Annapo
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Annapo
-
Dziedoberek! Rebeko,myslałam ,ze juz dzisiaj w ogole nie siade...ale zapach kawy mnie skusił,dzięki ... Od rana nie najlepiej sie czuje,a swoje trzeba zrobić...Lodowka pusta ,u Was tez tak wszystko znika?....:(Co tam cos załaduje to moi bliscy wyciagna i w dodatku cały czas słysze:Nie ma nic dobrego?! Rybko czym sie charakteryzuje ta \"szewska \"klatka,bo moja cora ma tak jakby po srodku klatki taki dołek,czy to moze o to chodzi?..Mnie tez straszono operacją ,ale mąz ma cale zycie podobnie i nie narzeka ,wiec nie bardzo sie tym przejmuję? Ewanisiu ,ja na Twoim miejscu poszłabym na te impreze,ale tez tak zeby pobyc miedzy ludzmi i troszke sie oderwac od kłopotow...Co do antybiotyku ,to chyba tylko lekarz umie cos sensownego dobrac,u mnie np. dzieci sa uczulone na składnik pewnego leku i nigdy im nie podaje antybiotyku bez lekarza,poprostu bałabym sie... Wszystkim pozostałym paniom i Bede na podgladzie...
-
Chyba zostalam sama ,to ide spac do jutra ....
-
Agnieszko dobrze ,ze zwqrocilas uwage na godzine wpisu ,bo ja juz myslałam ,ze cos ze mna nie tak,a szampana jeszcze nawet nie wachałam.. na razie przezywam lekki horror ,bo pan od kompa wszystko mi pozmienial i jakos nie umiem zaskoczyc,zainstalowal nowy program ,a ja tak sie juz cieszylam ze wreszcie mi sie udalo pojac o co w tamtym starym chodzilo,takze znowu troche sie musze poduczyc...:O Na 200 strone sie nie załapałam ,ale coz leje szampana na201 w koncu nie bedzie sie marnował..Wszystkiego naj...na wszystkie kolejne stronki.. Obskoczyłam dzisiaj 2 szkoły i jestem wypompowana,czasami to juz sama nie wiem czego Ci nuczyciele chca...Ale jedno sie nie zmieniło od czasu jak sama sie uczyłam ,kazdy uwaza ,ze jego przedmiot jest najwazniejszy... Na szczescie dzieci jakos sobie radza,pewnie ,ze mogłoby byc lepiej,ale coz ...
-
Dziewczyny na razie uciekam,pierwszy głodomór juz przyszedl i musze do kuchni ...postaram sie zajrzec wieczorem
-
Wesola Anko gulasz z ziemniakami i surowka z kiszonej kapusty... Ja jadam z kasza,reszta woli ziemniaki...
-
Agnieszko w szkole mojej corki mundurek zaprojektowała pani z plastyki i uczniowie go opinoiwali ,bylo kilka projektow i wybrali ten ,takze uwazam,ze akurat szkola zrobila to dosyc madrze... No popatrz ta telepatia jednak dziala ,ciekawe czy jutro tez bedziemy jadly to samo :) Co do 200 to trzeba by zas jakies zapasy porobic....I mam nadzieje ,ze nie ostatnia... Prezent fajny tylko jeszcze musze poznac jak dziala ,na szczescie instrukcja po polsku ,wiec chyba jakos sie polapie i bede mogla Wam poslac jakies fotki,ale dopiero po swietach...:) Jakbyscie sie spotkały to moglybyscie zrobic jakiec zdjecie i nam poslac...?
-
Czemu ja tak daleko mieszkam,prosze przynamiej Nas wspomnijcie i moze jakos telepatycznie uda nam sie byc razem z Wami... Agnieszko,ja tych mundurkow tez nie lubię,ale coz zrobic niekiedy trzeba robic i to czego sie nie lubi...u mnie moj syn to taki zapominalski i wiecznie ten mundurek w domu a on w szkole,tyle ze przez te lata to juz go znaja i nie zawsze zostaje ukarany,a corka to nawet sie nie skarży,maja uszyte cos jakby sukienki i chyba sie jej podoba.Wczoraj sie pytalas o ten\"główny \"prezent ,a ja caly dzien wiedziałam ,ze Ci czegos nie napisalam i dopiero teraz przeczytalam ,ze chodzi o to ,wiec sorki,kupilismy aparat cyfrowy ,bo dzieciaki chciały...i kupe słodyczy. U nas na szczescie kupujemy prezenty tylko dzieciakom ,wiec nie musze sie za bardzo przejmowac...Tak sie przyjelo i chyba juz zostanie...Dzieci zawsze cos tam dorzuca od siebie ,ale naprawde skromnie...
