Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kitrii

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kitrii

  1. Witajcie! Ufff...jak dobrze ze powoli coraz lepiej sie czuje,chyba najgorszy etap choroby mam za soba.Oby! Inessa armand sprobuje suszonych sliwek albo moreli-napewno zadzialaja. Jesli chodzi o moja dietke,jest ok ale nie przesadzam z liczeniem kalorii. Nie jesm slodyczy,chleba,makaronu i satram sie ograniczyc wszystko co zawiera make,bo pamietam ze kiedys odsatwilam i schudlam.Poprostu jakos moj organizm tego nie lubi ;/ Dzisiaj byly owocki,troszke yougurtu i zupa ;) Jutro mam za to kolacje z pracy,wiec ciezko bedzie mi sie opanowac przed zamowieniem czegos pysznego i niekoniecznie zdrowego ;/ Pozdrawiam i zycze Wam udanego weekendu!
  2. witajcie! Ja tez nic nie chudne,ale sie nie poddaje i dalej regularnie chodze na silownie.Widze ,ze sie cialo zmienia,waga stoi.Mysle ze to kwestia przestawienia sie metabolizmu dla kazdego indywidualnie.No i niestety im wiecej diet sie stosowalo tym trudniej z nastepna:( (przynajmniej w moim przypadku) Jestem chora,wiec moja aktywnosc zmalala ale ostatnio-o dziwo-nie cce mi sie nawet jesc.Nie cierpie chorowac!Zero energii ;( No nic jeszcze tylko zielona herbatka i lulu... Pozdrawiam PS Nawet jak nie pisze,to Was czytam,wybaczcie mi moja mala aktywnosc.
  3. jeżeli chodzi o l-karnityne,to jest bardzo rozpowszechniona i owszem dziala,ale!Po odstawieniu wystepuje efekt jo-jo ,wiec czy nie lepiej pracować dłuzej nad soba ze stalym efektem? pozdrawiam
  4. Witajcie moje drogie :) Baaardzo sie ciesze ze tyle sie tutaj dzieje,jest co poczytac. Hmm...ostatnio myslalam nad przyczyna swojego przytycia i doszlam do wniosku, ze to dlatego ze przestalam sie tak intensywnie ruszac(w czerwcu skonczylam studia taneczne i od tamteg pory malo co fikam-niestety)Wiec zaczelam biegac.Jak bylo cieplo na zewnatrz, teraz w silowni.Owszem cialko sie zmienia,powoli ale jednak.Niestety waga nie spada.Nie jem duzo i staram sie tylko zdrowe rzeczy.Chyba musze sie bardziej przylozyc do swojego jadlospisu. Niestety tez jestem chora,wiec siedzenie w domu sprzyja zagladaniu do lodowki ;( Mimo to sie nie poddaje. Pozdrawiam
  5. hejka.Biore Y od 4miesiecy.Przytylam.Duzo 8kg.Dziwne bo podobno po nich sie nie tyje.Kwetia zatrzymywania wody.Przez to czuje sie strasznie... :( Cera mi sie poprawila i wlosy.Generalnie ok Tylko ta masaaaaaaaaaaa
×