Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

pipa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez pipa

  1. A ja niedawno skończyłam naukę. Pochrupałam słonecznik przed chwilą, chyba mnie to nie zabije z rana kilogramem w górę :D. Chłopa trochę odepchnęłam od siebie, szkoda mi go, coś muszę z tym zrobić. Ale jak tu nadrabiać czas, jak ja mam szkołę, a on 2 zmiany? W ogóle smutno mi, jak o nim pomyślę. Taki sam, ja nie mam czasu często nawet napisać mu jakiegoś sensownego smsa ;/. Idę pod prysznic i spać. Dobranoc, dziewczyny. Motywacji życzę ;).
  2. A ja dzisiaj mam aerobic. Te trochę przegięłam z żarciem dzisiaj. Nawet nie chcę się chwalić. Ale spalę, mam nadzieję ;). Teraz walczę z fizyką: prawo Maxwell\'a, reguła Lenza, bla bla bla! ;/
  3. Mój facet też mi mówi, jaka to piękna nie jestem, ale cóż - taka ich rola :D. Dzisiaj miałam nerwówkę w szkole, dwa wf-y z wku*wiającą nauczycielką i moją \'ukochaną\' bandą idiotek... Ja naprawdę staram się mieć neutralny stosunek do wszystkich, w dupie ich mieć, ale jak one naruszają moją błonę bębenkową w uchu swoimi ultrapiskami, to czyści mnie na wskroś ;/. Zaraz lecę do matematyki i fizyki, bo jutro sprawdziany czekają... Jak mi się nie chce! Nie życzę takiej \'niechcicy\' nikomu. Co u was?
  4. Kasztanów mam dostatek, więc proszę bardzo, wybierajcie sobie :D Już zrobiłam żółwia i konia. Jestem z siebie dumna jak nigdy w życiu.
  5. Elewina, dzięki, na pewno się przyda ;). A ja właśnie robię ludziki z kasztanów :D. Nazbierałam na wycieczce z moim chłopakiem i teraz bawię się, jak w wieku 7 lat. Pamiętacie, jak nasze \'panie\' kazały przynosić co jesień kasztany i robić z nich kasztaniaki? Albo liście i wyklejać różne bzdety na kartkach. Ach, to były czasy... Zatęskniło mi się :P
  6. Ej, temat o teściowych jest świetny! Moja też jest szatanem, ale nie będę pisać, bo właśnie jestem u mojego faceta ;P. Jutro wieczorem za to zdam wam relację. Co do spalania tłuszczu, to też mam problem z brzuchem. Jakoś nogi i tyłek schodzą łatwiej. Lecę na dwór, bo zamrożę się w tym domu, a pogoda taka piękna. Buziaki :)
  7. Nie wiedzieć albo wyeliminować z pamięci. Czy nie jesteśmy piękne? (dziś chyba dopisuje mi humor... :D)
  8. czitaaa: wierzę w Ciebie. Uda nam się, bo inaczej być nie może. W końcu w kupie (nawet internetowej ;)) siła. Kolorowych snów ;) A tak odbijając od odchudzania: macie jakieś sposoby na sińce pod oczami? Bo coś czuję, że jutro mam je gwarantowane :/ Co do rozstępów, to też się muszę swoimi pochwalić. Ale moje są raczej jeszcze z okresu dorastania, tak gdzieś 11 - 12 roku życia, jak się to wszystko zaczyna. Mam na biodrach, na szczęście mało widoczne i po wewnętrznej stronie ud. Jak by się mocno przypatrzyć, to i na cyckach, ale to naprawdę mało widoczne. Pozbyć się ich nie idzie, więc znalazłam inny sposób - zapomniałam :D. A jak u was z cellulitem?
  9. Ja z Wrocławia, też liceum, 2 klasa. Ale może na tym skończmy temat szkoły :D. Chyba że coś dzieje się ciekawego, w końcu to połowa naszego życia, czy chcemy, czy nie...
  10. To czitaaa, życzę powodzenia na teście. Ja mam dzisiaj kartkówkę z angielskiego :D też prawie się nie uczyłam, ale w moim przypadku to problemu nie stanowi... Do zobaczenia po szkole ;)
  11. Też się już zbieram. Na głód najlepiej położyć się spać :D
  12. czitaaa: po 2,5 tygodnia może nie być jeszcze efektów. Ja w swoje stare spodnie zaczęłam się wbijać po conajmniej miesiącu. A przed okresem dzieją się z nami różne dziwne rzeczy, więc poczekaj i nie załamuj się! Trzymam za was wszystkie kciuki, musi się nam udać. Mamy być grube przez całe życie? Im jesteśmy starsze, tym gorzej nam odchudzanie i zmiana przyzwyczajeń idzie, więc nie dajmy się już teraz! A co do wieczornych \'ssań\' na jedzenie... Właśnie się siłuję ze sobą, bo wróciłam z aerobiku o 20 i mam ochotę chociaż na kromkę chleba z solą. Walczę zapijaniem tego wodą i zieloną herbatą. Życzę nam silnej woli :P. Czuję, że wrzesień to okres jakichś niesamowitych zmian w moim życiu ;).
×