEGO DNIA ... bede zagladac i czekac na wadomosci ;-)...
  3. Goja - nie widzialam Cie...tak mi idzie to pisanie... jak krew z nosa :-D... Sukienki bierz obydwie... zawsze sie ta druga tez przyda :-D O i Dea sie pojawila :-)... ja myslalam ze ty juz na porodowce, kochana :-)
  4. Witam wieczorowa pora :-) Za mna pierwszy dzien pracy... nawet niezle to znioslam choc do domu po pracy bieglam jak na skrzydlach ;-)... Tatus spisal sie dzielnie, Alice byla grzeczna caly dzien, mialam troszke czasu zeby sie z Nia pobawic jeszcze po powrocie, pozniej jedzonko, kapanko i teraz moja perelka sobie zasypia ...a mamusia siada do kolacji a pozniej jeszcze mleczko bedzie produkowac na jutro ;-)... Dea - sushi, sashimi i maki... niczego sobie nie odmowilam :-) i z kolega spalaszowalismy we dwoje wieka plate na 4 osoby :-D... i uczciwie przyznam ze chyba ja zjadlam wiecej :-P. Ale od jutra juz grzeczna bede bo zbankrutuje :-D :-D Aniu - strasznie Cie przepraszam... nie znalazlam jakos czasu zeby napisac te kilka slow... moze jeszcze dzisiaj mi sie uda...? Dla ciebie duza ... wybaczysz to opoznienie :-(...? Rudamaxi - fluidki wytrzymałosciowe pomogly :-) dzieki !! Czekamy na dokladna relacje ;-) : kto, kogo, gdzie i z jakim rezultatem :-) Uciekam... jutro znow pobudka o 5h45 :-O ... byle do week-end\'u ;-) :-D MILEJ NOCY !!
  5. W sumie to powiem Wam ze nawet niezle tak sie z domu wyrwac i miedzy ludzi isc... ale myslami jestem caly czas w domu ... I wiecie co ? Po 5 miesiacach polowe rzeczy zapomnialam :-P, najprostszej instrukcji nie potrafie napisac, nazwy serwerow i aplikacji mi z glowy kompletnie wylecialy :-O nie mowiac juz o kodach dostepu Chyba lepiej pojde sie dalej witac:-) ... w sumie caly dzien bumeluje dzisiaj :-D wiec kozystam bo nie codzien Swiatego Jana :-). Jeszcze tylko pol godzinki i do domu uciekam to nie bede sie przeciez teraz do roboty zabierac :-P ... Zagladne do Was wieczorem, moze o slimaczkach poczytam i znow poplacze sie ze smiechu ....? :-D :-D
  6. Pytanie za 100 punktow : kto zgadnie gdzie dzisiaj bylam na obiedzie :-P ? Dea - GRATULUJE UKONCZONEGO REMONTU !!! Jak po tym \"lizaniu\" lazienki nie ruszylo to moze do mnie wpadniesz okna umyc ;-)... tyle czasu juz sie do Paryza wybierasz ze moze tym razem sie zmobilizujesz :-D...i mala sie pod Tour Eiffel albo Notre Dame urodzi :-)... i mala Esmeralda bedzie :-) Rudamaxi - skas znam to uczucie ;-) Ania - myslami z Toba Kaszubko - u nas mowia zeby nie przyjezdzac wczesniej niz kiedy ma sie regularne skurcze co 5 minut przez godzine... W sumie to powiem Wam ze nawet niezle tak sie z domu wyrwac i miedzy ludzi isc... ale myslami jestem caly czas w domku... I wiecie co ? Po 5 miesiacach polowe rzeczy zapomnialam :-P, najprostszej instrukcji nie potrafie napisac, nazwy serwerow i aplikacji mi z glowy kompletnie wylecialy :-D nie mowiac juz o kodach dostepu :-D :-D Chyba lepiej pojde sie dalej witac ;-)... w sumie caly dzien bumeluje dzisiaj :-) wiec kozystam bo nie codzien Swiatego Jana :-). Jeszcze tylko godzinka i do domu uciekam :-) to nie bede sie przeciez teraz do roboty zabierac ;-)...
