Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Iwusia_25

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Iwusia_25

  1. madzialińska brawo :) całusy dla was i wielkie gratulacje :)
  2. Agulinia bardzo bolesna... i tym razem krzyczę, że mnie na niego nie stać... on nie dść że boli jak jasny gwint to normalnie 200 zł kosztuje bo przecież nierefundowany (tak było w zeszłym roku w marcu)!!!! Mój gin mi wtedy tak mówił- byłam po dwóch indukcjach z oksy i nix zkurczybyków brak... leżałam i czytałam gazetę naporodówce... Jesli Panią stać to proszę kupić żel... ale będzie 10 razy bardziej bolało niż normalnie... a że on taki żatowniś to pomyślałam sobie, że pewnie ściemnia... no i jak mi ten żel zapakowali to za chwilkę skurcze miałam i wyłam z bólu... co tam raptem 11,5 godziny bolało jak jasny gwint... a szyjka pomimo zwinnych paluszków lekarzy co to chcieli być tacy jak Twoja ginka nadal się nie rozwierała po 10 godzinach i rozwieraniu mechanicznym 1,5 palca.... wow zaj... wynik... oczywiście znieczulenia nie dostałam bo po co a błagałam - wszystko bym im oddała aby mi tylko moją niunię wyciągnęli... no i stało się to czego już nie czułam bo mąż mówi, ze wyglądałam jak naćpana zasypiałam pomiędzy skurczami ( a były co 2 minuty od wielu godzin...) pękła mi szyjka i było pełne rozwarcie i usłyszałam magiczne słowa :) Pani I... zaraz mała będzie na świecie rodzimy :) no to ja dwa razy parłam i mała już na brzuchu była :) już nic nie bolało sama przyjemność :). Więc dziewczyny nie ma tego złego co by dobrze się nie skończyło :) i wcale nie straszę bo da się przeżyć i jak widac po roku świadomie zdecydować się na powtókę z rozrywki :) a przestrzegam nie brać żadnych żeli :P bo to auuuu
  3. jeśli mogę coś zasugerować... słuchaj ja tak miałam:( niestety mi jeszcze żel dali i wtedy to było kongo... ale masz jeszcze trochę do czwartku czasu a masz 2 cm więc może samo się zacznie :) a mówią, że drugie łatwiej rodzić... wrrr tez się boję...
  4. dziewczyny odpowiem szybko tutaj- bo cos mi poczta szwankuje: kupuje się w sklepach medycznych lub stomatologicznych :) masa wyciskowa ja mam hydrogum5 ale może być coś podobnego http://www.deadental.pl/index.php?p832,hydrogum-5-453-g tylko nie mieszać w takich proporcjach jak jest napisane bo będzie za gęsta (taą gęstą robi się do wycisków pod protezy itp, aby dobrze na łyżce wyciskowej leżała) ja robiłam na oko wlałam do wąskiego wysokiego pojemnika wodę (letnią- im ciepejsza tym szybciej zwiąże!) potem na oko wsypałam 4 łyżki masy i mikserem szybko wymieszałam. była lejąca wsadziłam rączkę córci i na początku sobie nią ruszała a potem już nie mogła :P i o dziwo się zdziwiła- jak już zastygła około 1 min to wszystko trwało to wyciągnęłyśmy rączkę - został wycisk. Dziecku rączkę umyłam ( takie pozostałości gumowej masy) potem wzięłam gips i w proporcji dwie części gipsu na jedną część wody rozrobiłam- ale już łyżką nie mikserem i zalałam dziurę po rączce :) poczekałam 30 min i wyciągnęłam gumową jeszcze masę z pojemnika i ją delikatnie rozrywałam- a w środku była moja mała rączka :) śliczna. można poczekać z 1 godzinę aby byż pewnym że gips zastygł :). a gips też z medycznego jakiś tani twardy i biały lub wg zyczeń w innym kolorze :) mój nie pamiętam nazwy ale kosztował 30 zł za 6 kg a są też tańsze :) . I ot cała filozofia- jesli chcecie to kupcie ramki połóżcie na nich modele rączek i stópek i zalejcie gipsem ponownie- związę i będzie super ramka :) można gips oczywiście dowolnie malować :). Mówię wam na 18 urodziny prezent jak znalazł :)
