Rebeka72

Kaszubko - nie wiem co Ci moge powiedziec... Cale malzenstwo to wieczna walka z jednej strony o jednosc a z drugiej o niezaleznosc ... jednym przychodzi to latwiej, innym trudniej a jeszcze inni nigdy do kompromisu nie dochodza. U nas tez bylo roznie : na poczatku jak zamieszkalismy razem i pozniej w pierwszym roku malzenstwa (nowa proba sil) slowo "rozwod" padalo kilkakrotnie... ale jakos wyszlismy na prosta i dzis nie zawaham sie stwierdzic ze jestesmy szczesliwym malzenstwem. Duza dla Ciebie ! Nie trac pogody ducha bo szkoda by bylo zgasic to sloneczko ktore z ciebie bije !! Ide glodomorka nakarmic... a pozniaj obiad i na spacer... ale zagladne wieczorkiem :-)... i mam nadzieje ze bede miala co czytac ;-) !!!

Postawilam obiad... jakos sie nie moge od kompa oderwac :-D Mala kreseczka -tez uzywalam i bylam zadowolona... ale to nie to samo. Ten geret dziala troszke inaczej, to sie nazywa \"palper-rouler\" czyli on zbiera, sciska i szczypie skore ... technika jak masaz w salonie. Zdaje sie ze cos mi sie w kuchni jara... !!

Znalazlam... sorki ze stronka po zabojadzku ale to moje gogle... http://www.plurielles.fr/beaute/soins/perfect-slim-pro-oreal-3421175-402.html

Nakarmilam, wybawilam i polozylam :-)... ciekawe ile pospi... Zaraz zabieram sie za obiad ale na chwile przy Was przylkapne.. Mala kreseczka - no to piekny staz macie :-) My mamy w lipcu 10 lat ... i na tak okragla rocznice zrobilismy sobie prezent ;-) Moge Ci moje prasowanie podrzucic ? Jakos nie mam natchnienia :-O.. tam juz pal licho nasze, ale ciuszki Alice by sie chociaz przydalo przeprasowac ... Paula - . dla Adasia… chore dziecko to podobno masakra :-(... Nas to na szczescie (odpukac !!!) jeszcze nie dosieglo... Mandzia - moja tez zawsze jak z golym tylkiem na przewijaku lezy to slicznie sika ;-)… przynajmniej nie mielismy problemu jak trzba bylo mocz do badanie pobrac :-D Maja – za pozno, juz sie umylam... ale jutro sie poprawie :-D A tak à propos, BARDZO lubie imie Ania i tez sie nad nim zastanawialam ;-) Pomi - daj ta kawe, jeszcze jedna moge :-P Hehe, pierwszy miesiac to naprawde byl zajefajny :-D… jak sobie przypomne ze balam sie pod prysznic wejsc bo mi sie wydawalo ze jak sie myszka obudzi i bedzie plakac to juz koniec swiata :-D. Farffale - jasne ze normalne. Karmisz na zadanie, tak ? Ja prawie od poczatku ustalilam malej w miare regularne posilki i po 4 tygodniach spala od 22h30 do 4h00 ale dzieciom karmionym na zadanie wiecej czasu zajmuje “ustawienie” sobie nocy. Jeszcze troche cierpliwosci ... masz za to :-) Hehe, juz Cie w snach zaczynam przesladowac ? Gallardo - Juz chyba mialam przyjemnisc kiedys kilka slow z Toba zamienic :-) Ja w niedziele weszlam na wage i az mi sie humor poprawil :-)... prawie nie uwiezylam wlasnym oczom ale mam 4 kiloski mniej niz przed ciaza !!! I z tej radosci na galaretowata skore na brzuchu kupilam wlasnie wczoraj \"PERFECTSLIM\" z L’OREAL’u z takim geretem do masazu (jak znajde na necie to posle linka) Produkt narazie uzywam do smarowanie nog i doopy ;-) bo mam jeszcze \"Post-partum body restructuring gel\" z Musteli. Napisze jakie rezultaty bo po jednym dniu nic nie widac... az dziwne bo podobno taki rewelacyjny :-D Lece pranie powiesic i do garow bo za chwile M wroci... a tu jeszcze trza by sie wydoic, pozniej na spacer ...znow dzien na wysokich obrotach... no ale ja sie nam dzieci zachcialo ... ;-) :-D :-D

