monika80
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez monika80
-
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
monika80 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Goniu dzieki za rady, napewno sprobuje Twojej metody, bo oboje z mezem nie lubimy sie ze soba klocic. Sysiu, Foli mam nadzieje, ze Wasi mezowie tez pojda po rozum do glowy i was p[rzeprosza za swoje zachowanie. Granini, nie dziwie sie, ze maz odwodzi cie od wizyty u fryzjera, dla naszych facetow, im dluzsze mamy wlosy tym ladniej wygladamy, choc razdko to sie nie mija z prawda niestety :) Zobzcymy kiedy twoj mezulek skapituluje. A moze wystarczy nieco podciac koncowki o pare centymetrow, zamiast radykalnie scinac je nakrotko, by zaczely sie lepiej ukladac hmy ? Pytam, bo ja zawsze zaluje, jak mocno skroce wlosy, wystarczy jednak, ze podetne koncowki by znowu zaczely sie dobrze ukladac. -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
monika80 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A to jeszcze nie koniec, zamowil potem pizze do domu, ktora razem zjedlismy i poprosil, zebym poszla z nim na te imprezke. Ale, ze nie mialam ochoty nma towarzyskie spotkanie, bo moje wlosy tez wymagaja fryzjerskiej wizyty a do tego czulam, ze lapie mnie przeziebienie i bylo mi zimno i nie chcialam wychodzic z domku, to powiedzialam, zeby poszedl sam. Niechetnie ale poszedl bo kolega juz go telefonem scigal, ja sciagnelam sobie film z internetu i ogldalam a tu domofon, przyszla tesciowa !!! Od razu mi sie cisnien9e podnioslo!!! Nieznosze kiedy wpada niezapowiedzianie !!! No ale coz, przyniosla mi marynowana papryczke i zaczela wypytywac gdzie Wojtek, powiedzialam, ze wyszedl do kolegi i zaraz wroci a opna na to, ze ja klamie, bo [pewnie poszedl na piwo. Jak mi sie cisnienie podnioslo az wypiekow dostalam i powiedzialam, ze moze i poszedl na piwo ale to nic dziwnego, ze dorosly, 28 letni mezczyzna idzie sobie w piatek wieczorem po pracy wyupic pare piwek i pogadac z kolegami. Chyba sie na mnie obrazila bo zaraz wyszla i zapowiedziala, ze koledzy go rozpija a ja meza nie pilnuje i ona go idzie szukac i mu wstydu narobi. Jak to uslyszlama to zaczelam odwodzic ja od tego i tlumaczyc, by nie chodzila po ciemku po osiedlu bo to niebezpieczne ( oczywiscie chodzilo mi bardziej o to by dala facetowi wreszcie spokoj) ale ona i tak poszla go szukac. Wyobrazcie sobie, z tego co mi opowiadal poznij w domu maz, przyszla do knajpki, w ktorej zasze przesiadujemy ale jak wojtek ja zobaczyl, to wyszedl do niej i ppowiedzial, ze jest dorosly i zeby przestala go w koncu szpiegowac a mnie denerwowac, bo jej wtracanie niczego dobrego nie wnosi miedzy nasze malzenstwo a raczej psuje i zeby sie wreszcie odczepila i wygonil ja do domu. Bylam dumna ze swojego meza i z jego reakcji. Wrocil do domku kolo 21.00 i grzecznie polozyl sie spac, cala noc mnie glaskal i tulil sie do mnie. A dzis rano jak sie obudzilam przeziebiona, smarkajaca i kaszlaca, to wstal i zrobil mi herbatke z malinkami i cytrynka i przyniosl do lozeczka. Przed wyjsciem do pracy zrobil mi jeszcze kanapeczki i calujac mocno na dowidzenia poszedl do pracy. Tak wiec niespodziewalam sie, ze maz tak sie zrehabilituje. -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