  7. Z pracy klikam :-(... bardzo ciezko sie z domu wychodzilo ale teraz juz lepiej... dobrze ze wsrod ludiz jestem bo chyba bym sie zaplakala a tak to wspolpracownicy nie pozwalaja mi myslec i zajmuja mi czas;-) ... Przy powrocie czakala na mnie niespodzianka ... pozniej Wam posle fotke. Zycze milego dnia ... nie mam czasu czytac, nie mam czasu na nic :-O... Pozdrawiam
  8. Z pracy klikam :-(... bardzo ciezko sie z domu wychodzilo ale teraz juz lepiej... wspolpracownicy nie pozwalaja mi myslec i zajmuja mi czas ;-)... Przy powrocie czakala na mnie niespodzianka :-)... pozniej Wam posle fotke. Zcze milego dnia ... postaram sie zagladac
  9. Jestem... mam chwilke to moze mi sie uda zaleglosci nadrobic... choc watpie bo jak mowi Farfalle same Henryki Sienkiewicze tu siedza :-D Minisia – kciuki za zlobek trzymie ! I gratuluje dwoch cyferek :-) ! Tu masz kibicow, wiec napewno Ci sie uda !! Madziulina – a kto to widzial paluchy do oka pchac ;-) ! Maja – Alice wlosy juz na oczy zachodza jak do przodu zaczesze :-P... bede musiala rzeczywiscie o jakich spineczkach pomyslec :-) Swietnie opisana kolacja lyzeczka :-) ja tez juz chce !!!! ale mnie pediatra powiedzila ze do 6 miesiaca tylko mleko... Wspolczuje samotnosci :-(... ala masz Nule i nas ;-) A Twoja Nula chyba ma jakas obsesje na punkcie zyraf :-P... a moze raczej to obsesja mamusi...? ;-) :-D Mandzia – butki fajne ... ciekawe co by bylo gdybym w takich do pracy przyszla ...? Mloda zonko – moja od kilku dni zaczela krzyczec...nie placze tylko normalnie mnie opieprza jak jej cos nie pasuje :-D... ale fochy w normie czyli prawie wogole :-) MamaJu – nam spasowal pierwszy smoczek uspokajajacy i to w dodatku ten ktory dostalismy w takiej gratisowej paczce w aptece, wiec nie mialam potrzeby przyzwyczajac... I do zasniecia smok MUSI byc... niestety... choc ostatnio cos kciuk w laski tez wszedl :-P Pomi – ja tego naprawde nie rozumiem... jesli TY uwazasz ze ktos bedzie dobra chrzestna dla TWOJEGO dziecka to, éxcusez le mot, goowno ksiedzu do tego czy chodzi do kosciola czy nie !!! Jak juz ktos chodzi do kosciola to napewno jest dobrym czlowiekiem ?!?! Noz kurna, az sie we mnie gotuje, zeby takie podjazdy trzeba bylo robic zeby wziasc za chrzestna siostre !?!?! Wrrrr !! Tasianka – zycze spokoju i wyciszenia. Nie dam rady wszystkim odpisac :-( ... Wybaczcie kochane, ale na nic nie mam czasu... zaraz kolacja, mala musze karmic i wykapac a pozniej jeszcze troche do pracy sie przygotowac...Nawet nie mam czasu na maila zagladnac :-( Myslami z Wami i uprzejmie prosze o dobre fluidki na jutro... pewno cala droge do pracy bede ryczec i caly dzien na telefonie wisiec :-P, hehe... :-O
  10. Czesc i czolem Czasu mam tyle co kot naplakal (a tak wogole czy koty placza ? :-D ) bo u nas sliczniei prawie 30°C wiec spacerujemy od rana… Teraz wrocilismy zeby sie myszka troche przespala (bo na spacerku niestety spanka niet… za duzo ciekawych rzeczy dookola :-P), pojadla my obiad zjedlismy i dalej w plener wyruszamy :-) Smutasku – jakbym miala syna to na synowa bym Lili wziela bardzo chetnie :-) A tak to wole jednak dla Niej faceta zaklepac ;-) Rozalinda – o ile dobrze pamietam to przez 4 albo 5 nocy Alice sie budzila o 4h00 i dostawala smoka a pozniej o 6h00 juz ja karmilam… Teraz juz budzi sie tylko ok 6h00-6h30 choc kilka dni temu miala jakis « wyskok » i tez sie ok 4h00 obudzila… smoczek wystarczyl :-) Prosze o wybaczenie... moze wieczorem bedzie reszta...
