Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

stokrotka polna...

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. stokrotka polna...

    Mężatki zakochane...nie w mężu...

    Witajcie Kochane - jestem na tym samym etapie zapominania... czytałam polecane stronki przez Zakreconąą , dalej nie wierzę w koniec choć nie mam od tyg. żadnegp kontaktu - ucze się poztywnego myślenia! ;-) znalazłam piękny wiersz: KRYSZTAŁ Tęsknota spala mnie na popiół i z bolesnym trudem buduję drogę do kolejnego jasnego dnia Kołysaniem trwaniem czekaniem składam hołd najgłębszym uczuciom Z pokorą chcę przyjąć każde rozstanie aby wykupić bilet na pociąg do następnej pięknej krainy Zanurzona w drogich wspomnieniach owijam wokół palców nitki wiersza Wdzięczna losowi za ciebie za siebie za każde z cierpienia natchnienie próbuję zrozumieć czy płaczę z tęsknoty czy cieszę się z twojego istnienia Radość mnie wypełnia ekstazą gdy całuję cię każdą myślą Ból mnie przenika gdy wyciągam dłonie do ciebie i trafiam na puste krzesło Jesteś więc światłem i cieniem złotem i srebrem rozkoszą i udręką Jak kryształ który skupia w sobie wszystkie barwy tęczy Pięknej tęczy WSZYSTKIM życzę!
  2. stokrotka polna...

    Mężatki zakochane...nie w mężu...

    Witajcie Kochane - wracam do życia, tę ciernistą drogę, też okupioną deprechą chcę już mieć za sobą... z 2 zraniliśmy się, wyciągłam ręke do zgody...jemu też trudno zapomnieć..ale on miał od początku właczony system odpornościowy, chyba byłam klinem? Faktycznie, w tych związkach jest coś uzależniającego a jednocześnie masochicznego ,brnie się dalej jest takie nienasycenie jakby ból uzależniał... \"teraz ja włączam proces samoobrony..nie pozwalam sie juz wiecej ranić...nie bede zabiegać ani pisać i prosić , tłumaczyc... \" podobno miłość trwa tyle na ile zasługuje - ale podoba mi sie stwierdzenie, że ma żywot bakterii - intensywny ale krótki ;-) Zakreconaa - Musiałabym Ciebie przepisać ;-) ale ja nie wierze, że się skonczyło,łatwo powiedziec koniec ale nie łatwo przestać kochać i nie mam Twojej siły - czerpie ją dopiero z rożnych żródeł, ucze się kochać siebie -bez FACETÓW! ;-) Też musze walczyc o swoja godność, odzyskać spokój , siebie \"bo przez to wszytko ja zatraciłam, przez to, ze chciałm oddac mu sie cała, a swoja godnosc podeptałam..miłosc czasami ogłupia i oślepia..teraz to widze wyraznie.\" - niesty to prawda!!! a może to była tylko gra i kto to pierwszy okaże słabość, ten przegrywa !?! i nie ma sentymentów! Jak się pojawi to niech zobaczy co stracił może i bedzie żałować ;-) \"pięknie wyglądam\" ;-), słysze już muzykę i znowy się uśmiecham na chwilke. Zakreconaa- też mail bez odpowiedzi, telefon milczy, 30staka,- gratuluję i bądż z nami ;)Inna_Ona, Fabien Czarna Agnes, Kuleczka no Wszystkie ściskam Enia2 - tak było jak piszesz, ja zerkałam na innego ;)
  3. stokrotka polna...

    Mężatki zakochane...nie w mężu...

