aniolekczek18

i ja rowniez zycze powodzenia w dalszym staraniu sie o dzidzie ...a ja smutna ...misiu mial przyjechać z dzisiaj na niedziele a wczoraj mu powiedzieli ze jednak nie przyjedzie . Pod koniec stycznia jedzie na 6 tygodni na poligon ...jej ...chyba sie zaplacze ...:( jak o tym pomysle to robi mi sie tak smutno ze normalnie nie wiem co ze soba zrobić .

andzelika wiem o tym ...moj skarbek od zawsze chcial być żołnierzem ...to juz jest u jego w rodzinie z pokolenia na pokolenie ...on po prostu nie wyobraza siebie nigdzie indziej w pracy jak w wojsku . Carlain no to gratulacje ze staracie sie o dzidzie a ile masz lat?? zgadzam sie z Emilką ze plodne dni są od 14 do 18 dnia od pojawienia sie miesiączki ale wiesz ze to nie znaczy ze w inne dni nie zajdziesz w ciaze. Satine ...wiesz bylas tlko w jednej jedostke wiec nie powinno sie pisać takich rzeczy bo nie wiesz nawer co sie dzieje w innych jednostkach . Carlain nie dlugo na pewno szczescie sie do was usmiechnie i da wam dar Borzy .

mnie nie bylo ...przepraszam ...ale misiu w niedziele przychechal i wlasnie dzisiaj o 4 rano musial jechać ...wiec kazdą chwilke razem spedzaliśmy .. i powiem wam ze weekned boski :) normalnie to wszytsko bylo cudownie . NIedziela spedzona z jego rodzinką oraz ciocią i wójkiem ...pilismy przed sylwestrem .. poniedzialek ...sylwester ...pierw z jego rodziną a potem u znajmoych ...cudownie . Wczorajszy dzien z misia rodzinką :) ... przez te 3 dni objadlam sie nieziemsko ...gdzie ja to wsyztsko wcisnelam to ja nie wiem ... weekendzik praktycznie caly z rodzinką ... ale cudowny ...w wolnych chwilkach ktorych bylo dosyć sporo spedzalismy czas sami w pokoiku :) . dziewczyny mam pytanie dlugo po sluzbie zasadniczej biora chlopakow na misje ???

jej jak tu pusto ...a ja chora...gardlo mnie tak strasznie boli ze mowić nie moge ...a czemu to nie wiem bo ciagle siedze w domku .. musze wyzdrowieć do niedzieli bo wtedy chyba misiu przyjerzdza :) . ale ja za nim strasznie teskenie

emilka Ty masz 123 dni ...ja niby tez ...ale u nas jak to mi misiu w sobote powiedzial jest nieskączone 500 ... tak czasami bywa a moze on ma te gorsze dni ...moze coś go gnembi a nie chce ci o tym mowic bo nie chce cie martwić ?? moj skarbek byl od czwartku do dzisiaj raniotko ...wiecie jak pieknie spedzilam te dni . W czwartek mialam urodzinki ..wiec moje zyczenie sie spelnilo aby spedzić je z nim .Czwartek wieczorkiem poszlismy do restauracji . Piąteczek tez milutko chociaz wieczorkiem nie najlepiej bo ciagle sprzeczalam sie z misiem bo jak dla mnie to za duzo wypił . Wczorajszy dzień cudowny ..a dzisiaj o 6.40 rano musial jechać . Biedactwo świeta spedzi w jednostce i co jeszcze z wigili na pierwszy dzień świąt ma slużby . To już troche przesada . Wczoraj bardzo ciezko bylo nam sie od siebie odczepić ...stalismy wieczorkiem przed moją klatką i misiu tak sie wtulal we mnie ...malo co sie nie poplakalam ,ze tych swiat nie spedzimy razem . Kożystając z okzji chcialabym wam życzyć wesolych i pogodnych świąt,dużo milości ,radości i wszytskiego co sobie wymarzycie .