monika80 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czesc spiochy !! :):):) Ja juz na nogach i po sniadanku. Wczoraj nie pisalam bo juz nie mialam sily ale wiecie co ? Moj maz obral taktyke \" czy wczoraj cos ci powiedzialem przykrego ? \" czyli udawal, ze nic sie zlego nie stalo. Przyszedl z pracy dopiero po 17.30 a normalnie jest kolo 16.20 i myslalam juz, ze nie wroci do domu, tylko od razu na te swoja popijawke pojdzie. Zjadlam wiec sobie kartoflanke i polozylam sie do lozka, zasnelam. Obudzil mnie domofon, wiedzialam, ze to maz, bo zawsze dzwoni w charakterystyczny sposob, nie otwieralam, bo wiem, ze ma klucze. i faktycznie po kilkunastu sekundach wszedl do mieszkania i zaczal mnie szukac. Wszedl do sypialni, przytulil sie do mnie, pocalowal ( !!!) i polozyl kolo mnie reklamowke. Otworzylam oczy i od razu obdarowalam go wrogim spojrzeniem a on z usmiechem oznajmil, ze cos dla mnie ma no i wreczyl mi ta reklamowke. Kupil mi nowa bielizne i skarpeteczki, ktore od dawna sobie chcialam kupic ale jakos nie bylo okazji no i dostalam tez nowa pizamke. Szok ! Przeprosil mnie w ten sposob pierwszy raz ale udawal, ze wczoraj nic sie nie stalo ! Zaczal opowiadac jak bylo w pracy no i ze jest pozniej niz zwykle, bo musial kolo zmieniac w samochodzie bo zlapal kapcia, potem poszedl do kuchni ( ciagle gadajac) i zjadl 3 talerze zupy !!! A zawsze narzekal, ze sama zupa sie nie naje i ze musi byc drugie danie a tu prosze, zjadl zupe ze smakiem i jeszcze chwalil jaka pyszna. Przez caly ten czas sie nie odzywalam bo bylam zszokowana jego zachowaniem no i czekalam, czy wreszcie przejdzie mu przez gardlo slowo \"przepraszam\" ( nienawidzi przepraszac). Nie wytrzymalam po godzinie kiedy napisalam mu na kompie ogloszenia, o ktore mnie prosil i chgwalil, ze swietnie sobie z tym poradzilam. Wtedy zapytalam, czy jego zdaniem naprwde nic sie wczoraj nie stalo ? !!! Przytulil sie do mnie i calujac po ramieniu wymamrotal, ze przeprasza za to co powiedzial, bo wcale tak nie mysli ale ze ja tez go zranilam i tak wlasnie zrozumialam, ze mialyscie racje. Caly dzien nie dzwonil, nie odzywal sie, bo nie wiedzial w jaki sposob do tego podejsc. Musial sie caly dzien gryzc i zastanawiac i juz mi przeszlo bo wiedzialam, ze swoja kare juz odbyl. Musial niezle kombinowac jak mnie przeprosic :) -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
monika80 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzieki Alicjo kochana kobietko ! Sabra jak to krwawisz ? mocno ? -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
monika80 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Foli ! To chamstwo, ze na takie imprezy wszystkie panny mile widziane procz zon ! A my co ? Sroce spod ogona wypadlysmy? Jakies tredowate jestesmy bo zony ? Ale aie wkurzylam jak przeczytalam o takim rodzaju imprezy. To po co bufony braly slub z kobietami, za ktorymi wczesniej ganiali, zeby teraz je izolowac i sprawiac, by czuly sie gorsze? I mam dla Ciebie rade, nie chce sie mieszac i to dobrze, ze masz zaufanie do meza i ze on go jeszcze nigdy nie zawiodl, ale mam przyklad mojej kolezanki, zony najlepszego przyjaciela mojego meza. Dala mu calkiem wolna reke, bo nie chcodxzila z nim na imprezy, akurat w tym czasie urodzila i wychowywala coreczke, on chodzil prawei cvo dzien na piwo do lokalu, ktory miesci sie w ich bloku. I tak rok temu dowiedziala sie, ze maz ja od dluzszego czasu zdradza z wlascicielka i zarazem barmanka tego lokalu. A wszystkim w kolo mowil jaka ma wspaniala zone i jakim jest szczesliwuym tatusiem ich coreczi. A swinia jedna potrafil wykorzystac nieobecnosc zony w domu i zdradzic ja w ich wlasnym lozkju z tamta ruda lafirynda, ktora nie dosc, ze nie kryla tego, ze jest szczescliwa, ze facet na nia polecial i zakochal sie w niej bez pamieci, to jeszcze wydzwaniala i grozila biednej dziewczynie. Wyobrazacie sobie ? Dizewczyna na tyle mu ufala,z e na wakacje pojechala sama z dzieckiem i z mama, bo dran jej powiedzial, ze nie moze dostac w tym czasie urlopu a wzial go i spedzil cale dwa tygodnie z tamta zdzira !!! Takze Foliku, nie mowie, nic, ze tak musi byc i jest w kazdym przypadku, gdzie zona daje mezowi wiecej swobody, bo ja tez mojemu na wiele pozwalam, przymykam