Jestem :-) ... dobra kawa od George'a na stole ;-) Troche zdjec poogladalam (o wiele za malo, ale jedzcze to nadrobie ;-) ... i nie bede sie rozpisywac, choc kazdy z Waszych bobasow zasluguje na epopeje Te male stwozonka sa tak slodkie !!! Szkoda ze z czasem im to troche przechodzi i im starsze tym lepiej potrafia dac w ... tylek ;-)... No ale tak naprawde to zadne wybryki czy kaprysy nie sa w stanie przeslonic tych slodkich chwil :-) Musze sobie jeszcze upatrzec "narzeczonego" dla myszki ;-) Rozalinda - super widaomosc ! Niepotrzebnie sie tylko denerwowalas. Oj, ci lekarze :-O... Maja - tak moje dziecko czasem spi ... Ktoras tu chyba tez pisala o pieluszce na buzi... tez sprawdzalam na poczatku czy oddycha :-D Pomi - troche na wyrost kupilismy ;-)... ale skad ja moglam wiedziec ze ona az taka mala bedzie (47cm) :-D Wloski po tatusiu :-)... przynajmniej mam taka nadzieje bo moje sa beznadziejne :-O... A frezje mozesz i do sukienki i na kapelusik... ktores sie moze ostana ;-) Przy mleku nie pomoge bo u nas calkiem inne sa ... Ide sie przynajmniej ubrac i przede wszystkim uczesac zanim mala wstanie.... co by jej nie wystraszyc :-D Milego dnia kobitki ;-) !!

Tu Wasz skowronek ;-) :-D Nowy dzien czas zaczac wiec kawa na stole : \\_/> \\_/> \\_/> \\_/> \\_/> \\_/> ... Rudamaxi - CUDOWNE WIADOMOSCI !!! Nawet z pawikami :-) Wesola - masz jeszcze \"Zygmuntowke\" ? Do kawy bedzie jak znalazl :-) Ania - no to masz w domu prawie sokolnika :-D :-D. Mam nadzieje ze sie pisklakowi \"rodzina zastepcza\" spodoba ;-) Kaszubko - zdjecia na garnku sliczne, ale gdzie Ty sie podziewasz, kochana ...? Goja - Twoje dzieci mialy dzisiaj wyjatkowo udany i aktywny Dzien Dziecka ... Ja mojej kupilam wczoraj gryzaczek... bo zabki moga sie lada moment zaczac pojawiac, a poza tym ona teraz wszystko do buzi pcha... ot, poznaje swiat :-) A co do tego jedzonka Alice... ide w tym tygodniu do pediatry (znow szczepienie :-( ) to zapytam... A wlasnie, musze zadzwonic i wizyte umowic... MILEGO DNIA kochane !!!

Wysylam kilka fotek... mam nadzieje ze nie za duzo i dojda... Nie zdazylam poogladac Waszych fotek... mam zajecie na dlugie, deszczowe wieczory ;-) :-) Teraz jeszcze wlaczam mleczarnie na rano... i pod kolderke wskakuje :-) DOBRANOC !!

Madziulina - nie polazly :-P... ja siedze, tylko nam ciezko sie od zdjec oderwac :-D :-D Posle cos mojego a pozniej bede sobie spokojnie ogladac...

o rrrrrany, ile tam ogladania... no to przepadlam na kilka godzin :-D

dzieki, bo juz kombinowalam jak kon pod gore :-P :-D

hej, dziewuszki ;-), na jakim portalu ten mail ?