    Witajcie Kochane - wracam do życia, tę ciernistą drogę, też okupioną deprechą chcę już mieć za sobą... z 2 zraniliśmy się, wyciągłam ręke do zgody...jemu też trudno zapomnieć..ale on miał od początku właczony system odpornościowy, chyba byłam klinem? Faktycznie, w tych związkach jest coś uzależniającego a jednocześnie masochicznego ,brnie się dalej jest takie nienasycenie jakby ból uzależniał... \"teraz ja włączam proces samoobrony..nie pozwalam sie juz wiecej ranić...nie bede zabiegać ani pisać i prosić , tłumaczyc... \" podobno miłość trwa tyle na ile zasługuje - ale podoba mi sie stwierdzenie, że ma żywot bakterii - intensywny ale krótki ;-) Zakreconaa - Musiałabym Ciebie przepisać ;-) ale ja nie wierze, że się skonczyło,łatwo powiedziec koniec ale nie łatwo przestać kochać i nie mam Twojej siły - czerpie ją dopiero z rożnych żródeł, ucze się kochać siebie -bez FACETÓW! ;-) Też musze walczyc o swoja godność, odzyskać spokój , siebie \"bo przez to wszytko ja zatraciłam, przez to, ze chciałm oddac mu sie cała, a swoja godnosc podeptałam..miłosc czasami ogłupia i oślepia..teraz to widze wyraznie.\" - niesty to prawda!!! a może to była tylko gra i kto to pierwszy okaże słabość, ten przegrywa !?! i nie ma sentymentów! Jak się pojawi to niech zobaczy co stracił może i bedzie żałować ;-) \"pięknie wyglądam\" ;-), słysze już muzykę i znowy się uśmiecham na chwilke. Zakreconaa- też mail bez odpowiedzi, telefon milczy, 30staka,- gratuluję i bądż z nami ;)Inna_Ona, Fabien Czarna Agnes, Kuleczka no Wszystkie ściskam Enia2 - tak było jak piszesz, ja zerkałam na innego ;)
  4. stokrotka polna...

    Mężatki zakochane...nie w mężu...

    Witajcie Kochane co to sie robi z Nami ??????????????? czyste szaleństwo! Podziwiam Cię 30 sto , że dałaś radę, Agnes Ciebie też Kochana - bo w końcu uda Ci się żyć obok , choć sama nie wierze w co piszę bo tak jak Inna_ona huśtałam sie i katowałam myślami w nocy i w potęznym bólu juz całego ciała - podjęłam desperacją decyzję aby sobie pomóc i wiecie co zrobiłam... napisałam smsa, jest urażony za to zakonczenie z mojej strony, ale chciał popisać i wyjaśniliśmy przynajmniej parę spraw, nie jestem Mu obojętna i też Mu trudno zapomnieć... zraniliśmy się wzajemnie! ja wyciągłam \"jest ostre walnięcie\"... a też trudno zakończyć! ...zobaczymy co będzie ale musimy zostać przynajmniej na stopie ...koleżeńskiej z powodu pracy i Agnes będzie to co u Ciebie ! Pomimo wszystko czuje się dziś jakoś lżejsza ... choć swoje poczytałam ... lepiej niż u Zakreconej bo wiem dlaczego ? dla Wszystkich cierpiących uczuciowo
  5. stokrotka polna...

    Mężatki zakochane...nie w mężu...

    Dobry wieczór Pełnia za oknem...powyjmy trochę do Księżyca - i juro będzie lepiej ! jak mogłam się tak stoczyć na dół - zawsze wszystkich podnosiłam... Zakreconaa - znowu podnosisz, podziwiam Kochana i życze dużo tych sił i radości z drobnych rzeczy, masz rację - bolesny nauczyciel lekcji - \"Podział serca i wyzbycie się uczuć\" Agnes -napisałam list, też nie wysyłam - nie chcę Go zranić - nie potafię jeszcze \"sie odgryść\" ,ale wyslę , niech ma świadomośc, że jedna K go kochała - nie wstydzę się tego!- pomimo wszystko ale moje zdanie na temat jego zachowani tez pozna ... Wiem , że będzie lepiej , M mnie wspierał dzielnie w walce z \"deprecha jesienną\" i doceniam to bardzo ale od jutra musze sobie radzić sama!!! i dobrej nocnki Kochane, fajni faceci w TV chociaż zagubieni ;-)
  6. stokrotka polna...