  11. Czolem mile panie !! Czasu mam tyle co kot naplakal (a tak wogole czy koty placza ? Kaszubko- pytanie do Ciebie jako eksperta :-) ) bo u nas slicznie i prawie 30°C wiec spacerujemy od rana :-) Teraz wrocilismy zeby sie myszka troche przespala (bo na spacerku niestety spanka niet… za duzo ciekawych rzeczy dookola :-P) my jakis obiad zjemy i dalej w plenery wyruszamy :-) Ania - kciuki trzymie z calych sily... Trzymaj sie kochana Kaszubko - super stronka !!! I zdjecia tez ;-) Rudamaxi - hehe, no to tylko sie cieszyc ;-) :-) Ziemniakai mi \"dochodza\" :-P wiec pozdrawiam i ... zmykam ;-)
  12. ... mowilam ze ledwo na oczy widze ;-)...
  13. Czolem kochane !! Od razu sie usprawiedliwiam : aktywne dni u nas wczoraj i dzisiaj ... zaczelam troche przygotowan do powrotu do pracy :-( i okazalo sie ze moje robocze \"mundurki\" sa na mnie ... ZA DUZE :-) wiec musialam sie wybrac na zakupy... Pozniej byly male przerobki krawieckie a dzisiaj skrecalismy i wieszalismy polki dla Alice i korzystalismy z pieknej aury ;-) i dlugi spacerek zaliczylismy :-)... Jutro mam zamiar odpoczywac i nastawiac sie duchowo na ten szok powrotu do pracy :-O... Ania - Alice do tej pory pila moje mleczko ale z butelki... A co do tej ilosci posilkow to oczywiscie ze Ci napisze ... moze wieczorkiem znajde chwilke to szkrobne kilka slow na skrzynke ... Rudamaxi - nie mam w pracy mozliwosci sciagac pokarmu a poza tym za daleko dojezdzam zeby moc mleczko wozic do domu... Robie co moge, ale jak sie nie da to nic na to nie poradze... :-( Dea - no wlasnie stopniowo ;-), ale chcialam zeby do ostatniej chwili miala moje mleczko... Tylko ze ja jej podaje moj pokarm z butelki, bo moj \"francuski piesek\" ;-) juz od miesiaca cyca nie chce :-P, a to wymaga troszke wiecej czasu... No i rano niestety nie bede juz miala czasu na sciaganie :-(... ale mam nadzieje ze uda mi sie choc przez chwile jeszcze jej sciagac wieczorem na chociaz na jedno karmienie ... Zobaczymy jak dlugo... Co by nie bylo to i tak uwazam ze 3 miesiace lepsze niz nic... po tym jak Alice odmowila cyca myslalam ze to juz bedzie koniec a tu jeszcze ponad miesiac sie udalo pociagnac :-) Ja na marcowki tez niedawno wskoczylam coby Wam za bardzo glowy kupkami nie suszyc ;-) :-D... Kaszubko - oj, sasiedzi moga czasami dac popalic :-O... Wesola - mmm, czekolada :-) !! Rybko - ciesze sie ze wrocilas i zostajesz :-) Kolacje czas robic... a pozniej karmionko i kapanko... ale moze jeszcze do Was zagladne ... Moc dla wszystkich i kazdej z osobna :-) !!
  14. Alice na poczcie siedzi ... zestojaczkiem... narazie zainteresowanie jest :-) ... ciekawe jak dlugo :-P Mandzia - hehe, fajnie se Kubus radzi :-) Mnie sie wczoraj snilo ze zostawilam gdzies Alice na tydzien i jak jechalismy w samochodzi to zaczelam histeryzowac ze sie z Nia nawet nie pozegnalam... obudzil mnie M bo szlochalam przez sen ;-)... chyba za bardzo mysle o tym powrocie do pracy :-O Mama_Oli - moja ma 3 miesiace i 5 dni i dopiero wczoraj pierwszy raz sie zasmiala ... Ty tez sie doczekasz :-) mamaJu - Ja daje mineralke... sama kranowy nie pije to nie bede dziecku dawac ;-) Rozalinda - daj mu smoczka jak sie obudzi... jak nie bedzie glodny to chwile pociagnie i zasnie... a jak nie zasnie to znaczy ze rzeczywiscie glodny. Ja tak wyeliminowalam karmienie o 4.00 ... kilka nocy sie myszka budzila, dostawal smoka a pozniej juz sie przestala budzic :-) Wiecej nie dam rady... gwiazda dzisiaj spac nie chce i marudna... chyba trzeba bedzie jedzonko troszke przyspieszyc i na spacer wczesniej isc... o ile nie zacznie padac, bo znow sie chmurzy :-O... szlag !!!