Mandzia - troche za daleko ;-) Cos mi sie wydaje ze ta nasze maluszki to maja swoje humorki i preferencje ;-)... W sumie to najwazniejsze zeby dobrze na wadze przybieraly. Bede w tym tygodniu u pediatry to sprawdze wage i popytam dokladnie... z tego co wiem to dziecko powinno jesc na dobe tyle co jego waga w gramach minus jedno zero + 250ml (czyli jak wazy tak jak moja 2 tygodnie temu 4500g to powinna jesc 450+250=700ml) A teraz juz na maila uciekam... :-)

No i teraz dopiero zauwazylam ze juz mam maila od Loli (thx ;-) ) ... coool, mam zajecie na dziesiejszy wieczor a moze i nastepne :-) Ide poogladac Was i Wasze pociechy ... a jak zdaze to cos wam jeszcze dzisiaj posle ;-)

No i jestem !! :-) Mala \"wytrabila\" 180ml, wykapana i pachnaca zasypia sobie ... a mamusie ma wieczor dla siebie :-) Widze ze poprzednia nocka byla \"stosunkowo udana\" u wiekszosci :-D Dziekuje Wam wszystkim za mile slowa w imieniu Alice :-)... To zdjecie to wersja \"out of bed\" ;-)... mam jeszcze wersje \"przylizana\" :-D ale to juz Wam na maila posle... Farfalle - fajnie ze chrzciny juz za Wami. Tak sobie mysle ze u nas strasznie pozno ten chrzest bedzie, ale chyba by mnie rodzinka wydziedziczyla jakbym ich wszystkich nie zaprosila... a na zaplacenie podrozy i hotelu dla minimum 30 ludzi mnie nie stac... :-O Mala kreseczka - tez lubimy z moim M takie dogadywanki :-) Moge zapytac ile lat po slubie jestescie ? Mloda zonko – z tego co slysze to nabijanie pacjentow (i przy okazji portfela :-O) znajomym przez lekarzy jest nagminne, niestety... Ja wiem ze kazda z Nas chce dla naszych dzieci jak najlepiej, sama latalam do pediatry kilka razy jak mielismy problemy z jedzeniem, ale moze po prostu czas bedzie najlpszym doradca ...? Pomi - dziekuje Ci slicznie, ale uwazaj bo sie narazisz na gromy innych mamusiek :-)... Dla mnie moja mala jest oczywiscie najsliczniejsza na swiecie :-)... jak dla kazdej z Was Wasze pociechy :-) A co do tego \"co łaska\" to... \"laska Panska na pstrym koniu jezdzi\" :-P wiec w zaleznosci od humoru mu sypniesz :-D Rozalinda – moja mala tez na spacerze byle co wybudza (nawet jak ptaki w parku za glosno dzioby dra ;-) ) i w rezultacie malo bardzo spi...jak pospi 30 minut to juz jestem happy :-D I przez to pozniej odsypia po karmieniu o 17h30... Chyba powinnam na space chodzic przez poludnie to spalaby od 13h30 do 17h00 ... bede musiala troszke zmienic \"rozklad zajec\" dla \"niani\" ... Kropka - oj, z facetami to juz tak jest :-O... Chociaz ja na mojego nie moge za bardzo narzekac : nie pali, nie pije (jak sie napije przyslowiowego \"kielicha\" trzy razy do roku to pozniej przez 3 dni chory :-) ... alkohol mu nie sluzy) zakupy zrobi (oczywiscie jak mu zrobie liste detaliczna ;-)), pranie wlaczy i nawet powiesi (z prasowaniem juz gorzej :-P)... tylko na sprzatanie ma alergie :-D... Jeszcze jak pracowalam to zgrzytal zebami i pomagal, teraz mu sie odwidzialo... ale mam nadzieje ze dobre nawyki wroca ;-)... A i tak zawsze znajde powod do narzekania ... ot, babie nigdy nie dogodzi :-D :-D Mate - ja sobie Hercula Poirot ogladam codziennie :-) przed poludniem puszczaja na jednej stacji :-) Do ksiazek i sudoku wroce wraz z powrotem do pracy :-O... prawie 3 godziny dziennie w metrze jakos trzeba spedzac ;-) Lola - ja juz \"bobasy\" mam (sa SUPER !!!) ale zapytam jeszcze z ciekawosci : dostalas zwroty czy te maile jeszcze gdzies po swiecie kraza ? ;-) Madziulina – zakupy byly mile :-)... w sumie prawie samo zarcie na caly tydzien i ludzi tyle ze do kasy stalam 25 minut :-O... ale troche sobie pobuszowalam po stoisku z dzieciecymi ciuszkami ... jak tu ktoras z Was pisala nawet moje wlasne zakupy juz mnie tak nie ciesza jak te slodkie sukieneczki :-) Mail poszedl :-) Dziekuje wielce szanownemu komitetowi :-D !! Mandzia - ty sie nudzisz a ja dzisiaj caly dzien na wysokich obrotach : rano zakupy (to cholerstwo zawsze minimum 3 godziny mi zajmuje :-O), pozniej obiad i spacer... Jeszcze po wczorajszych kilometrach dobrze nie odpoczelam a tu dzisiak powtorka z rozrywki i nogi mi do tylka wchodza... moze przyjedziesz i wezmiesz mi mala na spacer ;-) ? Maja – daj mezowi popalic... licze na Ciebie, wierze ze nie dasz plamy ;-) :-D Nie wiem czy kogos nie pominelam... jakby o to przepraszam i obiecuje poprawe ;-) Ide cos na ruszta wrzucic i jeszcze tu zagladne ... nie wiem czy nie brzmi to jak grozba karalna :-P :-D