oko na jego wyjscia i nie robie mu awantur, zreszta on czesciej ze mna wychodzi niz sam, bo mamy wspolnych znajomych, ale zawsze trzeba trzymac reke na pulsie i nie dawac facetom bezkresnej swobody. Po prostu trzeba uwazac, teraz ta moja kolezanka zaluje, ze nie kontrolowala bardziej swojego meza, ze nie wypytywala gdzie byl i co robil, ze mu bezgranicznie zaufala. Ale juz za pozno i choc dalej sa razem, bardziej chyba dla dziecka, bo jakby dziecka nie mieli to pewnie idiota chcailby sie z nia rozwiesc dla tamtej, to juz nie to samo. -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
monika80 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Sabrusia jestem nie do zycia wiec nie chce mis ie gadac z kolezankami, zwlaszcza, ze sa takie, ze troche bagatelizuja problem, ktory mnie dotyczy, poklepia po plecach i powiedza, ze przeciez u mnie wszystko ok, bo mysla, ze skoro mamy swoje mieszkanie, dzidzie w drodze, wizje na przyszlosc, spokojnie finansowo stoimy, to juz mam wszytsko a swoim narzekaniem przesadzam i trajkocza tylko osobie i swoich problemach. Troche sie do nich zrazilam po ich odwiedzinach mnie w szpitalu, kiedy lezalam polprzytomna ze zmeczenia i zmartwien a one jak kokosze trajkotaly tylko o sobie jakby mnie tak wogole nie bylo ! Boze jaka ja okropna sie stalam a moze wlasnie dopiero teraz przjrzalam na oczy i zoabczylam jakie faktycznie sa moje kolezanki? Tak wiec dzieki, naprawde wole sobie z wami poklikac, bo jestescie super babkami ! Suzinko witaj ! Ja biore tez feneterol 4 razy dziennie po 1 tabletce i staveran na zlagodzenie skutkow ubocznych feneterolu 3 razy p ojednej tabletce. Do tego 4 razy dziennie Kalipoz na uzupelnienie potasu, bo jego brak spowodowal wystapienie skurczy i Diphergan 2 razy dziennie na swedzenie skory do tego Ferrum Lek ssam raz dziennie na uzupelnienie zelaza bo mam niska hemoglobine 9.00 -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
monika80 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Estellko i Foli ! Dlaczego nie wierzycie w szczescie, ktore predzej czy pozniej i tak u was zagosci w postaci dzidziusia pod serduszkiem ? Przeciez to takie realne ! Trzymam kciuki by wam sie udalo jeszcze w tym cyklu ! Jetsescie tak kochane, ze zaslugujecie na to najwieksze, upragnione i juz chyba dosc wyczekane szczescie prawda ? -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
monika80 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Sabra to z pewnoscia jakis meski wirus chorobowy o nazwie \"glupota i ociezalosc w mysleniu pospolita\" . Mam nadzieje, ze Twoj maz pojdzie po rozum do glowy i Cie przeprosi. Na mojego madrosc i pojscie na kompromis nie licze i wiem juz, ze czeka mnie kolejna smutna niprzespana, samotna noc. No trudno, ale za Ciebie myszko trzymam kciuki by Cie wredota jedna przeprosila, zrozumiala i na drugi raz pomyslala wczesniej zamista cos glupiego mowic i robic :) -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
monika80 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Aga ! Fajnie, ze jestes :) Dziekuje ale juz mi lepiej :) Dobrze wiedziec, ze masz oparcie w swoim mezu, musi byc kochany prawda ? Ciesze sie, ze Wam sie uklada :) -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
monika80 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Zabajona dziekuje, jestes kochana ! Iwonko ! Jestem juz o to silniejsza. Nie bede sie pierwsza odzywac, poki nie uslysze prepraszam i poki nie zobcze, ze naprwade zaluje tego co powiedzial i jak mnie zranil. Ale juz o tym nie mysle. Kochane jestescie wszystkie dziewczyny dziekuje :) -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