  5. ELa jak krzyżowe masz to lepiej chodzić skakać niż leżeć - przynajmniej ja tak miałam.
  6. Ela skacz na piłce jak masz... może szybciej pójdzie... a bóli nie zazdroszczę ja na samą myśl uciekam od porodu jak najdalej ... :) poprostu nie chcę o tym mysleć ... i już mi się rodzić odechciało - chcociaż chciałabym aby mój maluszek był już z nami. A tak wogóle to moja córcia jest niesamowita :) wczoraj dzidzię karmiła hihih dawała małemu przez brzuszek płatki kukurydziane a potem przyniosła mu pić :P słodka jest mówię wam... ale będzie pewnie zazdrosna... no cóż. I tak wczoraj sobie siedziałyśmy przy kołysce ona bujała dzidzię i śpiewała jej lulalula :) A i zrobiłam wczoraj ten odlew rączki- wyszedł identyczny jak ten z kartonika co kupiliśmy kiedyś :) więc mogę polecić tańszy zestaw- i już wiem co dzidkowie dostaną na święta od wnucząt :) http://www.allegro.pl/item789052873_baby_art_odlew_3d_ramka_sklep_wwa.html to coś takiego- mówię Wam boska pamiątka nóżkę mamy jak AMelka miała 3 miesiące :) oj jaka malusia a teraz mamy rączkę :) no a na święta zrobimy tego więcej :). WIecie w tych zestawach bardzo drogo wychodzi a ja kupiłam masę wyciskową za 17 zł i 6 kg gipsu( mniejszych nie mieli) za 30 zł (ale ten lepszy) bo tańszego nie było ale jest ponoć taki co niecałe 20 zł kosztuje więc same widzicie że dużo taniej- a ramiki nie trzeba mieć można poprostu gdzieś postawić :). więc jak chcecie więcej szczegółów na ten temat to pisać bo nie chcę forum zaśmiecać... bo wy tu o porodach a ja jakieś odlewy smaruję :P
  7. zapomniałam podziękować za kciuki :) dziękuję :) Hamuda u mnie było tak córcia ciągle się wierciła w brzuszku i chyba nie spała a w życiu poza brzuszkiem było tak samo - no i do tej pory wszęzie się kręci a ma rok i 7 i pół miesiąca. więc jeśli się to sprawdzi to czeka cię mały urwis :)
  8. wróciłam - zjadłam m&m'sy i co mały rozrabiał jak trza :P więc c hyba ok tylko kazali dzwonić jak mój lekarz operować skończy czyli tak za dwie godz :) . no to wy tam sobie rodźcie a ja będę czekać na info. :) hmm a jutro mój termin :) i będę przeterminowana zaraz ... aa na zapisie skurczybyków brak :/ ot tyle agulinia pewnie tak będzie :P z tym moim porodem hihi
  9. ja też się melduję- zaraz jadę na ktg więc trzymać kciuki aby wyszło ok i mnie tam na żadnej patologii nie trzymali... jak coś to niech biorą do rodzenia a nie na patologię na wczasy!!!! pozatym jutro i po jutrze no i popojutrze to ja rodzić nie mogę bo mam trochę spotkań umówionych w pracy a w piątek też nie mogę bo koleżanka przychodzi mnie odwiedzić :P więc jak coś to nie wiem kidy rodzić... chyba czasu nie mam :P hihih dobra lecę pranie przerzucić do suszarki - zjeść coś słodkiego aby się mały obudził :) Deseo :) i już po sprawie:) gratulacje - kurcze jednak jest szansa że usg w drugą stronę się myli :) to może mój klusek też kluskiem nie będzie :) a mnie dziś spojenie boli... kurcze felek... no nic uroki ciąży... dobrze że dopiero teraz odczuwam hihi agulinia i hanka dzięki za numery będę informować :) jak cóś ale to dopiero w przyszłym tyg teraz tutaj siedzę i pilnuję aby cesarki dobrze się odbyły hihih.