  15. Kawa, kawa, kawa !!! Goraca, aromatyczna kawa !!! Komu podac ? Maja - piekne zdjecia !! Libra - Alice tez mi sie dzisiaj pierwszy raz od kilku tygodni o 4.30 sieobudzila... ale smoczek wystarczyl i do 6.30 (jak codzien) pozniej spala... Pelnia cy cus ...? :-D Pomi - jak to sie czlowiek do konfortu przyzwyczaja:-P... nam kiedys na poczatku, jak Alice jeszcze o 4.00 jadla, prad wylaczyli ok 23.00 to cala spanikowana bylam, choc jeszcze wtedy piersia karmilam... U nas OK...Alice pieknie sie przestawila na 4 jedzonka dziennie, je co 4-4.5 godzinki po ok 180ml wiec jest git :-) Slicznie rosnie i wczoraj po raz pierwszy uslyszalam prawdziwy smiech :-)... slonko moje kochane , tyle radosci mamusi daje !! :-) Dzisiaj znow idziemy sie zwazyc wiec zobaczymy czy te 4 posilki dziennie jej sluza... Reszta bez zmian... to znaczy jest jedna WIELKA zmiana... dzisiaj jest moj OSTATNI DZIEN URLOPU i od poniedzialku do pracy :-( :-( :-( :-( ... bedzie ciezko :-(... nawet sobie tego nie wyobrazam :-O No i od zeszlego poniedzialku myszka dostaje 1 butelke mleczka "sztucznego" dziennie a od wczoraj dwie... Ja probuje troche "wyhamowac" moja laktacje i narazie jest git ... Strasznie mi szkoda, bo mleka mam dosyc i moglabym jeszcze mala karmic ale nie mam wyjscia ... chcialabym bardzo dojsc do tego zeby raz dziennie, wieczorem, sciagac chociaz na jedno karmienie ... zobaczymy... Zmykam bo Aice na matce zaczyna sie chyba nudzic... albo sie po prostu za mamusia stesknila ;-) Po poludniu na spacer sie wybierzemy bo dzisiaj ma byc ladnie i w miare cieplo... rychlo wczas :-O... Narazie
  16. Kawa, kawa, kawa !!! Goraca, aromatyczna kawa !!! Komu podac ? :-) Ania - cielatko cudo :-) Wszystko co male jest takie kochane.. dopiero pozniej wyrastaj czasami rozki ;-) ... :-D Dea - to juz chyba cisza przed burza ;-)... Jak remont skonczony to mala moze sie pojawic, a jak nie to panowie beda mieli motywacje zeby na Was powrot do domu wszystko bylo gotowe :-) Jestes u czerwcowek ? Kaszubko - Twoje zwierzaczki dobrze tym razem burze zniosly ? Masz moze jakies wiesci od Erato ? U nas OK...Alice pieknie sie przestawila na 4 jedzonka dziennie, je co 4-4.5 godzinki po ok 180ml wiec jest git :-) Slicznie rosnie i wczoraj po raz pierwszy uslyszalam prawdziwy smiech :-)... slonko moje kochane , tyle radosci mamusi daje !! Dzisiaj znow idziemy sie zwazyc wiec zobaczymy czy te 4 butelki dziennie jej sluza... Reszta bez zmian... to znaczy jest jedna WIELKA zmiana... dzisiaj jest moj ostatni dzien urlopu i od poniedzialku do pracy :-( :-( :-( :-(... nawet sobie tego nie wyobrazam :-O No i od zeszlego poniedzialku myszka dostaje 1 butelke mleczka \"sztucznego\" a od wczoraj dwie... Ja probuje troche \"wyhamowac\" z moim mleczkiem i narazie jest git ... Strasznie mi szkoda, bo mleczka mam dosyc i moglabym jeszcze mala karmic ale nie mam wyjscia :-(... chcialabym bardzo dojsc do tego zeby raz dziennie, wieczorem, sciagac mleczko chociaz na jedno karmienie ... zobaczymy... Ciekawe gdzie sie reszta pan podziewa ? HOP HOP !! Tu jestesmy !!! Prosze o potwierdzenie odbioru !! :-D Zmykam bo cos sie Aice zaczyna wiercic... bedziemy sie bawic :-) a po poludniu pewno pojdziemy na spacer bo dzisiaj ma byc ladnie i w miare cieplo :-) Narazie