monika80 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Juz mi naprawde lepiej, wzielam sie w garsc. Wzielam prysznic, zrelaksowalam sie moim nowym zapachem zelu pod prysznic i wysmarowalam cialo balsamem, ktory oprocz tego , ze nawilza i sprawia, ze skora przestaje swedziec, to uspokaja mnie pieknym zapachem. Polecam ten balsam Lirene Dr Ireny Eris, do skory suchej i wrazliwej. Pieknie pachnie ! :) Estellko jaka szkoda, ze nie mieszkasz we Wroclawiu bo mam ochote na te pyszne ciacha :) I masz racje, odchudzanie najlepiej zaczynac od poniedzialku :) Foli nic nie mowie, tylko trymam kciuki mocno ! Mocno ! -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
monika80 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Masz racje Estellko, poniosly mnie emocje, Raz jest dobrze a rza bardzo zle, jak w kazdym malzenstwie. Teraz podczas ciazy mam sklonnosci do wyolbrzymiania pewnych emocji, faktow, wiec chyba masz racje. Po prostu wczorajsze zajcie bradzo bolalo i boli a jestem osoba, ktora szybko wybacza ewentualne wyrzadzone mi przykrosci ale nie zapomina. Ale juz cicho sza, ide sie zrelaksowac pod prysznicem i bedzie ok. -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
monika80 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Goniu dzieki za rady. Ale ja przy nim nie placze, zamykam sie bardziej w sobie i nie umiem pokazywac jak bardzo mnie zranil. Nie daje mu odczuc, ze boli mnie to co powoiedzial, nie daje mu tej satysfakcji bo to upokarzajace ryczec przy facecie z jego powodu. Basienku ! Gratulacje kochana dwoch krech, miala dobre przeczucie mowiac Ci, ze napewno test wyjdzie pozytywny :) Andzia a co z Twoim samopoczuciem ? Jeszcze nie ma @ ? Zrob ponownie test, moze tym razem wyjdzie pozytywny co ? :) Estellko jestes kochana i bardzo mi bliska, dziekuje. Foli, Zabajona i Gosiu obiecuje, ze juz wiecej nie bede plakala, wyplaklam sie juz za wszystkie czasy, nie bede juz tylko o tym myslala, jak mi zle, pomysle o mojej kryszynce i postaram sie czymkolwiek zajac sobie dzisiejszy dzien i wieczor. Usmiecham ie juz :) Dziekuje ! -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
monika80 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Estelko, Foliku, Zabajona dziekuje za slowa pocieszenia , Boże siedze przed monitorem i rycze jak glupia ale te lzy nie chca przestac plynac a serce kluje niemilosiernie. Napewno brak mu sexu, bo jak nie bylam w ciazy to kochalismy sie bardzo czesto a teraz tez sie kochamy ale juz nie z taka cestotliwoscia i nie takim tempem jak kiedys. Sory ale nie mam takiej ochoty na sex jak przed ciaza i z kazdym dniem kiedy brzuszek roscie wiekszy a ja czuje sie bardziej zmeczona, ociezala i gruba naprawde wieczorem marze o tym by zasnac a nie szalec. Nie to, ze calkiem przestalam myslec o jego potrzebach, staram sie go zaspokajac ale on tez musi mnie zrozumiec, a on tylko siue wscieka kiedy ja jestem naprawde wykonczona a do tego zle sie czuje i twardnieje brzuszek i czuje te skurcze, ze nie mm ochoty na sex. Czas ciazy to nie tylko kolorowe chwile, wypelnione obrazkami z kolorowych ksiazek szczesliwej przyszlej mamy i z jeszcze szczesliwszym przyszlym tata, spelniajacym kazda zachcianke kobiety, bedacym przy niej w najgorszych i najlepszych chwilach i trzymajacym reke na jej pokaznym brzuszku z duma. To nie jest takie kolorowe, zapewnim was. Ale moze tylko ja tak mam zle i moze nie mam racji, bo moze wszystkie inne nasze ciezaroweczki maja wspaniale. Czuje zlosci i zawiedzenie, kiedy patrze na nasze wspolne slubne zdjecia, kiedy on tak z zachwytem na mnie patrzy, kiedy widac, ze mnie bardzo kocha, czuje sie strasznie samotna. Moje siostry maja cudownych mezow, pomagaja im, kochaja, wspieraja a kiedy sa w ciazy, staja na glowie, by mialy wszystko, tylko ja jestem nierozumiana i samotna i ciagel tylko go kryje i usprawiedliwiam jego podle zachowanie przed soba i przed calym siwatem. Nawet nie wiecei jak mi ciezko kiedy patrze na szczescie innych par i jak lykam z lazience slone lzy, kiedy klamie rodzicow i siotry, ze u nas jest wspaniale a nie jest... Jezu, przepraszam za to moje nudzenie. Nie jestem tu sama i nie mam prawa zatruwac wam dnia moimi smutami. Przepraszam. I dziekuje, ze jestescie, bo nikomu nie mowie o moich wewnetrznych rozterkach, tylko am moge sie wyzalic. Dziekuje jeszcze raz, ze jestescie. -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