    Mężatki zakochane...nie w mężu...

    najlepiej zapomnieć o facetach ... żeby się przypomnieć przysłał pismo do biura ... - ale nie mam siły nawet go wspominać i Mu odpisywać aby wyjaśniać cokolwiek ... nawet oficjalnie! dla Wszystkich Uczuciowo Cierpiących !Agnes, 30 sta inna_ona i kuleczka - dla Zakręconej Czekam nie wiem na co...ale jeszcze czekam .... \"...Jeżeli kogoś lub coś kochasz puść to wolno... jeżeli wróci do Ciebie jest twoje, jeżeli nie...uznaj, że tego nie było \" !!!!
  7. stokrotka polna...

    Mężatki zakochane...nie w mężu...

    Czarna Agnes, Inna_ona ... w deszczu łez moknę,lecz nie umiem powiedzieć wprost już nie kocham cię Sama znów na mej wyspie samotności będę ...Trochę szkoda nas szkoda nas... Może damy radę jakoś ... powolutu ... Lecę wpaść w wir obowiązków domowych ... Trzymajcie się cieplutko
  8. stokrotka polna...

    Mężatki zakochane...nie w mężu...

    Czarna Agnes -ciężko Ci bo dalej jest z Tobą w kontakcie... ale bez też jest cięzko... ... ja już zaczynam albo sie złościć ;-) albo go tłumaczyć ... wydaje mi się , że też cierpi i czeka na moja odpowiedź, zawsze było po 5 -6 sms-oow, żyliśmy \"każdy dzień razem\", przerwy z góry zapowiadałi i potem przepraszał, teraz też przepraszał ale nie mam siły ... wydaje mi się, że przeszkody czasowe i te słowa:\" przykro mi, wybacz nabrały by sensu tylko wtedy gdyby były poparte jakimiś uczuciami... a on nawet moje zbagatelizował, nie rozumiał, wykpił...może nichcąco i chodziło Mu czas ale nie zrobił nic więcej! piłam w ramionach M
  9. stokrotka polna...

    Mężatki zakochane...nie w mężu...

    ...I po wielkim placzu lza potrafi zakwitnac i zapachniec.... FABIEN -piękne i chciałabyme w to uwierzyć zakreconaa i 30 stako dzięki za pocieszenie, lecze tą ranę powoli, ucze się kochac siebie, może nawet dobrze, że na koniec był ten kubeł zimnej wody i krótkie cięcie, może się prędzej pozbieram i nie będę tęsknić ... żałować,że się skończyło ...a miło wspominać, że było... jak skończe \"żałobę\" pewnie odpiszę Mu parę zdań ... juz nie wrażliwych... współczuję Ci także 30 stko lubie_13 - Wszystko to prysło , jak bańka mydlana..w sytuacji, kiedy rzeczywiście potrzebowałam pomocy 2....Przecież to było naturalne,ze kiedy on mnie potrzebował, ja byłam zawsze ..więc vice versa.. - ja chciałam tylko pogadać... bo tęskniłam, było cięzko w pracy...a okazja była ... ale pomógł mi mąż..kochający, oddany ... i przyjaciółki dopiero teraz czuję się fatalnie ....łech!!!! ale omagają mi Wasze słowa i czytanie Wszaszych historii - samo życie czasem dobre czasem złe ... Miłego dnia
  10. stokrotka polna...

    Mężatki zakochane...nie w mężu...

    Zakreconaa Najpierw tą radosc i miłosc nalezy odnalezc w sobie, zeby potem ją roztaczac wokól... - miałam jej w sobie za dużo ale widocznie jej nie potrzebował ... Pomysl , najpierw o sobie..czy jest Ci dobrze, w takiej czy innej sytuacji..jezeli nie to przerwij to ... i źle sie czułam ... zaczęło brakować jego uczuć... Pięknie to napisałaś, dodałaś sił i otworzyłas oczy - dzięki kwiat] że się dzielisz swoim optymizmem.... Byłam przytulanką ... cieszę się, że mi to piszesz- on moją iluzją... Miłej pracy
  11. stokrotka polna...