  17. Mama Oli - WItam Ole i nowa marcowa mamusie :-) Na piersi moze i tydzien kupki nie byc i nie trzeba nic robic... Wszystko zalezy od tego czy duzo jest "odpadow" czy cale mleczko sie przyswaja. Na Twoim miejscu nie dawalabym czopkow... Zjadlam i lody i truskawki... bita smietane juz sobie darowalam :-P
  18. Jestem :-) Mala slodko spi wiec przy kompie po emocjonujacym dniu zasiadlam... Mandzia - mnie sie wydaje ze ten stojak bedzie OK... Ja wlasnie malej kupilam dzisiaj taki do jakiego Maja linka podala (LITTLE TIKES Muzyczny Ocean)... tylko, cholibka, u nas troche drozszy :-O... ale nic to, zobaczymy czy sie sprawdzi ;-). Rozalinda - Kubus w rajtach sliczny... oj, udal i sie ziec ;-) Minisia - na moje oko to wcale Nikolka tak malo nie przybrala ... nie kazde dziecko bedzie \"kluska\", tym bardziej jak rodzice drobni to po kim ...? No ale widac Twoja pani doktor inaczej to widzi... Dla swietego spokoju ;-). Napisz jak sie Nikolka wygina... bo Alice tez czasami takie pozy na przewijaku i na matce przybiera ze mam wrazenie ze mi kontorsjonistka rosnie :-D Nie pisze zawsze do wszystkich bo chyba bym od kompa nie odeszla ... prosze o wybaczenie ale wszystko dokladnie czytam, zeby pozniej nie bylo :-P... Uwaga, chwale sie zakupami :-P... wiec kupilam w cholere i jeszcze troche swieczek (moj maly fiol ;-) M mnie kiedys z tym z domu wyrzuci :-D) serwetki, wazonik, witrynke do zrobienia takiego obrazu o jakim tu ktoras z Was mowila (z pamiatkami z pierwszych dni typu branzoletka z kliniki, spinka do pepusia, bodziak, czapeczka, skarpeteczki, lapki itp... )... zahaczylam tez o zabawki i wlasnie ten stojak LITTLE TIKES malej kupilam ... zrobie jej jakas fotke to na amila wsadze :-) Ide cos na ruszta wrzucic ;-)... bom glodna strasznie ;-)... samotna noc przedemna to sobie jeszcze czyms dobrym humor poprawie ;-)... lody czy truskawki z bita smietana, oto jest pytanie :-P ...?
  19. Bedzie krotko bo czekam na mame i zaraz jedziemy po sklepach buszowac :-)... Maja - Nula cudna, kamikadze jak zloto :-) Rozalinda - ;-) nastepnym razem jak bedziesz przejezdzac moze sie na kawke zatrzymiesz ...? Mandzia - u mnie tez po 21h00 :-)... ale pozniej mam czasami drugie "dziecko" do uspania :-) ... i z nim tak latwo juz nie idzie :-D Ponti - podesle Ci moje puzzle, mama takie z 5000 szt i od 5 lat leza w szafie ... Basia - moja tez malutka glowke ma... ale kapelusik znalazlam :-) Madziulina - jasne ze nie zaszkodzi :-), dobre samopoczucie tez przy diecie wazne :-) Libra - u nas tez juz nie ma dosypiania nocki... dziasla na wierzchu i nie mam sumienia jej w lozeczku trzymac :-D Reszte przepraszam... zamelduje sie wieczorkiem na dluzej to poczte odwiedze i odrobie zaleglosci... MILEGO DNIA !!