monika80 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Andziu wspolczuje , ze nadal nie znasz wyroku, to chamstwo jak cholera i masz racje, ze babsztyla objechalas. Jak nie wyskoczysz, z buzia to nieraz nic nie zalatwisz wiec czasem trzeba sie wydrzec, by cos ruszylo. Cierpliwosci, mam nadzieje, ze dzis juz bedziesz wszystko wiedziala i bedzie to po Twojej mysli. Estellko Pozdrawiam Cie slonko i pamietaj, ze musisz myslec pozytywnie, tak jak Sabra, Foli, Asia, Andzia, Iwona, Ana, Emika i wszystkie inne starajace sie kochane kobietki. Emiczko odzywaj sie czesciej ! Calusy ! Wygadalam sie przed wami, wyuplakalam i juz mi troszke lepiej. Zjadlam sniadanko, polknelam grzecznie tabletki i teraz pojde pod prysznic. A poetm moze sie troszke przespie. Maz napewno dzis bedzie chcaial mnie jeszcze nadal \"karac\" swoim ignorowaniem mojej osoby, wcale nie jestem pewna, czy wroci z pracy do domou, czy pojdzie od razu do tych swoich kolegow. Boze, w zyciu nie pomyslalam, ze bedac kiedys w osmym miesiacu ciazy, bede nieszczesliwa, ze bede sama w domu a moj maz bedzie sobie w najlepsze balowal. Ale z drugiej stromy ciesz mnie fakt, ze juz niedlugo bede miala swoja kruszynke przy sobie i juz nie bede sama bo zawsze bedzie przy mniemoja coreczka, ze dam jej wszystko, milosc, poswiecenie, ,madrosc i wolnosc. I ze bede ja kochac mimo wszystko, mimo to , kim postanowi kiedys byc i co bedzie chciala w zyciu robic. A jej ojcu jeszcze pokaze, ze jestem atrakcyjna i ze stac mnie na duzo, tylko ze wtedy to on bedzie sie czul przeze mnie ignorowany ito o n bedzie cierpial ! -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
monika80 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Alicja ! Ja choc jestem wciazy to nie wiem jaki powinien byc wynik bo ja nawet nie wiem czy mialam to badanie robione. A jesli mialam to gin nic nie mowic robiac to usg. I naprawde nie wiem ! -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
monika80 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Przepraszam za wsztystko, przepraszam za moje smuty. Nie chcialam dzis wogole pisac, ze wzgledu na moj podly nastroj ale jak przeczytalam , ze Foli i Sabra tez maja problem z facetami cos mnie ruszylo i musialam to napisac. A co tam wiedzcie, ze mimo tego, ze ciesze sie ciaza to nie mam kolorowego zycia. I moj maz nie jest taki czysty jak lza i kochany jakbym chcaiala i jak wam go opisuje. -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
monika80 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tak wiec widzicie dziewczyny, nie mozecie narzekac na swoich mezczyzn. Oni maja powod do tego, zeby czuc sie zle i niestety tylko tak sobie radza z tym, ze to od nich wyplywa ewentualna przyczyna, ze nie macie jeszcze dzieci. Oni zamykaja sie w sobie bo tacy juz sa, ze nie potrafia o tym mowic. Ale zaloze sie, ze zaden nie traktuje was jak najgorsza, nie uzywa wobec was najgorszych epitetow i przeklenstw. Mozecie dojsc z nimi do porozumieniaajac im odrobine samotnosci, sami do was przyjda porozmawiac jak beda gotowi. Ja sama siedze w domu, jestem przerazona jego zachowanem i zaskoczona jak czlowiek moze byc jednoczesnie dobry i okropny ? I mam perspektywe samotnego