poligon trwa gdzies z 3 tygodnie albo miesiac . a ja szczesliwa ...jutro misiu przyjerzdza do niedzieli do 6 rano ...jestesmy oboje tacy szczesliwi ...a jutro urodzinki mam wiec na szczescie spedze je ze swoim skarebkiem :) . weslola jestem :) . a dzisiaj bylam u ginekologa i powiedziala ze wszytsko jest dobrze co nie wyklucza bóli tych ...wiec zapisala tabletki jakies ale jak nie pomoga to mam przyjsc ...ja sobie pomysle o antykoncepcyjnych bo slyszalam ze pomagają na bole .

matur probnych jako jedyne w naszej szkole nie bylo i bedą dopiero w marcu ..bezsens ...nawet nie wiem jakie masz szanse na jej zdanie a Ci jak poszlo ?? no wlasnie zauwazylam ze bardzo duzo mamy wspolnego i ze tez bardzo pragniemy po maturze przeprowadzić sie z naszymi skarbami no jakiegoś mieszkanka ...wiecie mi wystarczy jeden pokoj z lazienka i jakis aneks kuchanny ...nie wiele chce ...aby miec wlasny kącik i być tam razem ...to jest najwazniejsze . pisze ze to nie wiele ...ale sami wiemy jak czasami jest ciezko ...ale my ze skarbkiem mamy wielkie nadzieje na to ze jednak razem zamieszkamy .

zamykam oczy mamy chyba identyczną sytuacje ...tyle ze moj sam bardzo chce isc na zawodowego ...wychodzi w kwietniu z wojska ...i tez sie przeprowadza ..a ja w maju zdaje mature i chcemy potem zamieszkać razem tam ...on bedzie pracowal i studia zaoczne i ja tak samo ...i mam nadzieje ze to wyjdzie ...bo nie chce aby bylo zawsze ja tu on tam ...bo chyba zeświruje . widze ze zadajemy z tych samych przedmiotów mature i niestety tez w tym roku ale z jednej strony niestety a z drugiej sie ciesze bo moze wyjdzie cos z naszych planow zamieszkania razem . Nawet wczoraj o tym rozmawialiśmy . cudowne dwa dni spedzone razem . Wieczorkiem wczoraj nie moglismy sie od siebie odkleić . wiec od 18 w sobotke do 23 w niedziele spedzilismy prawie ciagle razem . Misiu w niedziele z rana poszedl odemnie do domku :) po 7 rano :) i gdzies o 11 juz u niego bylam wiec ciagle razem :) . A ja mam za trzy dni osiemnastke . Ja tez jestem dobra zwlaszcza z matematyki ale z chemi tez ...tylko ze nauka w tym roku do matury opornie mi idzie wiec chyba ide po najgładszej lini ...zobaczy sie ...moze za roczek jak bede miala checi podejde jeszcze do matematyki dodatkowej :) . ewcia a moj skarb mial przez dwa tygodnie sluzby co 24 godzinki ...dostal za to wyróżnienie i powiedzieli ze powinien dostac od 3 do 7 dni nagrodowego urlopu ale wątpią czy coś z tego bedzie ...tak samo dostał wczesniej wyróżnienie za strzelanie ale jakoś niczym wiecej go nie wyróżnili jak tylko pochwałą . Dodatkowo teraz jest pisarzem wiec tez powinien coś dostać w nagrode ...a tu nic ...wiec wątpimy czy cos wyjdzie z tego nagrodowego urlopu .

na pewno twoj chlopak nie klaamie bynajmniej ja na to tak patrze ...bo to oni mają przesrane przez to ze nagrali kadrze taki film ...i kadra jest teraz zagrozona i sie msci . a ja jestem przeszczesliwa ...oj skarb wychdzi na stałke od dzisiaj od 16.30 do poniedzialku do 6 rano ...chodził do tego komendanta prawie co poł godziny ...poklucil sie troche z nim i mu pozwolił . bo jaka to sprawiedliiwosc ze koleś ktory wywalil puszki na trawnik pojechał sobie na przepustke do domu a moj misiu nie moze ...zwlaszcza ze w tamtym miesiącu widzialam go tylko przez 3 dni . na szczescie wyszlo na nasze i spedze z nim caly wieczor i pol nocy i jutro calutki dzień .