  20. Wpadam z kuchni ... obiadek juz prawie gotowy a ja o poczte zahaczylam... Nikolka jak laleczka wyglada , Julcia cukiereczek a Antos facet jak sie patrzy Mam male ostrzeznie dla tych ktore chcialyby sprobowac tego \"PerfeckSlim Pro\"... po kilku dniach pojawily mi sie na nogach siniaki :-O... po innych tego typu masazach tez mialam, ale pisze zebyscie tego nie stosowaly jak planujecie na plaze wyjsc :-D... Mnie to akurat nie przeszkadza, bo nie dosc ze pogoda wstretna i cala poubierana chodze to i tak tylko w spodniach chodze... Perelka sie budzi... bedziemy mniamac :-)
  21. Hehe, ZOO u mnie zadzialalo :-D :-D... analfabetyzm wtorny sie klania :-D Madziulina - wbilas mi klina bo pewno te Twoje lody tez dobre ;-)... Kreseczka - mebli, kurna, nam brakuje... a jeszcze kilka miesiecy M twierdzil ze przeciez takie niemowle to wiele nie potrzebuje ... :-D Mate - Super !! Moze to ta jaskolka ktora czyni wiosne i Emi teraz juz zasmakuje w dlugich nockach :-) Mandzia - pochwale sie :-) A co do kup to znam ten bol ;-)... z racji tego ze u nas kupka co dwa dni idzie to najczesciej z pampersa sie wylewa i mala tez sie tylko pod kran nadaje :-D :-D Rozalinda - szkoda ze tak pozno zagladlam bo bys mi Alice na spacer tez wziela, bo bidula juz 4 dzien w domu siedzi :-(... Pomi - dobrego nigdy za wiele... szkoda ze ja na allegro nie moge kupowac bo jak tak kiedys poogladalam to cuda i cudenka mozna tam znalezc... Smutasku - nie pomoge, bo ja nie daje nic oprocz mleka... zalecenie pediatry... Zreszta tutaj wogole nie podaja zadnych herbatek, tylko w razie upalow wode. Basia - spacerek przymusowo skrocony :-(...? Urq - a tam zaraz odmieniec ;-)... U nas kapiel jest codziennie ... jako relaks i odprezenie po calym dniu... a pozniej prosto do lozeczka i niunia w 5 minut spi :-) Ale tez niczym po kapieli nie smaruje bo Alice tez ma sliczna skorke ... Ide sie za obiad zabrac... dzisiaj piersi z kurczaka w sosie pieczarkowym :-)
  22. Melduje sie na posterunku :-) Smutasek – no to czekamy teraz na zabki :-)... ciekawe kiedy ja sie doczekam bo myszka tez juz od dluzszego czasu slini sie jak buldog i wszystko do buzi pcha, ale na dziaselkach narazie nic nie widac... Libra – no to rzeczywiscie niewesolo mialas :-(... u mnie ZOO zadzialalo bezblednie : znieczulilo a czucia w nogach nie stracialam i skurcze czulam ale bez bolu... No i sama sobie moglam w razie czego dodatkowe malenkie dawki podac... co uczynilam po 4 godzinkach wiec sam porod wlasciwy wspominam jako COS PIEKNEGO :-) Az prawie zaluje ze prawdopodobnie to byl jedyny moj porod :-P... Ponti – dobrze ze maz w domu byl :-O... U mnie cisnienie tez bardzo niskie, nawet przy porodzie co chwile brzeczek sie wlaczal ;-) wiec codzienna kawa obowiazkowa... zawsze