Noz qrde zostawic Was na chwile to juz zaglada :-D... juz byly takie dni, ale wtedy Was tylko podczytywalam a teraz mam przeciez obowiazki ;-) :-D Dzisiaj pierwszy Dzien Dziecka naszych maluszkow :-)... one i tak jeszcze tego nie wiedza, ale szykujcie sie juz na prezenty na nastepny rok... ja mojej kupilam dzisiaj w formie prezentu gryzaczek taki z woda do chlodzenia :-P... bo zabki moga sie pojawic lada moment :-D. Ciuszkow tez troche ale ciuszki to ona ma narazie gleboko... w nosie :-D Mala dalej nie chce jesc :-( ... to znaczy 3 pierwsze karmienia sa OK, zjada ok 150-160ml, a pozniej (o 17h00 i o 20h30) to juz loteria... Dzisiaj o 17h00 nie zjadla ANI GRAMA (!!!) .. teraz spi, przed chwila sie przebudzila ale dostala smoczek... moze choc do 19 poczeka to juz kapiel zrobimy i pojdzie juz spac do rana (haha, juz to widze, pewno sie obudzi o 4h00!!) ... Moze 3,5 godziny miedzy posilkami to dla niej za czesto ? Ale przeciez, qrde, nie moge chyba jej dawac jesc tylko 4 razy dzinnie !!! A tak by wypadalo !! No nic, nie marudze juz, ide w tym tygodniu na szczepienie to zapytam... No i mala jednak kweka :-)... musze sie nia zajac... Poczytam Was i popisze wieczorem... zdaje sie ze bedzie probelm z zasypianiem po kapieli bo na polu jasno do 22h30... no nic zobaczymy... Narka

Caly dzien dzisiaj biegam ... :-( : najpierw zakupy, pozniej obiad i spacer... Po wczorajszych kilometrach jeszcze nie odpoczelam i troche mi nogi do tyleczka wchodza :-O Moja myszka cos nie chce jesc ... to znaczy 3 pierwsze karmienia sa Ok, a pozniej (o 17h00 i 20h30 ) to juz loteria ... Nie wiem co mama o tym myslec bo podobni dizeci wieczorem maja wiekszy apetyt bo robia sobie \"zapasy\" na noc... inne dzieci moze tak, ale nie moje... dzisiaj o 17h00 nie zjadla ani grama ...teraz spi !! Przeciez to chyba za malo zeby jadla tylko 4 razy ?!?! Oj wlasnie sie budzi !!!

