Foli, w klinice jeszcze nie byłam, ale od lipca rozpoczęłam leczenie. Biorę bromergon, mam chyba zespół policystycznych jajników (chociaż jeden lekarz, u którego byłam na konsulacji mówił, że to bzdura) i biorę metformax na uregulowanie poziomu insuliny, no i nieszczęsna dieta:-( Poza tym badanie nasienia męża nie najlepsze. Ilość, ruchliwość ok, nawet w górnych granicach normy, tylko morfologia słaba: wyszło tylko 8% plemników o prawidłowej budowie, a norma i to taka najbardziej tolerancyjna to powyżej 14%. Myślę, że będziemy musieli powtrórzyć jeszcze badanie nasienia. A u Twojego mężusia Foli jak wyglądała morfologia? Pytam oczywiście również wszystkie inne dziewczyny, których mężowie robili badanie żołnierzyków.