    Mężatki zakochane...nie w mężu...

    Witajcie Wrażliwe Kobietki Pozdrawiam z detoksu... chyba uraziłam tym zakańczaniem znajomości męskie ego 2- w odwecie dowiedziałam się,że on nie chciał takiego zaangażowania bo go nie potrafi odwzajemnić...i jestem za bardzo wrażliwa... posolił jeszcze te rany... och - oblałam egzamin z dynstansu... z powodu innych emocji i oczy nie wytrzymały ciśnienia.... \"biczowanie\"- Dobrze, że mam obok mężczyznę który wrażliwość u mnie ceni, kocha i mu nie przeszkadza... wycofałam się całkowicie ale boli strasznie, oj boli!!!, Piszę to ku przestrodze początkującym ... Miłego dnia wszystkim, Czarna Agnes
  12. stokrotka polna...

    Mężatki zakochane...nie w mężu...

    witajcie Czarna Agnes - . chociaż w słowach zapewnia o wielkiej tęsknocie ... ja nie chciałam \"żebrać\", czekanie na tel. mnie dobiło, a jego tłumaczenia tylko zniechęciły ? (z domu nie może zadzwonić -ok, z delegacji też nie? więc podziękowałam uprzejmie za miłe chwile ... przez niego staciłabym póki co -pracę ... i tracę trochę zdrowia... nie rozumię Go, poryczałam się poraz trzeci -a to był limit ;-) i oby\"ciało olane tym razem sie nie zaktywizowało\" !!! - ja 10 lat temu pakowałam się na porodówkę we wtorek opijemy te bóle porodowe i nasze Pociechy- wpadę napewno
  13. stokrotka polna...

    Mężatki zakochane...nie w mężu...

    30 STKA - WITAJ!!! ja jak pisałam chce zakończyć mój związek, to ciągłe czekanie i pocieszanie wypaliło we mnie lub zamroziło uczucia, ale walcze jeszcze ... czuję się jakbym wychodziła z jakiegoś nałogu... Twój wpis uświadomił mi ile moge stracić i jak bardzo zranić ... i może zobaczyć te walizki????? mój M. by nie wybaczyłby...chyba... jest bardzo radykalny.. dlatego dzięki Ci .... i pisz aby pomóc innym Fabien 1111 - ubawiłam sie, było to aby jesienią ?????????? Miłego dnia !!
  14. stokrotka polna...

    Mężatki zakochane...nie w mężu...

    lepiej się nie widzidzieć...racja... albo zakończyć z klasą na wesoło ...zamrozić serce ...- znowu jestem na tym etapie. ładnie powiedzieć... może do zraealizowania jakby nie łączyły sprawy zawodowe ... Czarna Agnes - moja 2 też wchodzi do biura (wiem już z esów , że będzie...służbnowo pijemy z kawkę w grupie ... potem znowu esy z komplementami , kt. nie mógł , bał się powiedzieć głośno ... okorpna tortura !!! cyrk ;-) Pomimo wszystko trzymajmy się w optymistyznym nastroju! ;-)
  15. stokrotka polna...

    Mężatki zakochane...nie w mężu...

    Zakreconaa - to zdrówko! Agnes zostawimy także ;-))) Jest tam inny klimat -ale Kobietki pomogłymi bardzo... na początku czułam sie jakby Ktoś walnął mi w serce i świat się zawalił ... a One pomogły mi wyluzować i trochę zapanowałam nad tym uczuciem... Mam dobrego i przystojnego M , nie zamieniłabym go nigdy... ale leciałam jak ćma do świecy ...
×