zgadnij kto a gdzie twoj facet jest w jednostce ...ja tez sie przed chwilą o tym dowiedzialam ...jest mi tak cholernie smutno ze nie wiem co mam ze sobą zrobić :( .

tak sie bardzo cieszylam ...myslalam ze spedze weekend ze skarbkiem adzisiaj mu powiedzieli ze moze podziekowac koledze za to ze pił piwo na jednostce i moj skarbek nie moze jechac ..jestes taka smutna ...nic mi sie nie chce ...wszystko mnie boli ...smutek ...łzy ...tak bardzo za nim tesknie :( .

Seria a twoj teraz ma jakies szkolenia ?? u mojego wojaczka jeszcze nie powiedzieli ze jedzie na misje ...jak coś to w listopadzie gdzie mozliwe ze pojedzie ...ale ja tak tego bardzo nie chce :( . Dziewczynki taki juz nasz los ...ale jesli sie tak bardzo kocha ...to nie ma rzeczy niemozliwych ...bardzo sie tego boje ...ale nie chce narazie o tym tak myslec ... w sumie jesli chcą byc zawodowymi to są na to w jakiś sposób skazani aby wspiąć sie na wyrzszy szczebel . a ja zadowolona bo w koncy caly weekend spedze z moim skarbkiem :) ...

ajjj zly nick wpisalam i bez hasla mi wyszlo ale to nic ...i tak chyba kazdy wie ze to ja :)

zamykam oczy ...ale z Ciebie szczesciara ...normalnie zazdroszcze. ja nic nie slyszalam o szukaniu komorek . tylko ja mam tak co miesiaczka od paru miesiecy ze nie wytzumuje a wczorajszej nocy to aż zemdlalam ...wiec po tym trzeba sie wybrać do ginekologa .. no malutko tu nas teraz...i ja sie rzadziej udzielam ..a dzisiaj nie w szkole z powodu okropnego samopoczucia

jejku kochani jaką ja mialam dzisiaj okropną noc ..myslalam ze umre . Na początku obudzilam sie po 1 w nocy ,tak źle sie czulam ,i przed 3 naszly mnie jeszcze trudne dni. brzuch mnie bolał ,krecilo mi sie tak w glowie ,ze zemdlalam jak bylam w toalecie i walnełam głową o sciane(teraz tak mnie boli ze szok) .robilam sobie jakies okłady ...na szczescie Madz(moja siostra mnie wspomogla).teraz czuje sie juz lepiej ,jakoś zasnełam i obudzilam sie o 7 rano,i dopiero po 9 zasnelam jeszcze na troche . Do szkoly nie wiem czy jutro i we wtorek ide ...jak mam tak sie źle czuć i umierać z bolu brzucha to ja dziekuje ,ale w srode przymusowo bo sprawdzian z historii . Napisalam z rana smska do misia ,o tym co dzialo sie w nocy(ale nie napisalam ze zemdlalam ) bo i tak bardzo sie teraz martwi o mnie ...wiec wole juz nie dopisywać .Teraz co chwilke dostaje smski z pytaniami jak sie czuje itd . Kochany jest . czuje sie okropnie ...znuwu mnie brzuch nawala ... mam tylko nadzieje ze w nastepny weekend misiu przyjedzie

moj skarb tez nie przyjedzie na swieta...ale na sylwestra za to bedzie :) . ajjj jak ja tesknie za skarbkiem ...:(

i zgadzam sie ...witaminki to dobra rzecz ...moj misiaczek tez teraz bierze musujące witaminki na wzmocnienie bo bez tego u nich zime ciezko przetrwac bez choroby

no u mnie tez ostatnio ciagle odwolują te pjtki i ciagle slużby co 24 godziny moj wojaczek ma . a to w wojsku normalne ze zachorował ...czesto jest tak przy takiej pogodzie ...ale mam nadzieje ze szybko mu przejdzie