-
Smacznego Rebeko ,a u mnie dzis gulasz ,bo wczoraj nie umialam poznac co wyciagam z zamrazalki hi,hi i okazało sie ze łopatka,wiec bedzie gulasz...Musze chyba zacząc opisywac to co wsadzam...do lodowki :) Chyba nasze chmury jakies wyjatkowo grubasne ,bo słonko nie umie sie przedrzeć ... .
-
Ewanisiu...dobrze miec takich panow co potrafia o siebie zadbac,przynajmiej czasami...Ja tez musze pomyslec o obiedzie ,bo na 3 dni do stołu dosiadł sie tesciu...Tesciowa pojechała na coroczne rekolekcje i mam jeszcze jednego wiecej na głowie ,ale nie narzekam ,byle tylko nie zacznie nas ustawiać na swoją modłe... Rebeko poslij troche tego słonka do Polski,tak po starej znajomości ,bo u nas smutno i szaro,a dołkiem sie nie przejmuje nie takie byly i wydrapywałam sie na powierzchnie ,tylko tak troszke mi smutno,ale posłucham pioseneczki i pewnie po południu mi przejdzie Po południu mam 2 zebrania o tej samej porze i gdzie indziej ,no Ci nauczyciele to chyba tak specjalne...Dzieci chodza do innych szkol ,w innych miejscach ,miesiac ma 30 dni a wywiadowka o tej samej porze i tego samego dnia ...i ja sie chyba mam rozdwoic...:( Kaszubko na razie moj tez chodzi i chwała mu za to ...jak odpukamy w nie malowane to moze bedzie ok.w koncu ten komp to nasze okno na swiat....:)
-
Witam ! Poranną kawkę serwuje,albo jak kto woli to herbatę owocową...Dzisiaj bez ciacha...skonczyło sie...:O Chyba jednak poszukam czegoś słodkiego,bo jakis mały dołek mam ,prawdopodobnie taki co miesieczny \'klopot\' kobiecy sie zbliza ,bo nie wesoło sie czuje,pocieszam sie ze samo przejdzie... Widze ,ze znowu mnie imprezka omineła,ja tu rezygnuje z Waszego towarzystwa na rzecz syna a on jakis film oglądał i dopiero o 21.45 poszedl spac....Raz na jakis czas pozwalam troszke sie zasiedziec,bo pamietam ,ze tez nie lubiałam jak mnie pognano od telewizora w połowie czegos fajnego... Rebeko,ja w ogole nie przepadam za alkoholem,a zwykłego piwa nie ruszam wcale ,ale jest takie piwo Reeds,ktore nie pachnie jak piwo i na to sie czasami skusze,a wino to musi byc słodkie i czerwone ,ale po nim mam migrene dlatego nie pijam,no moze raz na dwa lata.. Agnieszko ,ja nie czytałam \"Pachnidła\",ale mnie zaiteresowała Ellisy wypowiedz i chyba sie skusze.. Kaszubko dzieki za poprawiacze humoru...ten z dzinem dobry,ale mnie bardziej sie podobal o tych co je sedzono po pieciu latach na statek... Jak komputer? Ja dopiero czekam na \'lekarza\' od kopma ... Ewanisiu witam ,no nie ciekawie tam u Ciebie,ale to tez minie i znowu bedzie dobrze na pocieche i Dla wszystkich pan ...Bede zagladać..
-
ja tak tylko na chwileczke powiedziec dobry wieczor...i znikam ,bo syna musze zagonic do spanowic... Szepcie ,kupiłam dzisiaj w chwili dobroci mojemu Slubnemu \'napoj chmielowy\' i po kryjomu wyciagam puszke dla Ciebie ... Miłego wieczoru kochane Jutro jak sie uda to wpadne na dłużej ...