  10. ejmi wyglądasz śicznie :) a ja mam mało ciążowych fotek :(. no cóż chyba musze zrobić się na bóstwo i jak moja rodzinka wróci z Kościółka to namówić ich na fotki ;).
  11. hej dziewczynki- od jakiegoś czasu próbuję wam odpisać ale mam pecha i mi posty zjada :( :/ wrrr. czytam i nie wierzę!!!! NATALIA- gratulacje!!! :) buziaki dla was Deseo - trzymaj się 8 cm wow pójdzie szybciutko no i patrz w terminie idealnie :) . Dziewczyny u nas tak... nadal 2 w 1 . wczoraj ktg i mój dzieć robi się taki jak nasza frmumowa Małgosia :O. Wczoraj ponad 2 godziny leżałam, ciągle się laarm włączał... dzidziuś się chował albo zwalniał... zapis zły dopiero jak zjadłam kokosankę trochę się rozbrykał i tym oto sposobem jestem w domu a nie na patologii. Ale jutro idę na zapis do szpitala i jak będzie zły to mnie zostawią :(. A jak puszczą to we wtorek też na ktg ( a wtorek to mój termin). Generalnie żadnych skurczy nie mam ... dobrze się czuję- i ciągle jakcyś obcy ludzie jak się dowiedzą, że ja zaraz rodzę to mi komplementują, że tak dobrze wyglądam. Ja tam widzę te swoje 12 kg na plusie :/ no ale cóż począć... będziemy razem zrzucać... chociaż ja ... oj oporna jestem. My dzisiaj też na groby nie jechaliśmy bo się troszkę tym zapisem zestresowałam. No generalnie strach mnie ogarnia na myśl o porodzie. W domku już prawie wszystko czeka na naszego Adrianka, ale jak mi się spieszyło tak teraz już nie... niech wyjdzie kiedy będzie chciał. Jednak boję się bo po ostatnich dniach kiedy to takie akrobacje odstawiał, aby się pępowiną nie okręcił.... i się nie podduszał :(. Bo być może to od tego te wahania na ktg. Co do kurtek to mi jest ciągle gorąco ... więc chodzę w takiej mojej jesiennej- jeden guzik mi się tylko nie dopina. A w swój płaszczyk z zeszłego roku to wchodzę- może nie wyglądam zbyt atrakcyjnie w nim ale :) jest ciepło :). OlaGd jest już w domku, pisałam do niej i mi odpisała-od piątku, ale mała nie chce jeść i płacze... więc już jej nie męczę wiadomościami. Niebawem jak już się przywyknie do tej nowej sytuacji to nam się tutaj pojawi. I chyba jkoś przegapiłam moment, w którym sobie numery przekazywałście i mam tylko Oli... ale jak ona tu nie zagląda to nie wiem (tak na wszelki wypadek) do kog pisać jak coś... Pozatym widzę, że w przyszłym tygodniu sporo z was nie będzie- bo rodzić będziecie :P .... Proszę nich mi któraś maila poda lub wyśle na mój nr telefonu iwusia25@wp.pl to będę ją informować. Zresztą ja tam na szybki poród nie liczę więc pewnie już te co porodzą będą aktywne :) Ejmi wiem, że pisałaś o tym nawilżaczu- ale możesz mi jeszcze raz tutaj coś skrobnąć?? czy dobry?? i chyba aleksandrunia ty też go masz?? ja już okna pomyłam , firanki poprasowałam... liści z malin się napiłam... i nic :P więc od poniedziłku dalej do pracy - hihi. A i już kupiłam zestaw do odlania stópki i rączki ( w 3d) super są. Ale teraz byłam w sklepie medycznym i sobie sama taki zestaw skompletowałam- dziś wypróbuję na córci czy działa i jak będzie działać to dam wam cynk jak duzo taniej kupić taki zestaw :) - jest to świetna pamiątka. Odnośnie szczepionek to kasy idzie sporo ja dodatkowo szczepię na rotawirusy... i będę znów brała te skojarzone- córci nic po nich nie było i na poprzenim moim ciązowym topiku dziewczyny też brały i też dzieciaczkom nic nie było. A jedno jest pewne ... te nieskojarzone są bardzo stare i w niektóych państwach już wycofane z obiegu... tak mi mój pediatra tłumaczył. Pozatym i tak najwięcej będzie wątpliwości przed podaniem takiej jednej o nazwie mmr :/ ale to w swoim czasie jeszcze na to za wcześnie bo to w okolicy roczku się daje.