Ja tez jestem :-)... kawe na stole stawiam : \\_/> \\_/> \\_/> \\_/> \\_/>... :-) Dobrze ze moja tesciowa 1500km od nas mieszka :-)... choc w sumie fajna z niej babaka i nigdy zadnych zatargow nie mialysmy, a wrecz przeciwnie :-)... no ale przy ozywioinych kontaktac to pewno tez by jakies napiecia pojawily ... U nas chrzciny pewno dopiero za rok... bo chcemy w Polsce a narazie sie nie wybieramy. Wiec jeszcze mam duuuuzo czasu :-D ale piszcie co i jak, bo ja nie mam zielonego pojecia jak to zalatwic :-P Alice z tatusiem zaraz zostawiam i na zakupy jade :-) MILEGO DNIA !!

o poranku :-) Kawa na stole i lista tuz obok ;-)... Kaszubko - no to czekamy na relacje :-) i zdjecia ZYCZE MILEGO I POGODNEGO DNIA !!

Madziulina - nie wiem czy warto bo za 2 tygodnie do pracy wracam :-(... ale sprobuje :-) Basia M mnie do wyra ciagnie ;-)... nie bede Mu sie za bardzo opierac, tylko tyle co by nie powiedzial ze latwa jestem :-D :-D DOBRANOC !!

Madziulina - jakis miesiac temu zaczelismy miec problemy ... mala dotad ladnie jadla a tu nagle zaczela sie po 5 minutach prezyc, plakac i cos jej nie pasowalo... Pediatra (bazujac sie na moim opisie) stwierdzila ze mala na poczatku je ladnie a pozniej sie denerwuje bo jej zbyt wolno leci ... i zaproponowala dokarmianie butelka sciagnietego mleka ... Mala poczatkowo tez nie chciala, bo tak lapczywie pila ze sie dlawila... wiec metoda prob i bledow znalazlam taka konststencje ktora sie nie dlawi i rownoczesnie nie denerwuje ze za wolno leci... no i jak juz sprobowala smoczka to z piersia jej za bardzo nie szlo... :-O Jeszcze przez jakis czas karmilam ja piersia w nocy (na pol-spiocha jej nie przeszkadzalo) ale od 3 tygodni przesypia cale noce wiec i to jedyne karmienie piersia mi odpadlo :-(... Zaluje, bo to sama wygoda : mleko zawsze pod reka, temperatura dobra... ale nie bede dziecka niepotrzebnie denerwowac, bo po co, nic na sile. Ciesze sie ze moge jej chociaz tak moje mleczko dawac. Mandzia - thx ;-) Ponti - ja tez tak reaguje na pierwsze promienie slonca ... Reka mnie boli... :-O

W morde i nozem ... bez komentarza pozostawie :-O... ALLELUJA !!! Obudzila sie (no powiedzmy ze jej troszke pomoglam ;-) ) ladnie zjadla prawie 150ml, kapiel zaliczona i teraz slodko spi :-) Tfu,tfu zeby nie zapeszyc ale moze jej apetyt wraca... Madziulina - dziekuje w imieniu Myszki :-) A babeczka byla wysmienita... mamy tu niedaleko taka piekarnie-ciastkarnie ze sama mi sie portmonetka otwiera jak do nich wchodze :-D :-D Ide dojarke wysterylizowac ... i do dziela :-D :-D

Madziulina, Mandzia - doskonale rozumiem :-) Mala dalej spi... :-O A moze ona juz tak do rana...? Moze cos jej sie poprzestawialo i wydaje jej sie ze juz jest noc ...? Qrde, przeciez jeszcze slonce swieci !!!