-
Czesc,obiecałam ,ze bede na podgladzie ale tym razem nie wyszlo,M dal sie nakusic na zakupy ,no i najgorsze mamy juz kupione..Pieniedzy mniej w portfelu,ale ciesze sie ,ze glowny prezent juz w domu...Kupilismy przy okazji pamiec i mam nadzieje ze to pomoze,bo dzisiaj tez byl klopot z komputerem... Bedac w sklepie spotkalam kolezanke z ogolniaka ,ktorej wieki nie widzialam a mieszkamy dosyc blisko...to straszne ,ze czlowiek nie ma nigdy na nic czasu ... Agnieszko mnie tez sie podobali zawsze bruneci,a maz blondyn... Witaj Szepcie i nie gon ciagle ,bo jeszcze \'kopytka\' polamiesz hi,hi....:P Ell,ja lubie Swieta ,zlaszcza Boze Narodzenie chociaz juz dawno nie mialam takich spokojnych,zawsze jest jakas kłotnia...ale i tak sie cisze,przynajmiej z dziecmi wiecej pobede...A kto Ci karze kupowac na siłe prezenty...przeciez nie o to w tym chodzi?.. Agnieszko
-
Dziedoberek! Witam wszystkie panie poniedzialkowo,u mnie piekne sloneczko ,wiec jakby ktorej było smutno to posylam promyki. Ewanisiu witaj ponownie ,najgorsze miejmy nadzieje juz za Toba teraz z dnia na dzien bedzie lepiej ,czego Ci zycze BezT miłego urlopu,tylko odpoczywaj i nie przepracowywuj sie ,no i oczywiscie zagladnij na topik Agnieszko ,porzadne kolezanki ma Twoj syn,a tak jak Rebeka jestem ciekawa czy wyłowiłas te \'najważniejszą \'koleżankę....! Kaszubko mam nadzieje ,ze ja nie zaraziłam twojego kompa,bo u mnie tez komputerek przeszedł gruntowne czyszczenie,jak na razie działa i niech tak zostanie... Rebeko ,ja tak jak Ty spedziłam dzionek na kanapie ,chociaz nie jestem pociagajaca o czym swiadczy chocby fakt,ze moj Slubny ca;la niedziele przespał u syna w łozeczku....hi,hi ... A tak a propo to moj M tez potrafi utrzymac jezyk za zebami i niejednokrotnie mam ochote go podducić,ale widocznie Oni tak maja... Wesola Anko,ja dorzucam do kawy pirnik i ciasto od tesciowej...pycha ... Dla całej reszty i ...na razie jestem na podgladzie...
-
Dziedoberek! Widze ,ze u nas to juz mozna mowic o zwyczajach... Zyczajowo w sobote to tu nikogo nie ma....hi,hi...ja tez tylko na chwilke ,bo jak kazda z Was mam w sobote co robic,ale przywitac sie zdarze... Rebeko ,no to wyrazy współczucia ,mam nadzieje ze przynajmiej jakos Ci szef zrekonpensuje ten czas bez M...:P Szepcie dalas długo na siebie czekac,ale my cierpliwe ,wiec poczekałysmy i opłacalło sie :p takze witam ponownie na\" łonie \"topiku i teraz juz nie uciekaj... Reszcie dziewczyn miłego dzionka ... zajrze po poludniu Agnieszko i Kaszubko przepraszam ,ze wczoraj tak sie zmyłam bez pozegnania ,ale kafe mnie nie wpusciło
-
Agnieszko ,ale chyba jutro Ci ktos pomoze,nie daj sie wykorzystywac,chca imprezke niech pomoga,a co ?To juz przeciez nie maluszki ,zebys musiala sama wszystko hi,hi.... Chyba mam szczescie w milosci,bo w kartach caly czes pod krecha :O
-
czesc rybko,co tak na chwilke...no to dobrej nocy...