  12. hej witam z rana- szykuję się bo zaraz do pracy na spotkanko ruszam... jak mi się nie chce. malawronka mi wiedczorami ouchn a stopy i ręce i mam zrobić badanie moczu więc dziś już siuśki pobrane. ZObaczymy Agulinia niezli sa Ci lekarze, zrobić Ci rozwarcie... auu znam ten ból... ale u mnie chyba mocniej bolało bo po takiej mega ingerencji zrobiło się na 1,5 cm...:(. Mojemu ginowi się nie spieszy nie wiem jaki on ma plan... ja to bym juz i chciała i nie chciała. Zresztą w przyszłym tyg mam kluczowe spotkania z klientami więc... może niech sobie jeszcze w brzuszku siedzi :P aleksandrunia- kółka piankowe - to zależy jakie... zresztą powiem wam, ż ete 3 funkcyjne wózki sa fajne ale nie na dłuższą metę ;) i tak pewnie wymienicie- przekonacie ise same. oki lece. barbasia trzymaj się :)
  13. hej hej :) melduję się w całości:) Oj laseczki laseczki z tymi wózkami to nie da się do końca powiedzieć co lepsze :O niestety Hanio dzięki za opinie ale wiesz moim osobistym zdaniem nie tylko koła pompowane robią z wózka "cudo" jest wiele innych kwestii na które trzeba zwrócić uwagę i dostosować do swoich potrzeb. Ja mam obecnie 3 wózki na stanie z wszystkimi opcjami ;) jeden na pompowanych kołach- i generalnie wózek taki wcae nie musi być cięzki- mój waży 11 kg :) prowadzi się świetnie :) sprawdzony z zawartością i bez :) drugi z kołami piankowymi z przodu i pompowanymi z tyłu- daje radę nawet zimą na terenie wiejskim :) a trzeci na kołach piankowych- typowa parasolka i też zimą jechał- chociaż im mniejsze koła tym ciężej zimą :( niestety - jednak jest t parasolka więc typowy wózek na kótkie wyprawy raczej :) waży niecałe 6 kg. ALe są dostępne wózki z dużymi piankowymi kołami i tymi też się dobrze zimą jeździ. Dlatego tak naprawdę każda z nas szuka czegoś innego i co innego jest dla niej ważne. Poczytałam was troszkę i widzę, ze micha wyprawkę jednak kompletuje :) w pryzszłym tygodniu połowa nam się do tabelki niżej przeniesie. większośc ma jakieś oznaki porodu a ja kurde niezniszczalna. Jutro na 8:30 mam spotkanie więc musze rano wstać :O tak tak ja nadal pracuję... ale dobrze się czuję to co mam robić- a kasa się przyda. kochane to ja trzymam kciuki za te cc w przyszłm tygodniu i szybko tu pisać co i jak :) bo ja czytam was i czekam na wieści :) ach jakoś to do mnie nie dociera że zaraz synuś będzie z nami.:) ale z drugiej strony nie mogę się doczekać :) Deseo- mój też 3600 ważył ale w sobotę- przez 2 tyg ponad 700 g utył- jak tak dalej pójdzie to... auuu :P oki mykam aaaaaaa- lulul bo muszę rano wstać. a na domiar złego puchną mi stopy :( bolą strasznie na wieczór.
  14. Olu gratulacje :) Iwa witaj skarbie malusi :) oj nie mogę doczekać się fotek. No właśnie dobrze, że zroili cc bo u mnie w szpitalu to chyba jak u Ciebie Ejmi....:O a siłę rozwarcie robią....:O i znów mnie to czeka... ale jeszcze mam czas do 9 listopada bo wtedy idę do szpitala :O.