Melduje sie :-)... dzien sie udal super : zaliczylismy dluuuugi spacer dla myszki i pizzerie i lody dla rodzicow :-)... No i przede wszystkim pogoda dopisala, dopiero przed samym powrotem zaczelo sie chmurzyc i nawet myslelismy ze popada, ale narazie sucho... No i tak bylo fajnie ze opoznilo sie nam karmienie :-P ... i teraz nie mam pojecia o ktorej sie myszka obudzi na ostatnie jedzonko i kapiel :-O... No i ciekawe ile dzisaj mi na noc zje, bo od 3 dni wogole nie ma wieczorem apetytu i ledwo 50-90 wypija :-(... moze jej to wystarcza ...? Sama nie wiem, ale przecie z nie bede w dziecko mleka na sile pchac ani jej w nocy na karmienie budzic ... !? A mowia ze dzieci maja wiekszy apetyt wieczorem bo magazynuja zapasy na noc... :-O ... to nie moja !! Mandziulina - chetnie bym sobie Wasz fotki poogladala, ale jako nowa nie smie narazie prosic :-P ... Moze za jakis czas, jak mnie uznacie za godna ;-) ... Stroje bomba :-) !! ...ale niestety nie dla mnie :- O... nawet "za 10 kilo mniej"... mama Kubusia - ja biore Cerazette i rzeczywiscie pisze na ulotce ze mozna tyc... to chyba nie tyle zalezy od ilosci hormonu tylko od tego czy dobrze dobrany... Mandzia - przy lekarstwach nie pomoge, niestety... trzymaj sie cieplutko ! Teraz ide jeszcze przed kapiela klapnac ... troszke mi nogi do tylka wchodza ;-) bo ladnych kilka kilometrow zrobilismy :-D. Ciekawe czy uda mi sie wygrac boj o kanape ...? :-P :-D

Melduje sie :-)... dzien sie udal super : dluuuugi spacerek dla Alice, pizza i lody dla rodzicow :-)... No i przede wszystkim pogoda dopisala, dopiero przed samym powrotem zaczelo sie chmurzyc i nawet myslelismy ze popada, ale narazie sucho... No i tak bylo fajnie ze opoznilo sie nam karmienie :-P ... i teraz nie mam pojecia o ktorej sie moja gwiazda obudzi na ostatnie jedzonko i kapiel ! Dea - zaciskaj nozki, kochana ;-) i popros malutka zeby jeszcze poczekala... moze grzeczna dziewczynka mamusie poslucha :-) Wesola - Ania - kiedy pracuje to oboje z M i tak jemy w poludnie poza domem ... ale mysle ze od czasu do czasu rzeczywiscie jakis smakolyk bedzie na nas wieczorem czekal :-P. Tak prawde mowiac to rowniez dlatego mialam opory przed ta \"opieka\" : znam moja mame i wiem ze spokojnie nie usiedzi na tyleczku (taka Goja ;-) 25 lat starsza ;-) ) i pewno bedzie ja nosic... a ja bym chciala zeby sie tylko Alice zajmowala i odpoczywala bo dosyc sie juz w zyciu napracowala i nabiegala... Goja - rzeczywiscie pech :-O... szkoda ze sie nie udalo... Zrobilam kilka fotek, postaram sie przeslac Wam cos pozniej ... Teraz ide jeszcze przed kapiela klapnac ... troszke mi nogi do tylka wchodza ;-) bo ladnych kilka kilometrow zrobilismy :-D. Ciekawe czy uda mi sie wygrac boj o kanape ...? :-P :-D

No i ja jeszcze siedze... bo tatus i mala nocke dosypiaja ... ;-) Ale to dobrze bo sobie przynajmniej w milym towazystwie kawke wypije :-) Dea - najwazniejsze ze sie pojawiasz ... nawet jesli od czasu do czasu znikasz :-) Wytrwaj, kochana, jeszcze troszke i robotnik zniknie na dobre :-) Kaszubko - przypomialas mi o aparacie fotograficznym... moze tez dzis jakies fotki zrobie ...? No i co ja mam robic ...? Wszystko juz przygotowalam ... Chyba jeszcze jedna kawke wypije ;-)...