-
Kaszubko ja jestem za...a jakbyscie nie mili sniegu ,to włoze troszke do słoika i posle ekspresem do Pucka... Agnieszko,moze masz gdzies w poblizu krasnoludki ,moze Ci posprzatają naczynia ,a jak nie to jutro tez jest dzien:) Powiedziałam w zlym momencie ,ze bede miala czas na kompa...wlasnie syn mnie naciagnal na partyjke...przeciez mu nie odmówie ,takze jak napisze cos bez sensu to sie nie zdziwcie ...:O
-
Jestem na posterunku,niestety juz po kolacji,cos bym jeszcze zjadła ,ale nie bardzo wiem na co mam ochote ,wiec nie jem nic wiecej... Mam na razie dostep do kompa,nie wiem jak bedzie z kafe... Moja corcia jest na imprezie mikołajkowej w pizzerii z cała swoja klasa,M pojechał pograc w pilke ,syn cos oglada po niemiecku i ja takim sposobem mam komputer do dyspozycji...:D Wesola Anko ,jakby jeszcze szlo to ja poprosze tego winka ,co prawda jadlam bulke na kolacje ale za to z ryba wiec moze przynajmniej rybka bedzie miala w czym popływac.. Rebeko,czyżby Cię niedopuszczano do kompa,juz cały dzien Cie nie było...:O. Kaszubko ,opolszczyzna na południu ,wiec ja sie ciesze....
-
To znowu ja i znowu na chwilke,nie wiem czy ja bede kiedys mogla przysiasc na ten moj kuperek... Pan od kompa juz był i stwierdził ,ze ze sprzetem wszystko ok,ufff,ale mamy za malo pamieci i na razie musimy wyrzucic wszystko co niepotrzebne,potem dokupic pamieci i wtedy bedzie juz całkiem dobrze...Dla mnie najwazniejsze ze działa.. i moge sie do Was dostac:D Agnieszko troszke malo tego czasu dla siebie macie,ale zawsze to cos... Milej zabawy i dla Ciebie i Twoich nastolatkow... Elliso u mnie pada albo w tym samym dniu albo po dniu ,kiedy myje okna i to prawie zawsze,wiec juz przywykłam i jak mam czas to myje ,nawet jak pada,mamy taki wysuniety dach ,wiec nie za bardzo mi deszcz przeszkadza.. Kaszubko ,ja mam na szczescie własne jabłka,moze nie takie duze jak te sklepowe ale sa smaczne i bardzo sie ciesze,bo rzeczywiscie to smieszne ,zeby jablko kosztowalo wiecej niz pomarancze.... 35 milej zabawy...tylko nie pij za duzo ,zeby glowka jutro nie bolala... Rebeko ,daj znak...chociaz łapka ,ze zyjesz... Wszystkim paniom milego wieczoru i ,moze jeszcze potem zajrze..
-
Dziedoberek! Znowu mi sie udało wejsc,jak sie ciesze...:DNawet M troszke tez posiedzial,wiec juz nie wiem o co tu chodzi,bo wczoraj Swirował a dzis jakos lepiej ,jest mozliwe zeby tak sam sie naprawił..? Wczoraj udało nam sie zamówic jednego pana ,ktory sie zna i ma dzisiaj przyjsc obejrzec co temu komputerkowi dolega..Z tego co wczoraj uslyszal ,ponoc wirus...No zobaczymy... Dea ja tez chyba mocniejsza kawe dzisiaj wypiję,bo u nas bardzo niskie cisnienie i nawet w radio ostrzgaja ,ze moze miec wpływ na samopoczucie...a co do odwiedzin na zbiory,to jestem za... Elliso,jak bys widziała Szepta ,to ja od Nas pozdrow ,niech zagladnie czasami,ciekawe Mikołaje u Was...no chyba ,ze Cie zagonił do pomocy... Wesoła Anko Kaszubko Rebeko ...zyjesz...? nie jestes obolała hi hi :P Agnieszko ,wyrazy wspolczucia ,u mnie u syna bylo ich 4 a ja sie cieszyłam ,ze moge wyjsc do obory ,bo tam spokojniej...no i ile tego jadła trzeba naszykowac... dla wszystkich pozostałych
-
czesc babeczki,ja nie wiem czy w ogole cos z tego bedzie ,od rana siedze i placze i szukam lekarza od kompa...Tak nawala ,ze tylko cud sprawil ,albo modlitwa do sw.Mikołaja,ze teraz sie dostałam... Takze grozi mi ,ze bede go musiala zawiesc gdzies do naprawy,jakby mnie nie bylo ,ze 3 dni to nie dlatego ,ze Was porzuciłam tylko dlatego ,ze mnie komp porzucił. Facet od naprawy powiedzial ,ze maja tyle napraw ,ze najmarniej ze 3 dni musze liczyc.Sama nie wiem ,czy to jakis wirus ,czy neostrada ,czy koputer winien,bo caly czas od rana ma inne objawy,potrafi albo w ogole nie zaskoczyc ,albo jak zaskoczy to na nic nie reaguje ,albo w połowie sie wszystko wyłaczy...Nie wiem jak ja bez Was wytrzymam... dla wszystkich i trzymajcie kciuki ...