po sciagnieciu pokarmu, podobno to co jemy/pijemy dwie-trzy godziny sie w organizmie utrzymuje, a przynajmniej przez ten okres czasu ma najwieksze stezenie... Minisia – bedziemy cie dopingowac, napewno sobie poradzisz :-) U nas po wczorajszych zakupach znow stoja paczki na srodku salonu :-O.... jak mowi M : nabieraja mocy urzedowej :-D ... Mielismy tylko kilka duperelek kupic a w rezultacie kupilismy polki do sypialni i apteczke, bo szuflady w lazience pekaja w szwach... ale jeszcze w czwartek sie tam wybieram (tak przy okazji chce zostawic M z Alice na pol dnia, niech sobie chlop radzi :-P, bo za kilka dni juz nie bedzie “zmiluj sie”...) wiec te duperelki tez sobie kupie ;-) Uciekam do myszki... dotad po jedzonku o 7h00 jeszcze sobie nocki dosypiala tak do 9h00-9h30 a teraz juz cos spac nie chce tylko z lozeczka dziaselka do mamusi szczerzy :-D... wiec nie mam serca jej w tym lozeczku zostawiac i na matce laduje ... no i czywiscie domaga sie mojej obecnosci ... I wlasnie sie jej zaczyna nudzic... chyba jeszcze drzemka przed jedzonkiem bedzie bo mi cos gwiazda ziewa :-D Narka
  23. I znow kawa kusze ... na dzien dobry :-) Rudamaxi - tak to jest w grupie dzieci, zawsze sie znajdzie jeden rodzynek ktory bedzie innym szkodzil... Trzeba takie rzeczy wylapywac w zarodku i karac... to juz rola rodzicow i nauczycieli. Dea - kochana, ja juz licze nie dni ale godziny :-)... ciekawa jestem czy zdaze jeszcze przywitac Twoje malenstwo przed powrotem do pracy ?Bo na Ani lokatora chyba nie mam szans... Ania - oj, troszke ci zazdroszcze tego falujacego brzuszka ;-)... lubilam to uczucie :-) Moj brzuszek juz nie spi (choc do tej pory dosypial sobie noc tak do 9h00-9h30 )... i domaga sie mojej obecnosci w poblizu matki ;-) no i coraz mniej czasu wolnego w ciagu dnia ... :-) Kaszubko - usmiech fortuny albo wygrana w totolotka to dla mnie zakup drugiego mieszkania... zeby rodzice mogli mieszkac blizej nas... bo jak sobie pomysle o tych codziennych dojazdach mamy :-O ... No i chyba posiedzialabym sobie jeszcze kilka miesiecy w domu i wrocila pozniej do pracy na pol etatu... oj, marzenia :-(... She - kciuki bede oczywiscie trzymac :-) Wesola - slonko u nas deficytowe wiec chetnie wezme... a dobry humor zostawie innym... mam go dosyc :-) Po wczorajszych zakupach u nas znow stoja paczki na srodku salonu :-O.... jak mowi M : nabieraja mocy urzedowej :-)... Mielismy kupic kilka duperelek a w rezultacie kupilismy polki do sypialni i szafke na apteczke, bo szuflady w lazience pekaja w szwach ;-) ... jeszcze w czwartek wybieram sie tam z amama (chce zostawic jeszcze M z Alice na pol dnia ... taka \"proba generalna) wiec te duperelki tez sobie kupie ;-) A teraz juz uciekam do brzuszka ;-)... zyczac MILEGO I RADOSNEGO DNIA !!