dnia i wieczoru i napewno juz nieprzespanej nastepnej nocy. Nie pokazuje mu ze cierpie, nie placze przy nim, uciekam do lazienki i dusze sie recznikiem by nie slyszal mojego lkania i szlochu. Myslalam chociaz, ze przyjdzie mnie [pocieszyc bo sie domysli, ze zrobil mi przykrosci ze mnie to boli. Ale daremne moje nadzieje, mam wrazenie, ze jest to dla niego satysfakcja kiedy placze z jego powodu. W takich chwilach go wrecz nienawidze !!! Ale potem mysle, ze nosze jego dziecko, jak moge nienawidziec ojca mojego dziecka ?!!! -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
monika80 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kochana Foli i Sabrusiu ! Cos chyba jest w powietrzu bo ja tez mam problem z mezem. Od mojego yjscia ze szpitala bylo ok, kiedy lezalam w szpsitalu opiekowal sie mna, byl pry mnie a j k go nie bylo to ciagle dzwonil i byl bardzo opiekunczy i mily. A wczoraj urzadzil mi taka nieprzyjemna awanture ze do tej pory bardzo boli jak tylko o tym pomysle. Ryczec sie chce nie dosc,z e martwie sie o dziecko bo ciagle mam te twardnienia brzuszka jak tylko na chwile wstane zlozka i sie przejde a nie mowiac juz o probach zrobienia czegos w domu ( chocby jakiegos posilku). Wkurza mnie, bo tez lubi piwo, pil przedwczoraj ( fakt, ze tylko godzinke go nie bylo i wypil dwa piwka z kolegami a potem zaraz wrocil do domu i nawet nic nie mowilam ale sam fakt, ze w srodku tygodnia wychodzi na piwo ) wczoraj tez wyszedl na godzine potem wrocil do domu i pij jeszcze w domu piwo. Niespodziewanie przyszla tesciowa i jego kolega , z tesciowa tez nie mam najlepszych stosunkow. Jest jak jakis diabel bo niby jest po mojej stronie ale zawsze robi tak by nas ze soba sklucic i potem jeszcze sie z tego smieje a ja glupia zawsze dam sie jej podpuscic. I tym razem nie bylo inaczej. Zaczela go ochrazniac, ze pije piwo w srodku tygodnia , jakby mial 5 lat !, a potem wypytala mnie kiedy on pije i ile. Ja powiedzialam, ze pil wczoraj i dzis i jutro, tzn. dzisiaj tez zamierza wyjsc ale tym razem na prawdziwie dlugie meskie pijactwo, a w niedziele jestesmy zaproszeni do moich rodzicow na imieninowy obiad mojego taty i tam napewno tez sie napije. Nie sadzicie, ze to za duzo? Niby jest kochany i nawet jak jest pijany to jest dobry i nieagresywny do czasu, kiedy go nie zdenerwuje czyms, czasem sama nie wiem czy lepije sie odzywac czy nic nie mowiec... No i to, ze sie zwierzylam z tego tesciowej tak go wkurzylo, ze jak wyszla to przy koledze urzadzil mi awanture. Poczulam sie upokorzona tymbardziej, ze mnie przezwal. Uzywal przeklenstw w stosunku do mnie i byl agresywny. Wyszlam do sypialni i zaczelam po cichu lykac lzy w samotnosci. Ryczalam bo sie rozczulilam, jest mi zle i wlasnie placze bo mam poczucie, ze on nawet nie mysli o naszym dziecku. Nie obchodzi go czy jest dobrze, jak sie czuje i przestal szukac kontktu z corcia, nie dotyka brzucha, nie rozmawia do niej. Boli mnie to, nawet nie wiecie jak bardzo. Do tego powiedzial mi, ze jestem wstretna i tak utwierdzil mnie w przekonaniu, ze jestem gruba, ochydna, nieatrakcyjna. I chociaz wszyscy wkolo mowia mi jak ladnie wygladam on sie z tego smieje i sam tego nie przyzna. Wiem, ze przytylam i ze moze juz nie jestem dla niego tak pociagajkaca jak przed ciaza ale czy musi mi to mowic ?!!! To boli jak cholera, to trudne starac sie by dziecko nie odczulo dyskomfortu z powodu moich stresow i placzu. Czym sobie zasluzylam na takie traktowanie ? Na przezwiska i odsuniecie ? Spalam dzis w drugim pokoju ale bylo mi tak niewygodnie i z placzu brzuszek ciagle mi sie stawial, ze wrocilam do sypialni iwtedy dopiero zasnelam. Wstalam dzis rano i czuje sie okropnie, oczy spuchniete od placzu, zaczerwioeniony nos, czuje sie samotna. -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