-
Kaszubko,ja nie twierzdze ,ze wszyscy zbudowani mezczyzni ,maja tylko miesnie,po prostu ja w takich nie gustuje...Nie wiem dlaczego...ale nie ...:O Rebeko u mnie wszystko zjedzone ,no i jestesmy kwita,ale mam jeszcze dobry bigosik...wiec odliczasz juz godziny...ubierz cos jaskrawego to jak sie zgubisz to Twoj cie wypatrzy,mimo woli...hi,hi...Teraz zmykam ,ale postaram sie wieczorem zajrzec...
-
Kaszubko no i jak Ci nie przyznac racji,popatrzec to ja moge,ale z takich miesniakow to mnie sie podoba p.Pudzianowski,ale nie za ciałko tylko kilka razy slyszalam jego wypowiedzi i wydaje mi sie ,ze poza mieskiem ma jeszcze i rozum...Ale moge sie mylic... Pozdrowienia dla wnuczki,u mnie takie rzeczy to corcia robi... Głodna jestem jak wilk a moich bliskich nie widac,jadamy z reguły razem ,ale jak jeszcze mi kaza czekac to chyba nie wytrzymam...:(
-
ja na chwilke bo tez jak to Rebeka mowi :jak kot z pecherzem latam,,bylam w banku:( poplacic rachunki,potem na zakupach niestety spozywczych i ogarnelam po japonsku chalupe ,potem obiad jakis trzeba by przygotowac no i teraz zamin dzieci wroca mam nareszcie chwilke zeby usiasc na kuperek...Rano probowałam sie dostac ,ale nie wyszło:( Jak tak dalej pojdzie to rzeczywiscie grono nam sie wykruszy,bo ilez m ozna tej cierpliwosci miec... Aganieszko smacznego! Iwo nie przemeczaj sie i oczywiscie powodzenia,niech sie ułozy po Twojej myśli Wesoła Anko,taki babski wieczor to fajna sprawa,jak tak sie czlowiek posmieje ,poplotkuje i na to winko to czlowiekowi zaraz lzej... Kaszubko,mnie sie tez ta wersja bardzo podoba,chociaz ja nie przepadam za miesniakami,chociaz i dla mnie na pocieche tez cos było... Elisso nie poddawaj sie i chociaz próbuj...ja wierze ,ze w koncu sie to kafe zrobi bardziej dostepne... Rebeko,nie bede Ci dzis głowy zawracać,bo widze ze sama sobie dobrze z tym radzisz hi,hi...:P Az Ci zazdroszcze Tego powitania...hmmmm...naczekałas sie to Ci sie nalezy...Miłego wieczoru ,a jak bedziesz umiała sie na chwile wyrwac z Jego ramion to zdaj relacje...:P A jak nie dzis to my poczekamy...sama wiesz,ze niektore z nas b.cierpliwe...:p Dla reszty pan gorace i nie zawsze mozna Was wymienic,ale ja o Was wszystkich pamietam...
-
Dziedoberek! Witam panie ,oczywiscie tylko na krotko ,ale jakos tak nie umiem sobie odmowic napisania kilku słow... Potem zajrze a teraz zycze miłego dnia i stawiam pyszna kawke...