  24. Wracam do zywych ... i na lono ;-) :-D Po pierwsze nadrobilam zaleglosci na poczcie... i od razu slodko na duszy mi sie zrobilo :-)... TYLE SLICZNOSCI !!! Maja – rajtuzy bomba :-)... musze wyprobowac bo u mnie tez skarpetki sa wszedzie tylko nie na stopkach :-) Na obcinanie stop w pidzamach jeszcze nie wpadlam.. ale moze to jest jakies wyjcie ...? :-D Pomi – nie zawiodlam sie na Tobie, usmialam sie do lez z Twojego "reportazu" :-D Przyslij tego sapera do mnie bo mam dzisiaj totalne pobojowisko... ploty z mama zamiast porzadkow przez ostatnie dni praktykowalam :-P Basia – u mnie z ciuchami to samo... juz sie smialismy z M ze nasze ciuchy przeniesiemy do komody a Alice do naszej zaje...stej szafy sciennej... A w dodatku kazda wizyta w sklepie to nowe ciuszki... i tak dobrze szybko wyrasta i w sumie ogolna ilosc sie zgadza... Kreseczka – masakra... ladnie sie musialas strachu najesc !!! :-O A rybak sliczny !! Urquinaona – moja tez stanela z waga tak ok 2 miesiaca… pozniej znow ruszyla ostro do przodu, wiec to chyba nic zlego... Smart – Tasienka – roznica pokolen ale my tez mamy nianie-babcie ;-) ... Nie dostalam miejsca w zlobku a o innej niani przy naszych nieregularnych godzinach pracy moge zapomniec :-O bo zadna sie nie zgodzila na prace 11 godzin w jeden dzien i zero w nastepny a poza tym mama sie prawie na mnie obrazila jak powiedzialam ze szukam niani... Wprawdzie mama nie bedzie z nami mieszkac, ale bedzie daleko dojezdzac i czasami zostawac na noc a miejsca mamy dla naszej trojki w sam raz, ale dla dodatkowej osoby juz nie bardzo... ale mysle ze jakos sobie poradzimy. Mialam na poczatku watpliwosci i wyzuty sumienia ze mame "wykorzystuje", ale stanelo na tym ze zatrudnie ja jako opiekunke wiec bedzie u nas "pracowac" ...no i postawilam twarde warunki co do wychowania, wszystko ma byc "po naszemu" i wiem ze bedzie bo moja mama nie z tych co to za plecami "podjazdy" uprawiaja... raczej powie jak cos jej nie pasuje a po swojemu robic nie bedzie... A tak prawde mowic to mysle ze to najlepsza i najczulsza opiekunka jaka moglabym dla Alice zdobyc... a to jest dla mnie najwazniejsze !! Mate – spoznione ale szczere : wszystkieg NAJ na Wasza rocznice !! A co do tej ilosci dzieci... chyba przy jednej zostaniemy... choc nigdy nic nie wiadomo ;-) Ale my juz nie te lata :-P, jakbysmy chcieli drugie to trzeba by sie szybko decydowac... Libra – Dla Ciebie tez zyczonka posylam... Tez mnie krzyzowe przy porodzie meczyly przez 6 godzin :-O... dobrze ze pozniej juz ZZO dostalam bo chyba nie wspominalabym porodu tak milo jak wspominam :-) 7 kilo to piekny wynik :-), Julianek to “kawal chlopa” ;-)... moja dopiero do 5-ciu dobila... no ale nie ma po kim byc "klocek"... modelka tez z niej nie bedzie bo urodzila sie to miala 47cm... ale moze to i lepiej bo modelka to ciezki kawalek chleba :-D... i ile dobrych rzeczy nie wolno jesc !! :-D Smutasek – mam nadzieje ze u Lili to nic powaznego :-(... poobserwuj Ja troche, dzieci maja czasami takie dni ze nie chca jesc, moze jutro wszystko wroci do mormy... Masakra z tymi chlopami :-D... ja bym rzucila :-P, bo lagodnosc charakteru nie jest moja mocna strona... dobrze ze moj domator... i tylko o kanape sie musze z nim bic :-D Mandzia, Rozalinda – nie przejmujcie sie, przeciez odstajace uszka u chlopczyka sa sliczne :-)... powaznie mowie !! Minisia - moze "Babyland" ;-) ? Szkoda ze to tak daleko... moze bym u Was miejsce dostala... U nas za oknem masakry ciag dalszy :-(... spacerki zawieszone na czas nieokreslony, ponoc dopiero do piatku ma sie poprawic.... szlag !!! Wyskoczylismy dzisiaj a z M do Ikei kilka duperelek kupic, niecnie wykorzystujac babcie do opieki :-P... I powiem Wam ze jak wsiedlismy do samochodu to spojrzelismy z M po sobie i... rownoczesnie stwiedzilismy : "jakos tak dziwnie : oboje w samochodzie a Alice z nami nie ma ... " Jednak nasz swiat 3 miesiace temu wywinal zakret o 180 stopni :-) Pewno polowe zapomnialam napisac... ale macie takie tempo ze nie wyrabiam po dwoch dniach nieobecnosci... wiec uprzejmie prosze o wybaczenie :-) Nie mam w domu truskawek... ale zaraz \"wpadne\" do lodowki po lody karmelowe ;-) ... Madziulina, Ponti, chcecie troche :-P ...? :-D Swinia ze mnie, wiem :-D
×