witam nową forumowiczke ...i zapewniam ze mi rozmowy z tymi dziewczynami bardzo pomagają wiec mamy nadzieje ze i ci pomogą . Emilcia wiele dziewczyn na pewno zazdrosci ci tgo ze przynajmniej mozesz go czesto odwiedzac i zasypiac w jgo ramionach . Ja z moim misiem od ponad miesiąca nie spedzilam zwyklej przpustki. w tamtym tygodniu był na jeden dzień ..i wczoraj przyjechał przed południem no i wlasnie pojechał dzisiaj wiec sama widzisz ze tez nie mam za dobrze . A on w ciagu dwuch tygodnii bedzie mial dziewiec slużb po 24 godziny .Moje biedactwo .Dopiero co pojechal a ja już tak bardzo za nim tesknie :( ,bo wiem ze albo przyjedzie za dwa tygodnie albo dopiero na sylwestra :( . wariuje z tesknoty Ciebie tez witam . ile dzieli was odleglosci ?? i to zamo pytanie do zgadnij kto :). wariuje ...jak masz na imie ?? widze ze twoj wojak tez od 1 sierpnia jest w wojsku racja?? moj też .

emilcia ja sama nie wiem ile dni do cywila bo to roznie w kazdych jednostkach inaczej jest ...na razie licze tak jak bylo czyli 147 DDC ale bym sie cieszyla gdyby wczesniej wyszedł . ..choc w sumie wyjdzie chyba tylko na weekend a potem zaczyna tam prace ..wiec za bardzo mnie to nie pociesza... w sumie nie wiemy jak to bedzie wygladalo jak chce isc na zawodowego.

ja również emilce gratuluje zareczyn ... a ja smuteczek mam na buźce ...misiek bedzie mial co dwa dni sluzby i nie wiadomo czy w weekend przyjedzie ...:( chce mi sie ryczec ...tak bardzo mi Jego brakuje

..jak tu cichutko a ja wczoraj mialam jechac do swojgo misia ...mial wyjsc na stałke i mielismy te 5 godzinek posiedziec razem ...ale stalo sie cos cudownego ...misiu dowiedzial sie ze ma wolną chate ...poszedł do dowódcy i przeprawil mu stałke o 12 do 9 rano w niedziele ...ajjj spedzilismy cały dzien i noc razem .Towarzyszyla nam Blanka jego siostra .Siedzielismy w domku od 15 ...bo od tej godzinki byl na miejscy ...no i o 6 rano miał autobus ...a ja dalej do 9 spałam u niego w domku .To byl cudowny dzien ..nawet sie nie spodziewalam ze taki bedzie ...ajjj :) jak slodko sie teraz robi jak o tym pomyśle .

kazdą z nas niestetyy czeka poligon ... moj misiu teraz nie pojechal na poligon ale co z tego jak ma wiecej służb i raczej nie bedzie mogl przyjechać ... ja jednak bardzo sie ciesze bo jutro jade do misia i on wychodzi na stałke wiec 5 godzinek pobedziemy ze sobą :) cudownie

emilcia bo tak to jest jak sie czesto na stałki wychodzi i czesto jestes u niego w odwiedziny to wtredy czesto ma sluzby ...i tak masz szczescie bo z tego co piszesz to bardzo czesto sie z nim widujesz wiec nie ma co narzekac

andzelika ja tez sie tego boje ...ale prosilam misia aby nie jechal ...i on tez na razie nie chce ...a owszem jest waruynek taki ze trzeba wyjechac na misje ale to chodzi o to ze przynajmniej raz jak sie jest zawodowym wojskowym i od razu teraz nie musi wyjerzdzac praca klasowa z matematyki i fizyki dobrze poszly wiec mysle ze zlapie dobre ocenki ...choc w tym roku nie narzekam tak bo sie staram . a misiu bardzo chce abym przyjechala do niego w sobotke to on by sobie wziął stałke na pare godzinek jak by go puscili i bysmy razem spedzili czas ...wiec chyba jade ...ale fajniutko bedzie ...fakt malo mam pieniedzy ...ale chce pojechac ...a kasa ne jest dla mnie tak ważna ...wole spedzic te pare godzinek z moim skarbkiem