monika80 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Foliku :) Nie przepraszaj tylko gadaj, gadaj, gadaj. My sluchamy i pocieszamy jak mozemy. Dziewczyny maja racje, daj mezowi troszke wiecej czasu, on musi sie z tym przespac tacy sa mezczyzni. Poza tym jest to dla niego ciezkie przyjac do wiadomosci, ze to z jego powodu wam nie wychodzi. Ale powiedz mu, ze to nie jest nieodwracalne, ze plemniczki da sie \"podreperowac\" i ze bedzie ok i ze musicie dalej byc razem i sie wspierac w tych najtrudniejszych momentach waszego malzenstwa. Bedzie dobrze zobaczysz glowka do gory i nie placz juz wiecej bo wszystkie lezki wyplczesz a to w niczym nie pomoze :) Asienko :) Trzymam kciuki za udana inseminacje w grudniu ! No zrobze nam w koncu ten upragniony prezencik w postaci informacji o dwoch krechach ~!!! :) Estellko ciesz sie kochanan, ze nie tracisz nadziei bo w koncu zaczyna wam sie wszystko ladnie ukladac. Maz ma upragniona prace a teraz tylko czas na dzidziusia w koncu zbliza sie wielgarnymi krokami :) Caluski ! Suzineczko !! To wspaniale, ze jestes juz w domku. Ja w poniedzialek tez opuscilam mury szpitalne a dzis wrocilam od ginki, kazala brac grzecznie wszystkie przepisane mi leki i lezec, lezec i jeszcze raz lezec w lozeczku. Nie bardzo mi to wychodzi ale probuje :) Suzinko duza wasza dzidzia :) Moja tez wazyla 2100 g ale w 30 tygodniu ciazy a nie w 28 jak u Ciebie :) -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
monika80 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Monik30 dzieki kochana za troske i mile slowa :) Ja tez ciesz sie, ze tamte chwile juz sa za mna i mam nadzieje, ze nie wroca. Choc przyznam, ze jak wiecej chodze lub siedze niz leze to brzuszek dalej sie napina, pomimo tego, ze biore tabletki i zaczyna mnie to denerwowac i niepokoic. Na szczescie jutro jade do swojej ginki i wszystko jej powiem, napewno mnie uspokoi. Jak tylko od niej wroce a mam wizyte na 8.45 to zdam Wam relacje z wizyty ok ? A teraz juz ide sie grzecznie klasc bo maz na chgwilke wyszedl a jak wroci i zobaczy, ze siedze przed kompem zamiast lezec to mnie skrzyczy. Pa ! -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
monika80 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Goleczko nie przejmuj sie nastepny cykl bedzie Twoj :):):) Widze Gosiaczku, ze Twoja panna daje Ci juz wiecej spokoju bo czesciej mozesz sobie z nami poplotkowac :) To zadziwiajace jak ten czas leci, dopiero czytalysmy z napoiecie Twoje relacje z porodu a tu same juz sie do niego szykujemy :) A swoja droga co tak mala frekfencja dzis na topiku ? -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
monika80 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jakas cisza na topiku zapadla gdzie sie podziewacie dziewczyny ? Mam nadzieje, ze od Foli wkrotce doczekamy sie pomyslnych wiadomosci. Asienko a gdzie Ty sie skarbie podziewasz ? -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
monika80 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Idz, Paulinko i kladz sie do lozia :) ! Bycz sie i wypoczywaj ! Gusiu ciesze sie, ze w koncu jest Ci troche lepiej i wstretne chorobsko sobie idzie :) I niech nie wraca ! -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
monika80 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Gosiaczku ! To prawda, ze Wasza coreczka jest przesliczna !!! I brak slow na opis jaka jest slodka :) Niech Wam sie zdrowo i szczesliwie chowa a Wy tak pieknie wyszliscie na tym Waszym wspolnym zdjeciu :):):) Piekna z Was para i ten slodki brzdac posrodku az sie wzruszylam :) Bo pomyslalam, ze niedlugo ja i moja maz tez sie doczekamy takiej pieknej slodkiej coreczki :) Tylko wciaz nie wiem jak dac jej na imie :)