  15. a co tu taka cisza?? rodzicie czy co?? Ja tam teraz to obieram nową taktykę... wcale mi się ni spieszy :P jak chcecie to się wbijajcie w kolejkę... ja czekam... może w połowie listopada "se porodzę "
  16. do mnie też Ola napisała :) że rodzi :) to jej napisałam, aby szybko się uwinęła bo my tutaj wszystkie czekamy :) OLUŚ przesyłam same pozytywne fluidy :)
  17. madzialińska- to masz śliczne widoki :) u m nie szaro buro a wybieram się ... do pracy :O ale jeszcze mam dziś w palnie okna pomyć :P a liście z malin już popijam i jak widać nic się nie dzieje- też mam uparte dziecię
  18. a w pasie mam 97 cm... czyli chyba też nie najwięcej ;) zmotywowałyście mnie do zmierzenia się. Ejmi- niestety te wielkie sławy- lekarze- tak mają, że nie mają wystarczająco dużo czasu dla swoich pacjentek i wiesz co jak zdecydujesz się na sn to daj sobie spokój z Białymstokiem... bo jechać w stresie... no chyba, ż esię przeterminujesz i będziesz szła na indukcję :O to co innego- stres jes ale wiesz inny :P
  19. o nie- zaglądam i co najpierw że jakaś iza... też jej nie pamiętam jest mamą a teraz nasz OLa!!!! Ola trzymaj się dzielnie!!! Farciara :) no to się zaczęło :) a u nas cisza... Deseo mi chyba też kluse rośnie... już zaczynam się bać- daj znac jak po usg :) ile Adaś waży :) U nas od jutra 40 tc się zaczya auuuu.... jak to brzmi, ale spoko nie martwcie się będę pisac że zaraz 41 potem 42... bo wogóle nie czuję się jakbym miała rodzić, żaden brzuch mi się nie opuszcza, na okres też mnie nie boli... czop mi nie odchodzi... to co myślicie , że mam rozpakować torbę :P no i jako matka polka nadal pracuję :P ale co zrobic dobrze się czuję i nic :)
  20. hej hej laseczki :) ja tam się nie wpycham z porodem.... a nawet będę przepuszczać :( :O no cóż taki mój los. Szyjka długa... kuźwa dłuższa niż jak brałam feno... zamknięta... mały rośnie waży 3600 więc jak jeszcze 3 tyg posiedzi to... auuuu... za tydzień ktg a za dwa tyg wizyta wówaczas już będę konkretnie przeterminowana i będę szła na indukcje :(. No cóż widocznie tak ma być. Brzuszek mam nie za duży ,mały jest spory. A ja wysoka więc ma dużo miejsca i na szyjkę nie ciśnie... więcej napiszę po weekendzie bo mam gości. Trzymajcie isę papa
  21. a ja właśnie z poczty wrócilłam i szok kolejka ... więc mówię Pani, że będę za nią i idę usiąć, aż tu jakiś miły Pan mówi do mnie że mam teraz przed nim iść do okienka :) a jednak są jeszcze gentelmeni :) podziękowałam i poszłam :) ale najpierw byłam nadać listy a jak wróćiłam to dwa awiza w skrzynce!!!! wrrr znów musze lecieć - ale co tam wsiądę w auto i pognam :) mają mi przysłać kilka rzeczy co na allegro zamówiłam
  22. natalia- to zalezy od samopoczucia i warunków - więc nie wiem co ci doradzić... sama musisz podjąć taką decyzję
  23. OlaGd- no to nieźle następna się w kolejkę pchasz :P piszecie tych czopach wodach płodowych itp. a ja kurcze blaszka ale pomimo tego, że jeden poród mam za sobą to niczeg tkiego nie doświadczyłam i dla mnie to czarna magia...:O czopu penie nigdy nie zobaczę, a wody czułam owszem ale mi to pęcherz przebijali aby odeszły... ot taki ciepły płyn mi po nogach lecia,ł... jak wyglądał nie wiem bo byłam w amoku bólowym...
  24. a ja chyba sobie dziś podaruję wyjazdy... jakaś taka leniwa jestem... muszę jeszcze posprzątać raporty uzupełnić i podzwonić... ach nie chce mi się :(.
×